Zmniejszenie piersi

Andzik 179 gratulacje.Zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

Andzik gratulacje, myślałam o Was wczoraj, czekamy na Massuke gogusia przewertuj trochę forum, kilka razy były opisane procedury, przede wszytskim zidentyfikuj oddział chir. plast w Twoim regionie, który ma podpisaną umowę z nfz na takie zabiegi, potem potrzebujesz skierowanie od lekarza POZ (żeby zapisac sie na konsultacje/ kwalifikację) i opinię od otropedy, żeby Cię zakwalifikowali.

Dziewczyny to chyba ten szpital w łącznej o którym pisałysmy: http://www.szpital.leczna.pl/jednostki-wspolpracujace/poradnie-specjalistyczne-w-lecznej/poradnia-chirurgii-plastycznej.html

Hejka:) A ja juz w domu w nowym staniku! Operacja trwala niecale 2 godziny a po prawie 4 juz lazilam po sali:) nic nie boli a biust wydaje sie teraz mikro:) I sterczy jak dwa Pershingi:) Teraz ide zazywac slonka na tarasie:) buziaki Andzik I wszystkie wczorajsze, dzisiejsze I jutrzejsze pieknosci:)

Massuka gratulacje, cieszymy się, ze dołączyłas do nas i że tak szybko wszytsko poszło, pięknego i szybkiego gojenia życzę

Mussuka :D Super...kolejna Piękność Zdrowiej Laska ;)

Andzik i Mussuka - gratulacje, napiszcie dokładniej jakie są wasze nowe piersi, bo ja mam wrażenie jak leże że niewiele mi zostało z tej całej góry bo wycięto mi ponad 1, 5 kg z obu.Ale jak się ubiorę to jest super!!! Lekarza prosiłam o rozmiar C/D a ja chyba po tylu latach nie wiem jak takie cycki wyglądają. Mam już wyjętą część szwów wszystko mnie tam swędzi i żadnych bólów kręgosłupa. Nie miałam odwagi spojrzeć na nie. Czekam niech jeszcze to się podgoi, jestem pooklejana plastrami i noszę bezszwowy biustonosz. Cały czas wierzę że wszystko się wygoi bez problemów, nie podnoszę rąk go góry i nic nie podnoszę. Życzę wam wszystkim dobrego samopoczucia i odwagi tym przed... pozdrawiam. Zapomniałam dodać mój zabieg w prywatnej klinice w lipcu ubiegłego roku wyceniono na 15 tys. zł

Nie bardzo mogę znależć klinikę gdzie na NFZ mogłabym mieć zrobiony zabieg zmniejszenia piersi.Może ktoś orientuje się gdzie taki zabieg mozna wykonać w Krakowie lub okolicach.

Pisarka, mnie tez ubyło ok 1,5 kg i mam wrażenie, ze niczego nie zostawili:) ale to się wszystko ułoży jak biust opadnie na swoje miejsce:) ja nie byłam nawet 24h w szpitalu i tez nic nie boli. Mam sportowy stanik i normalnie w nim funkcjonuje, szwy mam rozpuszczalne a drenow nie miałam po operacji wcale. Kontrola blizn za 2 tygodnie. Ale na mojej sali były babki po amputacji i rekonstrukcji piersi i to dopiero je st masakra - 8 h operacji i kilka wybudzania. Pełno szwow, drenow, długi pobyt i strach czy raka już nie ma. Nasze operacje to PIkus:)

Ja również trzymam kciuki za te przed, a tym po życzę najpiękniejszych chwil na zakupach. Bez względu na wszystko warto to przeżyć i wreszcie cieszyć życiem

Massuka jak bardzo sie cieszę, ze też już jesteś piękna:) Moje cycuszki widziałam przy zmianie opatrunków są cudne, stojące i okrąglutkie jak po implantach, mam małe D. Narkoza super, żadnych wymiotów itd. Ja niestety pomimo leków nasennych pół nocy nie spałam tylko patrzyłam w sufit:) Zazdroszczę tym, które piszą ze nic nie boli, mnie niestety boli i mam małą gorączkę ale wiem, że jutro juz będzie lepiej. Moja operacja trwała 4,5godziny ponieważ mam bardzo ukrwione piersi i połowę czasu borykali się z nadmiernym krwawieniem. Pozdrawiam Was wszystkie:) aaaaa moje odbicie w lustrze mnie zachwyca, wygląda jakbym sporo schudła. Mąż lekko zdziwiony ale myśle, że sie przyzwyczai.

Andzik, ja tez nie spalam ale to chyba reakcja na stres czyli totalna ulga, ze już PO no i ja poza tym niezle wyspalam się pod narkoza. Nawet coś mi się snilo:) ból Ci minie, spoko a ładne cycuszki zostana:) ja podobno tez mam D ale mnie sie wydają mniejsze:) no bale po H wszystko jest male:) wyśpij się dziś dobrze i szybko wracaj do zdrowia:)

hej dziewczyny, ja mialam operacje wczoraj w orlowskim. Trwala prawie 5 godz. Bol maly jest ale da sie wytrzymac. Przy zmianie opatrunka zerknelam w dol i zobaczylam sterczac C wiec super! W przyszly wtorek zdjecie szwow i sportowy stanik. trzymajcie sie cieplo!!!

Mussuka Andzik serdecznie gratuluję! gojcie się ładnie i szybko! Andziku, mnie też bolało - kazdy ma z tym troszke inaczej. Po czterech dniach odstawiłam przeciwbólowe mocne i tylko brałam apap jak mnie zaczynało pobolewać, tak dla świętego spokoju. Pierwsza noc nieprzespana - głownie dlatego, że nie za bardzo umiem spać na pleckach. Drugiej nocy dostałam tabletkę na spanie i pielegniarka musiała mnie budzić na wizytę doktora ;-) U ciebie tez przejdzie, a otych drobnych dolegliwościach szybko sie zapomina! trzymaj się i wszystkiego dobrego ;-)

daisy gratulacje, dopytaj może - skoro jesteś na miejscu- co oni maja w planach w sprawie tych operacji, bo tu różne rzeczy dziewczyny piszą, a tak zainteresowane osoby miałyby z pierwszej ręki niusy powodzenia, goj sie szybko i ładnie

Dzień dobry w piękna słoneczna środę :) pierwsza noc w domu i spalo sie jako tako, bo ja zawsze dotąd ukladalam sie w pozycji embrionalnej a tu lez człowieku na wznak.:) dopiero jak mój kochany oddał mi swoje poduszki i je sobie pod plecami umoscilam to zasnelam:) kupię sobie dziś taka jedna ale wielka poduche a nie te Ikeowe maluchy jakie teraz mamy:) ja już funkcjonuje bez leków - nie boli nic a nic:) tyle strachu i na darmo:) bratowa już namawia mnie do wizyty w jej stanikowym sklepie w Wawie i obiecała hurtowo wybrać mi i po kosztach sprzedać najpiękniejsze staniki z ich kolekcji:) no ale na to to jeszcze za wcześnie troszkę ;)

Daisy gratulacje, czy wiesz który lekarz cię operował? Napisz proszę parę szczegółów, ja nie mam odwagi patrzeć na to, jutro jadę na zdjęcie reszty szwów być może wtedy się przyjrzę i zapytam lekarza o szczegóły i jak dalej postępować, pozdrowienia dla wszystkich odważnych.

Jak długo trwa załatwianie formalności i czy trudno jest udowodnić ,że taka operacja jest niezbędna??

psiarka pani po rekonstrukcji pirsi z sali nr 9 pozdrawia-wczoraj wyszla. mnie operowal debski. na szwy tez nie moge patrzec.dzis mnie chyba puszcza do domu w opatrunkach a zdjecie szwow i stanik we wtorek. toszke boli i nie wiem jak sobie poradze z myciem wlosow...pozdrawiam

Massuka zazdroszczę, mnie boli i to chwilami bardzo. Mam wrażenie ze za mocno mnie pościskali tymi bandażami. W nocy miałam gorączkę 39 stopni i zastanawiam sie czy nie jechać do kliniki bo trochę się niepokoję. Momentami sie jednak zastanawiam co boli bardziej plecy czy piersi bo plecy tez dają mi czadu:( Jednak każdy reaguje inaczej ale po tych wszystkich wpisach na forum ze nic nie boli to jednak jestem w małym strachu ze moze mi coś spartolili??!! Dzwoneczku Dzięki za miłe słowa no i trochę się uspokoiłam czytając, że Ty również miałaś podobne bóle jak ja...Jutro kolejne zmiany opatrunków to może mi trochę poluznią te wszystkie bandażyska!!!

Bardzo zazdroszcze Wam kobietki,zespełniłyście swoje marzenia. Dlatego proszę pomóżcie mi i doradżcie co mam robić....póki co największym sukcesem jest to,że tu trafiłam i czytam o Waszych sukcesach bo od lat męczyłam się w zaciszu domowym i nikomu nie mówiłam jak nienawidzę swojego ciała i jakie cierpienie mi sprawia....

Gogusia na serio polecam poczytanie forum, znajdziesz tutaj odpowiedź na każde swoje pytanie. Najzwyczajniej czasem nam się już nie chce pisać 15 raz tego samego, a wystarczy że ktoś usiądzie i poczyta. Cofnij się trochę, dowiesz się wszystkiego. co do formalności czy trudno? u mnie było trudno więc jest operacja prywatna, w Łodzi nie polecam załatwiania w tej sprawie na nfz niczego, zresztą chyba nawet nie ma gdzie zoperować się na nfz. zależy gdzie się zgłosisz, chyba najszybciej i najłatwiej jest w warszawie ale na serio musisz coś w staniku mieć żeby cię zakwalifikowali:) Pichna a ja jadę na święta! no kurcze nie ma mnie:( a na którą masz w piątek wizytę?

daisy 1234; mnie głowę myje mąż, górę póki co myję chusteczkami dla niemowląt, a z resztą nie ma problemów i nie podnoszę rąk do góry tylko na wysokość ramion, bez żadnych gwałtownych ruchów, będzie dobrze, trzymaj się.

gogusia tutaj każda z nas ma inne doświadczenia, ja w Łodzi załatwiłam wszytsko szybko i bez problemu, zdecydowałam się na operację w Orłowskim w Warszawie, czekałam 7 m-cy na operację, ale teraz tam pozmieniali procedury i jest inaczej. Warszawa operuje na pewno, ostatnio pojawiła się Łęczna z krótkim terminami, podobno Gdańsk, ale terminy kilkuletnie. To wszytsko zmienia się z roku na rok, tak jak zmienia się współpraca szpitali z nfz, musisz zrobić wywiad na tę chwilę w swojej okolicy, tzn. znaleźć szpitale, które maja oddziały chir. plast. zadzwonić i zapytać czy w ogóle mają podpisana umowę na takie operacje, potem dopiero pytać o terminy i miejscowe procedury. Cofnij się w forum o jakieś 100 stron i na pewno trafisz na nasze opisy procedur. A potem pytaj o co chcesz, w końcu po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać. A to że tu trafiłaś to faktycznie sukces. Dostaniesz wsparcie, jak nigdzie. :) My tu wszytskie na tym samym wózku jedziemy.

Szukam pomocy! Czy któraś z Pań była operowana w katowicach przy ul.Fredry lub w Sosnowcu w szpitalu górniczym? Właśnie dostałam skierowanie do poradni a pani z nfz powiedziała że jeśli się zakwalifikuje to operacja raczej odbędzie się w szpitalu który udzielał porady.dlatego będę wdzięczna za każda informacje nie mogę nic znalezć natemat .A może ktoś zna jakiś inny szpital w śląskim który wykonuje na nfz zabieg.Dziekuje z góry i pozdrawiam

Dziewczyny, spoko z tym myciem. Rece mozna na tyle unosic, zeby sobie samej glowe umyc:) Ja właśnie wyszłam spod prysznica, wreszcie zeszło to całe chirurgiczne graffiti ze skory:) no i pachy ogolilam, bo czulam sie już blee:) pytałam chirurga o co z tym zakazem golenia pach chodzi, podobno żeby uniknąć ew.infekcji w czasie zabiegu, tam gdzie skora jest podrazniona. Po szyciu już można sie wydepilowac. Mam inne pytanie - czy wam po tej redukcji tez brzuch i ciało wydawało sie takie jakieś nabrzmiale? Nie ze boli tylko jakby mi spuchlo w talii a prawie nic nie jadłam po operacji. Może to od tych litrów wlewanych i pitych płynów oraz lezenia na plecach? Zaraz idę na spacer i mam nadzieje to "wychodzić". Współczuje nowicjuszkom tego poszukiwania miejsc na operacje. To jakieś dziwne. Tutaj każdy szpital w prawie kazdym miescie, jeśli tylko ma oddział plastyki, ma obowiązek zrobić taki zabieg, jeśli internista wystawi skierowanie i nie ma żadnych zdrowotnych przeciwwskazań. Niczego nie trzeba szukać, internista sam powie gdzie będzie zabieg. Andzia, Ty już wyszłam do domu?

Niestety... dowiadywałam się w szpitalach w Tarnowie oraz woj.Małopolskim i osoby z którymi rozmawiałam robiły wielkie oczy,że takie zabiegi są refundowane...cóż...pozostaje szukać dalej...nie dam sie spławić :) Dzwoniłam również do NFZ i pani wrecz mnie wysmiała i dała do zrozumienia,że albo zapłace z własnej kieszeni albo nie mam co liczyć na taki zabieg...

Massuka Tak już wczoraj wróciłam do domu, ale zaraz jadę do kliniki bo doktorka chce mnie widzieć przez tą gorączkę, która ją zaniepokoiła. Opiszę jak wrócę, pewnie jakiś antybiotyk mi przepisze...

Ok Andzik, trzymam kciuki i napisz jak poszło.

Dziewczyny- co do Orłowskiego to tak jak wczesniej pisałam mają zmienic procedury. Dzis podpytałam mojego doktorka i tak- zmniejszenie piesri to długa operacja a w szpitalu zostaje się ok 2 dni lub dłużej a Nfz płaci za to psie pieniądze, połowę mniej niż za zwykłe szycie bez pobytu w szpitalu. W związku z tym ze jest to mało opłacalne dla szpitala zmienią zasady prawdopodnie w czercu.... W jaki sposób nie wiadomo. Może będą operowac tylko ekstrymalne rozmiary.... Pozdrawiam