czy wierzycie, ze zlo wraca do osoby, ktora nas skrzywdzi?

"gośćszczesciara 2018.03.11 nie miałaś szczęścia bo taka była wola pana naszego by cie wypróbować jak hioba kto grzeszy ten jest dzieckiem diabła i ojciec daje co najlepsze czyli cierpienie tylko porzucenie grzechu i powrót do baga jak syn marnotrawny tak i my dostajemy nowe szaty i pierścień to przypowiesc o grzesznikach" Bzdury -nie wierze w Boga!!

Przestańcie rozwalac temat wariatki, albo się umowcie na solo , przeszladzacie ludziom którzy serio chcieliby poczytać o takich sprawach i się takze podzielić , wasze dochodzenie nikogo nie obchodzi

Boże to jak nie wierzysz ani w boga ani w karmę to idź z tego tematu i przestań go psuć , bo tylko wszystkich wkurzasz

Osoby niewierzące mają prawo do swoich poglądów tak jak wierzące. Atakiem nie nazywajcie obrony przed atakiem. To nie ja pierwsza zaatakowałam ale kilka osób na mnie się rzuciło i zaczęli wyzywać. No ale widocznie tak można. Przykładów parę podałam z własnego podwórka, mogę przytoczyć inne, które zasłyszałam od znajomych. Pewności nie mam, czy to prawda. Mojej koleżanki wujo po tragicznej śmierci syna nie zgodził się na pobranie nerki do przeszczepu dla kogoś. Ta osoba zmarła, bo nie znalazł się inny dawca. Po trzech miesiącach wuj koleżanki zachorował na nerki i nie znalazł dawcy. Też zmarł.

Ej odczepcie się ode mnie. Ktoś próbuje sabotować i przekręcać moje wypowiedzi. Nie wiem, czy to jedna i ta sama osoba ale tylko mnie atakuje a sama żadnych przykładów nie podaje. Ja podałam kilka konkretnych, to zaraz wyzwiska padły. O co wam chodzi? Idźcie sobie na inne forum a nie zaśmiecacie bzdetami to. Podawać przykłady, jak ja podaję.

zło nie wraca do osoby, która nas skrzywdziła. wręcz przeciwnie, taka osoba ma się bardzo dobrze.

Zło powraca. Moja znajoma jest tęga i kiedyś pewna jej szczuplutka sąsiadka naśmiewała się z jej tuszy. Przykro było mojej znajomej. Po jakimś roku spotkała sąsiadkę i jej nie poznała, bo się roztyła bardzo. Przytyła jakieś 30 kg w ciągu roku.

A ja myślę, że to tak nie działa. Świat wcale nie jest sprawiedliwy.

Do Pochopna. A możesz podać konkretny przykład?

oczywiscie ze nie dziala na swiecie jest pelno podlych zawistnych ludzi odnoszacych ogromne sukcesy.

gość dziś oczywiscie ze nie dziala na swiecie jest pelno podlych zawistnych ludzi odnoszacych ogromne sukcesy. ] x do czasu.

Popieram. Do czasu.

Do gość dziś Piszesz o nawróceniu a wierzysz w karmę odnośnie twojego taty? I jeszcze innych nazywasz pseudokatolikami? Kto tu jest pseudo Moja koleżanka śmiała się i szydziła z faktu, że poroniłam. Po pewnym czasie pozbierałam się i zaszłam w wymodloną ciążę. Zapomniałam o koleżance i kiedy urodziłam dziecko wtedy dowiedziałam się o poronieniu tej właśnie koleżanki. Przepraszała mnie bardzo za to, co wcześniej zrobiła.

"Zło powraca. Moja znajoma jest tęga i kiedyś pewna jej szczuplutka sąsiadka naśmiewała się z jej tuszy. Przykro było mojej znajomej. Po jakimś roku spotkała sąsiadkę i jej nie poznała, bo się roztyła bardzo. Przytyła jakieś 30 kg w ciągu roku." znam podobnego idiote. Kiedys wazylem 120kg :D a on mnie wysmiewal i kogos jeszcze. Ja jakis rok temu schudlem 30kg a on przytyl chyba z 50kg :p

Teraz waze 95 przy wzroscie 195 wiec waga idealna i sie utrzymuje od kilku miesiecy

11:34 bo jesteś pseudo katoliczka, widać że masz satysfakcję z tego że poronila ,gdybyś na prawdę wierzyła to byś jej wspoczula mimo wyrządzonej krzywdy , i apeluje jeszcze raz zamiast własnych wywodów PRZYKLADY

Ojciec się że mnie śmiał że jestem nierobem i się do niczego nie nadaje ,on sam stracił pracę a nikt mię chce go zatrudnić bo jest stary , ja już mam pracę

Gratulacje! Sama kiedys zrzucilam 10 kilo wiec wiem ile to kosztuje samozaparcia i dyscypliny ;) Nie wiem czy zlo wraca ,jedyny czlowiek ,ktory naprawde mnie skrzywdzil i wykorzystal, doprowadzajac prawie do samobojstwa,mieszka chyba wciaz w tym samym miescie co ja ,ale nie mam i nie chce miec z nim zadnego kontaktu ,spalilam za soba wszystkie mosty ,zamknelam kontakty z naszymi wspolnymi znajomymi i nigdy nie patrzylam za siebie ,ale zycze mu zle i mam nadzieje ,ze bedzie cierpial tak samo jak ja kiedys przez niego ..

Do 12:55 Nie mam satysfakcji, bardzo jej współczułam. Dlatego mnie przepraszała. A ty to jakiś dziwny jesteś. Wiesz co ludziom w głowach siedzi? Nie znasz mnie to skąd możesz wiedzieć czy mam satysfakcję z czyjegoś cierpienia. Widocznie ty masz, skoro tak bardzo nalegasz na podawanie przykładów ludzkiej krzywdy. Napawasz się tym? Idź na inne forum, nie zaśmiecaj tego forum. Nie podałeś żadnego przykładu tylko mnie atakujesz. Odpuść już sobie. I żeby nie było: mam prawo się bronić przed takimi jak ty.

Widocznie gościu wydygany jest. Nabroił i boi sie ze kara go dopadnie a dzięki przykladom przyrówna se do swojej sytuacji hahaha

Nie prawda że do czasu mają się dobrze. Niektórzy aż do śmierci mają się dobrze. To działa jak w świecie zwierzęcym,przetrwają tylko najsliniejsi i najbardziej bezwzględni, słabe osobniki giną.

Ktoś mnie bardzo skrzywdził i ma się dość dobrze. Nie życzę tej osobie źle. Mam nadzieję, że uporam się sama ze sobą.

Mój mąż mnie skrzywdził, ale nie życzę Jemu źle. Muszę sama ze sobą uporać się.

14:05 co za logika.

Tez nie zycze zle drugiej osobie. Ale jesli chodzi o psychopatow to zlo wyrzadzone innej osobie powinno wrocic podwojnie a moze i ....... .

Psychopaci powinni jak najszybciej korzystac z psychoterapii.Nawet o tym media zalecaja.

właśnie do mojej eks pato psychopatki wróciło z nawiązką ;-) ale trochę szkoda jej :-O

Wcześniej czy później wróci. To tylko kwestia czasu.

Nie.I nie wymyslaj sobie bajek.gdyby ci co robią nam krzywdy ,sami by ich doznali,to politycy,mafiozi i inne g****a dawno by nie żyły. także nie bajaj

Ja myślę, że zło nie wraca. Za dużo znam ludzi okropnych, którym się świetnie w życiu układa. To tak jak w świecie zwierząt, wygrywa najsilniejszy i tyle.