Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam sie

czy wierzycie, ze zlo wraca do osoby, ktora nas skrzywdzi?

Polecane posty

Gość gość
'' gość 2018.05.16 Tak wierzę. Każda osoba która mnie mocno skrzywdzi umiera albo ciężko choruje. '' x Ten komentarz też jest ciekawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś bardzo cierpi, a kto inny go skrzywdzi, to "karma" wraca z większym natężeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.05.16 gość 2018.10.20 xx 😍 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawiedliwie by było, gdyby faktycznie wróciło, ale często tak nie jest. Czy każdy złodziej, oszust czy polityk poniósł karę za to, co zrobił? Albo jakaś inna łajza, co krzywdzi ludzi. Świat by się wyludnił, gdyby każde draństwo wyznaczało samo karę adekwatną do winy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej nie meczyć sie myślami, czy zło wróci do krzywdziciela Po przeczytaniu kilku tematów jak ten, wrzucam TRZYKOTNIE pismo św starego testamentu i zawsze otwierał się ten fragment X STARY TESTAMENT Księga Psalmów KSIĘGA TRZECIA PSALM 73(72)1 Zagadka powodzenia grzeszników x Dzięki za porszenie tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 2018.11.17 x Jak wyglada Twoje zycie, czy nadal tkwisz w tej samej sytuacji?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zli ludzie cierpią albo przed smiercią,albo wczesniej umierają albo ponoszą kare po smierci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna tez byc ludzka sprawiedliwosc wymierzana tym co krzywdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często dopiero dzieci odpowiadają za grzechu rodziców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z tym ostatnim. Znam wypadek samobojczej smierci syna niesprawiedliwej nauczycielki. Chociaz ona zrobila kariere, jest nawet slynna, musiala pojsc na pogrzeb jedynego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to, że zło powraca znam tylko z opowiadań. W życiu się z tym nie spotkałam, jedynie z tym, że ludzie sami się krzywdzą, a winą za swoją krzywdę obarczają innych. Kolega z mojego rocznika, niestety już nie żyje, pił, palił, eksperymentował z narkotykami. Miał pretensje do wszystkich, tylko nie do siebie. Pomimo starań rodziców, znajomych i całej armii terapeutów, nie dawał rady wyjść z nałogów. Wina oczywiście nie jego, tylko tego, kto mu narkotyki sprzedał, tego z kim wypił pierwszy alkohol, tych, z którymi zaczynał palić. Twierdził, że karma wróci do nich. Tylko o czymś zapomniał, że mógł podziękować za papierosa i wszystko inne, co mu zniszczyło życie. My potrafiliśmy nie wpaść w złe towarzystwo, nie truć się jakimś świństwem, a on sam się prosił o całe zło, jakie spotkało jego i rodzinę :-( .Kilka osób nie traktowało studiów na poważnie, w związku z czym wylecieli, ale wina za oczywiście nie ich. Ostatnio w pracy nie przedłużyli umowy jednej z koleżanek. Było nerwowo i przykre komentarze o wracającej karmie, że wszystko co najgorsze, nas nie minie. Podle się z tym czujemy, kiedy ktoś nas straszy wypadkiem, rakiem, śmiercią dziecka, nie należy tego robić niewinnej osobie. Żeby tak ten, kto straszy sobie przypadkiem czegoś nie przepowiedział :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zło wraca ZAWSZE, jak nie do zainteresowanych bezpośrednio to przez bliskie im osoby, niewyobrazalnie wielką odpłatę zło czyniący otrzymają po śmierci ciała, cierpienie duszy w tej realności jest straszne, pośmiertne będzie wielokrotnie zwielokrotnione, czy się wierzy w to czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Nie, nie wraca. Sugerowałoby to, że istnieje odgórnie ustalona sprawiedliwość na świecie, a każdy trzeźwo myślący człowiek zauważy, że to bzdura. Jeśli zło wraca do tych, którzy to zło krzewią, to z powodu zemsty dotkniętych nim, nie z powodu jakiejś mistycznej mocy sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.39 satanistą jesteś? Wg satanizmu nie należy bać się odpłaty za czynienie zła, bo ci co czynią zło są panami a panów nikt nie ukaże. Nie chcą pamiętać o Bogu, bo cała ich nauka obroci sie wtedy w perzyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Nie jestem satanistą, bo wierny satanista wierzy w swoją własną wersję bajeczki o życiu pozagrobowym. Jestem sceptykiem, czyli poruszam się po świecie torami wyznaczonymi przez racjonalną obserwację świata. Dowody i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstydzisz się przyznać? Ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic    No1
Czyli zakładasz, że rozumiesz moje życie lepiej, niż ja? Ok. Skończyłem rozmowę z głupim człowiekiem. Wiara opiera się na utrzymywaniu poglądu niezależnie od dowodów, racjonalizacja na dostosowywaniu poglądu do dowodów. To drugie stanowi najlepsze narzędzie poznania świata, to pierwsze stanowi jego zaprzeczenie. Wnioski można wysnuć łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też obstawiam, że nie wraca. Jak ktoś pije, pali to karma ma rozpieprzć przemysł tytoniowy i monopolowy ? Karma wróci do tego, kto się truje i te świństwa kupuje. Karma w postaci raka płuc albo marskości wątroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może tak, a może nie, zależy od punktu widzenia. Kuzynka mi opowiadała ostatnio, że siostra jej męża rozstała się z partnerem, z którym była 5 lat, mieli wziąć ślub, planowali dziecko. Powodem rozstania był jakiś facet, ale związek z nim okazał się porażką. Zdradzał, kłamał, lubił imprezować i co chwilę zmieniał pracę, dziewczyny też. Wszystko wskazuje na to, że ją pokarało. Została porzucona. Podoba się facetom, więc nie będzie miała problemu z poderwaniem kolejnego, ale wg.relacji kuzynki karma wróciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest skrot myslowy, taki sam jak trafila kosa na kamien. W gruncie rzeczy raz jest sie na wozie, raz pod wozem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta nauczycielka, o ktorej napisalam, byla bardzo bezwzgledna i msciwa. Taka musiala byc tez w stosunku do wlasnego syna. Az on tego nie przezyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, ja znam przypadek a dokladnie 2 , gdzie ''karma '' wrocila, ale pokrzywdzeni sami dokonali aktu zemsty. jeden z nich nawet zrobil rytual zeby przywolac demona , z powiedzial mi, ze zlo dopadlo tego ktory go bardzo skrzywdzil , drugi kolega tez zawarl pakt z demonem. moim zdaniem nie warto, ale kazdy sam wybierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj wróciła normalnie. A było tak, że szłam sobie ze znajomym z pracy i niestety wdepnęłam w psią kupę. Strasznie go to rozbawiło, idziemy sobie dalej przez to osiedle, a on wlazł w kolejną psią kupę. Tak się ze mnie śmiał, że trzeba patrzeć pod nogi, aż sam wlazł. Przypadek? Nie sądzę. Wróciła karma, pokarało chama :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wraca i to ze zdwojona moca, ba, z 100x moca! Mam X przykladow. Niesprawiedliwosc bolem sie odciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobro nie wraca. Zło wraca prędzej czy później. A jeśli ktoś nas skrzywdził, to trzeba tej karmie leciuteńko pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet tej osobie nie zlorzeczylam, moze robili to inni skrzywdzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie osobiscie bardzo pomoglo przeczytanie wszystkich wpisow. Sa bardzo cieklawe.

Tez jestem osoba samotna i matka powiedziala mi ze jak byla w ciazy , to matka mojego ojca jej mocno zlorzeczyla , zyczyla poronienia, smierci i innych nieszczesc. Nie byla na slubie syna, i nie odzywala sie kilka lat po .

Takze moje zycie jest strasznie ciezkie od dawna. Nie wiem czy to z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ciekawe*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×