Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość gość
to 40-stka hexe to musisz już sobie sama rozważyć, wiem, że najgorzej jest jak człowiek sam nie bardzo wie co chce i co ma robić; ja może patrzę inaczej, bo dla mnie narkoza to fajne uczucie, szybko dochodzę do siebie i na pewno nie byłby to problem, już pół godz. po znieczuleniu miejscowym byłam biegająca ze schodów, aż mnie instrumentariuszka hamowała na klatce bo akurat się mijałyśmy. Czekałam kilka godzin aż zacznie boleć, nie zaczęło, już pierwszej nocy spałam na brzuchu, bo kompletnie zapominałam, że mam jakieś szwy. Także ja patrząc od swojej strony jestem nieobiektywna, bo ze mnie takie medyczne stworzenie. Kochana myśl nad tym krótko i intensywnie, bo najgorzej to być w takim rozdarciu. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40-stka Dzięki. Niestety mogę myśleć aż do stycznia/lutego, bo wtedy mam iść na wizytę kontrolną... Chyba dopiero na dzień przed podejmę decyzję... a może w gabinecie, jak pogadam z lekarzem... zobaczymy;) ale będę ciągle o tym myśleć;p Dziewczyny, zaproszenie na nasze spotkanie: https://www.facebook.com/BoutiqueBielizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia68
Smutne, że tam, gdzie powinnyśmy się wspierać, są niesnaski. I smutne jest to, że uderza to w osobę, która – w mojej opinii – jest najbardziej zaangażowana w pomoc i zawsze odpowiada na każde pytanie, czyli w Zdesperowaną. Czytam forum od kwietnia i zawsze, ale to zawsze Zdesperowana pomaga innym, tłumaczy dziesięć razy to samo. Tam gdzie mnie szlag trafia i mam ochotę napisać kolejnym osobom pytającym o to samo, by wysiliły się i poczytały najpierw forum, to Zdesperowana odpowiada na pytania. Monia, Ty również dzięki niej nie wywalasz forsy. Nie kwestionuje, że byłaś w Łęcznej i wszystko potrafisz załatwić. Weź jednak pod uwagę, że skoro lekarz w przychodni przyjmuje 2,5 godziny, to nie zdążyłabyś obrócić do Lublina na usg w tym samym dniu. Zdesperowana po prostu dobrze radziła, z dobrego serca, byś załatwiła wszystko w trakcie jednej wizyty i nie musiała z Kielc jeździć na kolejną. I to może tyle. Kama 69 – trzymam kciuki. Ja też bałam się, że nie obudzę się z narkozy. Śmiesznie było, bo pamiętam salę operacyjną i anestezjolożkę (super babka), a potem się obudziłam i powiedziałam do niej „O, zdrzemnęłam się przed operacją”, a ona na to, że już po Dane są takie, że z planowanych operacji wybudza się 100% pacjentów Haxe-asuu, czy ja dziękowałam za pocieszenie? Jeśli nie, to robię to teraz, bo bardzo mi się ciepło na sercu zrobiło dziękuję Wczoraj byłam u chirurga, wyciągnął mi 2 „zagubione” szwy, powiedział, że mam pięknie zrobione piersi. Miło było to usłyszeć już od 2 lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia68 Proszę bardzo i polecam się na przyszłość;) To miło słyszeć od osób "znających" się na piersiach, że są ładne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia68
Kama - będziesz miała już niedługo i małe i ładne. Ile Ci jeszcze zostało do operacji? Fajnie słyszeć, że są łądne, ale w głowie mam myśl, że powinny być połowę mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia68
Zurfilda, a co u Ciebie? dawno się nie odzywałaś? jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 dni jak dobrze pójdzie. Tyle mi zostało do operacji. Trochę przerażające :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia68
9 dni to szybko zleci. Ja zajęłam się sprzątaniem domu, żeby po operacji nic nie robić, tylko dbać o siebie:-). Ja byłam nastawiona na duzy ból, a okazało się, że nie było tak źle. Potem z tygodnia na tydzień jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia68 dzięki za duchowe wsparcie. Przeczytałam jeszcze raz , co napisałaś, ze powinny być mniejsze. Czyli tez nie do końca jesteś zadowolona? Zastanawia mnie kwestia rozmiarów po. Dlaczego porobili Wam za duże, czy to sie okazuje dopiero podczas zabiegu co naprawdę wyjdzie? Ja mam olbrzymi biust, nawet lekarz powiedział, że mam ogromne piersi, a od razu po tym zaproponował mi rozmiar C, jako ten, który pasuje mi do budowy. Sama zasugerowałam D, bo mnie posiadanie małego biustu przeraża. Całe życie miałam duże cycki i nie wyobrażam sobie siebie płaskiej. Zapisał sobie, że ma przygotować biustonosz C/D. Z brytyjskiego K na polskie D to i tak według mnie duża zmiana :) Mój mąż chodzi i ogląda biusty kobietom pytając mnie co to znaczy D? :) Myślenie o tym wszystkim rozwala mnie psychicznie. Dobrze, ze jesteście na tym forum, jak poczytam sobie, to się nie czuję wyalienowaną kosmitką. Wiem, że ktos jeszcze to wszystko przechodził lub przechodzi i mi lżej na duszy :) Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1961
Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć, czy po 4 tyg. od operacji można jeździć rowerem? Pytacie niektóre, czy w Łęcznej dobrze opercję na NFZ robią. Otóż ja tam robiłam (jestem z Poznania) i warto było jechać 600 km. Warunki wspaniałe a operacja bardzo dobrze wykonana. Teraz w Poznaniu chirurdzy (chodzę tu na kontrolę) podziwiają, że ślicznie zrobione i pytają, kto tak ładnie zoperował. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
Marta1961 ja wsiadlam po ok 5 tyg i odradzam,(zalezy moze od tego jak sie goisz) po prostej drodze nie bylo zle,ale jakis kraweznik czy jakas nierownosc, to ja odczulam strasznie, wszytsko mi w srodku chodzilo i bolalo pozniej bardzo,wsiadlam ok 7tyg po i juz bylo super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968
Kama69 Ja tez mialam bardzo duzy biust i mi zrobili maly.Nie wiem czym do konca kieruja sie lekarze,bo moj rozm i zrosty byly troche klopotliwe,a mimo to zrobili mi ladnie i przy pierwszym opatrunku lekarz sam byl zaskoczony,ze wyszlo bardzo dobrze.Ja bardzo chcialam miec male i uwazam,ze teraz pasują do mojej figury,bo jestem szczupła i mam 1.63cm wzrostu.Maz uwielbial moj biust,a teraz sam przyznal,ze jest super!!!Ta zmiana odjela mi 10 lat.Na razie wszystko dobrze sie goi i nic mnie nie ciagnie i nie saczy sie. Gosia68. Nie wiem czemu,ale mam wrazenie,ze nie chcesz mi odpisywac i Zdesperowana,bo po szpitalu,ani slowa od was nie przeczytalam,a to przeciez nie moja wina,ze nie zrobili wam jak marzylyscie i jest mi naprawde przykro:( POZDRAWIAM WAS:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia 68 Cześć. Faktycznie mało się odzywam - ale czytam na bieżąco :-). Ja ogólnie czuję się dobrze. Praktycznie robię już wszystko tak jak przed operacją. Póki co zachwycona nie jestem bo prawa pierś jeszcze nie zagojona. Zaczynam się zastanawiać czy w ogóle kiedyś się zagoi... :(. Oczywiście wiem, że nie ma innego wyjścia ale to trwa i trwa... W jednym miejscu do tej pory (operacja była 1.10) rana nie zaschła. Nadal wielki stup mocno się trzyma i martwię się co się pod nim dzieje bo wciąż się sączy spod niego. W środę idę na kontrolę. Mojego doktorka nadal nie ma a on decyzyjny w mojej sprawie (tyle tylko, że kontaktuje się telefonicznie czy tam mailowo z lekarką, która się mną opiekuje (ona zwykły chirurg a nie plastyk) a on rany nie widzi.... Liczę na to, że zrobią mi poprawkę, jak już wszystko się zagoi bo już dziś wiem, że po tym krwiaku, obecnym strupie to będzie bardzo brzydka blizna. Poza tym ta niegojąca się pierś jest sporo większa od zdrowej, Mam nadzieję, że tylko dlatego, że jeszcze nie wygojona i nie zmiękła. Ty też piszesz, że Twoje mogły by być mniejsze... Ile Ci zostało? Jaki rozmiar teraz nosisz biustonosza? Nadal chodzisz w sportowym czy już testujesz normalne? Ja póki co sportowy triumpha i pooperacyjny noszę 80D. Zwykłych z fiszbinami jeszcze w sklepach nie przymierzałam, zresztą co mi to da jak jedna pierś większa. Mam kostium kąpielowy triumpha, który kiedyś kupiłam (oczywiście wtedy był za mały od nowości) w rozm. 80E więc prawie pasuje na mnie, troszeczkę marszczy się miseczka na zdrowej piersi, więc mam nadzieję, że docelowy mój rozmiar nie przekroczy 80D. W sumie to tylko literki a do mojej (pozostawiającej do życzenia cielesności :-)) ta wielkość pasuje. Ale też czasem sobie myślę, że powinny być mniejsze. (tłumaczę sobie, że mam trochę spaczoną psychikę tymi wielkimi cycami i skoro nie są malutkie to jestem trochę zawiedziona, ale w sumie mniejsze chyba nie wyglądałby na mnie ładnie) Teraz staram się trochę schudnąć - kiepsko mi co prawda idzie, ale mam nadzieję, że jeśli się uda to biust nadal będzie pasował do reszty. Miałaś brodawkę na szypule czy wolny przeszczep? Ja na szypule ale póki co nie mam w nich czucia. Pozdrawiam wszystkie przed i po. Tym przed życzę spełnienia marzeń, tym po - bezbolesnego zaakceptowania nowego lepszego (bo jaki by nie był to i tak lepszy niż przed operacją) rozmiaru. NO NA JĘDRNOŚCI TO NA PEWNO WSZYSTKIE ZYSKAŁY! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013
gosia68 i zdesperowana ooooooooooooooooooo booooooooooooooooooooooooooozeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee kobiety!!!!!!!!!! odpiszcie w koncu zabce, bo ona bardzo pragnie waszego zapytania jak sie czuje i wtedy moze juz wyluzuje i przestanie sie zle czuc i przestanie jej byc przykro. czy tylko ja mam wrazenie,ze to forum to nie jest juz to co kiedys, czyli grupa kobiet ktore sie wspieraja dzielac sie swoim doswiadczeniem i poradami. do dr osucha (czy jak on sie tam nazywa) te twoje wpisy sa naprawde zalosne, czy jestes az tak kiepski ze musisz sie sam pod falszywym nickiem oglaszac???? zurfilda ja nie mialalm krwiakow,ale te szycia na laczeniach mnie tez sie dlugo goily, bo szwy popuszczaly, po ok 8-9tyg sie zagoily na tyle ze nic juz z nich nie lecialo. 80D to chyba fajny rozmiar :) ja mialam przeszczep i zazdroscilam ci tego czucia,a ty piszesz ze nie masz. musisz byc dobrej mysli,za jakis czas pewnie wroci. u mnie niestety nic i raczej sie nie zapowiada zebyczucie wrocilo,ale i tak znow zdecydowalabym sie na operacje wiedzac ze czucia miec nie bede.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiol2013 Tak, 80D to nie jest zły rozmiar - grzech narzekać patrząc wstecz. Ogólna opinia to, że do C są małe i średnie a od D to już duże. Może stąd większość dziewczyn ma z tym problem. Chodzi chyba tylko o nazewnictwo poszczególnych rozmiarów. Ja też, mimo wszystko dałabym się jeszcze raz pokroić, a nawet dwa albo trzy razy. Wiem, że moje problemy są przejściowe i nie załamuję się z tego powodu. Opisałam po prostu jak to u mnie wygląda ale wcale nie żałuję tej decyzji bo to było najlepsze co mogłam dla siebie zrobić. Odnośnie czucia w brodawkach, nie jest to dla mnie problem, nawet jeśli nie wróci (choć teoretycznie powinno) nie będę się tym przejmować. Masz rację - da się zauważyć, że to forum zrobiło się "mniej przyjemne". Ale to nie kwestia forum tylko ludzi... niestety. Wystarczy jedna osoba, która zasieje zamęt, druga nadwrażliwa a dalej to już leci. Na szczęście to pewnie chwilowe nieporozumienia.... A może to jesienna pogoda tak nastraja.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968
Kasiol2013 Ja nie pisze po to,aby ktos mi robil ŁASKE,ale porownujac wczesniejsze wpisy i to jak kazda z Was cos doradzala i wspierala i gratulowala,ze sie udalo,tak po operacji nie wyczytalam,ani slowa co i Jak? A pisalam troche:-) Wiec odbieram to troche dziwnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia68
Zabka, szczerze mówiąc, to nie wiem, co powiedzieć. Kilka stron wstecz pisałaś dokładnie to samo, wtedy odpisałam. Czy masz do mnie jakieś konkretne pytania? Coś chciałabyś wiedzieć? Jeśli tak, to napisz, czego konkretnie oczekujesz ode mnie, a ja odpiszę, ok? Skąd w ogóle u Ciebie pomysł, że miałaś jakikolwiek wpływ na moją operację i jej wynik? I żeby było jasne, to wypowiadam się w swoim imieniu i nie mam pojęcia o czym myśli ktoś inny lub dlaczego nie pisze. Ja nie odpisuję wszystkim na wszystkie posty, bo czasem jestem zmęczona, nie mam nic do powiedzenia albo zwyczajnie mi się nie chce. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia68
Kama 69, ja mogę się podpisać pod tym, co napisała Zurfilda odnośnie wielkości piersi. Mam zdecydowanie mniejsze piersi (i ładne), sylwetka zrobiła się smukła, widać wreszcie żebra i talię, ubieram obcisłe rzeczy, a nie worki, pokazuję dekolt, bo jest śliczny – i to wszystko jest obiektywne. Ale….w głowie miałam wyobrażenie malutkich piersi, takich mieszczących się w dłoni, a moje zdecydowanie się nie mieszczą. Myślę, że to lata kompleksów zrobiły swoje. Wszyscy mi mówią, że są super dobrane do mojej sylwetki, a ja ciągle myślę o takich małych bąbelkach. Z drugiej strony niby takie małe bym chciała, ale pewnie gdybym miała takie maleństwa, to chciałabym większe. Z tego wynika, że zdecydowanie nie jestem normalna. Zurfilda, teraz mam rozmiar stanika pooperacyjnego 80D, ale mam wrażenie, że takich sklepowych to będzie miseczka E. Jeszcze nie mierzyłam w sklepie i poczekam jeszcze 2 miesiące, aż piersi będą ok. Gdy w domu zakładałam stary stanik, to nie byłam w stanie się zapiąć, bo tak bolały blizny pod piersiami, wiec w sklepach z bielizną jak na razie tylko oglądam. Brodawkę mam na szypule, zaraz po operacji byłby fajne różowe i miałam czucie, co bardzo mnie zaskoczyło, by myślałam, że będą strasznie zmaltretowane. Też staram się schudnąć, z takim samym efektem, jak Ty:-) Myślę, że po nowym roku zacznę aktywność fizyczną. Też jeszcze mam 3 mij=ejsca nie do końca zagojoen, smaruję antybiotykiem. Na to trzeba czasu. Myśle, że i u Ciebie, to kwestia czasu, dobrze, że się nie nakręcasz, tylko masz spokojne podejście do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968
Gosia68 Nic sobie nie przypisuje.Poprostu tak jak pisalam wczesniej,zero reakcji po operacji z Waszej strony.Moze jestem nadwrazliwa,ale mam jako takie porownanie do innych dzewczyn.Ale OK!!! Nadal pamietam i jestem wdzieczna za kazda rade i wskazowke ktora dostalam od Was,dzieki czemu jestem w siódmym niebie:-) Pozdrawiam wszystkie po i przed!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam już się nie odzywać ale muszę się ustosunkować do wpisu zabki, bo bardzo mnie zirytował. Nie rozumiem, dlaczego masz akurat do mnie i do Gosi68 pretensje o to, że nie skomentowałyśmy Twojego wpisu, w którym opisujesz pobyt w szpitalu. Czy uważasz, że jesteśmy jakimiś sfrustrowanymi kretynkami, które się na Ciebie obraziły z zazdrości, że Tobie usunęli więcej niż nam? Sorry, ale nie wiem, czego oczekiwałaś? Nie wiem czy pamiętasz, ale dzwoniłam do Ciebie, gdy jeszcze byłaś w szpitalu, cieszyłam się razem z Tobą i gratulowałam. Może byłaś jeszcze na środkach przeciwbólowych, skoro nie pamiętasz? Tym bardziej nie rozumiem, po co miałabym drugi raz gratulować Ci na forum? No ale skoro tak Ci na tym zależy, to jeszcze raz gratuluję Ci Twoich nowych cycuszków i cieszę się razem z Tobą ;-) kasiol2013, masz rację, to już nie jest to forum co kiedyś i coraz rzadziej mam ochotę tu zaglądać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968
Zdesperowana68 i Gosia68 Przykro mi ,ze opacznie wszystko rozumiecie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabka, może i źle zrozumiałam, ale to jest cytat z Twojego wpisu: ..."Nie wiem czemu,ale mam wrazenie,ze nie chcesz mi odpisywac i Zdesperowana,bo po szpitalu,ani slowa od was nie przeczytalam,a to przeciez nie moja wina,ze nie zrobili wam jak marzylyscie".... Ale ok, nie drążmy już tego, bo się na prawdę robi tu nieciekawie, temat uważam za zamknięty. Nie mam do nikogo żalu i przepraszam wszystkie osoby, które poczuły się urażone przeze mnie ok? Życzę wszystkim miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1961
kasiol2013 Dziękuje ci za odpowiedź. Wezmę na wstrzymanie z rowerem a póki co - spacerki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amba_fatima
padło wam na mózgi??? było tak fajnie na tym forum a teraz co?? wszystkie sie poobrażały za nic... szkoda...bo to jedno z fajniejszych miejsc do poczytania o redukcji wielkich cycków ... pozdrawiam z nadzieją na lepsze czasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było_i_ni_ma
Widocznie padło. To pewnie hormony szaleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajda75
Witam, Jestem dwa tygodnie po redukcji piersi. Goi się dobrze. wyciągnięto mi z piersi 1850g. Mam pytanie do dziewczyn, które są już jakiś czas po operacji, a mianowicie jedną pierś lewą mam większą czy z upływem czasu one nabiorą innego kształtu oraz czy wielkość piersi wyrówna się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1961
kajda75 Ja jestem niespełna 5 tyg. po - też miała prawą dużo większą ale z czasem te dysproporcje się wyrównały bardziej. Poza tym natura nie jest symetryczna więc po operacji lekarze mówili, że asymeria w pewnym stopniu też może wystąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajda75
Dziękuję Marta1961 za odpowiedź. Muszę uzbroić się w cierpliwość, choć to bardzo trudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×