Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość robo5
Witajcie. No i ja się w końcu doczekałem. Warszawa "zaakceptowała" I instancję. :) Całość - od złożenia skargi do wydania wyroku II inst - 13 miesięcy, więc myślę, że całkiem sprawnie. Mam jeszcze pytanie, czy jeżeli w zawiadomieniu od wydaniu dekretu II instancji jest stwierdzenie, że odpis otrzymam na pisemne żądanie po uiszczeniu kwoty - i w tym miejscu mam krechę, to znaczy że otrzymam go bezpłatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robo to ekspresowo Ci poszło. A gdzie była I instancja?? Szczerze gratuluję, mam nadzieję, że i ja tak kiedyś będę mogła się pochwalić zwycięstwem w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Robo 5 Jeżeli masz otrzymać odpis dekretu uiszczając opłatę w wysokości krechy! Wyślij więc przekaz pieniężny, a w pozycji kwota zrób krechę! Gwarantuję Ci że dekret dostaniesz niezwłocznie :-) pozdrawiam:-) ondre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robo5
Do Krysia68 I instancję miałem w Lublinie. Do ondre - spadaj na szczawik i wróć jak będziesz mógł napisać coś naprawdę pomocnego. Powodzenia wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalku
Czy ja też mogłabym poprosić o wysłanie książki. kacd@interia.pl Zna ktoś podejście Sądu Metropolitalnego w Częstochowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 2000
jak ja zazdroszczę wszystkim,którzy w przeciągu 2 lat mają wyrok II instancji ...:(.Ja prawie 3 lata czekam na wyrok I instancji w Łowiczu,a to jeszcze nie koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalku
Dzięki ondre :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do robo5
Byłeś bierny w procesie, czy odpowiadałeś na każdy ruch? Np. uwagi po publikacji akt, ustosunkowanie się do uwag obrońcy węzła małżeńskiego. Czy był u Ciebie psycholog, a jeśli był to czy Sąd był związany jego opinią. Z góry dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, chcialem pocieszyc tych, co czekaja i byc moze troche uzalic sie nad soba...bo ja juz czekam 1,5 roku i jestem dopiero caly czas na samym poczatku sprawy...czyli po romowie (przesluchaniu) stron. Nie wiem, od czego to zalezy, ze u niektorych sie cos dzieje, za to u innych nic. Moja sprawa toczy sie w Kielcach. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robo5
Doradzono mi, m.in. na tym forum, aby pisać, więc pisałem. Jeśli się z czymś nie zgadzałem, to starałem się napisać pismo przedstawiając swój punkt widzenia. Tak miałem spotkanie z psychologiem. Sąd brał pod uwagę opinie. Ale chyba nie musi się na niej opierać. Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich. Przyszedł czas ,że i ja się odważyłam na ten krok:) w przyszłym tyg wybieram się na rozeznanie do Archidiecezji w Katowicach czy mam i jakie mam szanse na stwierdzenie nieważnosci małżeństwa. Nie będę się zagłebiać na razie w moj przypadek mam jednak pytanie czy ktoś z tego okręgu mógłby się podzielić ze mną swoim doświadczeniem i przeżyciami związanymi z drogą jaką muszę pokonac? Co mnie czeka? Jak to ugryść? Będę wdzięczna;)Pozdrawiam ps: proszę również o pomoc naukową która krąży i jest wsparciem dla Was KSIĄŻKA obowiązkowo do poduszki na najbliższy czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 2000 do Pabllo 12
Wszyscy powtarzają jak mantrę,że długość procesu zależy od ilości spraw w danym sądzie. Wydaje mi się,że nie jest to prawdą,bardziej już zależy od postawy pracujących w Sądach duchownych,którzy prowadzą te ,,nasze sprawy".W moim sądzie usłyszałam wprost,szybkość wyrokowania zależy od składu Trybunału. Jeżeli w Twoim sądzie pracują duchowni,którzy przywiązują wagę do tego co zostało zapisane w prawie kan.(jeśli chodzi o długość procesu),pracują intensywnie-to wyrok masz szybko,jeśli działają opieszale,mają inne obowiązki np.swoje parafie-to czekasz długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasber
DO agniesia32 Ja swoj proces prowadze w kuri w KATOWICACH od czerwca2010 czyli juz 19mies w listopadzie 2011 mialam przesluchanie u bieglej teraz biegla czeka czy EX łaskawie pojawi sie na spotkanie na ,ktore sam mosi sie znia umowic narazie nie raczył sie odezwac do pani biegłej.Wczesniej byly strony i swiadkowie przesluchani kwiecie,maj2011 Teraz biegla i ksiadz prowadzacy sprawe zasugerowali powołac nowych swiadkow tak tez zrobiłam ale czekaja jak papiery wroca od biegłej i wtedy beda mogli przesłuchac (ciagle dzwonie i pytam co w sprawie)-sa mili i odpowiadaja raz na poczatku trafilam na niemilego ksiedza ,ktory odebral telefon i odburknal ze czekac o wszystkim powiadomia listownie,gdybym nie dzwonila nie pytala to czekalabym kilka lat ,bo jedne zeznania swiadka z Krakowa zginely i gdybym nie dzwonila nie interweniowała KATOWICE czekałyby dalej na zeznania ktore KRAKOW wyslal a po drodze zginely.Pozatym dlamnie to bardzo stresujace ,denerwuje sie tym czekaniem ,a EX wszystko jeszcze na złosc robi Ale mysle ze Bog wynagrodzi mi te czekanie a EX -aza kłamstwa jakie zeznawal spotka w zyciu jeszcze kara.POZDRAWIAM wszystkich i zycze zeby w NOWYM ROKU byly same pozytywne wyroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich:) dotałam dziś pismo,o mozliwości przejrzenia naszych akt w sądzie:) bardzo się cieszę ..moja sprawa pedzi jak szalona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasber
do z piekłem rodu Jak dlugo trwa twoj proces????Pewnie EX nie robi ci klopotow tylko pozazroscic i zyczyc szczescia i finału szybkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja sprawa toczy sie w łomży i trwa od marca 2010r.Rok czekałam na pierwszy ruch sadu ale teraz wszystko pedzi jak szalone. Mój mąż nie robi kłopotu chyba..nie mam z nim kontaktu ale sadze,ze tak jest ,bo każdy miesiac przybliża mnie do finału..mam nadzieę,że wynik bedzie pozytywny:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ondre i pik12 za odpowiedź. Były mieszka tam, gdzie brałam ślub, więc sprawa sama się rozwiązuje :) Tylko ja mam 200km... Mam jeszcze jedno pytanie: podobno przesłuchania odbywają się w miejscu zamieszkania osoby, która ma w nim uczestniczyć. Czy jeśli będę skłonna przejechać te 200km to możliwe jest aby moje przesłuchanie odbyło się tam, gdzie będzie toczyć się sprawa (Lublin), a nie tam, gdzie mieszkam (Kielce)? Powiem Wam, że im więcej czytam o temacie tym bardziej jestem przerażona... Chyba brakuje mi kopa na start ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robo5
olla04 - dzięi wielkie! Uda się na pewno! Trzeba być tylko cierpliwym. Po tym wszystkim mam takie przemyślenia. Myślę, że na początku warto dopracować skargę. Jest to istotna rzecz, która zdecydowanie przyspiesza całość postępowania. Warto też skorzystać z pomocy osób, które się na tym znają, a przede wszystkim znają zwyczaje Sądu, w którym ma się toczyć sprawa. Warto walczyć o swoje. Nie załamywać się i nie przejmować "pomyjami"które często spływają na nasze głowy w takich sprawach z drugiej strony. Spokój i rzeczowość to podstawa. Opanowanie to też ważna rzecz w kontaktach z osobami prowadzącymi sprawę. Często zadają pytania, które wydają nam się dziwne, a odpowiedzi na nie oczywiste. Jednak warto zachować spokój i nawet jak po raz enty zapytają o to samo, spokojnie odpowiedzieć. No i jeszcze ostatnia rzecz, chyba najważniejsza. Nie myślcie o sprawach przez cały czas, bo się zamęczycie. Cieszcie się życiem jakie przed Wami się roztacza, a sprawa niech biegnie sobie swoim tokiem gdzieś w tle. Zanim się obejrzycie będzie już po niej! Życzę powodzenia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ KASBER;) Dziekuje za kilka zdań na ten temat mam jednak kilka pytań jeżeli można? Ilu trzeba podać świadków? Czy ktoś pisał ci skarge? Niektórzy piszą że można to zepsuć czy rzeczywiście nie dam sama rady jej dobrze napisać? Ewentualnie proszę o jakies wskazówki czego nie robic? Czy gdyby pozwany po wezwaniu sie nie wstawił czekaja na niego i ponownie go wzywaja? Trzymam za Ciebie kciuki i wszystkich którzy muszą przez to przejść POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mko29
czy ktoś składał skargę powoda w Kielcach? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałem wczoraj pismo z II inst (coś jakby zawiązanie sporu). napisali mi jaki jest skład sędziowski i muszę odpowiedzieć na pytania: czy akceptuję skład sędziowski czy zgłaszam uwagi dot. wyroku I inst. czy chcę zgłosić nowych świadków lub dowody no i niestety... opłata 600zł w ciągu miesiąca (chyba bez niej nie wystartują ze sprawą więc dzisiaj robię przelew) czyli coś się ruszyło... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasber
DO AGNIESIA32 Z tego co wiem jak strona sie nie zgłasza wzywaja jeszcze raz ,niewiem dokladnie moj zlosliwy EX przyjechal na przesluchanie w ten sam dzien co ja Ale u bieglej juz sie nie pokazal i przesto sie przedluza ,dzis dzwonilam do bieglej zeby oddala papiery do kuri bo chce, zeby przesluchali jeszcze dwoch swiadkow ,wiec potrzebuja dokumenty ,pozniej beda mosialy spowrotem wrocic do bieglej zeby mogla wystawic opinie o nas,Jesli masz jakies pytania pisz na meila agnieszka 763@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monszy11
w pazdzierniku dostalam zawiadomienie o wyroku stwierdzajacym niewaznosc z II instancji w Warszawie i wezwanie do wplaty 500 zl za wydanie dekretu potwierdzajacego wyrok Jakos sie nie skladalo zeby wplacic kase - wesele brata pogrzeb Dziadzia - a tu dzisiaj znalazlam pod drzwiami koperte z sadu z Warszawy a w niej dekret bez dokonywania jakiejkolwiek wplaty Nawet nie wiecie jak sie ciesze JESTEM WOLNA !!!!!!! Moj byly nie moze juz nigdy wziac slubu !!!!!! Niech dalej pije chodzi na dziwki i gra w karty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-KSW
robo5 a jak długo czekałeś na wydanie wyroku przez II instancję? Ja też czekam na wydanie wyroku przez Sąd w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo5 Dzięki za miłe słowa- dodają otuchy :) Przeczytałam forum, czytam książeczkę i... do dzieła :) Dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robo5
Do ja-KSW wyrok w Lublinie w maju, wyrok w Wawie w październiku, zawiadomienie o wyroku w grudniu. Tak to mniej więcej wyglądało. Swoją droga, nie spieszą się z tymi zawiadomieniami, oj nie spieszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik12
Gratuluje Monszy11 gratulacje i wszystkirgo najlepszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×