Zmniejszenie piersi

nyc-manhattan - nie da sie inaczej, trzeba brodawke zmniejszyc i przesunac, inaczej, bedziesz ja miala pod piersia. Ja jestem juz prawie 3 miesiacie po operacji, nie mam na okolo brodawki zadnego, najmniejszego nawet sladu, za to wsyzstko wyglada bardzp naturalnie i swietnie. Ja robilam operacje tam, gdzie Neti El 7. Koszty sa naprawde bardzo atrakcyjne, lekarz swietny i warunki bardzo dobre. Serdecznie polecam! Ps. Ja Clinice Medice i dr. Muraszko wybralam bo zostal polecony mi przez moja pania ginekolog. Ponadto, sama Clinica kierowalam sie, ze wzgledu na to, ze mieszkam w Gdyni i tak mi bylo najwygodniej (w koncu po samej operacji trzeba zmieniac u lekarza opatrunki i przyjezdzac na konsultacje). Dr Muraszko operuje tez w Gdansku, chyba w Perfecta Medica, czy jakos tak, ale tam koszt takiej operacji to okolo 10.000, czyli ponad 3.500 tysiaca wiecej niz w Clinice Medice.

Asia.pl Jak zniosłas ból ??? czy to fakt że po 2ch tygodniach kobieta powoli zaczyna normalniej funkcjonowac (może wrócić do pracy) , czytałam gdzieś na forum że dziewczyna nawet nie mogła szklany z herbata podnieść i iść do toalety sama po operacji (tego się boję - ale się już zdecydowałam i zdania nie zmienie) , jak jest z myciem , wiem że rąk nie można wyginać (podnosić) - kiedy lekarz pozwolił ci pierwszy raz pryszic lub kąmpiel zrobić? i czy sa jakieś specyfiki które pomagają w gojeniu sie ran i w tym by zniwelować blizny pozdrawiam

Hej! dziewczyny ja mam taki sam problem jak wy, czyli duże piersi, i z tego powodu mam już nawet skrzywienie kręgosłupa ,lecz niestety niestać mnie na ich pomniejszenie. bardzo długo szukałam pomocy aby ktoś mi powiedzial gdzie robią takie operacje refundowane przez NFZ. i udało się , znalazłam, w szpitalu w Nowej Soli (woj.lubuskie), robią takie operacje, skantaktowałam sie z tamtejszym chirurgiem i on skierował mnie na ta operacje. we wrzesniu będe miała w koncu taką operacje. mam pytanie do tych które już ta przeszły, po ilu dniach wróciłyście do domu i jak się myłyscie, bo ja sobie tego niewyobrażam, żebym się nie myła.

aanitkaa84 o wlasnie! , jakie sa kryteria by zostac zakwalifikowana na taka operacje refundowana przez NFZ ??? gdzie szukalas szpitali albo klinik , co musialas dostarczyc na konsultacje z chirurgiem plastycznym ktory cie zakwalifikowal pozdrawiam

Bez przesady z tym bolem! Nie wiem jakie ksiezniczki pisaly to, co przytaczasz, ale szczerze rozbawily mnie teksty o niemoznosci podniesienia herbaty. Przez jakies 10 dni bylam na Ketanolu, przypisanym na recepte. Faktycznie Ibuprom czy Nurofen nie zdaja tu egzaminu, ale jedna tabletka Ketanolu i zupelnie normalnie sie funckonuje. Sama zreszta go sobie po tych 10 dniach odstawilam, juz nie potrzebowalam. Lekarz zakladal, ze ze 2 tygodnie go pobiore. Powrot do zycia? 4 dni po operacji bylam juz w pracy. Czulam sie naprawde dobrze. Pracuje jako lektorka w szkole jezykowej, wiec mialam niezly ubaw jak widzialam miny kursantow, ktorzy widzieli, ze cos jest ze mna inaczej, ze inaczej wygladam, ale nie byli pewni co to moze byc. ;) Nie ja wyprowadzalam psa na spacer, bo sie balam, ze mnie pociagnie.Bo w zasadzie tylko jakies raptowne pociagniecie, czy uniesienie rak boli. Na przyklad ciezko bylo mi zalozyc plecak na oba ramiona. Albo raz sie zapomnialam i siegnelam do zamkniecia drzwi garazowych, to mnie zabolalo. No i jezdzic nie moglam samochodem, czego chyba zalowalam najbardziej, zeby mi pas piersi ni uciskal, ale po jakis 4 ygodniach i to juz nie byl problem. Nie ma szans na powazny prysznic czy kapiel jesli masz jakiekolwiek opatrunki, czy plasterki jeszcze. Trzeba sie przemywac delikatnym mydelkiem dla dzieci. Najgprsze dla mnie bylo mycie glowy. Musiala mi pomagac mama, bo trzeba bylo wlosy myc jak u fryzjera - gibac sie do tylu nad wanna, obwizana recznikami, zeby mi sie banadaz nie zamoczyl. Ale to wszystko jest tego warte, wiersz mi. W grucie rzeczy moje zycie po operacji wcale nie roznilo sie od tego sprzed. Bardzo szybko wrcilam do normalnego zycia.

Acha! Na blizny to zaczelam chodzc na laser. Narazie jestem po dwoch zabiegach i jestem bardzo zadowolona. Wczesniej uzywalam masci No-Scar, ale guzik dala, mialam wrazenie, ze rownie dobrze moglam sie majonezem smarowac.

aby się zakwalifikowac na operacje refundowaną przezNFZ, jedna pierś mósi ważyć przynajmniej 2kg, to się nazywa: gigomastia: Moja pierś waży niecałe 2kg ale w moim przypadku jest inaczej bo mam skrzywienie kręgosłupa i to pomogło mojemuchirurgowi aby zakwalifikował mnie do takiej operacji. Jeżeli chcecie trafić na szpital który robi operacje refundowane to szukajcie w necie kliniki w swojej okolicy bądz województwie. Ja pisałam do takich klinik i pisałam do nich czy robią lub czy wiedzą kto robi takie operacje. Na 10 klinik które mi odpisały to tylko jedna podała mi namiary na szpital i lekarza w moim obrębie zamieszkania, który wykonuje takie operacje.

Cześć dziewczyny. Przede wszystkim forum w końcu przypomina temat,którym było dopóki nie doszła nas stanikomania. Wiem że 95 % polek ma źle dobrany biustonosz, ale to na innym forum można poczytać takie dyskusje. Na początku jak wybierałam klinikę - szczerze nie wiedziałam jak to zrobić. Szukałam wszędzie. Blisko mnie była jedna klinika nawet dość znana, ale zabieg tam kosztowałby 11.400 więc 5.000 wiecej niz w Gdyni. A jest to duża różnica. Następnie wybrałam kliniki w promieniu 200 km od mojej miejscowości i szukałam tylko tam. Oglądałam fora na temat zabiegów, kto gdzie poleca. Tak szczerze nie ma co wybrzydzać dziewczyny bo wszędzie zrobią podobnie. Tylko ważne zeby o klinice było słychac albo było co poczytać na jakimś forum. Później pościągałam sobie rankingi klinik jakie znalazłam. Np z "Wprost". Z ostatnich 4 lat. Okazało się że Clinica Medica ma dość wysoką pozycję wedlug tego tygodnika. I zabieh kosztował 6.400 i znalazłam Asię.pl z którą zresztą spotkalam się przypadkiem. I dzięki temu decyzja zapadła. Ważny jest kontakt z osobą która wcześniej miała doświadczenia z tym lekarzem który będzie robił operację. Tak jak Asia.pl mówiła tak właśnie było. Wczoraj zdjęcli mi szwy. Teraz czekam jak już wszystko będzie ok i się wszystko pozrasta i odpadna mi strupy. Wtedy będzie już mniej więcej widać jak to wygląda. Mam nadzieję, że wszytsko będzie ok. Co do ceny. Jest ona jedna na każdą operację zmniejszania. Miałam naprawdę ogromny biust i płaci się za sztukę a nie za rozmiar więc nie wiem czemu ktoś podał inną cenę. Co do Polanicy. Ja myślałam żeby tam zrobić operację ale to zbyt daleko było no i koszt również wyższy bo ok 10.000. Wtedy myślałam o dr Łątkowskim. Bardzo pochlebne opinie czytałam ale nie znam nikogo kto by miał tam zabieg. Jeśli ktoś byłby zainteresowany - proszę słac maila. W ciągu dwóch dni postaram się odpisać. I nie ma się czego bać. Nawet duże rany się zrosną i można je później usunąć laserem. Ja staram się być dobrej myśli. Pozdrawiam

A no dziewczyny jeszcze o bólu. Każdy ma swój próg bólu. Ja np. 2 dni po operacji brałam 2 nurofeny dziennie i na noc ketonal. brałam tak tylko 3 dni. póżniej przez 2 dni brałam tylko nurofen jeden dziennie. I to chyba tylko przezornie a nie że bolało. Więc naprawde nie jest tak źle jak wcześniej ktoś napisał że szklanki nie może podnieść. Po samej operacji trochę boli zwłaszcza jak leżysz a się wstaje. Ale z każdym wstanięciem już nie jest tak źle. Ważne żeby się nie zrywać. Trzeba na siebie uważać i to fakt że można podnieść np pełen czajnik z wodą, bo siła jest ale lepiej tego nie robic bo uruchamia się mięśnie i trochę ciągnie, bo przeciez nie można dzwigać po zabiegu. Ale herbata to nie problem. Ja piłam już rano po zabiegu. Zabieg miałam jak mowiłam o 10 a na drugi dzień już śniadanie normalne dostałam i to takie ze facet by się najadł. Lepiej nie nosić rzeczy cięższych niż kilogram. Ale ze zrobieniem sobie śniadania czy wypiciem herbaty nie ma problemu. Co do powrotu do pracy. Zawsze jest tak że jak mówią " potrzeba matką wynalazków" - więc jak trzeba to i pewnie do pracy by się chodziło, chociaż trzeba by na siebie uważać. Ale po operacji raczej się nie prostujemy tylko mamy garba więc siedzenie na krześle więcej niż 3 godziny jednak męczy. Więc warto poczekać te dwa tygodnie i wypocząć. To co robimy przez pierwsze 2-3 tygodnie ma duży wpływ na nasz organizm więc naprawdę jeśli możemy sobie na to pozwolić to nie należy się przemęczać. Należy podkreślić że to jest jednak 4 godzinna operacja pod znieczuleniem ogólnym po której zostają niemałe cięcia, więc lepiej dopomóc naszemu organizmowi. Co do mycia. Wchodzisz pod prysznic albo do wanny i od pasa w dół + ręce (ale tak żeby nie pochlapac stanika) myjemy pod bieżącą wodą z niezbyt dużym ciśnieniem. A reszta - albo bieżemy watę (czy waciki) albo gąbkę i pod pachami i dekold myjemy sane zwilżoną watą, a plecki ktoś tam zawsze umyje. Pamiętajmy że to jest zabieg po którym raczej fizycznie się nie przemęczasz i organizm pracuje troszkę wolniej i jest słabszy więc i nie pobródzisz się za bardzo. Ja kąpię się normalnie dwa razy dziennie :) a teraz nie jest źle. Dziewczyny naprawdę TRZEBA DAĆ SOBIE LUZ PRZEZ te 2-3 tygodnie. Ja jestem dokładnie dwa tygodnie po zabiegu, marzę o prysznicu ale wiem że dopóki nie zejdą mi wszystkie strupki to nawet nie dam się pomoczyć. Jak pomoczysz strup to on wolniej schnie więc lepiej się wstrzymać. Jedna rada. Jesli macie taką możliwość korzystajcie z dobroci męża czy rodziców. Niech pomoga wam w rekonwalescencji i niech nie pozwolą wam za dużo robic przez pierwsze tygodnie. To w końcu maksymalnie miesiąc może zająć, a czym jest miesiąc w porówniu do czasu późniejszego w którym można się pocieszyć pięknymi piersiami. To tylko miesiąc. A lepiej dać sobie pomóc niż później załować że się chciało wszystko samemu. Jeśli przynudzam to upomnijcie mnie. Postaram się odpowiedzień na maila Pozdrawiam raz jeszcze

Dziewczyny !!! czy mówią wam coś te nazwiska - dr ireneusz ŁĄTKOWSKI , dr WÓJCICKI , dr KOBUS - ci są z Polanicy Zdrój , lub dr STELCZYK z Wrocławia , czy któraś miała z nimi styczność , a może znacie kogoś dobrego i sprawdzonego z Polanicy Zdrój lub Wrocławia ??? Pozdrwaiam

heh chyba jednak chodziło o moją wypowiedź ale mniejsza o to Nati El czyżbyś była z bydgoszczy :>??

a ja zapytam się osób, które miały taka operację albo chociaż były z tym u lekarza 1 czy lekarz bierze pod uwagę stan psychiczny pacjentki ? - tj. czy z piersiami kobiety jest coś nie tak, czy też problem leży w środku i pacjentka potrzebuje psychoterapii itp. 2. czy ocenia obiektywnie potrzebę zmian - czy też zmniejszy 65B na 65A, jeśli ktoś ma taką fantazję ? 3. czy odradza operację, jeśli problemy pacjentki rozwiązałaby tylko dobra bielizna ?

Do poziomka123 Nie jestem z Bydgoszczy, ale do niej mam 100 km a nie 200. Ale jednak decyzja zapadła na Gdynię. 5000 jest to jednak prawie drugie tyle,a nawet koszty zwiazane z dojazdami nie są tak wysokie. Każda z nas tu piszących ma ten sam problem. I każda chciałaby sobie pogadać, ale czasem jest tego zbyt wiele. Monika_Nika nie konieczne jest pisanie chyba tak wiele o tym jak się czujesz jako właścicielka dużych piersi i mająca z tego powodu kompleksy, bo jest to jedyne miejsce w którym każda z nas rozumie ten ból i wie jak to jest. W tej kwestii się wszystkie doskonale rozumiemy. Ważne są fakty: jak wygląda operacja, co, gdzie o kim coś ktoś słyszał, jak to wygląda od środka. Przed i po. To ma rozwiać obawy kogoś kto chce się zdecydowac na zabieg. Ja też na początku czytałam i się zastanawiałam, kontaktowałam się z dziewczynami po operacji i zdecydowałam się. Teraz mogę opowiedzieć zainteresowanym jak to jest. Pozdrawiam i bez urazy (jeśli kogoś to dotknęło) :)

Monika_Nika - swoimi odpowiedziami na mojego posta tylko potwierdzilas, ze to co mysle o Tobie na podstawie Twoich postow jest sluszne i to, ze naprawde jestes 15-o latka, bo dokladnie tak gadasz i tak myslisz. Ty sobie nie rob operacji dziewczynko jak skonczysz 18 lat, ty wez lepiej do 30-tki poczekaj az dojrzejesz.

Wystarczyłoby, jakbyś gadała jak rozsądny i myślący człowiek. Bo na razie faktycznie piszesz jak zaślepione cukierkiem na wystawie i uparte dziecko.

Monika_Nika - naucz sie czytac - tak na poczatek. Kazdy Twoj post jest praktycznie powtorzeniem wszystkiego, co pisalas do tej pory. Taz mowisz, ze Clinica Medica jest spacerkiem od Ciebie, potem pytasz czy mowimy o tej klinice na Mireckiego (czyli wlasnie Clinice Medice), najpierw gadasz w kolko ze to kosztuje okolo 10.000. Juz dwie osoby pisza ci, w tym ja, ze robily w Clinice Medice (tak, tej na Mireckiego) za 6.400. a ty dalej o 10.000. Pytasz mnie co najmniej 2 razy za ile i gdzie robila,, chociaz pisalam to na tym forum juz ze 3 razy. W ogole nie przyjmujesz do wiadomosci co ci tu mowia i pisza ludzie, co ci odpowiadaja, tylko w kolko marudzisz, narzekasz i rozczulasz sie nad soba. Nie wiem czy ty w ogole wiesz o czym mowisz i co chcesz. Mam wrazenie, ze za 3 strony tego forum, stwierdzisz, ze w zasadzie to nie chcesz zadnej operacji. A za 4 strony zapytasz sie czy zna ktos klinike gdzies w Trojmiescie., czy ktos kogos by polecil. Zart jakis. W ogole nie czytasz co ci ludzie pisza. W oglole nawet nie podjeclas jakiegokolwiek trudu przejrzenia tego forum zanim zaczelas pisac - zaloze sie, ze znalazlabys multum odpowiedzi (ja o Clinice Medice i cenie operacji tam, pisalam juz w marcu, ale to bys musiala az kilka stron przesunac). A swoja droga, moze masz po prostu kompleks, ze twoje kolezanki-rownolatki jeszcze w ogole biustow nie maja. Do studniowki mozesz byc totalnie dumna z biustu C. Czytaj co ludzie tu pisza. Jakie rozmiary. Cala gama od E do G, czy nawet J. Bys w ogole nie zaczynala dyskusji z rozmiarem C, jakbys miala troche samokrytyki i pomyslunku. Jezeli faktycznie nie rozumiesz w ogole mojej ironii z tymi 100 milionami i 50 latami to dowodzi to tylko tego jak bardzo jestes naiwna. W takich przypadkach jak Twoj, konsultacja psychologiczna bylaby potrzebna z cala pewnoscia przed podjeciem jakiegokolwiek tematu z lekarzem.

operacje są dla ludzi ale Ty masz mały biust tylko wiek nie ten; jeszcze może być tak że za kilka lat to powiększć sobie bedziesz bo Ci nie urośnie; troszke pokory w tym wieku i przy tej wielkości biustu bo jest normalny !!!!

Monika_Nika myślę, że mniepotrzebnie szukasz obecnie kliniki. Masz 15 lat za 3 -2 lata, kiedy będziesz chciała zrobić operacje wiele spraw może się zmienić. Ceny zabiegów, ilość i jakość dokonywanych zabiegów, ilość i adresy klinik, i Twoje nastawienie do Twoich piersi. Biust niedawno Ci się powiększył i może jeszcze nie czujesz się przyzwyczajona do ich wielkości. Pewnie nie wszystkim Twoim koleżanką piersi urosły niektórym nadal rosną. Z tego co piszesz wynika,że porównujesz się z koleżankami , siostrą . Może na razie skup się na dobrze dobranych stanikach. Uważam, że czekając na operacje zmienisz zdanie o swoich piersiach bo wierz mi nie są takie duże. Powodzenia.

Zupelnie nie rozumiem jak bedac tak nastawiona na operacje, tak myslaca o tym, bedac tak na zdecydowana i szukajaca adresow, cen i klinik, zeby uwolnic sie w koncu od swojego ciezaru...mozna zaponniec ze czytalo sie o klinice ktora ma sie pod nosem, w ktorej robia operacje srednio 5.000 taniej niz gdzies indziej...oj dziewczyno, dziewczyno...

hej dziewczyny! czy ktoras z Was wie czy duże jest ryzyko że po operacji zmniejszenia piersi pod wplywem ciaży biust wraca do poprzedniego rozmiaru??

acb - nie ma takiego ryzyka, bo operacja wyklucza raz na zawsze karmienie piersia. Oczywiscie laktacja pewnie wystapi, trzeba ja wowczas w czasie ciazy koniecznie wyeliminowac hormonalnie, bo zbierajacy sie pokarm nie majac ujscia, moze doprowadzic do bardzo powaznych powiklan i zakazen. Ale, jako, ze laktacji nie mozna miec, piersi nie urosna i nie opadna.

pytałam chirurga plastyka bo sama jestem po zmniejszaniu piersi i powiedział że karmić nie moge i trzba w odpowiednim momencie wziąść specjalne leki ale że piersi urosną w ciąży bo to mózg steruje

A wyobraźcie sobie co mi lekarz powiedział bo ja byłam w sprawie pomniejszania...że narazie lepiej nie robić bo sie piersi często w po ciąży pomniejszają a po operacji to blizny zostają...a że po ciązy jak sie zmniejszą to będe zadowolona!! No nie...ja mam 18 lat...a w ciązy będe może w wieku 30 a moze i w cale nie będe i co mam sie tak męczyć?? Nieznosze tych cycków...: (

Witam dziewczynki. Aanitka84 100 % poparcia w zdaniu o małolacie. Co do tego karmienia. To jest dziewczyny fakt, że już karmić nie można i że będzie trzeba brać hormony na wstrzymanie laktacji. Fakt że jej nie ma nie eliminuje do końca problemu tycia piersi. Fakt, że zazwyczaj zalezy to od rodzaju piersi, ale jak to w ciąży - wszysto trochę tyje więc pewnie i one przytyją. Piersi wyciągają się z wielkości i ciężkości. I to jest fakt że przy dużych piersiach trzeba nosić stanik. Więc w ciąży dziewczyny nie ma komfortu że jak mnie ciśnie to zdejmuje stanik - bo jak sie chce utrzymać ładne cycuszki to się nosi stanik. Niestety jest to za duże obciążenie w porównaniu do A B czy C zeby sobie mogły swobodnie bezuciskowo żyć. Ale wiem też że dziewczyny które miały małe piersi i nie nosiły stanika to się po skończeniu karmienia porobiły zwiski i sie już nie skurczyły więc niestety trzeba się pilnować bo niestety grawitacja działa doskonale i ciągnie do ziemi co cięższe :):):) Pozdrawiam

Sluchaj dziewczynko. Przekraszczsz wszelkie granice. Chcesz sobie pisac glupoty, ktorych nikt nie czyta? pisz. Chcesz sobie wyladowywac burze homronlana - prosze bardzo. Ale nie obrazaj innych. Zwalszcza tych, ktorych prosisz o rady o wskazkowki. Zalamac sie mozna, ze takie bezczelne gowniarstwo jak ty wala sie po internecie. Jestes po prostu trollem na tym forum. Zamknij sie w koncu, albo pisz jak normalny czlowiek, a nie jak gowniara co tupie noga jak sie tylko z nia nikt nie zgadza.

wiecie co , ten Szczeniak( Monika_Nika) za dużo sobie pozwala. Kim ona jest żeby pisac na nas takie teksty, tak może się odzywac do swoich koleżanek z piaskownicy. Przez nią wogule nie rozmawiamy na temat, tylko cały czas oniej. ile można? Monika_Nika, rada dla ciebie- spylaj z tąd, Podziękowania dla tych które trzymają moją strone.

popieram Cie w 100 %. Czy tu nie ma zadnego admina, zeby ja zablokowal? ej, Monika_Nika, akurat na Nati El nie wrzucaj, bo to dziewczyna, ktora miedzy innymi dla twojej wiadomosci, opisala bardzo dokladnie operacje, jak sie czuje, gdzie i u kogo robila (zapisz sobie, zebys nie zapomniala, i sprawdz na mapie ile jest klinik w Gdyni, wiesz zaoszczedzisz sobie czasu pozniej). I akurat ona najmniej w ogole na ciebie nawrzucala. DZIEWCZYNKO.

I jeszcze jedno: zauwazylas, ze tylko na ciebie tu wszyscy alegricznie reaguja? jeszcze nie zdarzyla na tym forum az tak zazarta klotnia miedzy uzytkowniczkami. I kto tu sieje ferment?

Witam serdecznie wszystkie zaciekłe forumowiczki, trochę mnie nie było, bo mam zawalenie w pracy, ale w tych czasach to chyba normalka:). Piszę, bo od roku decydowała się na zabieg pomniejszenia biustu - moja decyzja dojrzewała dość długo, obecnie czekam na 25. 06 bo ma zabieg w kliniece w Czechach, trochę tyłkiem trzęsę ale cóż mam cichą na dzieję, że mój nowy biust przywróci mi równowagę fizyczną i psychiczną, po zabiegu jak tylko mi siły pozwolą napiszę jak było i jakie są moje odczucia. Mam nadzieję, że będziecie za mnie trzymać kciuki, bo jak tak bedzie to pozytywne wasze fluidy będą przy mnie i przejdę wszystko super pozdrawiam. Jak masz pytanka pisz emaila !

paniusia1 trzymam kciuki i czekam na relację :) Już pisałam , że byłam na konsultacji u dr Zdzitowieckiego , za drogi dla mnie ... kazał mi przed zabiegiem schudnąć najmniej 10 kg. Ponoć efekt będzie lepszy....Też Wam to sugerowano?? (mam 166 cm i 65 kg)