Gość haneczka123456 Napisano Maj 7, 2013 do Agnes: ja bym jednak sie udała do kurii i przypilnowala tej sprawy, moze trzeba bedzie cos wyjasnic. żeby nie żalować....pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 7, 2013 Witam Was wszystkich! Mam takie pytanie: czy w przypadku, gdy I instancja stwierdziła, iż nie udowodniono nieważności małżeństwa, jest jakakolwiek szansa, że II wyda wyrok pozytywny? Skoro w większości wypadków potwierdza pierwszy... Nie trafiłam nigdzie na forum na taką sytuację, żeby komuś się udało w takich okolicznościach... zna ktoś taki przypadek, że mimo pierwszego wyroku negatywnego, drugi był pomyślny? Boję się znowu mieć nadzieję... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 7, 2013 Do Przedmówczyni, stąd piszę do np. Najwyższego Trybunału Sygn. Ap., gdy chodzi o III Instancję, co oznacza, iż jedna Instancja wydała wyrok pozytywny, druga go nie zatwierdziła, bądź odwrotnie. Powodzenia! dr Arletta Bolesta adwokat kościelny a.bolesta@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 7, 2013 Do Przedmówczyni: witam, stąd piszę do np. Najwyższego Trybunału Sygn. Ap., gdy chodzi o III Instancję, co oznacza, iż jedna Instancja wydała wyrok pozytywny, druga go nie zatwierdziła, bądź odwrotnie. Powodzenia! dr Arletta Bolesta adwokat kościelny a.bolesta@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 7, 2013 Dziękuję Pani Arletto! Wiem, że w przypadku, gdy są 2 sprzeczne wyroki jest III instancja. Chodzi mi o to czy jeśli I instancja wyda wyrok negatywny, to są szanse na pozytywne rozstrzygnięcie przez II po wniesieniu apelacji? Jak to wygląda w praktyce? Domyślam się, że niezbyt często się to zdarza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 7, 2013 Witam ponownie, na wyrost nie mogę powiedzieć, bez znajomości sprawy, ale może warto apelować, aby za x-czasu nie zarzucać sobie, iż się czegoś nie zrobiło. Kłaniam się! dr A. Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Maj 7, 2013 seminka13 Co u Ciebie ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnesP Napisano Maj 7, 2013 Dzis zadzwonilam do poradnii przy kurii i mecenas zaznaczyl ,ze okazanie akt to jeden z najwazniejszych etapow w procesie i obecnosc jak najbardziej wskazana. Wiec rezerwuje przjazd!!! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldenalden Napisano Maj 7, 2013 Smutna - nie badż smutna tylko uderzaj do drugiej instancji. Moja znajoma I miała negatywną a II pozytywną i III też pozytywną. Razem wszystkie 3 instancje trwały u niej soć około 6 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 7, 2013 aldenalden - dziękuję za ten mały promyk nadziei, dobrze wiedzieć, że komuś się w ten sposób udało i że jednak jest to możliwe. Właśnie zakleiłam kopertę i jutro wysyłam zgłoszenie apelacji :) 6 lat na III instancje już mnie nie przeraża, I trwała 4 lata, więc już sporo za mną... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 7, 2013 Pani Arletto, dziękuję za odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75 Napisano Maj 8, 2013 Smutna_85 trzymam kciuki i polecam w modlitwach Matuchnie Przenajswietszej.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość seminka13 Napisano Maj 8, 2013 mk.ewa Nadal oczekuję na wyrok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beti_rg Napisano Maj 8, 2013 Czy ktoś korzystał z usług adwokata kościelnego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldenalden Napisano Maj 8, 2013 Smutna - a gdzie toczy się Twój proces? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldenalden Napisano Maj 8, 2013 Smutna - a gdzie toczy się Twój proces? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hej ho hej ha Napisano Maj 8, 2013 na tym forum to za darmochę leci, bo ci co mają adwokata to do niego kierują pytania a nie tu, po prostu wlicza się jego koszty w koszta weselne i po ptokach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldenalden Napisano Maj 8, 2013 Smutna - a gdzie toczy się Twój proces? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldenalden Napisano Maj 8, 2013 Ja korzystałam z adwokata tylko przy pisaniu skargi powodowej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 8, 2013 aldenalden - I instancja w Olsztynie, II w Gdańsku... wysłałam dziś rano zgłoszenie apelacji i czekamy na uzasadnienie wyroku, bo jeszcze nie przyszło... w sumie to ja nie jestem stroną, mój Narzeczony jest pozwanym :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 8, 2013 wiola75 - bardzo dziękuję... długo czytałam tylko to forum, teraz odważyłam się napisać i dobrze, bo wsparcie osób, które to przechodzą czy już to przeszły, słowa otuchy, bardzo wiele znaczą, nie ma się takiego poczucia osamotnienia...dzięki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia Napisano Maj 8, 2013 My korzytsamy z pomocy adwokata koscielnego i niestety jestem bardzo mocno rozczarowana. Ogromne koszty, a sparwa prowadzona na kolanie. Gdybym wiedziala, ze tak to bedzie wygladalo, to na pewno postapilabym inaczej. Byc moze mialam pecha i inni adwokaci potrafia angazowac sie w sparwe. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456 Napisano Maj 8, 2013 Nipponia, no jak Twoje sprawy? dalej cisza? pozdrowionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adwokaci Kościelni Salomon 0 Napisano Maj 8, 2013 Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia Napisano Maj 8, 2013 Haneczka, niestety nadal czekam. W przyszlym tygodniu znowu bede dzwonic do Sadu. Dam znac jak czegos sie dowiem. Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75 Napisano Maj 8, 2013 a ja dzisiaj dzwonilam do Metropoli Gdanskiej (II instancja), tak mnie natchnelo i bardzo mila pani sprawdzila to o co prosilam tzn. czy pieniadze za wyrok doszly i pismo odnosnie do uwag obroncy wm, wszystko dotarlo i powiedziala, ze mam zadzwonic 25 czerwca i moze juz bedzie cos wiadomo, wiec w kalendarzu zapisalam i bede dzwonic..kochani..dzwoncie, pytajcie, warto...tam tez pracuja tylko ludzie, czasem maja lepszy czasem gorszy dzien, polecajcie ich Bozej Opatrznosci..zawsze, gdy sa przyjazni albo i nie, bardziej lub mniej mili, wczesniej czy pozniej Dobry Bog otworzy i uwrazliwi ich serduszka na innych ludzi, nawet tych uciazliwych i niecierpliwych...a wszystko to na chwale Pana:) pozdrowiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75 Napisano Maj 8, 2013 a ja dzisiaj dzwonilam do Metropoli Gdanskiej (II instancja), tak mnie natchnelo i bardzo mila pani sprawdzila to o co prosilam tzn. czy pieniadze za wyrok doszly i pismo odnosnie do uwag obroncy wm, wszystko dotarlo i powiedziala, ze mam zadzwonic 25 czerwca i moze juz bedzie cos wiadomo, wiec w kalendarzu zapisalam i bede dzwonic..kochani..dzwoncie, pytajcie, warto...tam tez pracuja tylko ludzie, czasem maja lepszy czasem gorszy dzien, polecajcie ich Bozej Opatrznosci..zawsze, gdy sa przyjazni albo i nie, bardziej lub mniej mili, wczesniej czy pozniej Dobry Bog otworzy i uwrazliwi ich serduszka na innych ludzi, nawet tych uciazliwych i niecierpliwych...a wszystko to na chwale Pana:) pozdrowiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zenek20xxx Napisano Maj 8, 2013 Do Pani Arletty Bolesty: Miałem dziś rozmowę z biegłym psychologiem i jestesm szczerze mówiąc lekko zaniepokojony....cala rozmowa trwala 50min, żadnych testów tylko kailka pytań dotyczących w sumie togo co zawarte w skardze. Z tego co wiem inne osoby z forum maly kilku godzinne rozmowy, rozwiązywały testy...Czy powinienem sie niepokoić czy to nornalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smutna_85 0 Napisano Maj 8, 2013 wiola75 - to Ty też w Gdańskiej? My też mamy tam II instancję, ale trzeba o wszystko walczyć od początku, bo pierwszy wyrok negatywny :( 3mam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zenek20xxx Napisano Maj 8, 2013 Czy ktos z was mial tak krótko trwajaca rozmowę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach