Zmniejszenie piersi

Ryba? Ty wiesz co ;)

Monia hmmm...ani lepiej ani gorzej...brodawki z białych zaczynają się robić...hmmm...jak ten kolor nazwać...?? takie brązowe ale nie są ciemne...w niektórych miejscach sa różowe ale rany dalej nie chcą się goić,krwawią...czy muszę nosić te wszystkie opatrunki czy wystawić je do słoneczka,niech wietrzyk przewieje bo może dostęp powietrza pozwoli lepiej im się goić?

pobudka dziewczyny!!!!! za chwile weekend i cisza będzie na 100% musowo pogadać dzisiaj KTO JEDZIE ZE MNĄ 8 maja ???? a w sumie to troche załuje ze nie chciałam do tego doktora S-jakiegoś co to mało mówi a fajnie robi cycki jak on ma na nazwisko?

Ryba ma przerąbane jak nie zdrada to samochód heh współczuję. Ale nie załamuj się jutro będzie lepiej ;)

kupiła dzisiaj bilet na busa będę w Lublinie 10.10 przesiadka na inny bus i już na miejsce ciekawe czy zdążę na powrotny 16.40 czy dopiero na ten po 22giej - jak myślicie???? musiała bym być po konsultacji tak około 15,30 jest szansa???

co nikt nie pisze!!!!! zamówiłam dzisiaj sobie i kuzynce hula hop!!! i będziemy kręcić :) kiedyś kręciłam codziennie po 20 minut i miałam talię osy teraz mi pszczółka wystarczy mam nadzieje że co ukręcę przed operacją wybieram się do borów tucholskich a tam sprzyjające są waunki chyba że .... pojadę i mi doktor powie : ciachamy jutro !!!! ja wtedy hyc na stół

gościu odp*****l się ode mnie

RYBKA IGNORUJ

lemmm szkoda że jedziesz 8 ja 14 bede na stole. To byśmy się zobaczyly .... a tak żadnej przyjaznej duszy nie będzie...

dziewczynki życzę miłego i skopojnego weekendu :-)

Leemm, pytałaś o nazwisko - to jest dr Sergey Antonov.

Witam, dziewczyny. To ja byłam gościem, który pytał o psychiatrę. Byłam u Pani Doktor, wydaje mi się, że z prawdziwego zdarzenia, bo zainteresowała się moja sprawą. Niestety zaświadczenia nie dostałam. Pani Doktor powiedziała, ze pierwszy raz się z taka sytuacją spotyka i nie wie co miałaby tam napisać. Mówi, ze wydawała zaświadczenia do operacji zmiany płci. Słyszała dobre opinie o Polanicy Zdrój. Wzięła wiec za telefon i tam zadzwoniła (poszukała w necie). W Polanicy też nie spotkali się z przypadkiem, żeby było skierowanie od psychiatry, że mieli tylko od neurologa lub ortopedy. Doktor zapytała też o najbliższe terminy- są za 2 lata. Powiedziała, że studiowała w Lublinie i nie ma on dobrych opinii, jeżeli chodzi o operacje plastyczne i że zdarza się tak, że jakiś lekarz "zepsuje" coś w większym mieście, a potem się przenosi do mniejszego... np. Łęczna... ale nic o tym szpitalu nie słyszała, wiec nie wie czy taki partacz tam się przeniósł. Weszła na stronę Łęcznej, popatrzyła, że lekarze to "rezydenci" i powiedziała, ze rezydent to taki, który się jeszcze uczy... Narazie dała mi skierowanie na badania psychologiczne, a potem doradziła mi neurologa. Pani Doktor powiedziała mi, żebym dała jej 2 tyg. i postara się dowiedzieć coś więcej o lekarzach z Łęcznej, bo nie chce, żebym dostała się szybko na operację, a potem czekała 2 lata na naprawę... Ja jej mówiłam, że tutaj dużo piszą dobrego o tym szpitalu, ale powiedziała mi, żebym poczekała... Mam nadzieję, że coś z tego co piszę zrozumiecie. Wyglada na to, ze lepiej od razu starać się o zaświadczenia od neurologa lub ortopedy niż u psychiatry... aaa Pani doktor napisała, że na pewno da mi zaświadczenie, że nie ma psychicznych przeciwwskazań do operacji...

Asiamo, zaczęłaś staranie od końca.Psychiatra jako ostatnia deska ratunku.Ja byłam u ortopedy i nie musiałam nawet zdejmowac biustonosza,zeby skierował mnie na rtg kregosłupa. RTG wykazał zmiany , więc pan doktor powiedział,ze dawno powinnam zrobic operacje zmniejszenia piersi. No, ale na róznych sie trafia.Współczuje tym, które maja kłopooty ze skierowaniem na zabieg.

A CO TU TAKA CISZA?WSZYSTKIE ŚWIĘTUJĄ?

asiamo Mialam w Lecznej operacje zmniejszenia piersi i POLECAM LECZNA!!!Lekarze sa FACHOWCAMI!!! A do tego bardzo mili dla pacjenta.Jesli to sa "Rezydenci"to widocznie przewyzszaja WIEDZA iZDOLNOSCIAMI...swojego nauczycela i tam ich odstawiono!?Jesze raz polecam i Pozdrawiam kadre lekarska z LECZNEJ:-)

witam wszystkie :-) słuchajcie dziewczyny Po...... u mnie minęło 5 tygodni i 2 dni po operacji. I dziś pierwszy raz spałam na boku . Czy to nie za wcześnie? Co prawda nie spałam tak całą nic,.ale i tak się martwię A u was jak było? Ile czasu spałyscie tylko na plecach? I czemu popsuła się nam pogoda???

Bo pogoda zmienna jest ;)

bardzo proszę o kontakt osoby, które chcą poprawić coś w swoim ciele. poszukujemy osób chętnych wziąć udział w popularnym programie. osoby chętne bardzo proszę o kontakt : justek88@onet.pl

Grejs, ja spałam na plecach już od 6 doby po operacji! :) spytałam się dr Magdy z Łęcznej przy wypisie i mi powiedziała, że już mogę. Przy zdjęciu szwów, czyli po dwóch tyg to samo powiedział dr Sergiej. I tego się trzymałam. Nic mi nie jest, piersi się ślicznie zagoiły, więc myślę, że luuuuzzz :) Jak czytam takie posty, jak ten Asiamo, to mi się trochę nóż w kieszeni otwiera. Szczęśliwych, zdrowych, zadowolonych z efektów operacji w Łęcznej jest nas tu... no właśnie, ile? kilkanaście? już ponad 20? a i tak pani psychiatra wie wszystko lepiej i starszy pacjentkę. To nie jest przytyk do Ciebie, ale wkurzyłam się trochę, że nie znając zupełnie sytuacji, lekarzy, szpitala, wydaje opinie, niepochlebne przecież bardzo, że to rezydenci, że się uczą, a może właściwie zostali zesłani tam za niekompetencje... i w ogóle to strach się ich nawet bać, a co dopiero dać im się pokroić...Że niby pan dr we wrocławskim szpitalu, który mi powiedział, że co ja wymyślam, żeby w tak młodym wieku dać się tak okaleczyć, jest lepszy, bardziej kompetentny? wkurzyłam się, nooo :/

na boku miało być, oczywiście, że na boku spałam już od 6 doby! :)

kajtka dzięki za odpowiedź. Do tej pory jak kladlam się na boku to mhie bolało. A dziś nie :-) dlatego sobie pozwoliłam przespać choć troszkę nocy....:-)

Witam wszystkich piszących i czytających. Ja od dawna odwiedzam to forum, ale nigdy nie miałam czas na napisanie czegoś o sobie. Ja jestem już po operacji zmniejszania piersi. Robiałm w Łęcznej. Trafiłam tam dzięki waszemu forum i bardzo Wam za to dziękuję. Operację miałam 4 marca, a więc jakiś czas temu. U mnie nie obyło się bez powikłań. Są tak nietypowe ale mam nadzieję, że może któraś z Was miała coś podobnego. W lewej piersi koło otoczki zrobiła mi się dziura. Podobno jest to wina mastopatycznej struktury jaką posiadam. Lekarz powiedział, że zrobił mi się krwiak i martwica i że dobrze że zrobił mi się otwór, że to wszystko może wypływać na zewnątrz. W tym momencie codziennie zmieniam sobie opatrunki. Polegają one na przemywaniu rany i wkładaniu setonu (wąski gazik). Mieści mi się około 1m o szerokości 1cm. Lekarz nie wie jak długo może mi się to goić. Na razie oczyszcza mi się a potem powinno się zarastać i muszę obserwować żeby nie zrobił mi się stan zapalny. Może któraś z Was miała podobny problem. Pozdrawiam.

Cześć dziewczyny :) Kajtka dokładnie tak samo czułam jak czytałam post ASIAMO. Nie będę sie powtarzać w wypowiedzi bo W pełni Cie popieram. Rybka nie odpisuj nic do gościa który próbuje Cie wkurzyć. Olej to :) Swoja drogą jak załatwiłaś sprawe? Wszystko ok?

Gogusia nadal wydaje mi sie z Twojego opisu, ze to martwica tkanki. Dobrze by bylo zeby obejrzał to lekarz, bo moze potrzebna jest jakaś poprawka albo odpowiednie leki, a na słońce broń boże nie wystawiaj piersi, wietrzyć tak ale nie na słońcu.

Krwiak i martwica to błąd chirurgiczny a nie mastopatyczne coś tam

monia ok! kupiłam specjalną pastę na zarysowania i nie ma śladu.

No i po co było panikowac?

Ok, dziewczyny, dojrzalam eo tego, zeby stac sie niebieska :) tylko jak to zrobic?:)

Znaczy chcesz wstąpić do policji? Na ten temat tylko priv ok? Dobra decyzja witaj w klubie ;)

kajtka, wystarczy się zalogować. Zaczęłam starania od psychiatry, bo mój biust przeszkadza mi najbardziej z powodów psychicznych, po prostu nie mogę go zaakceptować i każda rozmowa na jego temat kończy się łzami... Miewam bóle pleców, ale zazwyczaj dolnej części i wydaje mi się, że to od siedzenia przy kompie, a nie od piersi. Miewam drętwienia lewej ręki i nogi, ale to chyba od spania na lewym boku. Po prostu stwierdziłam, że z psychiatrą wyjdzie najuczciwiej, bez naginania rzeczywistości... Nic mnie to nie kosztowało, oprócz czekania pół dnia w kolejce. Do psychologa też umówiła mnie pani psychiatra. Najgorsze, że Pani doktor opowiedziała mi o możliwych powikłaniach o których wcześniej nie miałam pojęcia.