UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Byłam na badaniu u Biegłej Psycholog i niestety nie przypadłam jej do gustu. Kazała mi opsiać historię moje pożycia małżeńskiego - a potem mnie wyzywała, że to mówię bo ona nie ma czasu , ma babcie w szpitalu i następnego Klienta. Kazała ułożyć 50 zdań - jak się zgadzam to na prawo, a jak nie to na lewo. Niestety jednego nie zrozumiałam i poprosiłam o wyjaśnienie. Pani Biegła uznała, ze to ja nie jest emocjonalnie dojrzała do związku (były małżonek nie pojawił się). Napisała, że przyjełam postawę obronną, która wynika z mojego wykształcenia. Co robić?

Byłam na badaniu u Biegłej Psycholog i niestety nie przypadłam jej do gustu. Kazała mi opsiać historię moje pożycia małżeńskiego - a potem mnie wyzywała, że to mówię bo ona nie ma czasu , ma babcie w szpitalu i następnego Klienta. Kazała ułożyć 50 zdań - jak się zgadzam to na prawo, a jak nie to na lewo. Niestety jednego nie zrozumiałam i porposiłam o wyjaśnienie. Pani Biegła uznała, ze to ja nie jest emocjonalnie dojrzała do związku (były małżonek nie pojawił się). Napisała, że przyjełam postawę obronną, która wynika z mojego wykształcenia. Co robić?

Byłam na badaniu u Biegłej Psycholog i niestety nie przypadłam jej do gustu. Kazała mi opsiać historię moje pożycia małżeńskiego - a potem mnie wyzywała, że to mówię bo ona nie ma czasu , ma babcie w szpitalu i następnego Klienta. Kazała ułożyć 50 zdań - jak się zgadzam to na prawo, a jak nie to na lewo. Niestety jednego nie zrozumiałam i porposiłam o wyjaśnienie. Pani Biegła uznała, ze to ja nie jest emocjonalnie dojrzała do związku (były małżonek nie pojawił się). Napisała, że przyjełam postawę obronną, która wynika z mojego wykształcenia. Co robić?

Byłam na badaniu u Biegłej Psycholog i niestety nie przypadłam jej do gustu. Kazała mi opsiać historię moje pożycia małżeńskiego - a potem mnie wyzywała, że to mówię bo ona nie ma czasu , ma babcie w szpitalu i następnego Klienta. Kazała ułożyć 50 zdań - jak się zgadzam to na prawo, a jak nie to na lewo. Niestety jednego nie zrozumiałam i porposiłam o wyjaśnienie. Pani Biegła uznała, ze to ja nie jest emocjonalnie dojrzała do związku (były małżonek nie pojawił się). Napisała, że przyjełam postawę obronną, która wynika z mojego wykształcenia. Co robić?

Pani Biegła potraktowała mnie poniżej normy. Nie wiem czy nie ma w tym jakiejś manipulacji. Poniewaz pewnych świadków nie wezwano i nie ma z tego dowodu i pewnie sprawy są dla nich nieistotne.

Do Kasik 11, napisz coś więcej o swojej sprawie, moja tez sie toczy w kurii białostockiej, ja do konca kwietnia prawdopodobnie już bede mogła zobaczyć akta, długo czekalam na sprawe, ale teraz dosyc szybko idzie, pozdrawiam

Ja na przykład na początek miałam wpłacić przed przesłuchaniem mnie 1000 zł (kraków)na początku grudnia, a teraz czekam na przesłuchanie świadków i dalej cisza!!!pozdrawiam

Jak wygląda druga instancja? Czy to tylko potwierdzenie czy prowadzą postępowanie?

Jak wygląda druga instancja? Czy to tylko potwierdzenie czy prowadzą postępowanie?

W II instancji dostają wszystkie papiery z sądu I instancji. Tam mają wszystkie zeznania. Twoje, twojego męża i świadków (jeśli byli). Nikt nie zostaje już wezwania. Po prostu ponownie rozpatrują sprawę i wydają wyrok niezależny od I instancji.

II instancja - to ponowne rozpatrzenie sprawy. Wyrok z I instancji nie ma w ogóle wpływu na wyrok II. Mogą być zupełnie rozbieżne.

II instancja - to ponowne rozpatrzenie sprawy. Wyrok z I instancji nie ma w ogóle wpływu na wyrok II. Mogą być zupełnie rozbieżne.

Rybka Wanda - unieważnienie z tytułu niezdolności z przyczyn natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich po stronie powoda i pozwanej

Do kobitka 1984- a co miałas napisane w opinii psycholga,chodzi mi o ta opinie która zapisama była w dokumencie informującym (po publikacji akt)że masz 30 dni na włączenie nowych faktów a potems prawa idzie do obrońcy węzła. i ile to trwało u obrońcy węzła do wyroku I instancji?

Dziękuję za odpowiedź :) Czy orientujecie się czy często się zdarza, że wyrok II instancji jest inny, chodzi o to, że my występowaliśmy z wnioskiem a druga strona też napisała, że chce unieważnienia no i I instancja jest na tak. Teraz trzeba napisać czy się zgadzamy z tym wyrokiem. Mam przypuszczenia, że druga strona mimo, że wcześniej pisała, że chce teraz napisze, że nie z czystej złośliwości ponieważ już nie raz obiecywała, że będzie utrudniać wszystko do końca. Dlatego się martwię, że tak blisko a w sumie wszystko może się nie udać z powodu czyjejś złośliwości.

Dziękuję za odpowiedź :) Czy orientujecie się czy często się zdarza, że wyrok II instancji jest inny, chodzi o to, że my występowaliśmy z wnioskiem a druga strona też napisała, że chce unieważnienia no i I instancja jest na tak. Teraz trzeba napisać czy się zgadzamy z tym wyrokiem. Mam przypuszczenia, że druga strona mimo, że wcześniej pisała, że chce teraz napisze, że nie z czystej złośliwości ponieważ już nie raz obiecywała, że będzie utrudniać wszystko do końca. Dlatego się martwię, że tak blisko a w sumie wszystko może się nie udać z powodu czyjejś złośliwości.

Dziękuję za odpowiedź :) Czy orientujecie się czy często się zdarza, że wyrok II instancji jest inny, chodzi o to, że my występowaliśmy z wnioskiem a druga strona też napisała, że chce unieważnienia no i I instancja jest na tak. Teraz trzeba napisać czy się zgadzamy z tym wyrokiem. Mam przypuszczenia, że druga strona mimo, że wcześniej pisała, że chce teraz napisze, że nie z czystej złośliwości ponieważ już nie raz obiecywała, że będzie utrudniać wszystko do końca. Dlatego się martwię, że tak blisko a w sumie wszystko może się nie udać z powodu czyjejś złośliwości.

Rybka wanda , placilam 250 za psychologa (za mnie i za exa) - Wawa Patrze i czytam - szybko Ci to idzie :) , ja jeszcze nie dostalam pisma z II instancji :/

Witam. pisze, ponieważ mam pytanie dot. tego czy jest szansa na uzyskanie uniewaznienia. Nigdzie jeszcze sie nie dowiadywałam ale moze wy lepiej sie orientujecie. Otóz, chodzi o moja mamę. Wyszła za mąż, zaszła w ciążę ( bylo to 35 lat temu). ciezkie czasy . jej mąż wyjechal za granice w momencie kiedy była w ciązy. Wyjechał i juz nie wrócił. Zarabial pieniadze przy tym poznał jakas kobiete. zostawil zone i dziecko w kraju. moja mama sie rozwiodła ( nie miala innego wyjścia). przez 15 lat byla sama. Pozniej poznała mojego tate. wzieli slub cywilny i tym samym pojawiłam się ja. Widze jak bardzo cierpi ze nei moze chodzi do Komuni. Wiem tez, ze nie powinna była brac drugi raz slubu bo w swietle koscioła nadal jest zona pierwszego męza. ale jakby nie bylo to nie z jej powodu zostala sama z dzieckiem. Czy uwazacie ze sa chociaz jakies minimalne szanse na to by dostala uniewaznienie?

Witam. pisze, ponieważ mam pytanie dot. tego czy jest szansa na uzyskanie uniewaznienia. Nigdzie jeszcze sie nie dowiadywałam ale moze wy lepiej sie orientujecie. Otóz, chodzi o moja mamę. Wyszła za mąż, zaszła w ciążę ( bylo to 35 lat temu). ciezkie czasy . jej mąż wyjechal za granice w momencie kiedy była w ciązy. Wyjechał i juz nie wrócił. Zarabial pieniadze przy tym poznał jakas kobiete. zostawil zone i dziecko w kraju. moja mama sie rozwiodła ( nie miala innego wyjścia). przez 15 lat byla sama. Pozniej poznała mojego tate. wzieli slub cywilny i tym samym pojawiłam się ja. Widze jak bardzo cierpi ze nei moze chodzi do Komuni. Wiem tez, ze nie powinna była brac drugi raz slubu bo w swietle koscioła nadal jest zona pierwszego męza. ale jakby nie bylo to nie z jej powodu zostala sama z dzieckiem. Czy uwazacie ze sa chociaz jakies minimalne szanse na to by dostala uniewaznienie?

Witam. pisze, ponieważ mam pytanie dot. tego czy jest szansa na uzyskanie uniewaznienia. Nigdzie jeszcze sie nie dowiadywałam ale moze wy lepiej sie orientujecie. Otóz, chodzi o moja mamę. Wyszła za mąż, zaszła w ciążę ( bylo to 35 lat temu). ciezkie czasy . jej mąż wyjechal za granice w momencie kiedy była w ciązy. Wyjechał i juz nie wrócił. Zarabial pieniadze przy tym poznał jakas kobiete. zostawil zone i dziecko w kraju. moja mama sie rozwiodła ( nie miala innego wyjścia). przez 15 lat byla sama. Pozniej poznała mojego tate. wzieli slub cywilny i tym samym pojawiłam się ja. Widze jak bardzo cierpi ze nei moze chodzi do Komuni. Wiem tez, ze nie powinna była brac drugi raz slubu bo w swietle koscioła nadal jest zona pierwszego męza. ale jakby nie bylo to nie z jej powodu zostala sama z dzieckiem. Czy uwazacie ze sa chociaz jakies minimalne szanse na to by dostala uniewaznienie?

Witam. pisze, ponieważ mam pytanie dot. tego czy jest szansa na uzyskanie uniewaznienia. Nigdzie jeszcze sie nie dowiadywałam ale moze wy lepiej sie orientujecie. Otóz, chodzi o moja mamę. Wyszła za mąż, zaszła w ciążę ( bylo to 35 lat temu). ciezkie czasy . jej mąż wyjechal za granice w momencie kiedy była w ciązy. Wyjechał i juz nie wrócił. Zarabial pieniadze przy tym poznał jakas kobiete. zostawil zone i dziecko w kraju. moja mama sie rozwiodła ( nie miala innego wyjścia). przez 15 lat byla sama. Pozniej poznała mojego tate. wzieli slub cywilny i tym samym pojawiłam się ja. Widze jak bardzo cierpi ze nei moze chodzi do Komuni. Wiem tez, ze nie powinna była brac drugi raz slubu bo w swietle koscioła nadal jest zona pierwszego męza. ale jakby nie bylo to nie z jej powodu zostala sama z dzieckiem. Czy uwazacie ze sa chociaz jakies minimalne szanse na to by dostala uniewaznienie?

Dziękuje Angel_81 .Kamień z serca.W takim razie czekamy teraz na termin do psychologa.... Arabelllla może niech Twoja mama wybierze się do Kuri tam jej wszystko powiedzą czy sprawa się nadaje czy nie,nie słyszałam o takim przypadku więc się nie chcę wypowiadać.Ale napewno da się coś zrobic chociażby podpiąc to pod niedojrzałosć po stronie mężczyzny bo zbyt dojrzały to ten Pan chyba nie byl skoro tak postąpił.My byliśmy najpierw u proboszcza bardzo dużo nam pomógł to on znalazł nam tytuł sprawy.Radzę tak spróbować Twojej mamie napewno coś da się zrobić.Powodzenia

RybkaWanda - dzieki za odpowiedz. Ja dopiero teraz sie zaczynam dowiadywac bo... ksiądz chodzil po koledzie - akurat proboszcz ( to brat sędziego z śadu biskupiego - chyba tak to się nazywa ?? ). wiem, ze moi rodzice rozmawiali z nim czyt. z proboszczem i ten powiedział, zeby przyszli na plebanie to porozmawiaja na spokojnie. i faktycznie moi rodzice poszli raz, to cos mu nie pasowało, poszli drugi raz, tez ich przeprosił ze nie teraz...poszli i trzeci raz i znów to samo i chyba to ich troche zniechęciło dlatego chciałabym Im pomoc bo wiem jak mojej mamie zalezy. Dziekuje i pozdrawiam:)

kobietko 1984 i byla zona twojego mezczyzny stawila sie na przesluchanie czy bez niej sprawa sie toczyla?? Bo u mnei jest sytauacja ze moj ex sie nei stawil i jestem po przesluchaniu swiadkow i tak sie zastanawiam czy bedzie wzywany na przesluchanie do psychologa ?? czy ktos mial taka sytuacje??

To niech Twoja mama idzie do Kurii z tą sprawą,bo nie kazdy proboszcz ma chęci do pomocy w tym temacie.Życzę powodzenie :)

U nas przysłali to pismo z II instancji czy się zgadzamy na te wszystkie rzeczy(skład, wyrok itd.) a potem, że sprawa została przyjęta i można złożyć wnioski. Nie rozumiem tego. Patrze i czytam przysłali Tobie coś?

CZESC JESTEM PO PRZESLUCHANIU SWIADKOW TERAZ CZEKAM Z NIECIERPLIWOSCIA CO DALEJ PEWNIE PSYCHOLOG MAM NADZIEJE ZE SZYBKO TO NASTAPI. POZDRAWIAM I WSZYTSKIM ZYCZE WESOLYCH ŚWIĄT

Hej, witam wszystkich!!! Mam pytanie jeśli sprawa się toczy, a przedmiotem sporu jest niezdolność psychiczna po stronie mężczyzny, to czy oboje będziemy przesłuchiwani przez psychologa czy tylko on? I czy jest możliwe że to miało już miejsce, a ja o tym nie wiem, skoro to ja wnosiłam o rozpoczęcie sprawy? Pytam bo od przesłuchania świadków minęło już pół roku i cisza???

Mika a gdzie toczy się wasza sprawa? A może zadzwoń i zapytaj co dzieje się w twojej sprawie, może w ten sposób czegoś się dowiesz albo troche ich popędzisz.