Gość Zeberko Napisano Kwiecień 29, 2015 Hej nie mam za bardzo siły pisać, ale jest w miarę ok.... Prochy mnie trzymają mocno, wiec jest dobrze. Przespalam całą operacje i potem właściwie dopiero teraz głód mnie obudził.... Jutro się będę odzywać. Mam nadzieje że będę bardziej żywa. Buziaki :-* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Kwiecień 29, 2015 pewnie nie...ale przerobilam tutaj tyle stron ze o Łecznej i o dr Madrym raczej nie słyszałam zlych słów... a moze ci robic operacje mistrz i moze cos pojsc cos nie tak lub rezydent... mi 2 miesiace temu robil operacje tez rezydent ortopedii artroskopie wraz z dr.jackiem Jaroszewskim (lekarz naszej reprezentacji w pilce noznej) wiec dla mnie raczej jest wazna opinia osob juz operowanych... zeberko a Ciebie gdzie operuja i ile czekałaś na operacje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Grejs Napisano Kwiecień 29, 2015 Zeberko śpij spokojnie i odpoczywaj. nabiaraj sił :-) szczęśliwa.już jesteś :-) jak się lepiej poczujesz napisz nam pierwsze odczucia :-) pozdrawiam cieplutko Grejs Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotaxw Napisano Kwiecień 29, 2015 ja też już się nie mogę doczekać...do 5 października szybko zleci...a skierowanie czeka i nabiera mocy hehe...też mam stresa ale jak pomyślę o ile mniej będę lżejsza to na samą myśl jest lepiej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiga Napisano Kwiecień 30, 2015 szarobura Z tym wysmianiem to ja cie rozumiem, ja tez mieszkam w takim wyp*****ewie ze jak poszlam pierwszy raz to malo ze mnie wysmial lekarz powiedzial ze poprzewracalao mi sie w glowie. kto slyszal zeby zmniejszac biust? On w zyciu o czyms takim nie slyszal i sie powinnam cieszyc. Z czego ze mam 80L? i garbie sie jak quasimodo? Poryczalam sie i wyszlam. Na szczescie znalazlam innego lekarza ktory dal mi to skierowanie ale tez nie bylo latwo. Przygotuj sie lepiej psychicznie na tych konowałów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 30, 2015 Witam,czytsm wasze wpisy i sie zastanawiam czy z rozmiarem 70 j/103 cm / mam szanse na redukcje na NFZ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Kwiecień 30, 2015 do gość powyżej - trudno stwierdzić jednoznacznie bo sam rozmiar opisuje problem tylko częściowo. Rzecz w tym, że nfz refunduje zabieg jeśli """ Zbyt duże, ciążące piersi mogą powodować ból kręgosłupa, pleców, szyi, ramion i rąk. W konsekwencji mogą przyczynić się do zwyrodnień kręgosłupa, a wrzynające się ramiączka biustonosza powodować powstanie bruzd na skórze. Zdarza się, że pod piersiami pojawiają się też bolące odparzenia i inne zmiany skórne. Podobnie wygląda to w sytuacji, gdy redukcja piersi jest większa niż 2 kg na jedną pierś.""" Więc jednoznacznie nikt nie odpowie na Twoje pytanie - jeśli masz opisane wyżej dolegliwości, możesz je udokumentować stosownymi zaświadczeniami lekarskimi to pewnie szanse są. Ale warto próbować :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zeberko Napisano Kwiecień 30, 2015 Hej dziewczyny, no sporo spałam ogólnie. Dostawałam kroplowki co 4 godziny, wiec ból do zniesienia spokojnie. Dziś już dostałam tylko o 6tej rano a potem ok 15stej sama poprosiłam o kolejną dawkę. Nie wiem, czy planują mi coś dać na noc, czy też już tylko "na zyczenie". Jestem we Wrocławiu na Chałubińskiego i jeśli mam oceniać "standard" to nie polecam.... Szpital wygląda jakby rozpaczliwie wymagał remontu. Do łazienki daleko i nie ma guzików alarmowych przy łóżkach... No ogólnie nic nie ma. Za to obsługa miła, pielęgniarki pomocne i sympatyczne... Jak juz jakoś do Ciebie dotrą.... Lekarza na razie nie mam jak ocenić :-) Czuję się strasznie niedoinformowana i to mnie stresuje... Jutro już mnie wypisują i nie wiem, czy to nie za szybko. Zabieg był wczoraj. Nikt mnie nie pouczyl , jak dbać o szwy, zmieniać opatrunki itp... Lekarza przy wpisie nawet nie będzie, bo przecież jutro święto... Wiec idę do domu z drenami... No nic... Zobaczymy, jak to będzie. Pozszywana jestem chyba fajnie, Bo mogę w miarę swobodnie ruszać rękami. To tyle na dziś, bo się zmeczylam pisaniem ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pannanikt001 0 Napisano Maj 1, 2015 Zeberko trzymam kciuki za dobre wygojenie :D Ja też będę miala operację we Wrocławiu i szpital w którym miałam wizytę w poradni na prawdę wołał o remont :P No ale mam nadzieję że będzie dobrze. Gdzie miałaś konsultacje i jaki lekarz Cię operował? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna Napisano Maj 1, 2015 zeberko to je Cię pocieszę - moja operacja twała 6g, skończyła się o 20:00, a o 9 rano drugiego dnia wracałam prawie 200km do domu ( byłam w takim jeszcze szoku, że nawet nie pamiętam jak podróż minęła).... ale reraz jestem równe 2 m-ce po i szczęściem "bije" odemnie na odległość. Wracaj do zdrowia - powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Maj 1, 2015 acha... wiec powodzenia koleżance by wszystko było ok...dlatego ja jade 500km na konsulatacje do tej lecznej na 14go maja bo jak czytałam relacje na tym forum to tam raczej opieka i lekarzy jak i informowanie na każdym etapie operacji i stanu była bardzo dobra wiec ciekawa jestem swojej własnej opinii sadze ze raczej na drugi dzień to za wcześnie by wyjść chyba z drenami do domu-kurcze z dużymi cyckami zle ale chce zrobić i wybrać tam gdzie zrobia najlepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zeberko Napisano Maj 1, 2015 Ok, jestem w domu. Na razie wciąż bardzo słaba, ale jest lepiej niż było, już nawet byłam na spacerze "koło domu". Rany ciągną, ale nie jest to nawet w jednej trzeciej ból, jakiego się spodziewałam. W poniedziałek mam się stawić w szpitalu na ściąganie szwów. Nie bardzo mi się uśmiecha, bo kazali się od nowa rejestrować, a to znaczy, że trzeba będzie stać w giga kolejce, a ja nie mam na to jeszcze siły... Raz dziennie mam zmieniać opatrunki i smarować maścią. W jednej piersi miałam przeszczep brodawki, a w drugiej przeniesienie na szypule. Jutro zaczynam szukać jakiegoś stanika sportowego, ale nie bardzo wiem, jak określić rozmiar... Tyle na dziś. Idę się gość... ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Maj 1, 2015 Zeberko - super, że się czujesz w miarę dobrze, jeszcze trochę i dyskomfort zniknie :) szczere przyznam, że jestem lekko zaskoczona szybkością ściągania szwów - ja miałam ściągane w 12 dobie po zabiegu, a i po zabiegu leżałam w szpitalu jeszcze 5 dni, ale widać co szpital to inny obyczaj. Oszczędzaj się, bo to duży wysiłek dla organizmu i "słabość" jeszcze nie jeden raz dokuczy. Ale w chwilach słabości pomyśl sobie, że teraz będzie już tylko lepiej - czego Ci życzę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zeberko Napisano Maj 2, 2015 Dzięki dziewczyny - jesteście kochane :) Pierwsza noc w domu za mną. Trochę się budziłam, bo bolało, ale jestem juz tylko na ibupromie, wiec serio nie jest źle. Tak się zastanawiam, że może jednak w ten poniedziałek to mi będą tylko dreny wyciągać, a tak napisali, że szwy... Sama nie wiem, na wpisie mam napisane, ze w 5tej i 10tej dobie mam się zgłosić na ściąganie szwów, czyli dwa razy. Zobaczymy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Martynka Napisano Maj 2, 2015 Zeberko dzielna jesteś!:-) Ale kurcze trochę mnie zmartwiłaś tymi wszystkimi newsami, że szpital taki średni no i że Cię tak szybko wypuścili.Ale powiedz jesteś zadowolona?Czujesz i widzisz różnicę?Długo Cię operowali? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zeberko Napisano Maj 2, 2015 Jestem bardzo zadowolona! Warunki w szpitalu to dla mnie akurat najmniej istotną rzecz, ale musiałam po prostu szczerze wam powiedzieć, jak tam wyglądało... Bo serio przegięcie, by po operacji w pełnej narkozie nie mieć przycisku do wezwania pomocy i łazienki na sali. Nawet nie wiem, czy to legalne :-P Ja to już w ogóle miałam pecha, bo położyli mnie na dermatologii, gdzie już w ogóle nic nie było, a najpoważniejszym zabiegiem zazwyczaj było smarowanie maścią, więc rzadko tam ktoś zaglądał, bo większość pacjentów nie miała problemów z przemieszczaniem. A powinnam być na sali obok, dla pacjentów "plastycznych" i tam była "nawet" łazienka i wszyscy się dziwili, że nie tam nas położono (bo poza mną była jeszcze jedna babeczka na tę samą operacje) , a tam leżały babki po zabiegach w znieczuleniu miejscowym... Np na ręce ;-) widać kto pierwszy - ten lepszy. Zatem lista zastrzeżeń jest długa, ale dla mnie najważniejsze jednak jest, że dobrze się czuje, ładnie się goję (podobno), o lekarzu, który mnie operował słyszałam dobre opinie (a pytałam innych lekarzy, a nie w necie), piersi nawet teraz już wyglądają super :-D... No i na operację czekałam zadziwiająco krótko, bo od rejestracji niecałe dwa miesiące. Podsumowujac- pomimo, że stan prawie wszystkiego w tym szpitalu począwszy od łazienek, przez skrzypiace łóżka, na braku bocznego światła kończąc... Wolał o pomstę do nieba - jestem zadowolona :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zeberko Napisano Maj 2, 2015 Aha... Operacja trwała ponad 3 godziny, nie wiem, ile dokładnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Maj 3, 2015 Hej Zeberko pewnie zdejmą ci teraz tylko te dreny i szwy z brodawki, bo wg tego co tu czytam od półtora roku, to szwy z pod piersi zdejmują później, mnie po 16 dniach. Trzymaj się ważne , że już jesteś po. Stanik sportowy weź XL. Bo mnie na początku było nawet ciężko mierzyć , bo szwy ciągną. A te XL są i tak lepsze i gorsze, ale mam większe XL i mniejsze hihihihi wiesz jak jest z rozmiarami. Jak mi było już ciasno zmieniałam na ten większy jakby luźniejszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Maj 3, 2015 Acha Zeberko ja miałam operację 16 lutego a 17 byłam w domu i też robiłam na NFZ teraz myślę, że to nie był problem. W ogóle nic nie jest problemem jak się ma duże, ale normalne piersi !!!!!!!!!! Trzymaj się odpoczywaj, leż !!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Martynka Napisano Maj 3, 2015 Zeberko a jak blizny,duże są? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2015 Zeberko, jak ja Ci zazdroszczę.... Życzę krótkiej, bezbolesnej rehabilitacji i zadowolenia z nowych walorów :D Może mnie też kiedyś uda się przewjść taką operację, mam biust 75 I, bóle kręgosłupa i straszne bóle głowy-podejrzewam, że od tego ciężaru... Zaczynam chodzić po lekarzach, narazie - bez związku z biustem - na bóle głowy-okulista/neurolog/ortopeda... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Maj 3, 2015 Zeberko - najważniejsze żeby ten biustonosz miał zapięcie z tyłu. Inaczej nie dasz rady go włożyć, bo ani rąk podnieść, ani drenów poprzekładać. Trzymaj się - z dnia na dzień będzie lepiej. Ja 5 tygodni po zabiegu i czasami zapominam się, że taki był. Opatrunki mi przypominają co wieczór :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Maj 4, 2015 dziewczyny czy wy blizny macie duze po tym zmiejszeniu? jak mozecie wyslac fotki na zarybiona@o2.pl bede wdzieczna - czasami sie zastanawiam czy po roku dwoch bedzie bardzo widac zmniejszenie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pannanikt001 0 Napisano Maj 4, 2015 Cześć Dziewczyny. Jutro mam drugą wizytę w szpitalu na konsultacji. Lekarz mówił poprzednio, że ustalimy termin. Trzymajcie proszę kciuki. Tak bardzo chciałabym już wiedzieć kiedy nadejdzie ten upragniony dzień :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 5, 2015 Witam. Czy jest jakaś osoba z woj. warmińsko-mazurskiego? Zaczynam interesować się tematem. Napisałam do NFZ i czekam na odpowiedź o szpitalu w pobliżu Olsztyna. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotaxw Napisano Maj 5, 2015 anna7810 a czemu pisałaś a nie zadzwoniłaś???mi w mazowieckim wszystkich informacji udzielili telefonicznie. pozdr Zeberko trzymam kciuki za szybki powrót do sprawności :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Maj 5, 2015 iwonapoz - wielkość blizn jest chyba zależna od tego w jakim stanie jest skóra i jaką jej ilość trzeba było usunąć. U mnie była bardzo rozciągnięta więc blizny po bokach mam dość długie, bo sięgają prawie do pachy ( lekko poniżej). Reszta jest raczej niewidoczna bo w takim miejscu, że praktycznie nie rzuca się to w oczy. pannanikt001 - udało się????? lekarz dał nadzieję na szybki zabieg? Zeberko - co u Ciebie? dreny zdjęte? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 6, 2015 Uzyskałam info że tylko MSW w Olsztynie robi to na NFZ. Czy na wizytę do lekarza chirurga (na razie pierwszą) robić jakieś wyniki czy on już skieruje? Całkowicie nowa jestem w tym temacie i mało znalazłam osób, które robiły zabieg w olsztynie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne0000 Napisano Maj 6, 2015 Witam Czy możecie napisać mi kolejność wizyt i badań w szpitalu w warszawie na orłowskiego. Najpierw lekarz rodzinny ale skierowanie do kogo mam wziąć. Czy na konsultację jechać mam już z wynikami (rtg) czy tam dopiero mi wskażą co robić. Proszę o poradę bratnie dusze, które robiły tam operację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ana Napisano Maj 6, 2015 Hej dziewczyny jutro mam konsultacje w Gdańsku PROSZĘ trzymajcie kciuki żebym się zakwalifikowała. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach