Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość tomny
czy ktoś wie ile moze potrwać sprawa w II instancji w Poznaniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No też jestem ciekawa bo sprawa mojego znajomego w II instancji jest w Poznaniu. Wczesniej cierpliwa pisała,że trwała 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomny
im krócej tym lepiej , ja juz tej sprawy mam solidnie dosć, niech to wreszcie juz zakończa całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak świadectwa maturalnego
tommy, skoro "Przeciez takowe świadectwo nie jest wymagane do ślubu!!!!!" to dlaczego proboszcz absolutnie nie chciał wtedy udzielić ślubu? Ksiądz, który nie chciał wydać w szkole tego swiadectwa z religii doniósł uprzejmie o tym fakcie proboszczowi, gdy mąż zamawiał ślub. Była cała chryja o to. Dopiero posmarowanie grubą (jak dla nas) kasą zlikwidowało tą przeszkodę u proboszcza. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armar
Z tego co wiem, a poniekąd siędzę w tym temacie to wiem..... brak świadectwa maturalnego oficjalnie nie jest żadną z przesłanek do starania sie o stwierdzenie nieważnosci małżeństwa ! Natomiast możesz pewnie opisać całą zaszłą sytuację ale raczej radziłabym w delikatny sposób , żeby nie obróciło sie to na Waszą niekorzyść w tej sprawie, tzn. oczernianie księdza. W końcu Wy tez byliście winni , bo chcieliście księdza "przekupić" a proboszczowie przy zgodzie na udzielenie ślubu mogą kierować sie różnymi subiektywnymi przesłankami. W skardze powodowej należy opisać wszystko co działo się przed zawarciem ślubu, jak i sam ślub , jak przebiegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukikoo
Witam serdecznie jestem tu nowa. Jestem na samym początku tej drogi. Przeczytałam, że Sandra99 składała wniosek w Katowicach. Byłabym wdzięczna za skontaktowanie się ze mną bo ja też tam powinnam. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik_98776
jestes osoba wierzaca przktykujaca? nie? to po co ci uniewaznienie malzenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armar
W Katowicach czeka sie max. do 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armar
a i jak chodzi o koszty - są stosunkowo niewysokie - to w końcu pracownicy sądowi którzy de facto nie otrzymuja wynagrodzenia, no i drugą instancją dla Katowic jest Kuria w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno pisałam, że mój chłopak czeka na publikację akt juz od lipca 2007 roku no i wreszcie się doczekaliśmy, nareszcie po tak długim, czasie nastąpiła publikacja akt. Może mi ktoś powie na co teraz trzeba czekać, czy na wyrok I instancji czy jeszcze coś jest pomiędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylik
witam chcialbym uzyskac inf o uniewanieniu slubu koscielnego 4lata temu rozwodzilem sie i uzyskalem rozwod nie walczylem o orzekanie o winie gdyz zalezalo mi na dziecku i dzieki temu jest terazz przy mnie moja byla zona jaksie okazalo byla chora psychicznie na schizofrenie paranoidalna i jak sie okazalo leczyla sie juz przed slubem oraz byla u egzorcysty jak sie pozniej okazalo jej matka i babcia rowniez maja schizofrenie wszystko zostalo zatajone poznalem nowa kobiete i chcialbym swtorzyc z nia rodzine oraz zapewnic dziecku druga matke ktora pokochala moje dziecko jak wlasne ,jednak jest to osoba wierzaca i chcialaby zlozyc sakrament przed Bogiem prosze o odp jak tego dokonac gg 5118982

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popolo7
Proszę, napiszcie mi w którym momencie dowiem się ile mnie to będzie kosztować. Właśnie otrzymałam z Sądu listę świadków do podpisania oraz kwestionariusz do wypełnienia i ani słowa o płatnościach. Jestem bezrobotna, wychowuję trójkę dzieci, więc trochę się tego boję. I jeszcze jedno, czy świadkiem może być ktoś z dalszej rodziny. Ja podałam ciotkę, ale na liście świadków przeczytałam, że do każdego nazwiska jest dodana formułka "obcy/a dla stron". Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego akurat kiedy i ile sie płaci to Ci nie powiem bo to nie ja staram sie o stwierdzenie ale kiedyś czytałam wywiad z jedmym sędzią z sądu warszawskiego i powiedział,że jeśli ktoś nie pracuje i nie zarabia i przedstawi odpowiednie zaświadczenie np, z urzedu pracy to sąd nie pobierze opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armar
do Stylika : Stylik u Ciebie powód starania sie o stwierdzenie nieważności małżeństwa jest klarowny : niedojrzałość psychiczna do podjęcia obowiazków małzeńskich po stronie zony, ten zapis wlasnie ujmuje wszelkie zatajone przed slubem choroby, np. psychiczne jak jest wlasnie u Ciebie, jest to solidna podstawa z tym ze w sadzie musialbys przedstawic wszystkie dowody choroby twojej zony. Powinienes zaczac od osobistej wizyty w sadzie kurialnym twojej diecezji, bez tego sie nie obejdzie nawet jesli ktos pozniej mialby pomoc Ci pisac "skarge powodowa". musisz sie wstepnie z Nimi skoksultowac, zajmuja sie tym zazwyczaj sekretariaty przy tychze sadach, gdzie zazwyczaj obsluguja je ksieża. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armar
DO POPOLO 7: tego ile bedzie do oplaty powinnas sie dowiedziec jak sprawa zostanie przyjeta, wtedy poinformuja sie pismem. Natomiast piszesz ze jestes bezrobotna a wychowujesz trojke dzieci, tzn. tak czy siak musisz miec jakies dochody zeby miec sie z czego utrzymywac w koncu nie zyjecie powietrzem, i to powinnas wykazac przed tym Sadem, nawet jesli jest dochód ukryty lub na przyklad korzystasz z dochodów osoby z która zyjesz w nieformalnym zwiazku. To wiesz ze jest sprawa "przed Bogiem" i tu nie ma miejsca na jakies niedomowienia , tak jak przed polskimi sadami cywilnymi gdzie sie mataczy zeby uzyskac jak najwieksze korzyscu finansowe ! A skoro korzystalas z pomocy pani mecenas to tez Cie to musialo kosztowac, a sady koscielne raczej nieprzychylnym okiem patrza na pomoc prawnikow cywilnych w tych sprawach. Jesli dojdzie do rozpoczecia twojej sprawy to i tak pewnie zapytaja Cie kto pisal Twoja "skarge powodowa". Najwazniejsza jest prawda i Twoja wiara, i to chyba sie najbardziej liczt w tej sprawie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 99
yukikoo a co konkretnie chcialas sie dowiedziec ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukikoo
Witaj Sandra99 , w sumie wszystko mnie interesuje. Dużo się nasłuchałam na ten temat i jakoś się boję tego wszystkiego. Byłabym wdzięczna za kontakt mailowy. Potem ewentualnie gg bo tak chyba będzie prościej. Za każdą radę i wskazówkę będę wdzięczna. Pzdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Czy ktoś z Was ma może sprawę w Poznaniu? Chciałabym dowiedzieć się jak długo czeka się od rozmowy z psychiatrą na publikację akt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 99
no i przesluchanie swiadkow za miesiac. Powiedzcie mi co pozneij po przesluchaniu swiadkow ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 99
ok ju sie dczytalam co pozniej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paju37 - sprawa w Poznaniu od rozmowy z psychologiem do publikacji akt trwała 11 miesięcy, ale wiadomo, że każdy przypadek jest inny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia435
Sandra 99 mam pytanie to mialas przesluchanie w maju , a dla swiadkow wszystkich za miesiac czyli w czerwcu ? jak to mozliwe skoro zwiadomienie przysylaja na miesiac przed ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia435
Sandra 99 mam pytanie to mialas przesluchanie w maju , a dla swiadkow wszystkich za miesiac czyli w czerwcu ? jak to mozliwe skoro zwiadomienie przysylaja na miesiac przed ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskana
Witam. Jak czytam Wasze wiadomości to jestem trochę zaniepokojona, bo u mnie jest jakoś dziwnie i nie wiem czy mam się bać? Piszecie o jakimś miesięcznym terminie powiadomienia o przesłuchaniu. A u mnie ksiądz zaczepił mnie i powiedział o jakiejś spowiedzi, która okazała się przesłuchaniem. Odbyło się u mnie w parafii, w tym samym dniu ja i moi świadkowie. Żadnego powiadomienia nie dostałam. Dziwne. Jeżeli chodzi o opłatę, to w moim przypadku to kwota 800zł. Nie wiem czy mało, czy dużo, czy jest to ostateczna suma, czy może jeszcze coś będę musiała zapłacić. Poinformowano mnie łaskawie, że mogę wpłacić w ratach. Teraz myślę sobie po co mi to wszystko było. Gdybym 6 lat temu składając skargę powodową wiedziała tyle co teraz chyba dałabym sobie spokój. Pozdrawiam wszystkich. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskana
Jeszcze jedna sprawa. Jakby ktoś z Was mial też taki dziwny przypadek to niech mnie trochę oświeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 99
mialam przesluchanie w maju a przesluchanie swiadkow za meisiac czyli w lipcu bo teraz jest czerwiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirage - dzięki serdeczne. Nie jest to pocieszające. Ja sprawę założyłam we wrześniu 2006 (wpłaciłam 350) a teraz jestem po miłej rozmowie z psychiatrą (też 350). Jak do tej pory to średnio co trzy m-ce coś sie działo i jestem troszkę przerażona, że teraz sprawa może leżeć rok. My jednak nie czekamy i za dwa i pół tygodnia bierzemy ślub. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia435
ZATROSKANA NIC SIE NIE MARTW - TO PO PROSTU KAZDA SPRAWA WYGLADA NIECO INACZEJ TO ZALEZY CZY NA PRZYKLAD STRONY POWODOWA I POZWANA ORAZ SWIADKOWIE SA NA MIEJSCU CZY NIE TRZEBA ICH WZYWAC Z DALEKA , TAK JAK BYLO WLASNIE W ZNANYM MI PRZYPADKU, TU BYLA OSOBA WZYWANA Z DALEKA i dlatego dostala wezwanie do kurii z miesiecznym wyprzedzeniem, ale cale szczescie ze tak bylo bo bez tego wlasnie ta osoba mialaby problem z przybyciem. I nie mogla byc wzywana jak u Ciebie bo jest daleko od miejsca parafii i kurii, a wiec u Ciebie po prostu bylo latwiej bo jestescie pewnie na miejscu. Ja wiem ze czekanie jest stresowe bo taka sprawa niestety swoje trwa zwlaszcza przy tym nawale spraw ktory podobno jest teraz w kuriach, dobrze ze podjelas takie kroki i jezeli byly podstawy to wszczelas ta sprawe , bo szkoda marnowac zycie. Zlej przeszlosci nie naprawisz ale przyszlosc jest przed nami i zwlaszcza teraz kiedy Koscioł daje szanse osobom po przejsciach, to uwazam ze trzeba "walczyc" do konca, mam na mysli o te sprawy ! I ciesze sie ze moja znajoma osoba pomimo tylu watpliwosci i rozterek rowniez podjecla taka decyzje i wlasnie jest juz po przesluchaniu , a teraz zostal psycholog i swiadkowie. Strona pozwana co prawda nie odezwala sie w ogole bo chce wszystko utrudnic, ale to i tak nie ma znaczenia. Ufam ze jak ktos wierzy i jest uczciwy , to ten KTOS u gory daje druga szanse i bedzie wszystko dobrze !!! Zycze Wam wszystkim powodzenia , wytrwalosci i wiary do konca w tych sprawach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia435
" TRZEBA MIEC WIARE, NADZIEJE I SILE I WIERZYC ZE CZLOWIEK JEST DO CZEGOS ZDOLNY - I OSIAGNAC TO ZA WSZELKA CENE !!!!! "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×