Co myślicie o solarium?

Czy to na prawde tak niszczy cere?

Moze i niszczy cere ale tak jak wszystko inne. tak samo ppapierosy szkodzą, alkohol itd. MOim zdaniem trzeba poprostu korzystac z solarium z głową. I tyle. Ja jestem jak najbardziej za solarium :)

http://www.biochemiaurody.com/DzialSun/articles-sun.htm http://www.wizaz.pl/images/menu/_opalanie.php

Korzystając z solarium zapewniamy sobie gorszy stan cery, przedwczesne zmarszczki oraz zwiększone ryzyko raka skóry. Zmarszczek teraz nie bedzie widac, ale za 10 lat zapewniam ci ze bedziesz ich miala wiecej niz twoje rowiesnice. W ciągu 15-30 minutowej sesji pod lampą opalającą w solarium skóra otrzymuje dawkę promieniowania UVA równą tej, jaką otrzymalibyśmy po całodniowym pobycie na słońcu. Ja nie jestem zwolenniczka solarium, wybor nalezy do ciebie. Jak raz czy dwa pojdziesz do solarium (bo np masz wazna impreze jak 100dniowka) to nic wielkiego sie nie stanie, al regularnie to juz nieciekawie. Mysle ze moda nie jest tego warta.

Marta ma rację. Raz na jakiś czas - przed wielką imprezą, albo ku polepszeniu zimowego nastroju;) - nie zaszkodzi, ale regularnie - bardzo niszczy cerę. W zeszłym roku chciałam się lekko opalić przed latem i szybko odczułam szkodliwość solarium na skórze. Była wysuszona, jakaś taka papierowa, delikatna, pojawiała się skłonność do wyprysków... Więcej minusów, niż plusów.

wlasnie, i dla polepszenia ziomowgo nastroju, czasem trzeba sobie szyszynke nagrzac:Dzis bylam na zajeciach, przyszla taka laska, tak nienaturalnie mocno opalona, do tego bardzo utlenione blond wlosy - fuuj. Zbyt duza opalenizna poprostu postarza, Wierzcie ze facetom wcale sie to nie podoba, wiem bo obracam sie w meskim towazystwie:) A ta naturalna opalenizna ma swoj urok, nie to co sztuczna. Ale we wszystkim trzeba znac umiar.