Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość Apazja :)
Dziewczyny jestem w szoku! Już w środę będzie ten mój wielki dzień. Po 12 godz będę "płaska". Mój mąż się śmieje,że w ciągu tego miesiąca spełnią się moje 2 największe marzenia. Cuda się zdarzają. Jestem pełna obaw i strasznie się denerwuje, podpowiedzcie co zabrać do szpitala i jakie kremy i maści są najlepsze. Trzymajcie za mnie kciuki i to bardzo mocno. A co rozmiaru nadal nie wiem a czasu coraz mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Apazja, super, że tak szybko, bardzo dobrze idź za ciosem. Robisz operację prywatnie więc dziewczyny, które też tak robiły na pewno podpowiedzą co zabrać, bo do publicznego szpitala pewnie jest trochę inaczej więc nie będę Ci mieszać. Z maściami poczekaj, wszystkiego się dowiesz, na wszystko przyjdzie czas, wyczuwam w Twojej wypowiedzi zniecierpliwienie :) i wcale Ci się nie dziwię, ale lekarz wszystko Ci powie, wszystko zdążysz kupić. No i mam nadzieję, że całą operację odbierzesz tak, jak większość z nas jako nic wielkiego i bezbolesnego.Tego Ci życzę. Mam nadzieję, że przed moim wyjazdem na urlop zdążę jeszcze przeczytać jakąś pierwszą relację. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
Apazja do szpitala wzięłam najbardziej potrzebne kosmetyki, pidzamkę - koniecznie rozpinaną, 2 reczniki, szczotke do włosów i do zębów i płyn do płukania ust, klapeczki, wygodne ciuchy na wyjście, wodę mineralna niegazowaną z dziubkiem (bardzo dużo piłam), ciepłe skarpetki (marzły mi nogi), dodatkową poduszkę i książkę. Oczywiście telefon i ładowarkę. Stanik czekał na miejscu - nie wiem jak z tym u ciebie jest? wzięłam sobie też 2 jogurty i serek - ale troszke wymiotowałam i w sumie nie zjadłam tego, wogóle średnio miałam apetyt po zabiegu... niewiele tego, ale w sumie to nic więcej nie potrzeba, mi tylko mąż dowiozł poduchę, bo niewygodnie spało sie na plecach. moc buziaków i... powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana44
Hej Apazja! Zobaczymy się w Solumedzie :) Ja mam zabieg w czwartek - u dr. Dydymskiego. Miała być środa, ale doktor zwrócił się o przesunięcie na czwartek - pewnie jakieś umowy między lekarzami, a mi ten jeden dzień nie robi różnicy. Pielęgniarka mi mówiła, że nie trzeba brać ręczników. Nie pomyślałam o wodzie, dobrze, że dziewczyny podpowiadają, o czym warto pamiętać. Pozdrawiam. Do zobaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
weźcie jeszcze chusteczki nawilżane i do higieny intymnej. Przydają się, bo z kąpielą w pierwszych dobach po jest średnio. Moja pierwsza kąpiel po operacji była właśnie taka chusteczkowa ;-) trzymam kciuki poznańskie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Apazja:)
Ja czytałam wiele negatywnych opinii o dr.Kruku z Solumedu, tu na kafeterii jest w kilku tematach coś np. 'aeccelifi zabiegi II generacj i coś tam" jest też temat 'dr Kruk' i i aeccelift zabieg na powieki..." poszukaj i poczytaj zanim poddasz się temu zabiegowi.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 dynie ex
Witam Was moje drogie Ja jestem od czwartku po to jest 3 doba po redukcji.Robilam operacje w krakowie na nfz. Pomniejszałam z rozmiaru J do c i wiecie co romiar c jest w sam raz. Rozmiaru D bałam sie bo od niego zaczeły sie moje problemy z rosnacym biustem.Do do operacji jednak boli ale opłaca sie , dla mnie najgorsze było wyjecie drenów.Nie zycze nikomu.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
2dynie ex( teraz 2 jabłuszka, co? ;-) gratuluję serdecznie - szybko wracaj do formy!!! mnie też bolało po operacji, krótko - ale owszem. Tu widać jak bardzo indywidualna to jest sprawa, bo niektóre kobiety wogóle się nie uskarżają. Mnie wcale nie bolało wyjęcie drenów, bałam się ich, funkcjonowanie z nimi też było dziwne. Trzymaj się i gój sie ładnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apazja :)
Dziewczyny pomału wielkie odliczanie do tego WIELKIEGO DNIA rozpoczynającego nowe życie. Zdesperowana 44! Na pewno zobaczymy się w Solumedzie. Mam zabieg w środe- u dr. Dydymskiego. Jaki ten świat mały :) Powiedz czy już wiesz na jaki rozmiar decydujesz się? Ja nadal jestem w kropce. Do dr Kruka chciałam iść ale okazało się ,że dr Dydymski pracuje jednak w moim mieście . Wprowadzono mnie w błąd w pewnej rejestracji... Dziewczyny trzymajcie mocno kciuki za nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny POWODZENIA!!!!! Oby małe cycuszki szybko się goiły i żebyście wszystko dobrze zniosły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana44
Apazja Rozmawiałam z doktorem o rozmiarze. Mówiłam o małym D (jest takie?). Doktor powiedział, że po zejściu opuchlizny piersi ukształtują się w rozmiarze C. Mi to odpowiada. Mąż trochę zawiedziony, bo on uwielbia te moje bimbole, ale ostatecznie godzi się na wszystko, bo wie, jakie to dla mnie ważne. Mam też wsparcie w mojej mamie, która całe życie buja się z takim właśnie problemem. Nikomu innemu nie mówiłam, bo to dla mnie trudne, a nie chcę żadnych głupich, złośliwych lub współczujących komentarzy. W domu odstawiam szał robót wszelkich, żeby potem leżeć bykiem i się goić. Dzięki wszystkim za wsparcie! odezwę się PO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 dynie ex
Dzwonki bliżej prawdy było by napisać 2 bakłażany po 1,5 kg ex a teraz faktycznie sa jabłuszka sine i bolace ale jednak jabłuszka :) Bardzo sie ciesze ze juz jestem po , doskonale Was rozumiem co czuje sie przed i po. Forum bardzo mi pomogło wiec teraz ja chce dorzucic cos od siebie dla tych co są przed i po. Na operacje czekałam rok doczekałam sie w lipcu tego roku. Moja operacja trwała 7 (!) godzin zamiast standardowych 2. Jak bedę na zmianie opatrunków to sie dopytam czemu tak dużo zeszło. Jestem bardzo osłabiona , opadłam z sił i mówiac szczerze nie bolą mnie piersi ale co było dla mnie zaskoczeniem pośladki , ramiona i miejsce po drenach. Dreny sa dziwne mnie bardzo bolały bo zrobiły się krwiaki i wyciagli mi je z tymi krawiakami. Ból ale da sie przeżyć. Oczywiście spanie na plecach jest dla mnie trudne ale naprawdę najmniej boli . Pokonanie długiego dystansu jest wyzwaniem , chodzenie po nierównych poweirzchniach tez. Ja nabrałam do szpitala gazet i ksiazek nie miałam sił y czytać. Zamiast kosmetyków do kąpieli tylko chusteczki nawilżajace bo i tak nie mozna sie kąpać. Operacja to naprawdę wielka rzecz ale warto mimo ze jest trudno. Z dnia na dzień nabieram sił i lepiej się czuje i nie mogę uwierzyć ze moje wielkie cyce są juz wspomnieniem . Zycze powodzenia tym przed i satysfakcji tym po.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mnie dziś mija dwa tygodnie z nowej ery małocyckowej. I właśnie stwierdziłam, że przez te dwa lata oczekiwania powinnam sobie robić notatki z tego forum. Teraz latam od strony do strony i szukam interesujących mnie informacji, a że wydaje mi się gdzie to było, skaczę po rożnych stronach i w konsekwencji nic nie mogę znaleźć. Powiedzcie mi moje kochane czy po dwóch tygodniach ma prawo się jeszcze gdzie nie gdzie na rankach sączyć? Robiłyście coś z tym konkretnego? Smarowałyście, zasypywałyście czymś. Ja cały czas mam przyłożone pod stanikiem gaziki, a i tak stanik do prania nadaje zaraz po założeniu. No przesadzam, ale po pracy to już mam plamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
ewuniu powiedz o tym lekarzowi. Jak jezdziłam na kontrolę zawsze pytali, czy nic sie nie sączy i czy opatrunki są suche przy wymianie. Sączenie może oznaczać zapalenie. Używasz może jakiejś maści? Ja miałam detreomycyne przeciwko namnażaniu się bakterii i u mnie cały czas było suchutko. Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda BC
ewunia33 ja jestem 2 tygodnie po u mnie nic sie nie saczy po prysznicu mam psikac neumycyna wszedzie mam strupki na pozioma i pionowa blizne mam przyklejone specjalne plasterki ale caly czas sucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda BC
ja do kliniki nie musialam brac nic poza kosmetykami,a na miejscu i tak zapytali czy czegos nie potrzebuje dostalam absolutnie wszystko jednorazowe kapcie, szlafrok, wode pizame, stanik po, waciki, jedzenie, wszystko co chcialam w prywatnych klinikach jest troche inaczej niz na nfz chetnie odpowiem na wszystkie pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,czytam to forum od niedawna,sama mam za miesiac operacje,Moj obecny rozmiar 75DD,chce to zmniejszyc do C. Mieszkam w Kanadzie itutaj bede miala operacje.Ciekawi mnie czy jest wsrod was ktos kto robil w Kanadzie?Odwiedzalam oczywiscie fora anglojezyczne,ale zawsze co rodaczka to rodaczka.,moze udaloby sie pogadac po polsku z kims kto tutaj robil?Powodzenia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ares212
@darka7, wejdź na str 129 i poszukaj dziewczyny o nicku Vitamina1, na której podała swój mail . Ona jest z Kanady i tam miała zabieg. Więcej jej wpisów znajdziesz od str 130. Vitamina1- pozdrawiam. Odezwij się, co u Ciebie słychać :) @Zdesperowana44 , Apazja trzymam kciuki .Powodzenia . Odezwijcie się PO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 dynie ex
Hej powiedzcie mi na co nastawic sie przy wyjeciu szfow. Natknełam sie na forum o tym ze jest to nieprzyjemne i bolesne :(Po wyjeciu drenow boje sie manipulacji przy opatrunkach.prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 dynie ex, mnie nic nie bolało. Praktycznie nic nie czuć. Więcej strachu, niż to warte. Ja też się bałam, że będzie bolało. NIe było też nieprzyjemne. Ale za to jak ściągną szwy, będzie cię mniej ciągnęło. Poczujesz swobodę. To przyjemne uczucie, tym się nastrajaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! 10 albo 17 sierpnia mam miec operacje i tak czytam na forum ze do szpitala najlepiej zabrac pizame rozpinana ale widze ze ciezko dostac rozpinana z krotkimi gatkami a przeciez dlugie w lato to troche wstyd. Napiszcie czy koniecznie musi byc rozpinana czy da sie to jakos obejsc. Wole kupic jakas luzna z krotkimi majtami niz w lato dlugie spodnie i dlugio rekaw. Myslalam tez o jakiej bluzie rozpinanej z krotkim rekawem. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki
2 dynie ex mnie tez nic nie bolało. jakieś drobniusie uszczypnięcia może, ale ból? nieeeeeeee ;-) 70 FG pewnie, ze nie musisz mieć rozpinanej - ale to najlepsza opcja. bez zapięcia będziesz miała ciężej przy kontroli lekarskiej - a tak raz dwa... to praktyczne i ułatwia zycie. Lekarze na ogół zalecają ostrożne podnoszenie rąk.w ten sposób możesz to ograniczyc. Zawsze możesz skrócić gacie, albo kupić np takie 3/4 jak te: http://allegro.pl/pizama-damska-xxl-rozpinana-rekaw-3-4-cana-nowosc-i2453838533.html są też z krótkimi ;-) http://allegro.pl/pizama-damska-rozpinana-guziki-dorota-ko-052-m-i2468716852.html myślę, ze warto, to wielka wygoda ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda BC
2 dynie ex ja mialam sciagane szwy dwa razy polowe to znaczy co drugi 7 dni po operacji i drugie pol 14 dni po operacji za pierwszym razem nic nie poczulam za drugim jeden szef zapiekl i tyle nie ma bolu nie martw sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi
hej Kochane :D Jaki tutaj...ruch w interesie ;) Cieszy to bardzo, że tyle Dziewczyn podnosi Sobie jakość życia i dobrze. Ja zwlekałam z tym za długo, no ale żyję teraz w nowej rzeczywistości. Cudnie jest tak funkcjonowac z lekkością ;) Ja jestem dzisiaj równo 2 miesiące PO. Żyję i funkcjonuję rewelacyjnie choć... 40 stka ;) i Ja mam mała rankę na szwie pod jedną piersią... to było odparzenie, a one mają to do siebie, że długo się goją. Także jedna piers już perfekcyjna a na drugiej to malutkie coś... ale w ogóle sie tym nie przejmuję, bo to ani stan zapalny ani boli, także cierpliwie czekam sobie. Dynie vel Jabłuszka ;) ładnie mi zdejmowanie szwów opisała Natla 🌻 że to jak byś robiła sobie pęsetą regulacje brwi i czasami się lekko uszczypniesz jak nie trafisz....i to tak jest trochę się nic nie czuje a troszkę takie delikatne uszczypnięcie. Ja też swoje sprzed nazywała bkłażnaki hehe 70FG Ja miałam zapinany na suwak taki jakby szlafroczek bawełniany i tyle.. Potem jak wychodziłam założyłam krótkie legginsy i tak w ogóle wyszłam ze szpitala...wcale się nie przebierałam ;) U Ciebie też wielkie odliczanie :) Dzwonki...skrobnę Kochanie, przepraszam, że tak długo... Hexe ja mam C z przewaga na D i teraz wiem, że to super rozmiarek... założe sportowy staniczek wydaja się malusie...założę taki trochę z gąbeczka i mam sensowne. Ale powiem Wam, że teraz uwielbiam je eksponować...chodzę w bluzeczkach bez ramiączek w obcisłych koszulkach...często bez stanika ;) Całusy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimimimimimi Gdzie to się podziewałaś ostatnio?:) Zdecydowałam, że będę prosiła jednak o rozmiar B-C. Obejrzałam trochę piersi i staników i już wiem, że im mniejsze tym dla mnie lepsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy smarowanie piersi oliwką dało Wam jakas poprawe jesli chodzi o blizny? czy szkoda zachodu i lepiej wziac się za maści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka
Witajcie po przerwie no faktycznie ruch na forum, to dobrze :) 2dynia wyjęcie szwów nie boli, drobne, delikatne uszczypnięcia to faktycznie dobre określenie, wiele z nas tak pisze, to oby u Ciebie też tak było 70FG jak nie możesz dostać piżamy rozpinanej, to weź lekki szlafrok, albo rozpinaną, cienką bluzę czy coś typu koszulowego. Ja przeszłam całość bezboleśnie i naprawdę bardzo dobrze się czułam, ale tak sobie myślę, że ściąganie przez głowę piżamy byłoby trochę wkurzające. Jak już nic nie znajdziesz, to niech to coś przez głowę będzie przynajmniej obszerne, będzie Ci po prostu wygodniej zdejmować. Mimimimimi ja na tę rankę kupiłam sobie opatrunek ze srebrem, wydaje mi się, że ładnie działa i przyspiesza gojenie. Ja też się tym nie przejmuję, najważniejsze, że jest lżej. Anda sama oliwka to chyba nie ma działania, działa samo masowanie a oliwka je ułatwia, tak sobie myślę. Mój mąż stosował kiedyś maści na blizny i u niego nie przyniosły efektu. Tutaj dziewczyny pisały, że skutkują, więc to pewnie na każdego działa inaczej. Ja zamierzam ich używać, ale dopiero po powrocie z urlopu. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apazja :)
Cześć Dziewczyny :). Jestem niecałe 5 godz po redukcji i zaczynam nowe życie :)Czuję się dobrze, na razie odpoczywam. Czekam na zdesperowaną 44 bo będziemy razem w pokoju :) Bardzo wam dziękuję za wsparcie i pomoc. Dzięki wam się zdecydowałam, że warto spełnić swoje marzenie :) Wiem ,że ta decyzja byłam bardzo szybka-wręcz rekordowo szybka, bo 9 lipca odkryłam wasze forum a 25 miałam już operację ( w tym czasie 7 dni na wakacjach). Tak chyba miało być, bo im dłużej bym czekała to nie wiem czy bym się bardziej nie bała. Jeszcze raz dziękuje wam :)Napisze do was jak wrócę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elessi
Ja przechodzę dziś dola jestem 3,5 miesiąca po operacji i oglądam sie ciagle w lustrze i wiem napewno ze on poprostu mi zmniejszył ta jedna piers za mało masakra normalnie czuje sie dziś strasznie myśle jak mogl mi to zrobic wolałabym zeby była ciut większa jak mniejsza i tak teraz myśle ze tyle nerwów stresów przeżyłam tyle kasy poszło i dalej mam asymetrie tyle ze w druga strone No poprostu masakra i jeszcze na dodatek blizne i dziurę jak rękę podniose.... Chyba sie dzisiaj z tego wszystkiego upije bo dola mam strasznego żyłam wcześniej nadzieja ze to sie wyrowna ale chyba już tak zostanie bo już tyle czasu minęło ze wątpię poprostu mi spieprzyl i tyle za 2 miesiące jak do niego pójdę to chyba mu powiem ze żałuje ze wogole sobie ta operacje zrobiłam (chyba mam dziś słabszy dzien) zaczynam sie jeszcze stresowac czy będę mogła karmić bo mi w sumie obiecał ze tak ale już w nic nie wierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 dynie ex
Ewunia33 ,dzwonki, RudaBC, Mimimimimimimi, 40-stka dzieki za odpowiedź. Troche panikuje a przecież tyle już przeszłam. Bylam dzis na zmianie opatrunku i widziałam je całej okazolosci.Brak słow! Wycieli mi po 1kg z kazdego a jeszcze zostało.jest maly i śliczny ,całe życie na to czekałam! Sutki wygladaja jak rodzynki tj. sine i pomarszczone ale to nic Aspazja to dobrze ze jesteś po i kolejna kobieta zawalczyla o siebie.Życze nam powrotu do zdrowia buźiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×