Gość fotodraft Napisano Kwiecień 24, 2010 Witam, w przyszłym tygodniu zamierzam złożyć skargę do Archidiecezji Gdańskiej i mam pytanko czy są tu osoby które są w trakcie procesu? Ktoś kto mógłby mi udzielić jakichś sensownych informacji na temat tego jak to przebiega U NAS w Gdańsku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fotodraft Napisano Kwiecień 24, 2010 ...może są jakieś sposoby na przyśpieszenie wszystkiego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karol2 0 Napisano Kwiecień 29, 2010 temat "przyspieszania" procesu był już poruszany na poprzednich stronach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fotodraft Napisano Kwiecień 29, 2010 dobra, to inaczej... mam na myśli czynności poza procesowe które mają lub mogą mieć istotny wpływ na czas w jakim odbędzie sie proces aż do wyroku końcowego I instancji. Wkoło ludzie gadają, że wszyscy są skorumpowani i każdy "bierze" w łapę ... nie chodzi mi o manipulowanie faktami bo to dla mnie oczywista sprawa ale o to czy hojny datek może spowodować przyśpieszenie procesu. Nie na to czy będzie miał wpływ na jego wynik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karol2 0 Napisano Kwiecień 29, 2010 zapytaj w sądzie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pik12 Napisano Maj 4, 2010 heheheh ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 witajcie:) koszt,który policzył sobie sąd w mojej sprawie to 1600 zł:) bałam sie,ze bedzie wiecej ale tylke zdołam jeszcze wysupłać:)pozdrawiam was wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 witajcie:) koszt,który policzył sobie sąd w mojej sprawie to 1600 zł:) bałam sie,ze bedzie wiecej ale tylke zdołam jeszcze wysupłać:)pozdrawiam was wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 powieliło sie ;przepraszam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 25 roku życia. Od czasów Jana Pawła II zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Przyjaciółka mojej żony wzięła ślub kościelny z powodu swojej ciąży, po roku czasu rozeszła się z mężem. Właśnie pewna kanoniczna Kancelaria ułatwiła jej unieważnienie związku małżeńskiego, ale nie kosztowało to aż 1600 zł. Teraz ma faceta znacznie starszego od siebie i naprawdę widać, że się kochają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 25 roku życia. Od czasów Jana Pawła II zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Przyjaciółka mojej żony wzięła ślub kościelny z powodu swojej ciąży, po roku czasu rozeszła się z mężem. Właśnie pewna kanoniczna Kancelaria ułatwiła jej unieważnienie związku małżeńskiego, ale nie kosztowało to aż 1600 zł. Teraz ma faceta znacznie starszego od siebie i naprawdę widać, że się kochają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 25 roku życia. Od czasów Jana Pawła II zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Przyjaciółka mojej żony wzięła ślub kościelny z powodu swojej ciąży, po roku czasu rozeszła się z mężem. Właśnie pewna kanoniczna Kancelaria ułatwiła jej unieważnienie związku małżeńskiego, ale nie kosztowało to aż 1600 zł. Teraz ma faceta znacznie starszego od siebie i naprawdę widać, że się kochają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 30. roku życia. Od czasów Jana Pawła II zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Przyjaciółka mojej żony (25 lat), głęboko wierząca wzięła ślub kościelny z powodu swojej ciąży, po roku czasu rozeszła się z mężem. Właśnie pewna kanoniczna Kancelaria ułatwiła jej unieważnienie związku małżeńskiego, ale nie kosztowało to aż 1600 zł. Teraz ma faceta znacznie starszego od siebie i naprawdę widać, że się kochają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 30. roku życia. Od czasów Jana Pawła II zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Przyjaciółka mojej żony (25 lat), głęboko wierząca wzięła ślub kościelny z powodu swojej ciąży, po roku czasu rozeszła się z mężem. Właśnie pewna kanoniczna Kancelaria ułatwiła jej unieważnienie związku małżeńskiego, ale nie kosztowało to aż 1600 zł. Sprawdzali jej życie przed ślubem, przesłuchiwali świadków etc. Teraz ma faceta znacznie dojrzalszego i starszego od siebie i naprawdę widać, że się kochają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 30. roku życia. Od niedawna zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Niedawno w Radio Plus była rozmowa z księdzem ze Sądu Biskupiego unieważniającego małżeństwo. Mówił o ogromie pozwów, zwłaszcza osób poniżej 30. roku życia. Od czasów Jana Pawła II zmieniła się praktyka unieważnień, Kościół Katolicki wyszedł na przeciw współczesnym czasom. Przeszkodą w zawarciu małżeństwa może być utajenie choroby, leczenie hormonalne, naciski na ślub osób trzecich, niedojrzałość seksualna, emocjonalna i życiowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 Przyjaciółka mojej żony (25 lat), głęboko wierząca wzięła ślub kościelny z powodu swojej ciąży, po roku czasu rozeszła się z mężem. Właśnie pewna kanoniczna Kancelaria ułatwiła jej unieważnienie związku małżeńskiego, ale nie kosztowało to aż 1600 zł. Teraz ma faceta znacznie starszego od siebie i naprawdę widać, że się kochają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Joasia_32 Napisano Maj 5, 2010 Facecie co ma 35 lat: Wychodzić za mąż z powodu ciąży chyba jest to niedojrzałość :( Takie związki, zwłaszcza młode rzadko kiedy są szczęśliwe, urodzi się dziecko i wówczas pojawią się problemy. Moje dwie znajome tak doprowadziły do swojego nieszczęścia a teraz jedna chce unieważnić małżeństwo i doszła już sprawa do II instancji w Poznaniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 1600 zł to nie koszt który wzięła jakaś kancelaria tylko koszty które musze poniesc w sadzie.nie płaciłam za poradę w kancelarii mojej diecezji ani grosza ale sąd-to oczywiste-musi jakos funkcjonowac wiec nasze sprawy musza kosztowac.a czy to dużo?pewnie zalezy to od zasobności zainteresowanych.myslę jednak ,że warto zapłacic kazdą cene za mozliwosc spokojnosci swego sumienia gdy wyrok bedzie dla nas pozytywny.dla mnie to bardzo wazne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 1600 zł to nie koszt który wzięła jakaś kancelaria tylko koszty które musze poniesc w sadzie.nie płaciłam za poradę w kancelarii mojej diecezji ani grosza ale sąd-to oczywiste-musi jakos funkcjonowac wiec nasze sprawy musza kosztowac.a czy to dużo?pewnie zalezy to od zasobności zainteresowanych.myslę jednak ,że warto zapłacic kazdą cene za mozliwosc spokojnosci swego sumienia gdy wyrok bedzie dla nas pozytywny.dla mnie to bardzo wazne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 1600 zł to nie koszt który wzięła jakaś kancelaria tylko koszty które musze poniesc w sadzie.nie płaciłam za poradę w kancelarii mojej diecezji ani grosza ale sąd-to oczywiste-musi jakos funkcjonowac wiec nasze sprawy musza kosztowac.a czy to dużo?pewnie zalezy to od zasobności zainteresowanych.myslę jednak ,że warto zapłacic kazdą cene za mozliwosc spokojnosci swego sumienia gdy wyrok bedzie dla nas pozytywny.dla mnie to bardzo wazne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nietoska 0 Napisano Maj 5, 2010 Witam, ja muszę zapłacić 1100 zł , składajac pozew poprosili mnie żebym napisała ile zarabiam.Widocznie nie ma stałych opłat ,sama nie wiem . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nietoska 0 Napisano Maj 5, 2010 Witam, ja muszę zapłacić 1100 zł , składajac pozew poprosili mnie żebym napisała ile zarabiam.Widocznie nie ma stałych opłat ,sama nie wiem . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fotodraft Napisano Maj 5, 2010 Napiszę co wiem ... dziś złożyłem stosowne dokumenta i wpisowe kosztowało 100 zł, porada prawna i pomoc z skonstruowaniu skargi również 100 zł, od teraz za miesiąc ma dojść papier z potwierdzeniem przyjęcia skargi. Do trzech tyg. pozwana ma otrzymać pismo o złożeniu takowej skargi i powinna sie do niego odnieść. Koszt założenia sprawy to 600 zł a pomoc przez cały przebieg procesu I Instancji aż do wyroku to 400 zł... Powiem krótko, procedury są zawiłe i szczerze mówiąc obecność prawnika ( adwokat kościelny a nie z kancelarii) jest o tyle bo nie wpadamy w pułapkę tzw. "trudnych" pytań. PAni adwokat sama popycha sprawę w materii monitów, terminów, słownictwa, stosownych pism itp.... Praca z tą panią to czysta forma przyjemności ponieważ jest profesjonalistką i co lepsze i podtrzymujące na duchu- zna środowisko ... jeśli mogę polecić skorzystanie z pomocy tej pani to polecam ... Archidiecezja Gdańska. Wierze że zamknie sie cały proces w przepisowym czasie :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 1600 zł to niedużo w porównaniu do kosztów ślubu. Ostatnio w Kafeterii przeczytałem o masowych rozwodach 20 latków. To jakaś plaga rozemocjonowanych swoimi uczuciami, zauroczeniami młodych osób. A gdzie odpowiedzialność za swoje życie, gdzie mądrość? Ciekaw jestem ile jest unieważnień małżeństw rocznie w Polsce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet co ma 35 lat 0 Napisano Maj 5, 2010 1600 zł to niedużo w porównaniu do kosztów ślubu. Ostatnio w kafeterii czytałem o masowych rozwodach 20 latków. To jakaś plaga rozemocjonowanych swoimi uczuciami, zauroczeniami młodych osób. A gdzie odpowiedzialność za swoje życie, gdzie mądrość? Ciekaw jestem ile jest unieważnień małżeństw rocznie w Polsce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z piekła rodem 0 Napisano Maj 5, 2010 dzis jak widac trudno tutaj porozmawiac;wszystko się dziwnie nie chce wklejac i masowo sie powiela...spijcie spokojnie i kolorowych snóffff :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga7706 0 Napisano Maj 6, 2010 Witam wszystkich. Chciałabym sie od Was dowiedzieć czy ktoś z Was miał proces w Krakowie? Zastanawiam się jak długo czeka się tutaj od momentu zeznań świadków do zakończenia sprawy w Sądzie I instancji. Moaj sytuacja wygląda następująco: We wrześniu 2009r. założona sprawa, maj 2010 przesłuchanie stron. Zastanawaim się jak długo to wszystko jeszcze potrwa. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich, Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga7706 0 Napisano Maj 6, 2010 Witam wszystkich. Chciałabym sie od Was dowiedzieć czy ktoś z Was miał proces w Krakowie? Zastanawiam się jak długo czeka się tutaj od momentu zeznań świadków do zakończenia sprawy w Sądzie I instancji. Moaj sytuacja wygląda następująco: We wrześniu 2009r. założona sprawa, maj 2010 przesłuchanie stron. Zastanawaim się jak długo to wszystko jeszcze potrwa. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich, Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga7706 0 Napisano Maj 6, 2010 Witam wszystkich. Chciałabym sie od Was dowiedzieć czy ktoś z Was miał proces w Krakowie? Zastanawiam się jak długo czeka się tutaj od momentu zeznań świadków do zakończenia sprawy w Sądzie I instancji. Moaj sytuacja wygląda następująco: We wrześniu 2009r. założona sprawa, maj 2010 przesłuchanie stron. Zastanawaim się jak długo to wszystko jeszcze potrwa. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich, Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach