Gość haneczka123456 Napisano Maj 16, 2013 ojeja Zenek, to ekspres. u mnie 2 miesiące, czas przedświąteczny, w dodatku był to ksiądz psycholog. moze inne obowiązki miał.no tylko sie cieszyc , ze u Ciebie tak szybko. aby dalej takie tempo:) powodzonka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malgosko 0 Napisano Maj 16, 2013 Witam! W 2009 roku byłam uczestnikiem forum, wówczas byłam w trakcie sprawy o unieważnienie. Od kilku tygodni jest już poza mną okres oczekiwania. Sprawa trwała 5 lat i 3 miesiące . W I Instancji prawie 4 lata a w II Instancji 1,5 roku. Wyrok dla mnie pomyślny II Instancja potwierdziła decyzję I Instancji chociaż sprawa prowadzona była w trybie zwykłym. W trakcie trwania sprawy zawarłam związek cywilny i urodziłam dziecko - decyzję o ślubie cywilnym i dziecku podjęliśmy za delikatną namową księdza:-))) Chciałam na forum powiedzieć że w całym procesie spotkałam się z dużą życzliwością i chęcią pomocy ze strony duchownych, natomiast nie polecam korzystania z usług adwokatów kościelnych w tym zakresie mam również doświadczenie ale nie miłe. Jeśli ktoś chciałby skorzystać z moich doświadczeń proszę pisać na mail malgosko@vp.pl Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456 Napisano Maj 16, 2013 MAŁGOŚKO: gratuluje Ci bardzo serdecznie!!!!!!!!!!!:)wszystkiego dobrego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia Napisano Maj 16, 2013 Do Malgosko: Gratulacje ogromne! Wyczekalas swoje! Jesli chodzi o adwokatow, to ja rowniez zaluje, ze z nich korzystamy. Gdybym miala wiedze, jak podchodza do spraw, jak patrza na to jedynie z perspektywy wlasnych finansowych korzysci, na pewno z ich "pomocy" bym nie korzystala. Moj adwokat nawet nie wykonywal swoich obowiazkow, ani nie odpowiadal na maile, przykre... Mimo wszystko dotrwalas, wiec jeszcze raz gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adwokaci Kościelni Salomon 0 Napisano Maj 16, 2013 Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niewaznosc Napisano Maj 16, 2013 Gratulacje a gdzie była sprawa?w jakim miescie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Maj 16, 2013 Witam. Mam pytanie właśnie w sprawie adwokatów. Powiedzcie proszę co dokładnie dla Was zrobili, czy byli obecni w czasie przesłuchań, jakie pisma na jakim etapie pisali, no i jaki był przybliżony koszt honorarium za całość. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. Ewa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malgosko 0 Napisano Maj 16, 2013 Sprawa toczyła się we Wrocławiu a II Instancja w Poznaniu.:-) W trybie zwykłym tzn. jakby od początku, kolejne przesłuchania, dodatkowi świadkowie. Sama proponowałam przesłuchanie przez biegłego psychologa ale Sędziowie uznali, że nie ma potrzeby, zresztą to ponoć wydłuża sprawę. Dziś cieszę się, choć żałuję że nie otrzymaliśmy Wyroku przed chrztem córki, połączylibyśmy uroczystości:-)) wyrok "spóźnił" się o 3 miesiące;-)) Co do adwokatów kościelnych, to nawet w notariacie w Poznaniu odradzano nam. Powiedziano mi "przecież Pani najlepiej wie jak było" i mam taką satysfakcję że nikt mnie nie "ustawiał" , a wyrok jest wydany po uczciwym procesie, chociaż bez udziału drugiej strony:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malgosko 0 Napisano Maj 16, 2013 Adwokatka chciała ode mnie 2000 zł. Dostała 500 zł ale wogóle się nie wywiązywała nawet z terminów. Dużo obiecywała a mało zrobiła żeby niepowiedzieć nic. Skorzystałam z jej usług bo byłam w ciąży i bałam się że coś przeoczę. Wypowiedziałam jej umowę kiedy poczułam się oszukana. Straciłam 500 zł a nie 2000 zł. To naprawdę strata pieniędzy, myślę że lepiej skorzystać z porady niż z prowadzenia sprawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Maj 16, 2013 To prawda, trzeba mówić prawdę a tę zna tylko sam zainteresowany. Rolę adwokata widziłam jako tego, który zwróci uwagę na to czego nie można przeoczyć w związku z danym tytułem sprawy. Ale trzeba dobrze trafić, a to na pewno jest trudne. I honoraria poszły w górę, 2 tys. razy 3. Dziekuję Ci Małgosiu i życzę dużo dobrego w nowym małżeństwie, by było na całe życie. Pewnie będzie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 16, 2013 Witam, polecam swój blog, poruszam tam też tematykę adwokata: http://bolesta.blog.onet.pl/ Pozdrawiam dr Arletta Bolesta adwokat kościelny a.bolesta@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia Napisano Maj 16, 2013 My skorzystalismy z adwokata, bo wydawalo nam sie, ze bedzie mocno zwlaszcza w II instancji, ktora jest przeciez poza miejscem zamieszkania. Liczylismy, ze bedzie mial czestszy dostep do informacji, ze bedac na miejscu bedziemy na biezaco informowani na jakim etapie jest sprawa. Adwokat tylko w I instancji wzial 2000 zl. W I instancji, w ktorej jedynie poprawil samo pismo wzial jeszcze wieksza kwote. Tak sprytnie to przedstawil, ze wplacajac kwote przy I instancji przekonani bylismy, ze to za cala pomoc w obu instancjach. Niestety jednak gdy doszlo do II instancji, poprosil o kolejna kwote zrzucajac wine na nieporozumienie we wczesniejszych rozmowach. Wowczas nie bylo wyjscia, gdyz instancjia toczyla sie poza miejscem zamieszkania. Chcielismy miec pewnosc, ze zrobilismy w naszej mocy co trzeba, ale niestety dopier doswiadczenie pokazalo, ze naprawde na pomoc nie mozna bylo liczyc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia Napisano Maj 16, 2013 Jak najbardziej zgadzam sie z przedmowcami - sami najlepiej wiemy jak wygladalo nasze zycie przedmalzenskie...to czy ujmiemy to w taki czy inny sposob, czy uzyjemy mniej lub bardziej poprawnych sformulowan, nie ma chyba dla Sadu najmniejszego znaczenia. Liczy sie prawda i fakty..tak wiec w tych sprawach wedlug mojej oceny i doswiadczenia, adwokaci niestety nie pomagaja.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia Napisano Maj 16, 2013 Przy calym szacunku do Pani Arletty, ktora jest chyba wyjatkiem od tej reguly.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 16, 2013 Do Przedmówczyni, witam, dziękuję! W jednym z art. napisała, iż adw. nie może poczytywać sobie sukcesu (wyroku pozytywnego), gdy spr. jest ewidentna, gdy "sama się broni. Innymi słowy, zaslugą jego nie jest, że x np. chorował na jakąś chorobę psych. Natomiast, może być pomocny w zaproponowaniu tytułu, ja wychodzę z założenia, iż można je wprowadzić wprost bądź bezpośrednio, w takim opisie w skardze, aby potem nie zamartwiać się, iż się czegoś nie zeznało, w przyg., aby zrozumieć co należy mówić - zgodnie z prawdą, w zaproponowaniu nowej przyczyny np. podczas odczytu, propozycji pytań dla Audytora itp. To wg zasady, iż Każdy jest kompetentny w swojej dziedzinie. Jeszcze raz dziękuję Przedmówczyni! Spokojnego wieczoru! dr A. Bolesta adw.k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 16, 2013 Do Przedmówczyni, witam - dziękuję za słowa uznania! Ja wychodzę z zał., iż adw. nie może przypisywać sobie sukcecu, tj. wyroku pozytywnego, gdy spr. jest ewidentna, innymi słowy, nie jego zasługą jest fakt, iż jedna ze Stron np. choruje na jakąś anomalię psych. Natomiast, wedle zasady, że Każdy jest kompetentny we własnej dziedzinie, może on być pomocny, np. w zaproponowaniu przyczy, ja wychodzę z założenia, iż można wprowadzić wiele: pośrednio, ale i bezpośrednio, sformułowaniu pyt. dla Audytora, w takim napisaniu pozwu czy skargi wzajemnej, aby potem nie martwić się, iż coś umknęło podczas zeznań, w zaproponowaniu nowego tytułu np. w trakcie odczytu itp. Nie każda spr. jest niestety klarowna, a przy niektórych przyczynach ważne są terminy, słowa. Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa. Spokojnego wieczoru! dr A. Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Maj 17, 2013 Pani Arletto prosze jeszcze powiedzieć jak wygląda przygotowanie przez adwokata przed przesłuchaniem i czy jest sens, by adwokat przygotowywał świadków. Bardzo zależy mi na odpowiedzi, bo wciąż nie wiem czy rozszerzyć pomoc ewentualnego adwokata poza skargę powodową. Pozdrawiam Ewa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malgosko 0 Napisano Maj 17, 2013 Do EwaEwa2 Droga Ewo przecież sama potrafisz najlepiej odpowiedzieć na zadawane pytania bo przecież nikt nie zna odpowiedzi lepiej niż Ty sama. Być może Pani Arletta jest wyjątkowa nie chcę absolutnie umniejszać jej zasług jako adwokata, ale nie sądzisz że przygotowanie przez kogoś trzeciego trąci trochę małym oszustwem?? Przecież chyba wszystkim na tym forum chodzi o sakrament a nie występ przed ołtarzem. Może pomyślisz, że teraz łatwo mi pisać, bo cel osiągnęłam... Nic podobnego, zbyt długo musiałabym pisać o sobie żeby dokładnie to wyjaśnić...w skrócie napiszę tak najpierw musiałam przekonać samą siebie że żyłam w nieważnie zawartym małżeństwie, a potem przy pomocy świadków którzy widzieli jak wyglądało przekonałam Sąd. Sama pisałam skargę powodową, sama pisałam pisma po publikacji akt i myślę, że sędziowie także to dostrzegają. Jednym z pytań jest również takie czy ktoś Ci przygotowywał do procesu... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ondre 0 Napisano Maj 17, 2013 Ja też ostrzegam przed adwokatami kościelnymi! U mnie najpierw miało być razem 1500zł (2010r.) Potem okazało się że musi być 1860. A potem wypowiedziała mi umowę bo coś jej się nie spodobało. I zarządała jeszcze 300zł za punkty pomocnicze:-)))))!!!! jakie dała mi do napisania skargi. Jak nie chciałem dać to wezwanie przedsądowe!!!! Poskarżyłem się w sądzie kościelnym i przedstawiłem wszystkie dowody maile itd.Chyba poskutkowało. Więcej się nie odezwała. A ja w nagrodę czekam na wyrok Iinstancji do dziś :-) Każdy potrafi taką skargę sam napisać! Teraz są już 2 książeczki do pomocy. Ja nie wiedziałem o żadnej, stąd zrobiłem taki błąd. To dzieje się w Katowicach! Przestrzegam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 17, 2013 Witam, do Ewa, odnośnie przyg. do przesłuchania, moje polega na wyjaśnieniu teorii danego tytułu, przełożenia go na praktykę (posiłkujemy się skargą, extra wzorcowymi pytaniami), praktycznymi wskazówkami odnośnie przesłuchania, jak i dalszych etapów w procesie; spotkanie ze świadkami przebiega podobnie. Wszystko odbywa się w zgodzie z prawdą. Jest tak, iż np. Świadkowie nie zdają sobie sprawę, że będą o daną kwestię pytani, bowiem mają w pamięci rozwód cywilny i tam zadawane pytania. Po drugie, dzięki przyg. mogą odświeżyć pewne fakty, ad hoc nie są w stanie odpowiedzieć na coś ważnego dla Sądu. Po trzecie, czasami nie chcąc zaszkodzić, zeznanią w niezgodzie z prawdą, a przez to nawet i niekorzystnie dla Strony. Co do kosztów, ja ustalam je odgórnie do każdego etapu (np. pisanie skargi, potem przyg. do przesłuchania, potem itd), wyj. na czym polega moja rola na każdym z nich, nie odważyłabym się "policzyć" za coś co będzie za x-czasu, czyli za wszystkie etapy na raz. Spokojnego wieczoru! dr A. Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Maj 17, 2013 Witam ponownie, pozwoliłam sobie na skopiowanie linku do mojego artykułu, w którym przedstawiam swoją opcję odnośnie przesłuchania. Art. może okazać się przydatny przy zajęciu przez Państwa stanowiska: http://rozwody.wieszjak.pl/rozwod-koscielny/316683,Jak-przygotowac-sie-do-koscielnego-procesu-malzenskiego.html Kłaniam się dr A. Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Maj 17, 2013 Bardzo dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość money Napisano Maj 18, 2013 krótko i węzłowato, jak mi coś nawali to idę do fachowca, jak mnie nie stać to już po ptokach, wybór nalezy do ciebie: albo idziesz i wynajmujesz adwokata albo nie, ondre może jak zobaczyła że rządasz piszesz przez rz to stwierdziła że chłopie będzie wokół ciebie kupę robot, no i dalej przy rozwodzie a wtedy byłem na dorobku i o drugiej kobitce nie myślałem chciałem adwokata, co mi powiedział panie pier..... ma cenę teraz mam kobitkę a koszty dodatkowe wliczam w nasz ślub baju dzisiaj przyznanie się że nie stać to obciach polski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sumal 0 Napisano Maj 19, 2013 money czytając to co piszesz włosy dęba stają na głowie... są rzeczy których za kasę nie kupisz... i nawet jeśli Cię stać to nie zawsze adwokat kościelny może Cię reprezentować w każdym Sądzie Metropolitalnym...poza tym stwierdzenie nieważności małżeństwa ma znaczenie duchowe tu chodzi o sakrament, a nie kolejny ślub .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adwokaci Kościelni Salomon 0 Napisano Maj 20, 2013 Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fish 0 Napisano Maj 20, 2013 Dostałem dzisiaj dekret II instancji stwierdzający nieważność małżeństwa :) Sprawa trwała od lutego 2008. II instancja od października 2011. Cieszę się bardzo, chociaż bardziej cieszyłem się z I instancji - wtedy się poryczałem :) najbardziej rozwala mnie opieszałość tej czarnej mafii. wyrok II instancja wydała 11.02.2013. Trzy miesiące potrzebowali żeby wysłać do mnie list... skandal. nareszcie mam spokój z tą bandą! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pifffko Napisano Maj 20, 2013 do fish : a gdzie miałeś II instancję uściślając w jakim mieście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fish 0 Napisano Maj 20, 2013 I Poznań, II Warszawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hej ho hej ha Napisano Maj 21, 2013 usuwają wpisy ot taka cenzura, jeden drugiemu, ale z pamięci nie da się usunąć, do końca żywota amen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456 Napisano Maj 21, 2013 fish: G R A T U L A C J E !!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach