Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 2, 2016 Witajcie. Operacje będę miała 6 kwietnia u dr. Witwickiego warszawie W końcu się zdecydowałam bo już mam dość mojego widoku. Mimo że mam męża i już ułożone życie uczuciowo to i tak nie mogę pogodzić się z malutkim. mam jedno dziecko wykarmione piersia, wiec moj biust jest tragiczny. Martwię się wszystkim. Czy się obudzę. Mam 4 letnia corcie i paniki dostaje jak pomyślę że przez moje widzimisie mogłabym ja zostawić. Przerażona jestem narkoza, czy mi nic się nie stanie. Bólu też trochę się boję i przede wszystkim niektóre dziewczyny mówią że mają trudności w oddychaniu.... Dziewczyny to prawda? Piszę bo chyba potrzebuje jakiejś grupy wsparcia bo zaczynam panikować. W mężu nie mam wsparcia. Nie rozumie po co to robię. Robię to w tajemnicy przed całą rodziną i przyjaciółmi. Możliwe że ucieknę w ostatniej chwili :) chcę tego najbardziej na świecie ale martwie się o to zeby nic mi się nie stało wyłącznie ze względu na corcie... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość marzena Napisano Kwiecień 3, 2016 Agunia 32 ją też miałam robiony biust u dr Witwickiego w maju. Także zaraz minie rok. Jestem zadowolona bo wyszedł naturalnie. Dr jest konkretny bez zbędnego gadania. A narkozy się nie bój. Anestezjolog który tam znieczula zna się na rzeczy. Nawet nie będziesz wiedziała kiedy ci włoży i wyjmie rurkę. Po zabiegu faktycznie jest ucisk na klatkę jak by ktoś położył ci coś ciężkiego ale to jest do przeżycia. Najgorszy pierwszy tydzień. Boli przy wstawaniu a potem już z górki. Bola plecy ale można smarowac zelem p\ bolowym, mnie pomagało. Pielęgniarki też są troskliwe. Pomagają ci wstac. I pamiętaj że jak będziesz miała nudności to zaraz powiedz, to dadzą ci zastrzyk żebyś ie wymiotowala. Trzymaj się, będzie dobrze. Ją też o zabiegu raczej nikomu się nie chwalilam, wiedzą tylko najbliżsi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 0OO Napisano Kwiecień 3, 2016 Olgość 345 mentor anatomiczny ? wykonałaś wszystkie badania? ja zastanawiam się gdzie mogę zrobić ten wymaz bo pierwszy raz się z takim badaniem spotkałam. Już niedługo będziesz po , a ja muszę czekać do września. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 3, 2016 Gość Marzena dziękuję za odpowiedź. Strasznie się boję ale jestem pewna mojej decyzji jak niczego innego. Już teraz powywalalabym wszystkie staniki z push-up. Powiedz czy jakoś teraz specjalnie trzeba dbać o biust czy on po prostu jest. Gdzieś się spotkałam z opinią że trzeba do końca życia masować żeby się coś tam nie porobilo. Ja będę miała implanty 395 i 315 z powodu asymetrii klatki. Nie wiem czy to dobrze wyjdzie ale ufam lekarzowi. Martwie się czy tak spore implanty mi się zmieszczą i czy ich nie będzie widać bo tak naprawdę jestem szczupłą osoba a już w ogóle górna część ciała jest prawie że wychudzona. Taka mam budowę ciała że jak przytyje to wyłącznie w pupie i nogach. Bardzo dużo ćwiczę i mam górna część ciała mocno wyćwiczone i też się zastanawiam się jak to ma się do bólu. Jeżeli implant mam pod miesięcy a miesien jest mocno wyćwiczone to spodziewam się że będzie dużo bólu. A może właśnie przy wyćwiczone ciele ból jest mniejszy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość marzena Napisano Kwiecień 3, 2016 Nie wiem jak to się ma do ćwiczeń bo ja nie cwicze. A ból porównując do porodu to dla mnie pikuś. Jak by miały ci się nie zmieścić to dr by się tego nie podjął, nie martw się. A co do masowania to ja mam teksturowane i ty pewnie też więc ich się nie masuje tylko te gładkie. Masuje się tylko blizny ale wszystko ci powie spokojnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Kwiecień 3, 2016 natiiiiiii czywiscie zachowuja sie jak naturalne i tez tak wygladaja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 3, 2016 Miałem operacje uszu kilka lat temu w Łodzi u D.Żukowskiej. Uszy są okronie wbite w glowe, wyglądają nienaturalnie, bolą mnie, nie moge ich umyc bo nie ma miejsca za uchem wogóle, chrzastka zostala zmasakrowana i całkowicie zniszczona, nie do poprawy!! Nie wychodze przez to z domu, zakrywam je włosami. Nienawidze żukowskiej i tej wrednej osoby która jej asystuje H.Miskiewicz. Zycze im żeby zdychały na najgorsze choroby za to wszystko co mi zrobiły!!! Żmarnowały mi zycie!!! I żebyś sie smazyła w piekle za moje krzywdy!!! A ten adwokat z Łodzi który sie dogadał z żukowska żeby mu to wszystko bokiem wyszło!!! Żebyś ty kur..... za to wszystko odcierpiała i żeby ci nikt nie pomogł!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 4, 2016 Dr. Andrzej Świątkiewicz. POLECAM! lepiej trafić nie mogłam. 5 doba była przełomowa, ból na chwilę obecną jest znikomy, mogę prowadzić samochód i wykonywać wszystkie czynności domowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 5, 2016 To już jutro o 14 . Mam tam być o 13:30. Jestem ogromnie spanikowana :( Boję się żeby mi sie nic nie stało bo nie wybaczyłabym sobie że zostawię moją córcie albo problemów narobie. Masakra. Mam ochotę się wycofać ale wiem że będę żałować :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 5, 2016 Dziewczyny, które operowane były przez dr Muraszko Kuźma ile płaciłyście? odładam i odkładam ta kase, na stronie jest 11 tys plus implant a jakie to sa kwoty? mam nadzieję, że po wakacjach, może przed świętami uzbieram pieniądze, ale jeśli to około 18 tys to raczej znowu odłożę na kolejny rok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość toyska Napisano Kwiecień 5, 2016 Oj to prawda :) boleć może, ale sądzę, że do porodu nie ma co porównywać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 6, 2016 Spokojnie dziewczyny będzie ból do przeżycia,raczej mocny dyskomfort. ale potem czujecie się fantastycznie :) zero nerwow i stresu robicie to dla siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 6, 2016 http://www.powiekszeniepiersibiustu.org/ tabletki na powiększanie piersi biustu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcela28 0 Napisano Kwiecień 7, 2016 pewnie że do przeżycia, nie ma czego się bać:) ale za to jaka później jest satysfakcja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 9, 2016 dziewczęta ile płaciłyście za op razem z badaniami ? i jakie implanty brałyście? okagłe czy anatomiczne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćp Napisano Kwiecień 11, 2016 Ja będę płacić 15500 implant anatomiczny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megan_01 Napisano Kwiecień 12, 2016 Agunia23 - napisz prosze jak po operacji ... Mam operacje u tego samego lekarza za miesiąc i nawet mam wybrane te same implanty tzn 395 ml anatomiczne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Kwiecień 12, 2016 gość u Nawrockiego masz duzo taniej :)))) Swidnica kolo Wroclawia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bemybabyy8 0 Napisano Kwiecień 13, 2016 Agunia - nawet tak nie myśl! wszystko będzie w porządeczku, nie można od razu zakładać najgorszego!:)) zobaczysz, po wszystkim będziesz oczarowana! gosc - daj spokoj z tymi tabletkami... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 13, 2016 Megan_01 żyje i mam się juz dobrze. Na efekt muszę jeszcze poczekać bo teraz są bardzo twarde, skóra jest napięta i jest masa ograniczeń ale to zupełnie normalnie. Doktor jest bardzo w porządku. Z rozmiarem zdałam się na niego. Wiedział jak chce wyglądać i dobralismy odpowiednie. Nadmieniam że mam asymetrię klatki piersiowej spora a mimo to udało się. Na razie wychwalać nie chce bo boję się że zapesze. Wczoraj byłam na kontroli i lekarz mowi ze efekt jest zadowalajacy. Trochę zakrecony ale mega profesjonalny. Po operacji jeden wielki ból ale pielęgniarka jest na każde zawołanie. Swoją drogą będę musiała jej bardzo podziękować bo zajmowała się mną przecudnie i z wielka troska. Narkoza git. Ja byłam przerażona i roztrzesiona. Na sali operacyjnej mówią do mnie: Pani sobie usiadzie a ja odpowiadam: nie dziękuję postoje :) zagadali mnie i jakoś anestezjolog niepostrzeżenie wstrzyknal coś w wenflon, położyli mnie i odlecialam. Generalnie po narkozie rwalo mnie na wymioty okrutnie. Tu wszystko boli a tu tobą szarpie. Masakra. Nie każdy tak ma. Tak jak wszyscy mowia. 3 dni bolu a później jakoś daję się radę. Ja startowałam praktycznie z niczego i według mnie 395 ml to jest tak adekwatnie to mojej figury. Jestem zgrabna i wysoka więc ja nie chciałam wielgrchnych. Lekarz mówił że to będzie duże c. Z czystym sumieniem polecam Ci ta klinikę i tego doktora. Jak coś to pisz. Będę zaglądać i jakbyś miała pytania to odpisze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megan_01 Napisano Kwiecień 13, 2016 Agunia32 - dzięki za odpowiedz !! ale Ci zazdroszczę :)) - mam te same obawy co Ty że sie nie obudzę itd ( głupie ale prawdziwe ) - mam córki 4 i 1,5 roku i startuje tez w sumie z niczego - chyba ze puste piersi to coś :) lekarz wydał mi sie bardzo konkretny, bez rozczulania nad losem pacjentki ( polecił mi go znajomy ktory pracuje w jednej z firm implantów) lekarz podobno nr 2 w Polsce ;) nieistotne .... Ja mam 174 cm wzrostu i 58 kg - lekarz proponował mi odrobine mniejsze ale stwierdziłam że jeśli kraść to miliony ;) Powiedz mi jak funkcjonujesz ? Różnica pewnie jest juz zauważalna szczególnie psychiczna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megan_01 Napisano Kwiecień 13, 2016 Agunia32 - i napisz jakiej firmy masz implanty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkas Napisano Kwiecień 13, 2016 toyska Mozesz cos wiecej napisac o Dr Andrzeju Bieniku z wroclawia. I jakie wybralas piersi i ile u niego placilas? czy jestes zadowolona z efektu ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 13, 2016 Megan mam polytech a dlatego ze tylko polytech były takie rozmiary aby wyrównać asymetrie. Mentory miały za duża rozbieznosc. W każdym razie tak zdecydował lekarz i dziś jestem przekonana o jego racji. Ja mam wzrostu 172 i ważę około 61. Lekarz mówił że mam szeroka klatkę piersiową i można dużo w niej zmieścić. Ty możesz mieć inną budowę. Generalnie oceniać efekt jest jeszcze za wcześnie bo piersi z każdym dniem są inne ale są sporych rozmiarów :) na pewno nie są za duże ani też za małe. Patrząc na to co bylo a co jest to już teraz jest super. Pierwsze trzy dni fatalne. Nie można siedzieć leżeć, po prostu nic. Ogromne ilości przeciwbólowych ledwo pomagały. W niedzielę już mogłam znaleźć jakąś pozycję aby choć chwilę było mi wygodnie. Pierwsza kąpiel dopiero była w niedzielę. Wtedy też zdjelam bandaż uciskowy. Nie przeciążam się. Coś tam w domu zrobię. Dopiero we wtorek ugotowalam zupke ale ciężko było. Dziś już praktycznie zrobię wszystko ale powoli i bez podnoszenia rąk do góry. Spanie jest trudne bo tylko na plecach ewentualnie polboczkiem żeby nie zgniesc piersi. Wczoraj prowadziłam samochód ale średni to był pomysł bo przy *****ch rąk wszystko rwalo. Wciąż jest uczucie rozpierania, ucisku ale jest już naprawdę dobrze. Przed narkoza pomyślałam że jestem zdrowa i silna, na nic uczulona i nic mi się nie stanie, więc tego się trzymaj to będzie ciut lżej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Megan_01 Napisano Kwiecień 13, 2016 Ja chyba tez będę miała Polytech 395 ml bo takiej firmy miałam przymiarki - nie wchodziłam w szczegóły bo znam siebie im więcej pytań, tym więcej watpliwości. Co do mysli przed zabiegiem pomysle tylko o tym ze jestem zdrowa i silna a alergikiem jestem jakich mało ;(( Czy przed sama operacja miałaś jeszcze jakies konsultacje ? Przymiarki ? Itd ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 13, 2016 Przed operacją masz spotkanie z anestezjologiem więc o wszystkim mu powiedz, dosłownie o wszystkim. Przychodzi do pokoju, mówi: o! jest nasza kolejna ofiara (poważnie, tak zazartowal). Rozmawiacie, mówi co cię czeka. Na samym wejsciu jednak Doktor ogląda twoj***adania i rozmawia z tobą. Myślę że jak będziesz chciała to zrobi ci przymiarki.tego nie wiem bo na ten dzień zamawiane są specjalnie dla pacjenta implanty więc nie wiem ja jest że zmiana decyzji. Później cię mierzy po swojemu, maluje jakieś linie no i później tak jak napisałam anestezjolog, założenie wenflonu i hyc na salę operacyjną. Narkoza ogólna więc jesteś intubowana. Trochę gardło boli potem ale da się wytrzymać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bemybabyy8 0 Napisano Kwiecień 14, 2016 moja koleżanka niedawno robiła sobie operacje i mówiła, że nie chodziła taka popisana, bo nie mogła się umyć od razu po:D ja się na początku bałam narkozy, ale jak przypomniałam sobie wycięcie migdałków na "żywo" to się mega cieszę, że będę spokojnie spała, jak wszystko będzie się działo:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 14, 2016 Dziewczyny juz mija tydzien od operacji. Wszystko ladnie i pieknie ale troche sie dziwnie czuje. Czesto kreci mi sie w glowie, glowa od 2 dni mnie boli. Zwykly ibuprom srednio pomaga. Jestem taka zakrecona i to wcale nie jest przyjemne. To moze byc po narkozie czy duzych ilosci przeciwbolowych. Juz ich nie biore ale ja juz nie wiem od czego moge byc taka przytlumiona... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość toyska Napisano Kwiecień 14, 2016 gośćkas - jestem mega zadowolona z niego :) przede wszystkim z tego, że był cierpliwy, profesjonalny, czułam, ze jestem w dobrych rękach - no i odwalił dobrą robotę :) co do ceny, to zależy jakie wybierzesz cycuszki chyba :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aduuular 0 Napisano Kwiecień 14, 2016 Agunia32, a gdzie robiłaś? Głowa jeszcze może boleć po znieczuleniu.. powinno przejść szybko. A ja ... Jutro wracam na siłownię! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach