MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Może i mój dziadek się załapie :D:D:D:D:D też nie jest łysy i jaki zabawny, a to jego poczucie humoru powala wręcz :D:D:D i będzie opiekuńczy bo przecież dziadkowie tacy są :D:D:D:D:D A jaki aktywny !!!!!!!!!!!!!!!!! rano biegnie po szklane do kuchni bo tam ma protezę zębową , potem siusiu bo ma prostatę , potem na śniadanie popka jak u niemowlaka czy to nie czarujące ..........????????? Ale wy głupie jesteście :D:D:D:D:D:D:D Szkoda mi was idiotki słodkie :P:P:P:P:P:P

Jeżeli twoja mądrośc i wdzięk są po dziadku właśnie, to za takiego dziadka dziękujemy. A dla Twojej wiadomości - prostatę ma każdy mężczyzna.

ktoś tam mnie pytał, więc odpowiadam - mój facet (jak kazdy facet w tym wieku) swoje w zyciu przeszedl, mial zone, sa juz dawno po rozwodzie, rozwiedli sie, zanim ja pojawilam sie w jego zyciu, wiec poznalam go jako...singla, dzieci tez sa - ale wszyscy (zona, on i dzieci) zyja swoim zyciem, wiec ten problem dla mnie nie istnieje, nie mam wyrzutow sumienia, ze rozbilam/rozbijam rodzine - przykro mi kolejny argument niecelny :P

Mam pytanie, dlaczego Wy przeciwniczki związków kobiet ze starszymi partnerami jesteście takie opryskliwe i wulgarne? Każda z nas ma prawo do decydowania o własnym szczęściu nawet jeśli serce i rozum mówią zupełnie coś innego. Wirzcie, że każda, która jest związana ze starszym partnerem przeżywa wiele dylematów... Pozdrawiam :)

Nie przeczytałam wszystkich waszych wypowiedzi...ale wiecie...uderza mnie brak zrozumienia. Nie rozumiem, co wam do tego, że kobieta chce być ze starszym mężczyzną? Każdy ma swój rozum, swój gust i swoje życie. Czemu tak wam przeszkadza różnica wieku?! Nie wiecie co daje starszy mężczyzna? Otoz juz wam mowie - daje poczucie bezpieczenstwa, wnosi do zwiazku doswiadczenie, spokoj, czulosc, zrozumienie, nie jest bezmyślny, wie czego kobieta pragnie. I jeśli kobiecie tacy mężczyźni się podobają to nie widzę powodu dla którego miałoby ją coś powstrzymać. I na pewno mnie nie powstrzymałyby wasze żenujące wypowiedzi - chociażby dotyczące skóry partnera...a to starszy człowiek nie może być zadbany? czy może wasze uczucia przemijają wraz z jakąś niedoskonałością u partnera? Najważniejsze jest aby być szczęśliwym w związku, niezależnie czy mężczyzna jest młodszy, starszy o 5 lat czy o 25. Co za różnica? Czy nie najważniejsze, żeby ten człowiek dawał Ci szczęście i sprawiał, że chce się żyć? Jeśli nie chcecie żyć w takim związku - nikt was nie zmusza, ale czemu krytykujecie tych, którzy w takich związkach żyją i są szczęśliwi? Nie rozumiem. Życzę wszystkim dużo miłości! :)

ALe tu dużo wulgarnych osób.Wypad z topiku jak sie nie podoba!!!!!!!!

moj maz byl 23 lata starszy ode mnie. Mam obecnie 23 lata. Zmarl na raka. teraz widuje sie z facetem 10 lat starszym. wiek to tylko numer.

A gdzie się podziała autorka TOPICU.? Czyżby dostała kopa w d... od Swojej miłości tak mocnego, że Jej się \"rozmawiać\" na forum odechciało.?

Do banaczek 007 Jestem jestem ale nie zawsze mam czas na przesiadywanie na kafe.A nawet Cie zaskocze-nadal jestem w zwiazku,dokladnie tym samym.Jestem bardzo szczesliwa. Pozdrawiam wszystkich :)

ja też:) 10 to strzał:)

Do wodna gratuluje :D Życze szczescia !!!

tez jestem w takim zwiazku,nie chcialam ale....zakochalam sie.Na miłość nie ma rady.....teraz jestem najszczesliwsza na swiecie chyba .....i to juz od 7 lat a roznica wynosi 20 lat Pozdrawiam

moja siostra ma 15 lat starszego i sa juz 12 lat malzenstwem ale juz od 5 lat nie chce mu sie kochac i nawet nie zdazy wlozyc a juz koniec. oj bedzie ci brakowac bzykanka. i byc moze tylklo tego bo tak to u siostry wszystko ok.

jestem z facetem o 16 lat starszym, poznalismy sie przypadkiem. On nie przyznal sie do wieku, ja wcale nie pytalam. Wygladal na 32 lata. Jak okazalo sie, ze mamy zamiar sie spotykac powiedzial mi ile ma lat. Zaszokowal mnie, ale tez nie moglam miec do niego na tym etapie pretensji. Zapytalam dlaczego nie powiedzial mi ile ma lat - to powiedzial, ze nie chcialabym sie z nim umowic. Mi nawet nie pszyszlo do glowy, ze jest tyle starszy. Choc na ten sam sposob wzielam sie pozniej i wszyscy w mojej rodzinie mysla, ze on jest mlodszy. Po prostu sklamalam, by uniknac uwag, ktore niestety sa naturalne ze strony rodziny w takim przypadku. Zeby bylo smieszniej, jest bardzo lubiany i dobrze o nim mysli moja rodzina. Spodziewamy sie dziecka :-) jestesmy bardzo szczesliwi, teraz nawet jesli sie wyda jego wiek co kto powie? skoro widac ze jestesmy szczesliwi ;-) Nie widac u nas roznicy wieku. Ja wygladam powaznie, on duzo mlodziej ze wzgledu na meska postawe i wysportowane cialo i mloda twarz :-) NIgdy bym nie przypuszczala, ze zwiaze sie z tyle starszym facetem, ale tak los chcial. W tym roku bierzemy slub :-) nie wyobrazam sobie byc z kims innym. Kocham go :-)

ja sie kiedys zastanawialm czy takim po 60 to jeszcze staje czy juz nie??? ale kolegow mam po 40 wiec oni sie smieja ze jeszcze nie wiedza

Niestety nie nadaję się do dzisiejszych czasów :( Przeraża mnie opryskliwość i wulgarność ludzi, a posty niektórych pań są po prostu żenujące. Czy w miłości naprawdę liczy się seks? Owszem jest on ważnym elementem, ale czy najważniejszym w związku kochających się ludzi? Może myślę inaczej, ale zdanie typu "staje mu, czy nie" (przepraszam za zwrot) uważam za niesmaczne. A ja ze swojego życia intymnego jestem zadowolona, chociaż mój partner ma 42 lata, a ja 28.

Meg masz rację ja mam 27 a on 43 :-) i jestesmy szczęśliwi ;-)

A ja mam 28 a On 46. I też jest cudownie. Mówi się że faceci po 40 nie są już tacy chętni. A mój chciałby codziennie :) po dwa razy najchętniej. Nie chcę być wulgarna, ale ponieważ głównym zarzutem (bo nie powiem "argumentem") pojawiającym się tutaj jest seks a własciwie jego brak. Seks nie jest najważniejszy chociaż oboje go uwielbiamy. Jednak najszczęśliwsza jestem jak jesteśmy po prostu razem...czy milczymy czy gadamy...kocham Go nad życie i ciągle o Nim myślę

Macie racje,wreszcie jakieś inteligentne osóbki.Nie wiem jak można patrzec na takie sprawy,owszem sa one ważne,ale nie najważniejsze.Nie lubię panienek,które wchodza na topik i wypisują swoje awersje.Starsi faceci są o wiele dojrzalsi,opiekuńczy itp.Szanuja nas i nie "skacza na boki"(przynajmniej mój;))Jestem bardzo szczesliwa ze swoim partnerem,a różni nas różnica 20-tu lat.Mamy wspólne zainteresowania,pasje...uwielbiamy ze soba przebywac;)Życze powodzenia ze swoimi facetami:PPozdrawiam.

Widze ze wreszcie jakies normalne wypowiedzi bo \"nienormalnych \"to tu nie brakuje ;) Pozdrawiam wszystkie\"w temacie\" i zycze szczescia

heh... ja nie mogę tego zrozumieć co młode dziewczyny widzą w straszych kolesiach... takie zwiazki dla mnie były lajt, ale od momentu gdy mój włąsny ojciec po rozwodzie zwiazał się z dziewczyną która jest o rok ode mnie starsza to... nie potrafie takiego czegos zrozumieć... on ma 43, a ona 21... przecież to jest chore... to tak jakbym ja spała z włąsnym ojcem... fujjj.... czy w takim przypadkach moze istnieć miłość??/

z rówiesnikiem to tak jak z bratem? Fujjj

Sorry i po co takie osoby wchodza na topik,wypad...

Jestem z dużo młodszym mężczyzną i rozumiem co widzą w was partnerzy.W moim pociaga mnie świeżość myślenia ,radosć zycia i ogólny optymizm,zwariowane pomysły,kttóre przychodziły mi do głowy kiedyś ,gdy byłam 10 lat młodsza. Ja w przeciwieństwie do was nie chciałam się wiązać z równolatkiem/w takim wieku są Wasi partnerzy/,moze dlatego,ze znam ich od podszewki,wiem czego mozna sie spodziewać,nie potrafią mnie zaskoczyc.Myśle,ze fascynacja ludzi z dużą róznicą wieku opiera sie właśnie na wielu przeciwnosciach i niewiadomych. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę powodzenia:)

Wreszcie jakaś fajna kobitka....

Jeszcze coś wam powiem ,tak jak waszych zwiazków nie tolerują głównie kobiety 40stki ,tak mojego mężczyźni w moim wieku.

seks nie jest wazny???? ja mam 29 lat moj facet na 31 oprocz calej masy ktora robimy razem seks jest dla nas poprostu potrzebyny, jakos nie chce mi sie wierzyc ze on sie nie liczy i wam tak wspaniale,moze i tak i oby jak najdluzej, kiedys wasi faceci zdradzili swoje zony bo przezywali 2 mlodosc, a za 5 lat to wy bedziecie sie ogladac za mlodszymi albo latac do apteki po viagre bo nie mowicie mi ze bedzie wam wystarczalo raz na miesiac, pozniej raz na 2 az w koncu wcale was nie beda zadowalac, i to nie chodzi o opryskilwosc, zlosliwosc, chamstwo czy co tam jeszcze innego napiszecie to chodzi o zwykle ludzkie sprawy. i ja przynam ze tez jak sobie mysle ze dziewczyny w moim wieku sypiaja z facetami w wieku mojego ojca lub starszymi to sorry ale co ja innego moge poomyslec??w milosc to ja nie jestem w stanie uwierzyc:)

15 lat to przepasc 29 to nieskonczonosc.... uklad na 2-3 lata za 10 lat niemozliwy ! tyle

Może i macie racje,mój facet nie miał żony ani dzieci,ani też nie spał z zadna inna...miał kiedys tylko jedna ...tyle,ze ja jestem młoda,a on ma 33 lata...Miłego dnia:)

Jeszcze sie liczy to,ze mamy wspólne zainteresowania...i sie kochamy bezgranicznie.....:):)[ [ serducho]