Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BX

czy dziecko ubierac codziennie inaczej?

Polecane posty

Gość BX
ahaaaaaaaaaaa no tak. Wazne ze ty jestes ograniczona.:D Zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BX
bardzo dobry to sposób by dziecko jak juz pisała któras z forumowiczek - ubierac dziecko w wierzchnie inne ubranko a w przedszkolu przebrac na inne. No a w domu jeszcze w inne np dresik, czy coś lużnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prośba do foremek
Wkleję dla Autorki Topiku bardzo ważny link: http://www.awans.literka.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=7059 Proszę zwrócić wzmożoną uwagę i zapamiętać zwłaszcza punkt trzeci: "3.Wdrażanie do codziennej zmiany bielizny i skarpetek." Z forumkowym pozdrowieniem: MYJ NOGI I CODZIENNIE ZMIENIAJ SKARPETKI. Houk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
"Z forumkowym pozdrowieniem: MYJ NOGI I CODZIENNIE ZMIENIAJ SKARPETKI. Houk!" o zmianie skarpetek i myciu nóg przypomina mi zapach gdy po pracy zdejmuje buty. a co lepsze ubranka trzeba szanować ... racja.. :) dla mnie ciuch to ciuch ;) jakis dyżurny dresik do latania po dworze powinien być ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaa
codziennie zmieniam majtki,skarpety,rajstopy i staniki, 2 dni chodzę w tych samych spodniach, 2 razy zakładam ten sam sweterek/bluzeczkę, polarek noszę 3-4 dni (np. przez pare godzin w pracy),kurtkę piorę co 2 tygodnie lub tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o przebieranie po przedszkolu w dresik czy cos po domu-no , ja bym na to przystała bardzo chętnie, tylko kto zmusi 5-latkę która nie lubi sie wcale ubierać (do tego bardzo upartą) do ubierania się i rozbierania po przeszkolu. Bo ja odpadłam w przedbiegach -po kilku próbach. Po prostu, chodzi w ciuszkach od rana do wieczora a wieczorem wrzucam do kosza z brudną bielizną. Jeśli po południu idziemy do kogoś na kawkę albo na spacerek to musowo ja przebieram wtedy w czyste ciuszki :\"na wyjście\". Natomiast sama mam taki nawyk, że jak przychodzę po pracy do domu to ubieram się w coś luźnego-\"po domu\". A jeśli chodzi o dzieciaki w przedszkolu-tam jest po prostu rewia mody i chyba przykro by było małej gdybym posyłała ją do szatni żeby przebierała się codziennie w dres.Zresztą jak już napisałam, ona sama wybiera sobie ubranka-ma frajdę i od rana dobry humor jak ubierze jakąs fajną kieckę którą sama sobie wybrała....że niby taka dorosła :D .I ułatwia mi to jej ubieranie....bo tego nie znosi-taki malutki sposób :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiijiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewia mody w przedszkolu? No nie samowite. ja to za moich czasów chodziłam w skromnych ciuchach a teraz? Ach te babcie jedna kupi sukieneczkę z aksamitu druga dzinsową z kwatuszkami i która ładniejsza. Co za czasy. Znam jedną co przynosiła okularki słoneczne, kapelusik , torebeczkę. Taka lalunia z niej była. Tylko nie kazdego na to stac i inne dziewczynki zazdroszczą. Nie powinno byc tej rewii mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa i słusznie
powinna nastąpić ogólna uniformizacja. granatowe kitelki zwane fartuchami i czerwone krajki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ,dziecko wymyte ,ubrania pachnące a z buzi jedzie, jak tylko usta otworzy .Po za tym często ubrania nawet wyprane cuchną bo za dużo proszku i żle wypłukane albo uprane z czymś śmierdzącym .Kochani nie przesadzajmy ,ale dbajmy o chigienę, by od nas nie jechało ,było czysto i schludnie i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×