Gość gość Napisano Maj 13, 2015 Dziewczyny czy w Łęcznej cewnikują przed operacją ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 13, 2015 Dziewczyny, które może były ostatnio na konsultacji w Łęcznej, jaki dostałyście termin operacji? na jaki miesiąc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 13, 2015 Ja cewnikowana nie byłam. Anna7810, ja też dowoziłam zaświadczenie od ortopedy, bo DR Mądry poprosił aby na zabieg uzupełnić tą karteczkę, więc się nie martw. Ja się nie bałam- to kwestia nastawienia, narkoza to odlot w parę sekund- a po chwili ( u mnie operacja trwała 3 h) budzisz się już na sali obserwacyjnej. Trudno, blizny na pewno zostaną i tego się nie uniknie- ale będą pod biustonoszem wiec nie przejmowałam się tym zupełnie jadąc na operację. Ja też byłam u Dr Mądrego na konsultacjach, a w szpitalu opiekowała sie mną Dr Żuchowska i przez weekend Dr Budzyńska. To bez znaczenia, bo wszyscy bardzo sympatyczni a i tak operacje prowadzi kilku lekarzy. Aniu pytałam skad jesteś, bo po operacji najczęściej ciecie kotwicze jest na rozpuszczalnych szwach, ale te wokół brodawki trzeba po 14 dniach ściągnąc. Więc albo Łęczna albo na miejscu musisz w Olsztynie jakiegoś chirurga znaleść. ( w szpitalu po zabiegu dostajesz skierowanie do chirurga w celu kontroli i ściągniecia szwów). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Maj 13, 2015 Ja jade jutro do Lecznej 550km w jedna strone o 5 pobudka rano mam byc miedzy 12-14 u dr Madrego - wroce pewnie pozno w piatek napisze co mi powiedzial ja nosze 80h masakra kulam sie juz a nie chodze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 13, 2015 iwonapoz z tym kulaniem się dobre hahaha czekam w takim razie na relację od ciebie w piątek. A skąd dokładnie jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 13, 2015 Dziewczyny miałyście przeszczep brodawki/ Chodzi mi o Łęczną. Jak wygląda cięcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Do_da Napisano Maj 13, 2015 Ja tez jade do Lecznej do dr Madrego 21 maja. Mam tylko skierowanie i zaswiadczenie od ortopedy oraz RTG kregoslupa szyjnego i piersiowego. Rozmiar 80 G wiec nie wiem czy mi sie uda. Dla mnie moje piersi sa ogromne ale dla lekarza moga byc male :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 13, 2015 Do-da to pewnie zobaczymy się 21 maja. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Do_da Napisano Maj 13, 2015 Pewnie tak :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 13, 2015 Haha będziemy rozpoznawać się po biustach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aga Napisano Maj 13, 2015 Ana, co Cię interesuje w UCK? Ja mialam operacje w grudniu. Konsultacje 1 raz. Zadnych zaswiadczen, papierkow, badan. Minelo 5 mcy i zapomnialam o tym, jak bardzo kiedys bylo mi ciezko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAna Napisano Maj 13, 2015 gość Aga dziękuję że się odezwałaś :-) ja byłam na początku maja i pani doktor kazała przyjechać w lipcu i iść na 4 piętro że tam mnie jeszcze obejrzą i zdecydują. i znowu do lipca stres będę przeżywać :-( jaki miałaś rozmiar przed operacją? ja mam 85M i jeszcze mały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2015 U mnie bylo wg bielizny 75L, ale na konsultacjach dr D. stwierdzila, ze nawet wiecej. Teraz mam G/H. 4 rozmiary to naprawdę duża różnica :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2015 ja miałam przeszczep brodawek w Łęcznej, wycinają dużo mniejszą cześć otoczki brodawki-aby ryzyko nieprzyjęcia było jak najmniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 14, 2015 do dziewczyn po zabiegu a czy któryś z lekarzy tłumaczył jaką metodę cięcia zastosuje (czy przeszczep?) i dlaczego? Czy taka decyzja zapada przed operacją czy w trakcie lekarz sam decyduje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Maj 14, 2015 anna7810 - lekarz decyduje przed zabiegiem, o wszystkim mi powiedziano. Decyzję o przeszczepie uzasadniano tym, że redukcja jest tak duża że w grę wchodzi wyłącznie przeszczep, poza tym otoczka brodawki była tak duża, że na nowym biuście mogłaby zajmować większą część piersi :) a w trakcie zabiegu otoczkę zmniejszają i to zdecydowanie. Przed zabiegiem wszystko sobie na mnie rozrysowali. Trzeba jednak podkreślić, że nie masz wpływu na wybór metody, to decyzja lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 14, 2015 No tak wybór metody to decyzja lekarza - no w końcu on jest fachowcem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Maj 14, 2015 hej i nie bede sie wiecej turlac:) wlasnie wrocilam z Łęcznej do Poznania...wyjazd o 5 rano na miejscu o 11.00 rejestracja na 1p. i pokoj nr 6 parter od 12godziny przyjmowal doktor Madry byłam 1wsza. Mam duzy biust 80h stwierdzil i nie mam sie przejmowac -operację zrobia- na rtg kregoslupa nawet nie patrzyl tylko na skierowanie od rodzinnego od nurologa zaswidczenia i tyle... pomierzyl wymierzyl... musze miec przeszczep brodawek wiec o karmieniu i czuciu raczej moge zapomniec ale dla mnie to nie problem najwazniejsze ze beda mniejsze - ponoc dobre c male d... lekarz zrobil na mnie dobre wrazenie mily sympatyczny wygld szpitala nowy max6lat wszytko swiezoscia zalatuje. Na poczekali spotkałam 2 dziewczyny jedna zrzuciala 40kg w 2 miesiace i miala mega brzych na poczatku marca ja operawal dr Madry i druga biust pokazywala w telefonie miala masakryczny a miala ladny zgrabny tez do obie do kontroli - obie maly na poczatku marca zabiegi. Obie zgodnie mowily ze nie mam sie martwic bo opieka jest jak w klinice prywatnej i czuje sie mega a jak plecy mnie bola to luz po operacji juz przestana. I co najwaznejsze mam tylko zrobic usg piersi -skierowanie do szpitala czeka na mnie juz w recepcji i 27 lipca mam sie zglosic na oddzial na zabieg... teraz zabieram sie za zrzucanie min 10kg chce zjechac i jestm zadowolona bo 1100km dzis przejechane opłacało sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 14, 2015 Iwonapoz To super wiadomości. Myślałam że dłuższy termin będzie ze względu na urlopy. Ja idę na usg piersi w poniedziałek do faceta i chyba dziabne coś mocniejszego przed wizytą haha. Aco on tam u ciebie mierzył i czy pytał jaki chcesz rozmiar? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 14, 2015 Iwonapoz To super wiadomości. Myślałam że dłuższy termin będzie ze względu na urlopy. Ja idę na usg piersi w poniedziałek i chyba muszę coś dziabnac na odwagę. Czy doktor sam zaproponował ci rozmiar czy to twój wybór? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 14, 2015 Coś mi telefon fiksuje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Maj 14, 2015 sam zapytal jaki bym chciala i tak mowie a on ze tak wlasnie tez myslal i ze to kwestia doboru do sylwetki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 14, 2015 Fajnie ci już psychicznie odpoczywasz. No ja jeszcze tydzień poddenerwowania. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2015 jestem prawie dwa lata po operacji , robilam prywatnie , najlepsza decyzja w moim zyciu , chociaz wolalabym zeby zrobili mi mniejsze. Jednak jestem szczesliwa i juz zapomnialam jak to jest meczyc sie z duzym biustem . Blizny sa jeszcze troche widoczne , ale zupelnie plaskie i jak przejade make upem to nic nie widac. A blizn sie najbardziej balam , teraz smiac mi sie z tego chce. Wszystkim wam , ktore mysla o tym zabiegu , zycze powodzenia i zapewniam was ze nie bedziecie zalowaly. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość monika Napisano Maj 15, 2015 Hej dziewczyny. Ja jestem przed. Jeszcze sporo przed bo na 1 wrzesien. Kilka pytan mam glownie do ZEBERKO bo w tym samym szpitalu, ale tez do dziewczyn, ktore sa juz po. Czy te dreny bardzo bola i jak z nimi sie poruszac? Czy jest faktycznie widoczna roznica po zmniejszeniu? Czy Bieniek przy okazji rowniez podniosl piersi? Czy bardzo boli? Ja tylko paracetamol moge i dlatego pytam. No i ogolnie sie boje. I jeszcze ogromnie wazne pytanie do ZEBERKO: czy Bieniek pytal ciebie jaki chcialabys miec rozmiar czy nie? Bieniek 4razy juz mnie cial ale inne schorzenie a ja zawsze narkozy sie boje. Na mnie glupi jasiek nie dziala i na sale operacyjna trzezwa jak zolnierz zawsze wjezdzam. BARDZO PROSZE O ODP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwonapoz Napisano Maj 15, 2015 anna7810 a co Ty sie boisz ze facet Ci bedzie robil USG? Daj spokoj ja tam sie nie wstydze juz malo czego i kogo;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Maj 15, 2015 gość Monika - dreny nie bolą, już raczej ich wyciąganie :) to są takie rurki z butelkami, ich celem jest zbieranie płynów żeby nie powstawały krwiaki po operacji. Miałam założone na szyi bandaże z tymi buteleczkami - chodzisz normalnie tylko "dyndają" Ci pojemniki. To kwestia kilku dni - ja przed wyjściem ze szpitala miałam je zdjęte. Różnica jest - wielkościowa ( zniknęło prawie 5 kg) i objętościowa - jakieś 16 cm mniej w obwodzie. Generalnie osoby, które nie wiedzą o zabiegu twierdzą, że schudłam - co nie do końca jest prawdą, ale rzeczywiście sprawiam takie wrażenie :D no ale zejście z rozmiaru K do D-E jest sporą zmianą. Kwestia bólu jest bardzo indywidualna, ja powiem, że spodziewałam się większego bólu i byłam mile zaskoczona. I jest to zabieg, który automatycznie podnosi biust - formowanie piersi na nowo i ułożenie ich "na miejscu" pozwala potwierdzić, że są one podniesione i jędrne. Nie martw się na zapas, choć rozumiem Twój strach - na mnie tez tzw. głupi jasiek nie zadziałał :) Ale założyłam, że wszystko będzie dobrze, bez najmniejszych komplikacji i tak mocno w to uwierzyłam, że się spełniło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna7810 Napisano Maj 15, 2015 No ja raczej przed każdym facetem nie leżę z wywalonymi cyckami dlatego mam stresa (śmiechem biorąc). Mąż miał ze mną iść na badanie coby było mi raźniej ale na zebranie do córki musi iść. Moje piersi zawsze dla mnie były powodem moich kompleksów (od podstawówki już) także denerwuję się tym trochę. Ale z drugiej strony w przyszłym czasie będę pokazywać je lekarzom częściej także dochodzę już do tej myśli haha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość monika Napisano Maj 15, 2015 ibiza65 dziekuje za odpowiedz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibiza65 Napisano Maj 15, 2015 anna7810 - to zacznij się przyzwyczajać do tego, że Twoje piersi oglądać będzie cały zespół lekarski w czasie obchodu, w tym mogą się trafić studenci :/ sytuacja mocno krępująca, ale cóż - zachciało mi się zabiegu to miałam za swoje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach