Internetowe randki-opinie i uwagi.

Witam wszystkie Panie ( i Panów też)! Jako nieposkromiona ciekawska, zapraszam do tematu internetowe randki. Czekam na opinie, uwagi,śmieszne sytuacje podczas takich randek itp,itd. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji ;)

ok,to zaczne od siebie :) mialam w swoim zyciu kilka internetowych randek,niektore byly okropne inne mile,ale nie zapomne momentu kiedy zza rogu wyłonił się chłopak, który mi sięgał chyba do brody (jestem dośc wysoka,jednak nie okropnie duża) ubaw mieliśmy po pachy i dość wesoło spędziliśmy czas. Pytanie,do forumowiczow czy każdy z was umawiał sie na randki z wcześniejszym wysłaniem zdjęcia? Czy robiliście to bez?

Robilismy to bez, tzn wczoraj mialam randke z kobietka, ot takie zapaalenie sympatia przyjaznia, mamy te same serce i cenimy slowo, poezje nawte podejscie do ludiz to samo. Bez widzenia bylo cos a po spotkaniu jeszcze wieksze bo D mowi: bedziemy w kontakcie, przyjedziesz do nas jak bedziesz blisko nas:) a spotkanie trwalo 2 godz:) a co dopiero jak jets tak z Mezczyna:) serce serce pozna zawsze to mowie. I nie ma czegos takiego, ze na pisnaiu jets ok a po spotkaniu nie:)

no własnei pisala tutaj na forum wczesniej jakas dziewczyna,ktora mowila ze jak pisala z facetami to bylo super ok,jak sie z nimi spotkala to zaden sie pozniej nie odezwal.ja tez kiedys poznalam dziewczyne przez neta i tak fajnie nam sie rozmawialo ze zostalysmy dobrymi kolezankami i znamy sie juz ze dwa lata :)

spotykałem się z netu bez jakiegoś randkowego nastawienia... bez wysyłania zdjęć i długiego pisywania mejli... zawsze na luzie, zawsze dla miłego spędzenia czasu, może dla poznania jakiejś fajnej znajomej... spotkałem wiele fajnych kobiet i choć nic z tych znajomości nie przetrwało, to zawsze było miło, bo nie liczyłem na poznanie miłości swojego życia. los chciał inaczej. poznałem JĄ. zakochałem się na zabój. znamy się 2 lata, ale Ona mnie nie chce. widzimy się raz na tydzień. ciągle o Niej myślę. płaczę po nocach. tęsknię. był ze mnie twardy gość mocno stąpający po ziemi. teraz jest ze mnie płaczliwy wrak mięczaka. przy Niej trzymam fason. bez Niej się rozlatuję. taka jest moja historia.

alguus rozumiem,ze poznales ja na necie? hmmm kurcze,czasami tak bywa. ja osobiscie raz poznalam chlopaka i zaskoczylo po miedzy nami strasznie,ale odleglosc nas dzielaca byla straszna 600 km,a potem ja wyjechalam na stypendium wszystko się zawalilo :(

ja sie kilka razy umowilam przez neta i musze przyznac ze wiekszosci tych facetow chodzilo o to zeby zaliczyc sobie kolejna laske, wiekszosci facetom chodzilo tylko i wylacznie o seks, przy czym wczesniej jak to zwykle bywa zgrywali grzecznych milych chlopcow:) ktorzy szukaja przyjazni moze milosci a nie dziewczyny do lozka, niektorzy z nich jak sie pozniej okazywalo byli w zwiazkach i to z dosc dlugim stazem... kilka razy umowilam sie bez wczesniejszej wymiany zdjec i tylko raz na cztery takie randki facet mial w miare mila aparycje:)....ale dzieki internetowi pooznalam tez swojego terazniejszego najlepszego przyjaciela, nasza przyjazn trwa juz ponad rok:) dziekuje ci tomek za to ze jestes!!!!:)

Ja miałam kilka takich netowych randek , nawet z 1 facetem miałam fajny związek ;-) ( ehh ale było fanie ) ale nie fajne randki tez się zdarzały np facet na dzień dobry mówi \"no to co chciałabys o mnie wiedziec\" ehhhh albo jak mówi \"musimy sie koniecznie jeszcze umówic \" i potem ślad po nim ginie i tyle go widze;-) to po co to wogóle mówi ??ale w ciemno nigdy się nie umawiam ( zawsze jakaś wymiana fotek )

na necie? czy sa jakies linki na ktore nie wchodza dranie?

Hej,no chyba sa.Sa przeciez portale randkowe,gdzie mozna wybrac sobie dana osobe.zreszta jak ktos wchodzi na czat o nazwie seks,to czy moze sie potem dziwic,ze ktos chce tylko jednego :)

Pisałam z pewnym gościem dosyć długo, jednak nie wiedziałam jak wygląda. Był z mojego miasta. W końcu umówiliśmy się na kawę na spotkanie, tak aby się pośmiać i obgadać wakacje :) Szłam z przygotowaniem, że napotkam bardzo nieatrakcyjnego faceta, a wręcz nie wyobrażałam sobie, że miało być inaczej. Jakie to było moje wielkie zdziwienie, kiedy zobaczyłam że to dosyć przystojny facet a na dodatek baardzo kiedyś mi się podobał, bo go czasami spotykałam na mieście :P

Ja sie umowilem z dziewczyna, ktrej foty wczesniej widzialem na kawe. Na randce bylo milo, na zakonczenie sie calowalismy, a po tygosniu sciem z jej strony, ze niby jej sie podobam, splawila mnie tekstem, ze jest mezatka i mnie nie kocha :D Dziwna baba, w ddoatku klamczucha i manipulantka.

polecam randkidojrzalych

Sami nieudacznicy szukajacy pieknych zgrabnych a i ....samych na siebie zarabiajacych. Oby materialista nie byla i do pracy chodzila milala swoj samochod i najlpiej apartament a on nie ma nic tylko 40 latek szukajacy 20-stki bogatej najlepiej co by chetnie skorzystal z autka i apartamentu niestety taka to pozostanie w marzeniach ale scietej glowy

ja tez kiedys byłam zalogowana na forach randkowych,nie mam miłych wspomnien,myslę że faceci sa tam tylko po to by zlowić rybkę,zaliczyc i szukac dalej moja historia,facet bardzo szybko proponował poznanie,potem pierwsze spotkania,zauroczenie,jeździł z bardzo daleka tylko po to by pobyc chociarz chwilę,jak twierdził wkońcu znalazł odpowiednia dziewczynę,były wspólne wypady kilkudniowe i wogole było ech,och,ach i wlaściwie nie wiem o co mu poszlo,nie mial odwagi powiedziec koniec ,spedzilismy ze sobą kilka dni na wyjeździe a jak mnie odwiózł juz sie nigdy nie odezwał,i w dupie z nim, nie rozumiem dlaczego faceci sa takimi tchórzami

Ja poznałam miłość swojego właśnie przez internet, najpierw pisaliśmy potem on dzwonił, po roku oświadczył mi się i zamieszkałam u niego, niestety jego mama była wtrącającą się o wszystko osobą i wróciła do siebie za pół roku on przeprowadził się do mnie i tak 3 lata byliśmy razem, staraliśmy się o dziecko itd. po prostu sielanka. Dziś mnie zostawił bez przyczyny i słowa wyjaśnienia na dwa dni przed świętami....Zwolnił się z pracy zabrał wszystkie swoje rzeczy i wyprowadził... jak dalej żyć? :(

Mania widac musial miec kogos innego:( wspolczuje ale pomysl ze inni maja goirze stracili mezow wczoraj co na misji byli:(

A które z serwisów randkowych polecacie ? Ale takie poważne, bez takich na których można spotkać osoby, które pojawiają się na takich serwisach tylko i wyłącznie dla zabawy

Ja także kiedyś poznałam naprawdę fajnego faceta przez portal internetowy. Wprawdzie nie jesteśmy już parą, ale wciąż utrzymujemy ze sobą kontakt i jest to naprawdę wartościowa znajomość. Pewnego razu stwierdziłam, że co mi szkodzi spróbować poszukać kogoś przez taki portal, więc wyszukałam sobie w internecie jakiś taki sensowny portal, nie chciałam takich portali, gdzie faceci szukają "łatwych" dziewczyn, a dziewczynom to nawet odpowiada. Wujek Google podpowiedział mi mydwoje.pl, poczytałam jeszcze opinie o tym portalu i w końcu założyłam tam konto. Trochę nieufnie podchodziłam może na początku do pisania tych wiadomości, o spotkaniach w ogóle nie mówiąc. Ale z biegiem czasu to się zmieniło, już byłam oswojona z tym portalem, poznałam wielu ciekawym mężczyzn, aż w końcu zlikwidowałam konto, jak zeszłam się z tym facetem, o którym na początku napisałam. I z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że tego typu portale internetowe są naprawdę dobrą opcją, którą mogę z czystym sumieniem polecić. Tylko trzeba wybrać odpowiedni portal, bo jak się trafi na nieodpowiedni, można się nieźle przejechać...

welijka a dlaczego jeśli można wiedzieć zlikwidowałaś tam konto ? Dla sentymentu mogłaś pozostać na mydowje ;))) To bardzo piękna historia, ale rzeczywiście na takich serwisach randkowych możliwe jest spotkanie wielkiej miłości ;)

Paulibbbka, ja się nie dziwię Welijce, że zlikwidowała konto. Skoro poznała mężczyznę, z którym jest w związku, to po co ma dalej posiadać profil na mydwoje? Żeby przeglądać sobie dalej oferty facetów? Czy żeby faceci dalej mogli oglądać jej profil i wysyłać jej wiadomości? Podejrzewam, że po prostu nie ma zamiaru już nikogo więcej szukać, więc konto na portalu randkowym jest niepotrzebne. A czy poznanie wielkiej miłości przez internet jest możliwe? Jasne, tylko tutaj także zgodzę się z Welijką, że trzeba wybrać odpowiedni portal dla siebie. Bo takie mydwoje, o którym pisała, jest już dla osób dojrzałych emocjonalnie, szukających stałego partnera czy poważniejszego związku. Tzw. "gimbusy" raczej nie mają czego tam szukać, natomiast dla nich są inne portale, dla młodzieży itp.

Oczywiście ze mydowje jest taki serwisem randkowym. To nawet widać od razu po wejściu na stronę. Portal dla ludzi pewnych tego co chcą znalezć, raczej kogo i po co wchodzą na taki portal.

sympatii. Połowa spotkań to sex na pierwszej randce (z jej inicjatywy), z czasem mi się znudziło to i usunąłem konto bo czułem się jak męska prostytutka.

Agggneska - chodzi Ci o to, że wchodząc na ich stronę widzisz, że ten portal jest dla osób, które wiedzą czego chcą i szukają poważnego związku? Trochę tak jest, faktycznie. Chociażby ten ich slogan "dobór partnerski dla wymagających" rzuca się w oczy i wiele mówi o tym portalu. Moim zdaniem większość portali powinno się ukierunkować na konkretną grupę osób. Bo teraz większość portal jest "dla każdego", a jak to się mówi, co jest dla każdego, jest do niczego (lub dla nikogo). Dlatego podoba mi się w mydwoje to, że kierują się w stronę osób szukających na poważnie.

my dwoje ma malo osob, popatrzcie sobie na porownywarke male grono osob i niekoniecznie atrakcyjnych u mnie przy wyborze portalu odpadlo w przedbiegach, ja korzystam z portalu www.SamotneSerca.pl i jak dla mnie jest swietnie, duzo atrakcyjnych mezczyzn jest w czym wybierac nie oszukumy sie chodzi przeciez m.in. wlasnie o to dlatego jeszcze raz goraco polecam portal www.SamotneSerca.pl

ja poznałam swoją miłość przez internet :) za niecały rok bierzemy ślub ;)

no ja tez poznalam moja milosc prze internet.....ale my juz ponad 8 m-cy po slubie.....:):)

ooo ktos tu jeszcze jest:))) zajrzalam i wiesz co faktycznie chyba masz racje wwwSsamotneSerca.pl zdecydowanie fajniejsze:)) to teraz bede Ci odbijac facetow hehe:))) powodzenia

a mozecie mi dac kilka rad na temat randek internetowych bo chyba za rada Marii dzisiaj zarejestruje sie na www.SamotneSerca.pl - dzięki Marsyiu:) obawiam sie ze popelnie jakis blad na wstepie rozmwiajac z nieznajomym, a Wy jak widac juz po slubie i tez tym sposobem poznalyscie meza:))) to co podpowiecie mi cos???