Praca w OVB - czy warto??plis

ja nie rozumiem w ogóle tej kłótni. pracuję w ovb ponad rok i bynajmniej nikt mi mózgu nie wyprał, owszem, miałem dużo wątpliwości, ale kieruję się przede wszystkim swoimi zasadami, żeby wczuć się w sytuację klienta, a naprawdę jest wiele produktów, które są tak oszukańcze, że głowa mała - choćby Aegon ze swoim Multi Pin, gdzie możesz wybrać pieniądze dopiero jak skończysz STO LAT ŻYCIA. Lub C.U. Uniwersalne Plus, gdzie ładują S.U. na poziomie 50 000++ z indeksacją 20-30% rocznie :O plus punkt 12.2 OWU, dzięki któremu przez 10 lat robią debet na końcie klienta przez gigantyczną S.U., żeby po 10 latach ściągnąć koszty z inwestycji i bye bye - nie ma polisy, nie ma pieniędzy. W każdej firmie są ludzie, którzy kombinują pod górkę, żeby jak najwięcej zarobić. i nie mówcie mi, że mam wyprany mózg albo nie jestem obiektywny, bo zdazało mi się wywalać polisy NASZYCH PARTNERÓW, bo przyszedł agent i nawalił do inwestycji 100 000 S.U., żeby on i towarzystwo zgarnęło większą prowizję - bez komentarza. to, że połowa składki idzie na koszty ryzyka, klientowi się nie mówi... boli mnie to, że zdarzają się u nas "doradcy" wciskający aspectę profit RZEKOMO na 2 lata, żeby się nahapać i zniknąć, jak pojawią się pierwsze STORNO, ale taka polska natura. ja staram się być przedewszystkim fair wobec klienta i wolę nie spisać umowy (nie zarabiając), niż narazić się później na pretensje i szykany.

ps. a jakby mi klient powiedział, że chce 20 tys. zainwestowac na 2 lata, to zapraszam do banku na lokatę za 4% efektywnie rocznie, bo taki okres to za mało, żeby bezpiecznie wrzucać na jakiekolwiek fundusze bez narażania się na ryzyko wahań sezonowych, tak na logikę.

hmmm lokata dobry pomysł jak najbardziej na taki okres czasu... ale warto też pomyśleć o TFI Stabilnego Wzrostu które macie w ofercie... Bartuś itrytuje Cię to bo wciskasz szystkim że znasz OWU wszystkich produktów OVB i jest super himen tylko udowodniłem Ci już raz że tak nie jest... straciłeś wiarygodność:) A ciekawe jak u Ciebie wiedza zakresu OWU OC AC :) albo NNW:) jestem pewien że też kuleje:D bo po co się uczyć czegoś czego się nie sprzedaje... a czemu się nie sprzedaje? bo z polisami ścisłego zarachowania jest tak że trzeba duuuużo ganiać i a mała prowizja z tego jest:D (

Wacel...przecież jak padnie OVB to klienci są pod opieką firm i instytucji z którymi mają podpisane polisy, umowy, ubezpieczenia itp... przecież OVB działa powiedzmy na zasadzie pośrednika.. więc nie ma strachu. W tej firmie X o której pisałem wcześniej to miało być IKE ale to raczej nie istotne co do meritum sprawy bo osoba która miała klientowi pomnożyć pieniądze wcale tego nie zrobiła i powiedziała po 10 że przecież ma te 35 000 na emeryture no ok ale wpłacił znacznie znacznie więcej... trochę lipa ... nie wiem jak mam jeszcze napisać ale mam nadzieje że wiesz o co kaman. Teraz pytanie dlaczego aspecta .. już ci mówię. Klientowi zależało na czymś takim zeby musiał regularnie wpłacać pieniądze (aspecta) a żeby były wysokie koszta za odstąpienie(aspecta)... chciał żeby to trwało jakieś 15(aspecta - przez 13 lat masz koszty odstąpienia) lat bo tyle mu mniej więcej zostało do emerytury którą sobie założył że w takim wieku przejdzie. podobały mu sie również portfele modelowe i tak jego miesięczne składki zrobiliśmy alokacje na 50%/50 % (taurus i libra) akcyjny - klient zna ryzyko i wie o co chodzi - wie że przy krachu moze najwięcej stracić w akcyjnym ale każdy kij ma dwa końce jak bedzie ok ( a na to sie teraz zanosi) to zarobi najwięcej, a libra to po to żeby miał spokojny sen bo jest to portfel zrównoważony. Firmy działają na trochę innych zasadach ale tak : 1. chyba zasady nie najlepsze skoro mają wielomilionowe straty 2. czy to grzech że ktoś jest kierownikiem ze średnim wykształceniem ?? jak sie na tym zna, zna sie na zależnościach rynku bo sie tego nauczył tylko że nie ma papierka szkoły wyższej to też źle ?? 3. Jeśli mogę Cię prosić to napisz mi jak powinien wyglądać ideał doradcy finansowego. WASP ty byś doradził lokatę... a ja bym doradził zamieścić te pieniążki na koncie wpłat dodatkowych (ryzyko większe ale mozna wiecej zarobić)...- brak podatku belki :) po drugie jakby klient chciał bez ryzyka - poleciłbym obligacje - stały wyższy procent niz na lokacie... Ale zgodzę sie ze stwierdzeniem że w każdej firmie zdarzają sie czarne owce... ja wiem że jak ja bede fair wobec klienta to on będzie zadowolony, poleci mnie dalej i obaj na tym zyskamy. Pzdr...

"Homoseksualizm nie jest chorobą, bo został skreślony z listy chorób". Odbyło się to w 1973 roku, pod silnym naporem homoseksualnego lobby. Prezydium American Psychiatric Society w swoim oficjalnym poradniku diagnostycznym zastąpiło definicję homoseksualizmu z `zaburzenia' na termin `stan'. Dzięki temu Światowa Organizacja Zdrowia skreśliła homoseksualizm z listy chorób psychicznych. Nie oznacza to, że homoseksualizm jest stanem normalnym. Fakt wcześniejszego wpisania tego zjawiska na listę chorób kiedyś, udowadnia że jest to jednak odchylenie, niezależnie czy za chorobę zostaje uznane, czy nie. Normą jest przecież ogół, a nie margines.

do ajsdk: widzisz, ja bym nie polecił wrzucać na dodatkowe, jeśli klient chce po 2 latach wyciągnąć pieniądze prawda:) niektórzy się uprą, że nie chcą na tyle i koniec, a mi się nie chce tłumaczyć strategii uśredniania kosztów jednostek tutaj itp:) do wacyl: jeśli chodzi o OC, AC, NW, mieszkanie itp. - jak najbardziej! ja jestem od tego żeby obsłużyć kompleksowo klienta od A do Z - zadbać o inwestycję, by uzbierać mu kapitał, ubezpieczyć typowo ochronnie, ubezpieczyć mieszkanie jak chce, zrobić polisę zdrowotną czy OC. ja mam o tyle szczęście, że trafiłem pod dyrektora krajowego, który jest mega zajebistym człowiekiem. ludzie, którzy mają ciśnienie na życiówki, życiówki, życiówki - tacy są wywalani ze struktury. prowadzi stałą kontrolę jakości obsługi, poprzez liczenie miesięcznej średniej punktów za umowę - jeśli, jest wyższa, niż powiedzmy 50 JP, to delikwent ma problem. ja potrafię pojechać 300 KM tylko po to żeby spisać NNW, za które dostanę 10 zł prowizji - nieważne, każdy chce czegoś innego, a zadowolony klient procentuje w przyszłości, i wyrabiasz sobie markę nazwiska.:)

Wasp - jeździsz do klienta 300km żeby spisać nnw - świetnie - prawdziwy z ciebie pracownik:):):):):):) tak trzymac! idea wazniejsza od kasy..... "... prowadzi stałą kontrolę jakości obsługi, poprzez liczenie miesięcznej średniej punktów za umowę - jeśli, jest wyższa, niż powiedzmy 50 JP, to delikwent ma problem..." - chcesz mi powiedziec że dyrektor wam mówi: " jezeli nie chcecie miec problemów, to nie róbcie produkcji osobistej więcej niż 50 jp..." ????????????????BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAA!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZEGOS TAKIEGO JESZCZE NA TYM FORUM NIE BYLO!!!!!!

podejmuję teraz próbe na Dyrektora Okręgu, jeżeli któryś z moich pracowników zrobi MNIEJ niż 50 jp - to ma naprawdę przerąbane:) lepiej żeby już podpisał sam ze sobą, z kimś z rodziny nie wiem......ma zrobić reprodukcję osobistą i koniec kropka!!!!! Taka jest idea koncepcyjnego doradztwa inwestycyjnego w firmie OVB alfinans. W tej firmie licza się tylko wyniki - DOBRE WYNIKI!

OVB robi dobra robote i nie rozumiem skad te najazdy! Moze pracuja tam mlodzi ludzie, ale produkty zostaja takie same. A mnie interesuje produkt a nie gosciu! I NIE, nie jestem z ovb, ale podobaja mi sie produkty przez nich oferowane. POLECAM WSPÓŁPRACĘ Z FIRMĄ OVB! Nie narzekam. Ja trafilem na mlodziaka ktory sie motal na spotkaniu i nie blyszczalo od niego profesjonalizmem. Przyznal sie z jest nowy i ze jeszcze sie uczy ale piecze nad nim sprawuje jego kierownik. Wiec zaproponowalem zeby sie z nim pojawil..... i co? I Dostalem bardzo fajne propozycje duzo sie dowiedzialem a z mlodym podpisalem polisy. I WALI MNIE TO czy mial magistra czy profesora czy byl po technikum... bo dostalem od niego dobry produkt i wiem ze nad jego praca czuwa osoba ktora sie na tym zna... a za pol roku napewno sie chlopak wdrazy i bedzie mogl juz smialo doradzac innym COMPENSA I GENERALI to solidne firmy a dzieki OVB wszystkie sprawy sa o wiele prostsze i nie musze wychodzic z domu zeby cos zalatwic! Gdyby nie OVB dalej bym siedzial w PZU i slono przeplacal!! Ze juz nie wspomne o mekach przy odszkodowaniu!! Dlatego nie moge patrzec jak sie najezdza na OVB na tym durnym forum. !!! Ogarnijcie sie. Firma OVB to solidna firma i poleca naprawde dobre produkty, sami sie przekonajcie!

koleżka wasp który chyba wiem z jakiego miasta pisze :) napisał że chodzi o średnią ilość punktów za umowe a nie pkt miesiecznie... Dyr Krajowy u którego jestem dzieli prod na brutto i netto i nie chodzi tu o podatek tylko o to że można natrzaskać pkt na 5 umowach ale co z tego jak Ci storno wyjdzie.. lepiej zrobić więcej umów na mniejsze kwoty i być pewnym swego że nie będzie trzeba nic oddawać... i to jest prod netto...pzdr

no to nie za dobrze że nie ponosicie żadnej odpowiedzialności.... trochę takie dziwne bo dostajecie prowizję a nie ma prawnej odpowiedzialności za klienta... i co do tego kolegi nade mną co tak tak zachwala SF i FI:D za 200 zł Twojej wpłaty miesięcznej ovb dostaje 3600 zł prowizji którą Ty płacisz:) faktycznie dobre produkty:) niestety nadal uważam że takie produkty łatwo wcisnąć ludziom którzy się nie znają na rynku finansowym bo każdy kto ma trochę oleju w głowie zauważy że to kupa.... kolego w takim razie zwracam honor, rób dalej swoją dobrą robotę i czemu nie chce poszerzyć swoich możliwości? Expander czy OF ma milionowe straty?:D hehehehe co za głupoty:) sami widzicie że macie odmienne zdanie... dlatego w tamtych firmach jest ktoś kto tego pilnuje... ktoś kto ma wiedze doświadczenie i nosa bo klienci tych fimach podczas kryzysu byli na plusie a klienci ovb moooocno w plecy:) JAKI OVB MA RATING!?

aaa i co do tego kierownika bez wykształcenia:) wracam do przykładu z lekarzem:) chcesz żeby leczył Cię ktoś bez wiedzy medycznej tylko po buszowaniu na googlach?:) więc nie pisz głupot:) gdzie niby ta osoba ma się nauczyć tych zależności rynku? w ovb??? pfff.... śmiech.... dlatego bardziej jesteście sprzedawcami jak doradcami. chciałbym jechać zobaczyć biuro bartka:) i z nim na żywo pogadać:)

do wacela wytrwała z Ciebie menda że od tylu miesięcy wypisujesz ciągle takie same teksty o OVB, jacy to oni źli i okropni a ten tekst o lekażu..żal.pl, tylko nieudacznik jak Ty spędza tyle godzin każdego dnia przed kompem i wylewa swoje żale na swoją byłą pracę. Byłeś niby kierownik, to chu..wy był z Ciebie kierownik jak nie dałeś rady i pewnie w oczach własnych ludzi(jeżeli takich w ogóle miałeś) byłeś nic nie wartym idiotą. Myślę też że popaliłeś tam z własnej głupoty wszystkie mosty i nie ma już tam dla Ciebie powrotu. Też pewnie dlatego tak zaciekle szczekasz na OVB bo inni dają radę i zarabiają tam pieniądze a ty bo już nie możesz. Dlatego apeluję do Ciebie: zamilcz i zakończ już tą żenująca balladę o Wacelku. Niech każdy spróbuje sił i zobaczy jak jest i czy podoła, bo nie każdy do tej branży się nadaję. Kilka słów na zakończenie o Mnie, w branży finansowej jestem od czerech lat a w OVB od ponad roku. Wiem w praktyce jak wygląda praca dla banku w placówce i w terenie jak również wiem jak wygląda praca w towarzystwach ubezpieczeniowych dlatego miałem porównanie. Nie ma obecnie na Polskim jak i Europejskim rynku lepszej firmy od OVB jeżeli chodzi o branże finansową. A Ci co z różnych przyczyn nie podołali niech po prostu zajmą się czym innym i nie zatruwają reszty Pozdrawiam

to jest właśnie post na poziomie prawdziwego ovbowca:) pogratulować takich pracowników:) na pewno kolega ma olbrzymią wiedzę kupę kasy w portfelu i z 5 biur w polsce;D spływa po mnie post kogoś takiego jak Ty:) zaproś mnie do swojego biura na kawkę to podyskutujemy:)

wiem wiem kolego prawda boli:) bo gówno zawsze będzie gównem:)

każdy tu pisze o własnych problemach- tak że wacel nie pisz już że jesteś gównem bo wszyscy to wiemy:)

Nie polecam ovb.... totalna akwizycja, na początku sprzedajesz coś o czym wogóle nie wiesz... guzik wiedząc musisz robić z siebie wielkiego znawce rynku finansowego modląc się żeby klient nie zapytał o jakieś szczegóły! porażka! wacel dobrze pisze! a jak widać banda marzycieli nieudaczników atakuje go bo nie ma nic mądrego do powiedzenia! porażka! jesteście PROSTAKAMI!!!!

wacel prawde pisze ale czy w 100% tego niemoge byc pewny jedno jest pewne ovb to gowno i radze trzymac sie od tego z daleka przekonalem sie na wlanej skorze i wiem dobrze jakie przekrety sie robilo sie u niego w biurze !

Witam, trafiłem tutaj ponieważ od 4 miesięcy w ovb pracuje moja narzeczona...mamy z tego powodu non stop kłótnie, bo potrzebuje pieniędzy a ona po takim czasie nie zarobiła tam złotówki.... tylko jeździ po szkoleniach i wydaje pieniądze! Wszystko to co jej mówiłem na temat tej firmy znalazło potwierdzenia na tym forum! Sam pracuje w firmie leasingowej i po konsultacji z moimi kolegami wiem że ta firma to żywa sekta! Bardzo nie polecam! Ten Pan co tak zachwala że ovb że to najlepsza instytucja na rynku to mocno przesadza i raczej podejrzewam że to tekst na zasadzie kiełbasy wyborczej. Całkowicie się to mija z prawdą! pozdrawiam

do chemika wrocławskiego: narazie twoja narzeczona jeździ po szkoleniach i owszem musi troszkę pieniędzy stracić z tego powodu. Ale bez obaw - jak to się mówi: trzeba włożyć żeby wyjąć:) narzeczona inwestuje w szkolenia i bardzo dobrze - w niedługim czasie obróci się to w znaczny przypływ gotówki, poniewaz szkolenia które oferuje ovb są naprawdę solidne i sprawdzone przez wielu partnerów. pozdrawiam

Problem polega na tym ovbowcy ( niestety mialem przyjemnosc przez prawie rok pracowac w tej firmie), ze tak naprawde cala praca opiera sie na zyciowkach z UFK, tak mowil moj przelozony, jego kierownik... I sami znacie prawde, idziecie do pracy zeby zarobic- nie jezdzic 300 km po to by poniesc strate( ok to mozna zrobic czasami, ale to wyjatki). Jednakze, wy sie uczycie na moze 10 szkoleniach( smiech na sali) co to jest rynek finansowy, ubezpieczenia, inwestycje... Od tego sa studia, na ktorych poznaje sie DOKLADNIE wiedze z tego zakresu, a nie ogolniki i niedopowiedzenia. Zyciowki z UFK sa dobrym produktem, ALE tylko wtedy gdy sa proponowane wraz z jakas sensowna suma ubezpieczenia-50 000 powiedzmy. PONIEWAZ PO TO ZOSTALY ZROBIONE! To, ze wy uzywacie ich jako formy inwestycji to jest wasz blad. To jest wypaczanie rynku, i kazdy ekonomista sie z tym zgodzi. Te produkty powstaly w innym celu. Po to by ktos mogl zabezpieczyc smierc i ewentualnie cos zgromadzic na emeryture badz wyciagnac to co wlozyc w skladki. W tym produkcie koszty sa wyzsze niz w zwyklym funduszu i nie da sie temu zaprzeczyc, po prostu, skoro jest to ubezpieczenie trzeba zaplacic, a jakies konwersje skladek, itd, i tak tego nie robicie bo sie na tym nie znacie... Jak mozecie po 10 szkoleniach i tym co dowiadujecie sie z wiadomosci. Niestety polski rynek jest juz tak spaczony takimi ludzmi jak wy, ze wy odbieracie to za normalnosc, ze ktos kto nie ma pojecia o finansach mowi o nich, albo mowicie o produktach, w ktorych nawet nie potraficie policzyc oplacalnosci- to jest smieszne wrecz jak moj kierownik mial na rysunku np. 100% z funduszu w ciagu 10 lat i twierdzil, ze rocznie wychodzi 10% haha...

WITAM JESTEM KLIENTEM OVB PRAWIE OD POCZATKU JEGO ISTNIENIA W POLSCE! I POWIEM ZE NAPRAWDE OPLACALNE JEST TO CO ONI OFERUA! LACZNIE WPLACILEM OKOLO 40TYS. ZL. PO 15 LATACH WYJALEM OKOLO 95TYS. ZL. I WY UWAZACIE ZO TO JEST ZLA FIRMA? TO WLOZCIE PIENIADZE NA LOKATE I NIE TRUJCIE DUPY NA TYM BEZ SENSOWNYM FORUM!

Bo będziecie chrzanić takie idiotyzmy jak mój przedmówca. Stara zasada mówi , że jak coś jest do wszystkiego , to jest do niczego. A ty wciskasz kit , że UFK z wysoką SU jest super. Niestety nie jest to takie oczywiste , nie będę się wgłębiał w dyskusję, bo zajmie nam to dwa miesiące , a i tak nie dojdziemy , gdzie leży prawda. Powiem ci tylko , iź te studia to są fajne tylko w praktyce , życie weryfikuje setki godzin przesiedzianych na wykładach , nad regułkami i bądź pewien, że 95 % tęgich umysłów z głowami pełnymi wiedzy niczym balon w życiu nie sprzedadzą produkty ubezpieczeniowego , po są zwyczajnie "" za ciency ""w relacjach z klientem.

no no wal studia idź do ovb;D tam się nauczysz wszystkiego:D buhahahahahaa!!!! żałosne!!!!!! do tego co tam tak wychwala ovb... a no co wpłacałeś te pieniądze? :>i ovb jest od 93 r w polsce wiec to jest 17 nie 15:) ( mur beton pisze to jakiś desperat oddany tej żałosnej firmie MLM)

Daaaaaaaaariuszu przeczytałeś opacznie. była to tylko dygresja. Wiadomo , studia są teraz niezbędne , ja chciałem tylko uzmysłowić , że studia nie do końca uczą poruszania sie po dzisiejszym rynku pracy. Zobacz zresztą fora , jakie bzdury wypisują absolwenci wyższych uczelni. Bo skończą studia i myślą , że świat stoi przed nimi otworem, a tu JAJO , nic z tego. Ale są też osoby , które w czasie studiów rozpoczynają przygodę z pracą i oni bez trudu realizują się po skończonej nauce. I OVB nie ma tu nić do tego , pomińmy ten temat, bo tam można się dowiedzieć najlepiej "" jak w życiu nie postępować "" . OVB przerabiałem lat temu wiele , i nic się nie zmieniło . kilku pasionatów tam się znajdzie, ludzi z zasadami , ale oni gubią się na tle WSB czyli Wszechogarniającego Buractwa. I ostatnie zdanie , nie zrozum źle , ale osoba kompleksowo przygotowana , bardzo często nie ma żyłki handlowca, bo wiedzieć , a sprzedać to dwie inne kwestie. I nie mam na myśli wciskania G Ó W N A , tylko czasami lepiej mniej powiedzieć jest lepiej , niż prawić wielogodzinne wykłady, bo klient i tak mało z tego rozumie.

I CO Z TEGO, ZE JEST OD 1993 ROKU?! ALE JA WPLACAM OD 1995 TUMANIE!

Tak sobie czytam i mam wrażenie , że w Polsce to jest dużo idiotów , np. bary McDonalds, już samo nazywanie ich restauracjami jest nonsensem , bo nie spełniaja one definicji restauracji , a idąc dalej, to co tam sprzedają , czyli wyroby jedzeniopodobne , a tam non stop tłumy, matki z " dzieckami" robią nabożeństwa w McD....... I wy się zabijacie o takie czy inne produkty , przecież we wszystkich tych Axa-ch , Generali-ach , Aspectach_ch jest jeden zasadniczy cel : TU ma zarobić, brokerzy też , a jak klient przy okazji też coś skubnie przy okazji to będzie wspaniale. Jak nie , to przecież wiedział , że istnieje słowo "" ryzyko ""

JESTEŚ NASTĘPNYM TUMANEM! PRZECZYTAJ WYŻEJ ILE ZAROBIŁEM NA SUPER FUNDUSZU KTÓRE DORADZIŁ MI 15 LAT TEMU DORADCA OVB!

koles niepotrafisz tego zrozumiec ze inni poniesli kleske ja wplacilem w czerwcu 2007 kase wiesz ile zarobilem zero a wiesz ile jestem w plecy do dzis niepytaj wiec zamnkij morde niedojebie bo niekazdy wplacal 15 lat temu kase pewnie to znowu jakis ovbowiec ktory probuje cos udowodnic

Witam Spotkalem sie dzis z "doradca " OVB Roztaczal przedmna swietlana przyszlosc Po 3 latach gwarantowany zysk 20% Po 10 latach zysk ok 100% a po 20 ok 200% Jakos w te liczby nie wierze ale moze jestem w bledzie :) Nic nie mowil o zadnych oplatach dodatkowych prowadzenie konta/ obsluga klienta ew inne. Co sadzicie o tych liczbach? Jakie pytania zadać doradcy i na co zwrocic uwage? Z gory dziekuje za sensowne odpowiedzi.