kobiety wy wszystkie jestescie poschizowane !!! co ja robie nie tak??

ok jestem typem podrywacza !! mam kupe koleznek ale tak naparwde tylko 3 najblizsze : Kama .. Anka.. i Mycha... z całej tej świetej trojcy Myche... znam najdłuzej kiedys w Lo krecilismy ze soba ale pozniej juz nic nie wyszło , ja sie jej zwierzałem a ona mi Kame.... laska ktora poznałem jakies6 lat po Myszce wszystko szło super relwlacja dopoki sie nie zakochałem...Musze przyznac nie mam szans u Anki ale zawsze mogłem liczyc na wsparcie Myszki i Kamy ktore mnie pocoieszały. Ale do cholery od jakiegos czasu kontakt z Mychą mi sie urywa , nie gadamy jak dawniej , nie smiejemy sie , unika mnie , spuszcza wzrok do cholery jakies dziwne laski jestescie !!Jak z nia gadam pytam co jest to do cholery nie chce nic mowic no sorry , niektorzy mi mowia ze sie we mnie jeszcze kocha ale czy to powod zeby konczyc znajomosc? zlitujmy sie no i co ja mam zrobic bardzo ja lubie i nie chce stracic jej przyjazni da dlugo sie znamy i kupe razem przeszlismy to naparwde swietna laska , ale jej fochy mnie juz draznią i zaczynam lac na sprawe!!!

:O

:o

mysle ze moglbys wziac udzial w programie jerryego springera

moze jest w tobie zakochana i nie chce patrzec jak podrywasz inne i opowiadasz jej jakie to one sa wspaniale :O troche zrozumienia..... tez bym unikala takiego typa