Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sloughi

Pies czy suczka??????????????????????

Polecane posty

Gość gutenmorgen
a jesli chodzi o kota , to zawsze mialam kocice i nie chcialabym miec kocura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
kota nie, spacery dlugie musza byc, a to tylko z psem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam kocicę, ale zastanawiam sie nad drugim i w zasadzie jest mi wszystko jedno chyba, byle nakolannik był z niego/niej dobry. I tak będzie steryzlizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutenmorgen
hehe za spacerami cie sie teskni ?:P Moj pies zawsze ranopodchodzi do mojego chlopaka - punkt 6:30 - i lize go po uszach , i caluje w usta , bo chce wyjsc. Oczywiscie wytrzymalby jeszcze ladnych pare godzin , ale ze sie przyzwyczail , ze rano jest spacer , to ma byc i koniec. Do mnie nie podchodzi , bo ja spie jak kamien i nic mnie nie obudzi o takiej godzinie , ale on sie budzi od byle czego - no i co rano jest to samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, kot się do spacerów nie nadaje, chociaż czasem jest to zaletą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
ja zawsze lubilam spacery, najbardziej z psami lub z dzieckiem ;) dziecka miec nie bede, psa moge miec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, ze wiesz, że spacery czekaja Cię min. 3 x dziennie (jak szczeniak to i 10 razy na siku) przez jakieś 15 lat? Na pewno wiesz, bo wygladasz na rozsądną osobę? No i wakacje trzeba odpowiednio planować i jak sie choruje, to kombinować z zastępstwem ew. jakimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
Ewo- to tak jak z dzieckiem, tyle ze krocej ;) a tak powaznie, ile radosci poza obowiazkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda ze szczeniakiem, jak z dzieckiem - i na kupki sie patrzy i szczepienia robi i wszystkie choroby szczenięce przechodzi i o jedzeniu gada... a jak sie spotka na spacerku drugiego psiarza, to można gadać godzinami :) przerabiałam to kiedyś ;) i mam bardzo dobre wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
sama widzisz :) a teraz masz pieska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z samcami psimi to jest tak,że jak go rozpuścisz i dasz mu pozycję Alfa w stadzie (a więc tym samym i prawo do rozmnażania się - w pim pojęciu) to bedzi ganiał za sukami. Moj goldenek ma 3 lata i jest jeszcze prawiczkiem. On zna swoją pozycję w stadzie i wie, ze \"od suczek\" jest tu kto inny :D A musze dodać, ze to bardzo zdecydowany pies i lubi dominowac. I wcale nei smierdzi. Głupoty gadacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
mysle, ze zapach to bardziej cecha osobnicza, znajac siebie moj piesek bylby bardzo czysty :) mis- to prawda, hierarchia musi byc zachowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastikowy klosz
ja od lat mam tylko psy-samce. nie mam więc osobistego doświadczenia z suczkami, ale one sa bardzioej uległe, rodzinne, łagodne. jesli pies nie jest i nie będzie hodowlany /wymagane uprawnienia/ to radziłabym sukę wysterylizowac, a nie faszerować ją zastrzykami hormonalnymi. zastrzyki takie robią więcej zła niż pożytku i za ich sprawą też rozpocząć mogą się rózne choroby. sterylizacja to jest rozwiązanie najlepsze- zero cieczek, ciąż prawdziwych i urojonych, szczeniaków, adoratorów, chorób, zapaleń, ropomacicza, nowotworów. to nie jest fanaberia właściciela. niestety ciągle jeszcze starylizację się tak postrzega. co do samca, to mój nie jest kastrowany, ale nie lata za panienkami, wybór nalezy do ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
jest suczka :) bardzo slodka zreszta pozdrawiam i dzieki za wszystkie opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko na miekko
Pozdrawiamy suczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie tego kogoś co pisał, ze psy śmierdzą, a suki nie:D Ale się uśmiałam:D To prawie tak jakbyś powiedział/a że faceci śmierdzą a kobiety nie :) PS. Najwidoczniej ja mam psa nieśmierdzącego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloughi
dziekuje, przekaze jej pozdrowienia ;) co do zapachu- ona ma b delikatna siers i w zasadzie w gole nie pachnie, zachowuje sie jak dziecko, lubi byc przytulana, ale b szybko sie uczy, nie wchodzi do lozka i przesypia cale noce na swym poslanku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczkaaaaaaaaa
suczka jest wierniejsza, pies chodzi bardziej swoimi drogami, z drugiej strony zalezy to tez od rasy wiec nie mozna odniesc do wszystkich. suczka moze zajsc w ciaze wiec to klopot, ale mozna zaszczepic przeciez. ja mam i psa i suke. pies wraca sobie do domu nieraz wytarzany w jakims syfie, pogryziony bo szlaja sie z innymi psami i chodzi na "panienki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×