Praca w OVB - czy warto??plis

Jak dzwonił do mnie gość z ovb żeby zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną, na moje pytanie "jaka to firma?" usłyszałam "prowadzę swoją działalność". Podobnie w ogłoszeniu o pracy nie było nazwy firmy. Z wiadomych względów - mało kto wysłał by cv wiedząc że to ovb. Firma która nie wstydzi się swojej nazwy i nie ma czego się bać jeśli chodzi o zainteresowanie nią przez przyszłych potencjalnych pracowników, bez problemu umieszcza w ogłoszeniu o pracy swoją nazwę! Na rozmowie nawet nie padło określenie nazwy stanowiska. Nie dopytywałam się bo domyśliłam się o co chodzi. Nie radzę nikomu angażować swojej energii, czasu i pieniędzy na rozmowy i pracę w tej firmie!

Żeby nie było nie jestem pracownikiem OVB. Jestem tu z ciekawości. Wyjasnienie do odpowiedzi wyżej Otóż firmy takie jak OVB a mianowicie MLMy nie mogą w ogłoszeniach podawać swojej nazwy ponieważ zostają one usunięte przez administratorów Pozdrawiam

Zostałam zaproszona na rozmowę w sprawie pracy do ovb. Idąc tam oczywiście nie wiedziałam że idę do tej firmy, ponieważ w ogłoszeniu o pracę nie było żadnej wziamnki o nazwie firmy! Jak myślicie dlaczego? Firma która nie wstydzi się swojego wizerunku i która nie ma sobie nic do zarzucenia, zawsze poda swoją nazwę w ogłoszeniu. Anonimowe umieszczanie ogłoszeń jest według mnie conajmniej niepoważne. Na rozmowie nie byłam w stanie dowiedzieć się o jakie stanowisko pracy się ubiegam. Przez całe 30 minut gościu wypatywał mnie o moje cechy osobowości, doswiadczenie oraz ile chciałabym zarabiać. Po przyjściu do domu wysłałam mu maila z informacją że nie pojawię się na kolejnej rozmowie na którą zostałam zaproszona ponieważ nie chcę mieć nic wspólnego z ich firmą. Napisałam również że gdyby w ogłoszeniu jasno podał nazwę firmy oszczędziłby mój i swój czas bo nie aplikowałabym wówczas na taką ofertę. Moja wiadomość była krótka i na temat bo nie zamierzałam marnować więcej czasu na tą firmę. A wiece jaką odpowiedź otrymałam w zamian? Długą, przemyślaną a przede wszystkim usprawiedliwiającą się jakby autor za wszelką cenę chciał zaprzeczyć moim przekonaniom na temat jego firmy i zmusić do przemyśleń! Który pracodawca wysilałby się na tłumaczenie się jakiemuś niedoszłemu pracownikowi z tego że jego firma nie jest taka jak ja myślę! Ośmieszył sam siebie i swoją firmę!

Opinie które się tu pojawiają nie biorą się z nikąd bo albo od osób które tam pracowały albo ich znajomych albo tych którzy zostali zaproszeni na rozmowę z której jasno wynika że przca w ovb jest n8c nie warta (delikatnie powiedziane). Dlaczego nie ma tylu negatywnych opinii o innych firmach typu szkoły, urzędy państwowe? Ja nie twierdzę że praca w tych miejscach jest idealna, bez zastrzeżeń i przedstawia się w samych superlatywach. Opinie negatywne znajdą się zawsze w każdej firmie. Ale w normalnej firmie, na stabilnym i poważnym stanowisku będą przeważały pozytywne opinie a negatywy będą się zdarzały sporadycznie!

Po rocznej pracy w oddziale OVB przy Alejach w Krakowie mam słabą opinię o tej firmie. Możliwe, że akurat biuro przy Alejach było słabe, bo firma często zasłania się przed krytyką mówiąc o zróżnicowanym poziomie panującym w poszczególnych biurach wynikającym z różnego podejścia lokalnych kierowników. Sądzę jednak (na podstawie komentarzy i plotek nt właścieli firmy rozpowszechnianych przez znanych krakowskich biznesmenów), że sytuacja wygląda podobnie wszędzie. Co nie grało? Mało przejrzysty system wynagrodzeń - rozumiem pracę z prowizji, ale w OVB trzeba było spełnić dużo wymagań formalnych, walczyć z masą papierków, kruczków czy niedorzecznych sytuacji wynikających z zaniedbań ludzi w centrali. Przełożony wcale nie pomagał. W efekcie często zdarzały się kilkumiesięczne opóźnienia wypłat lub niektóre po prostu gdzieś znikały. Przełożony to bagatelizował. Kierownik oddziału nie radził sobie z kierowaniem zespołem (prawdopodobnie jest to winą tego, że w OVB tak szybko dochodzi się do takich pozycji). Głównie wciskał motywacyjne gadki, natomiast spóźniał się ze swoimi zadaniami lub zapominał o zadbaniu o różne rzeczy, o które klienci prosili. W takich sytuacjach oczywiście pracownik musi świecić oczami, bo najczęściej pierwsi klienci, to są znajomi i rodzina. Większość pracowników przyjmuje się zresztą tylko po to, żeby opchnąć kilka produktów ich rodzinie. Serwis i obsługa posprzedażowa? Istnieje w teorii, ale praktyka kuleje i sami szefowie firmy to przyznają. Atmosfera na początku wydaje się być ciekawa - mami się świeżaka kasą, szybką i przejrzystą ścieżką kariery, polem do popisu dla własnej przedsiębiorczości, spotykaniem ciekawych ludzi. W biurze jest luźno i nieoficjalnie, ale dla niektórych picie piwa z przełożonym w miejscu pracy, może wydawać się niepoważne. Mnie odstraszał brak szacunku dla klientów i pracowników prezentowany przez przełożonego w prywatnych wypowiedziach. W firmie panuje atmosfera Wyścigu Szczurów i nieudanej imitacji Wilka z Wall Street. Szkolenia nie dają w ogóle żadnej wiedzy na temat rynku i produktów - są raczej zorganizowane jako pranie mózgów... eee motywowanie. W praktyce jest to robota akwizycyjna - wciskamy ludziom słabe produkty, o których mamy słabe pojęcie, bo akurat góra je w obecnym czasie lansuje i szef tak każe. OVB jest niemiecką firmą i najczęściej w moim biurze sprzedawało się prawie wyłącznie produkty niemieckich i austriackich firm. Przypadek? Firma reprezentuje moim zdaniem wszystkie patologie systemu finansowego i się do nich aktywnie przyczynia. Na pewno są ludzie, którym się udaje w takim tworze jak OVB zakręcić. Jeżeli jesteś sprytnym cwaniakiem, który umie wywierać presję na kliencie lub nim manipulować, jest gotów na poświęcenie prywatnego życia dla firmy i mało przejmuje się takimi rzeczami jak etyka... ta firma jest dla Ciebie. Nie musisz nić wiedzieć o rynku finansowym - liczy się garnitur, pracowitość, dobre zarządzanie czasem, uśmiech i gadane :) Weźcie ludzie lepiej zakładajcie własne przedsiębiorstwa i spółdzielnie, żeby rozkręcić ten kraj - OVB to jest kolejna zagraniczna firma, która drenuje pracowników i klientów. Jak jesteś potencjalnym klientem, to poszukaj autentycznych, niezależnych doradców i korzystaj z usług odpowiednich portali. Pracownicy z OVB (co widać tutaj w komentarzach) próbują wkręcić ludziom, którzy zobaczyli jaka firma jest, że są nieudacznikami i to oni się nie nadawali. Być może. Coś jest jednak na rzeczy skoro firma sama szuka ludzi na rozmowy kwalifikacyjne, zaprasza byle kogo i nie mówi na czym tak naprawdę polega praca. Coś jest też nie tak skoro OVB tak bardzo się boi reklamy - przełożony zalecał nie podawać nazwy obdzwanianym klientom, żeby nie sprawdzali opinii w internecie.

Pracuję w OVB od 1,5 roku. Nigdy nie sprzedaję czegoś co bym sam nie kupił. OVB daje wybór. Co do poprzedniego komentarza, że niby produkty są niemieckie itp. a jakie mają być? Niech mi ktoś wymieni dużą firmę ubezpieczeniową znaną na terenie Europy i w dodatku byłaby to polska firma? W OVB nie mam parcia na pracę. Jeśli mam ochotę w tym miesiącu zarobić 1000 zł to odpuszczam z robotą. OVB to nie praca dla ludzi pierdzących w stołki i wierzących, że umowa na stałe w korpo jest pewna. Nieprawda. Każdego można zwolnić w miesiąc nawet jak ma umowę na stały etat. Dlaczego tylu ludzi pracuje w call center i sprzedaje garnki lub pościele ? Czy jak kowalski pójdzie do budki i kupi oc i ac w compensie to jest dobrze ale jak sprzeda mu to przedstawiciel OVB to już jest źle.

Leehu dziś Pracuję w OVB od 1,5 roku. Nigdy nie sprzedaję czegoś co bym sam nie kupił. OVB daje wybór. Co do poprzedniego komentarza, że niby produkty są niemieckie itp. a jakie mają być? Niech mi ktoś wymieni dużą firmę ubezpieczeniową znaną na terenie Europy i w dodatku byłaby to polska firma? W OVB nie mam parcia na pracę. Jeśli mam ochotę w tym miesiącu zarobić 1000 zł to odpuszczam z robotą. OVB to nie praca dla ludzi pierdzących w stołki i wierzących, że umowa na stałe w korpo jest pewna. Nieprawda. Każdego można zwolnić w miesiąc nawet jak ma umowę na stały etat. Dlaczego tylu ludzi pracuje w call center i sprzedaje garnki lub pościele ? Czy jak kowalski pójdzie do budki i kupi oc i ac w compensie to jest dobrze ale jak sprzeda mu to przedstawiciel OVB to już jest źle. Święta prawda. Ja pracuje rok i jeszcze żaden klient nie skarżył się na naszą firmę. Raczej są wdzięczni że załatwiamy im całą robote papierkową. My sprzedajemy tylko to co sprzedają inne agencje ubezpieczeniowe, tylko po prostu do tego jesteśmy do ich dyspozycji 24h na dobę. Przynajmniej u mnie

Jak ktoś ma czas to niech zliczy ile jest pozytywnych opinii na tym forum obojętnie jaka firma. Gwarantuje, że 90% to negatywy i że jeszcze taka firma nie powstała, która by dogodziła wszystkim. W OVB masz wybór co chcesz sprzedawać. Ktoś powiedział, że pracownicy OVB to niedouczeni agenci. Proponuje zadzwonić do jakiejkolwiek firmy ubezpieczeniowej i zapytać czy można ubezpieczyć auto na niemieckich blachach w polskiej firmie ubezpieczeniowej, na podstawie umowy kupna sprzedaży. Założę się , że połowa z nich będzie kręcić i nie da jasnej odpowiedzi, a to przecież doradca z konkretnej firmy ubezpieczeniowej. Przykłady można mnożyć.

Ja tam po przeczytaniu opinii na forum gowork.pl/opinie_czytaj,79287 raczej zrezygnuje z aplikacji.

witam i bardzo prosze o pomoc odnosnie ankiety potrzebnej do pracy magisterskiej. ankieta dotyczy pogarszania sie warunkow pracy (mobbing, ignorowanie praw pracowniczych, praca ponad sily, umowy smieciowe itd.) wraz ze wzrostem poziomu bezrobocia. chodzi o wykazanie faktu, ze im wieksza stopa bezrobocia, tym bardziej pracodawcy pozwalaja sobie na wyzysk i gorsze traktowanie pracownikow. ankieta dotyczy lat 2008-2013 i o wypelnianie bardzo prosze osoby, ktore pracowaly w tych latach (niekoniecznie caly czas oczywiscie). z gory bardzo dziekuje za pomoc. http://ankiety.interaktywnie.com/ankieta/55d4981c73331/

Witam, Czytam te wasze hejty na temat OVB , te same hejty sa o ING , aXA I TYM podobnym firmom ubezpieczeniowym. Wniosek nasuwa mi sie jeden, nie każdy może być agentem !!! trzeba czuć tą pracę i być w niej człowiekiem przecież ubezpieczenia to jak misja powinno sie pomóc drugiemu człowiekowi dobrać najlepsza ofert na rynku tak aby był zadowolony . Jeżeli ktoś liczy na szybkie pieniążki to długo nie pociągnie w tej branży . I nie róbcie z naszego społeczeństwa durniami wystawiając takie opinie, spotykam się z wieloma ludźmi i ich wiedza o ubezpieczeniach i inwestowaniu jest ponad normę co mnie cieszy bo z inteligentnym miło sie rozmawia a czasami czegoś nowego się człowiek dowie . Pozdrawiam, wszystkich niezadowolonych z życia .

WARTO ! W OVB pracuję kolejny rok i to co czytam wyżej przyprawia mnie o białą gorączkę. Zazwyczaj jest tak, że takie negatywne opinie piszą ludzie, których z jakiś powodów zwolniono z firmy, którzy sami sobie na to zapracowali, bez powodu w tej firmie nie zwalniają. Niestety dzisiejsza rzeczywistość jest taka, że mało zadowolonych klientów/pracowników piszę pozytywnej opinie (bo po prostu o tym nie myślą, nie mają na to czasu, są zadowoleni i dzielą się pozytywną opinią wśród swoich znajomych, a nie na jakiś bezsensownych forach), sama jestem Klientką OVB od 4 lat i jestem bardzo zadowolona z indywidualnego konceptu jaki przygotował mi mój dotadca. Myślę, że każdy ma prawo do swojej opinii, ale również każdy ma prawo do własnych dedycji czy iść na rozmowę do firmy i zobaczyć oraz przekonać się samemu czy też tchórzyć i nie dawać sobie szans na rozwój. Tylko ludzie niezaradni i nie mający własnego zdania sugerują się opinią innych, a tym bardziej opinią na różnych forach.

Nieudacznicy są wszedzie nawet w ovb. jeden z drugim co zarabia 1200 i siedzi i pisze bzdury

A już się cieszyłam, że znalazłam pracę... Umiałby ktoś doradzić, czy będąc bez pracy lepiej iść do OVB, czy może nadal szukać?

Spróbować zawsze możesz, w tym systemie jaki oferuje ta firma nic nie będzie cię kosztować oprócz czasu i ewentualnie paliwa, praca agenta jak ktoś tu wspomniał nie jest dla każdego, ale nie dowiesz się tego jak nie spróbujesz być może odniesiesz sukces. Pozdrawiam

Pracuję rok już w firmie OVB. Praca w OVB jest dobrą pracą dla świadomych ludzi. Przyszedłem do firmy z jedną myślą "nauką kontaktu z klientem". Według mnie to świetna praca dla osób, które chcą się uczyć. Poza tym, jak widzę że znajduję lepsze produkty od tych które mają klienci to nie uważam, że naciągam ich. Bo klient który poszedł do jednego z największych ubezpieczycieli w Polsce czyli PZU i tam w składce 60 zł bliscy mogli dostać 5 tyś zł na wypadek śmierci to coś jest nie tak. Poza tym każdy klient, który podpisuje ze mną umowę oszczędnościową jest świadom tego że inwestycja jest długoterminową. Jeśli czytam w forum wypociny ignoranta inwestycyjnego, który mówi że rodzina zacząła inwestycje w 2007-2008 roku (wypowiedź z 2009 roku) i wtedy każdy doradca OVB mówił żeby inwestować regularnie to jestem ciekaw jak wygląda teraz rachunek tej rodziny :) Bo każda osoba interesująca się chociaż trochę inwestowaniem to dobrze wie że najwięcej zarabia się w czasie kryzysu. A co do wykorzystywania ludzi do tego aby namawiali swoją rodzinę do tego aby przeprowadzić z nimi analizę to moi współpracownicy mają wybór: albo znajomi/rodzina albo zimne kontakty które dostałem od znajomego który miał multiagencje. Tylko najważniejsze co wpajam każdej osobie to są Rekomendacje, nie to ile zarobisz pieniędzy na początku ale to ile osób powiadomisz czym się zajmujesz, później to się przekłada w PLN :) . Ale też nie każdy musi pracować w OVB, więc czekam na następne hejty :) Pozdrawiam

Praca w takich firmach na pewno uczciwa nie jest. Raczej dla krętaczy, cwaniaków itp., którzy bez oporów wcisną klientowi gówniany produkt. Dlaczego w tych firmach jest tak duża rotacja pracowników? A dlatego, że nikt normalny tam nie wytrzyma. A jak chcecie zakładać działalność gospodarczą, to lepiej otwórzcie sklep z ciuchami albo budkę z fast-foodem, więcej zarobicie, z czystym sumieniem i co najważniejsze-będziecie pracować faktycznie na własny rachunek, a nie dla jakiegoś pożal się Boże kierownika czy prezesa z inteligencją ameby. Zresztą wszystkie tego typu firmy, pracujące na akwizycji, w ten sposób działają. Ja kiedyś pracowałam w firmie sprzedającej usługi telekomunikacyjne- internet, telefon itp. Tam dopiero były jaja. Na początek dnia głupie piosenki i pranie mózgu-niby mające zmotywować, kierownik po zawodówce, nie potrafiący się wysłowić własnymi słowami, tylko klepał formułki. Wciskanie drogich umów klientom, najczęściej starszym ludziom, albo np. internetu osobom, które nawet nie miały komputera... porażka. Na szczęście nie była wymagana własna działalność, tylko była jakaś lipna umowa, nigdzie nie zgłaszana, do skarbówki, ani do zusu...

Jestem klientem ovb od 5 lat ,jestem bardzo zadowolona z współpracy z OVB . Doradztwo finansowe na 5 ! Profesjonalna obsługa klienta , stały kontakt oraz serwis. Panowie z ovb potrafią doskonale i szybko przygotować najlepszą ofertę na rynku ! Polecam firmę OVB . Katarzyna

Uważam że te wszystkie negatywne komentarze są wystawiane przez zawistną konkurencję , że pracownicy ovb mogą osiągnąć sukces i zarabiać dobre pieniądze ... wystarczy tylko chcieć i się zaangażować w pracę.. Ja obecnie pracuje w ovb od ponad roku i jestem bardzo zadowolony z pracy , atmosfery i zarobków . Lepiej nie mogłem trafić . Dla niedowiarków mam radę .. zamiast słuchać tych wszystkich złych opinii przekonajcie się na własnej skórze , że jest to firma w której można dobrze zarobić ! Pozdrawiam Rafał

OVB to jedna z najlepszych firm finansowych na rynku. Mogę poleć ich usługi wszystkim znajomym . Przemili ludzi , z ogromną wiedzą finansową. Ubezpieczam u nich od kilku lat swoich 200 pracowników , samochody firmowe itp. Sprawna i sukcesywna współpraca z panem Krzysztofem . Bardzo polecam !

OVB to fajna alternatywa. Świeżo po studiach, zamiast siedzieć na bezpłatnych stażach,zarabiasz prawdziwe pieniądze. Dodatkowo w OVB nie płacisz za żadne szkolenia. Te wszystkie negatywne komentarze biorą się stąd. że dla niektórych wielkim zdziwieniem jest fakt, że trzeba pracować.

Jestem pracownikiem ovb od 10 lat , na początku nie było łatwo jak w każdej pracy , ale dzięki dużej motywacji mojego mentora pana Marcina osiągnąłem sukces i obecnie jestem dyrektorem regionalnym i zarabiam dobre pieniądze . Jestem dumny ze swojej pracy , ponieważ mogę pomagać swoim klientem .

co za propagandowe brednie

Zdecydowanie polecam unikania struktury Zieleniewski. Wyzysk, plany i nieludzkie wymagania! W dodatku traktowanie człowieka jak psa. Sama firma dobra - jak każda multiagencja.

Witam. Pracuję w OVB w strukturze austriackiej od jakiś 4 miesięcy. Atmosfera super, co tydzien wyjście do klubów, kręgielni i na inne imprezy za które oczywiście nie musze wydać ani grosza. Przez pierwszy miesiąc zarobiłem okrągłe 0zł. Dużo szkoleń nauki analizy finansowej produktów. W drugim miesiącu zacząłem juz dużo rzeczy sam robić. W miesiącu miałem moze ze 4 analizy z czego 3 doszły do spotkania i miałem 2ch klientów. Ludzie mieli słabe ubezpieczenia, to znaleźliśmy 2x (dosłownie) lepsze i w tej samej cenie + zabezpieczenie emerytury i OC samochodu. 500zł na jednym kliencie z łatwością można zarobić. Stosunek czasu poświęconego do zarobków bardzo dobra. W każdym kolejnym miesiącu więcej klientów, wieksze zarobki. Same analizy i doradztwa to coś przyjemnego. Oprócz tego że na początku spotkania są stresujące to po paru minutach przekształca się w miłą rozmowę i na koncu (na doradztwie) zakonczona przyjemnym zarobkiem. W chwili obecnej zarobki na poziomie 2000 - 3000zł. Planuję za 5 miesięcy awansować na kierownika i podwoić zarobki. BARDZO POLECAM TĄ PRACĘ. Sukces zależy od samego siebie. Ile wkładasz pracy tyle zarobisz. Oprócz super wyjazdów co 2-3 miesiące w pięcio-gwiazdkowch hotelach, super atmosfera i łatwy pieniądz. Praca marzeń. Pozdrawiam hejterów.

to nie praca dla wszystkich... pracowalem tam dlugo dochodzac w pol roku do kierownika okregu i zarobkow rzedu 20tys miesiecznie.. ale to wszystko zalezy od Twojej menatlnosci... fajne jest to ze 160 firm w ofercie masz i jestes prawdziwym posrednikiem a nie biegasz i krzyczysz ze masz jeden produkt i jaki on to nie z***biscty... ja nigdy nie dzownilem na zimno... zawsze z polecenie.. dostajesz skrypt i poprostu czytasz.. 10telefoow z polecenia i polowa z tego spotkan ;-) sluchajcie.. firma jest olbrzmymem nie dlatego ze cos z nia nie tak ale dlatego ze dba o kazdy szczegol... ja bardzo bylem zadowolony i jakbym nie musial wrocic do szwajcarii do rodziny tam to dalej bym OVB byl:)

Mnie sie podoba OVB. A zwlaszcza profesjonalny, zarabisty, niepowtarzalny i obejmujacy KAZDEGO klienta.. co? A SERWIS! Zwlaszcza w strukturze NAwratów!!!! No klekajcie narody! Kazdy klient ma na 10000% zapewniony taki serwis, ze czas, ktory ta struktura poswieca na obsluge posprzedazaowa zapierttala jak wiatrak! Tylko u nich, tylko w OVB! To pisalem ja - Jarzabek Bogus.. koncz i wstydu oszczedz. NAdal lapiesz doradcoff po maturze? To masz teraz zniwa, nie? ;)))

Ah te hejty.. trzy mieesiace temu tu bylem... i sie naczytalem.oj naczytalem.. i jednak spobowalem... I powiem tylko jedno.. wszycy jestesmy rozni.. ale wiekszosci namwydaje sie ze jestesmy inteligentnymi... A) jestes bystry? To polecam ksiazkeJohn Bird 7 keys to success a szczegolnoe dzial w ktorym pisza ze my sami wiemy co dla nas najlesze...a opinie ludzi nigdy nie beda bezstronne..nawet rodziny. B) nie wyszlo w ovb pomimo tego ze zaczales..hmm:) Zauwazyliscie ile tu ludziz ovb jest? Zastanawialiscie sie dlaczego sa dalej w ovb i walcza o dobre imie ovb? Pozdrawiam hejtow i ludzi ktorzy zamiast przesiadwac na foru, powinii zadbac o swoje poczucie wartoscibardziej...

a ja dałem się namówić na podpisanie umowy agencyjnej na staż w ovb i na szkolenie, ale chyba podziękuję... i nie chodzi mi o hejty w necie, ale wydaje mi się, że lepiej bezpośrednio ubezpieczyć się w takiej np. Hestii, jeśli ma się potrzebę, a nie przez pośrednika, który jakoby dobierze ofertę pod nas :P poza tym materiały szkoleniowe mają zapędy sekciarskie, nie będę tu cytować, bo szkoda czasu... wiem, że ludzie robią w takich firmach kariery, ale na to trzeba mieć twardy tyłek i co to za polityka ukrywania nazwy, żadna szanująca się firma tego nie robi...

witam sprzedam bmw m3 !!!!!!! mw m3 e30 bmw m3 e30 bmw m3 e30