UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

ludzie olejcie tych debili!!!!!!!!!!!!!! pewnie drugie połowy im udowodniły ,że ich przysięga była nieważnie zawarta i teraz się wyżywają na nas.... słoma z butów wystaje wiec nie poniżajcie sie na dyskusje z tymi prymitywami !!!!!!!!

ojojoj jakie święte oburzenie na forum dla oszustów matrymonialnych :) ta strona powinna być już dawno zamknięta i oszuści ,którzy sobie tak ochoczo doradzają - wyłapani po IP co do jednego i tyle :) może wtedy odechcialoby się wam sądów i procesów :P Boże widzisz i nie grzmisz :(

~dziwne to : to wszystko pokazuje jak infantylni ."drobnomieszczańscy"-bez urazy dla mieszczan-są ludzie,jak papierki mają jakąś dziwną moc.a nie realne życie , udany aktualny związek ...ślub kościelny z którym tam mężem to parodia kompletna ...trzeba szanować swoje poprzednie decyzje-choćby nieudane-to życie jest ..Zaburzenie tradycji -dodajmy -dla wybranych to bardzo- gorszący przykład i deprecjonuje ją w całości .....są trudności z chrztem dla dzieci z nieformalnych związków,a wiarołomni małżonkowie mogą brać kolejne śluby kościelne,które maja na celu podkreślenie czystości i trwałości własnie ...

Wynika z tego jedno : że jak chcecie się rozwieść w kościele, to wybieracie sobie role - Ty skrzywdzonej, On maminsynka. I po uzgodnieniu i daniu na tacę co łaska, odgrywacie teatrzyk. Skwapliwie potwierdzą to teściowie i unieważnienie gotowe. Zaiste formuła " co bóg złączył człowiek niech się nie warzy rozłączać " kwitnie w całej krasie !

I po co ten cyrk ? Ślub w kościele a potem szukanie na siłę powodu do stwierdzenia, że był nieważny. A brak dzieci nie ma tu nic do rzeczy. A w ogóle to kto powiedział, że ślub w kościele jesy więcej warty niż cywilny ? W biblii nie jest to nigdzie napisane. Każdy jest jednakowo ważny, tylko ktoś wmówił maluczkim, że cywilny to grzech. Bo kasę bierze najpierw za ślub a potem za stwierdzenie, że był nieważny. I tak biznes się kręci ...

Trudno o taki rozwod bo trzeba miec gruby plik zaswiadczen NBP ,ale moga tez byc te zaswiadczenia z lnnych bankow och jak ci czarni lubia je liczc :P

Teraz tylko zabieg przywrócenia dziewictwa i można zaczynać od nowa :)

Papier przyjmie wszystko ale jest jeszcze godność sumienie człowieka kościół daje zły przykład i tyle bo pieniądz i obłuda oczy mydlą.

Jest kasa - jest unieważnienie. Smutna prawda o naszej szarej rzeczywistości którą kreuje pieniądz.... Pazerność kleru nie zna granic.

Tak zwane rozwody kościelne, to szczyt zakłamania i bezprawia. Ksiądz udzielając ślubu nowożeńcom uważa się za pełnomocnika Boga wzywając Go przy tym na świadka. Po dopełnieniu ustalonych obrzędów stwierdza, że zawarte małżeństwo jest ważne. Powtarzam: WAŻNE. Dodatkowo potwierdza to słowami wypowiedzianymi kiedyś przez samego Jezusa, mówiąc: "co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela" (Mat 19:6). Później inny przedstawiciel tego samego Kościoła, po przeprowadzeniu postępowania stwierdza, że małżeństwo nie zaistniało lub, że było od początku nieważne. Czyż nie jest to szczyt hipokryzji i bezprawia?

Moze te cywilne tez nazwijmy uniewaznieniami skoro ta nowomowa taka elegancka ...ciekazwe jak dziewictwo biskupi przywracaja? grzechomierzem?

Obrzydliwe, naciągane i obłudne! Dwoje dorosłych, w pełni władz umysłowych (podobno) ludzi bierze ślub w kościele, a za parę lat stwierdzają, że jednak "byli niedojrzali" - przecież to jakaś paranoja! To jakim prawem zawierają kolejny ślub?? Skąd pewność, że już dojrzeli?? Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w te "stwierdzenia nieważności" z tego powodu. To ośmiesza Kościół i sakrament małżeństwa.

Jak można być chorym umysłowo i to zataić przed ślubem? Chyba każde zawarcie małżeństwa poprzedza okres narzeczeństwa i można się zorientować gdyby było coś nie tak z głową. Rozchorować się umysłowo to można już po ślubie z żoną/mężem cholerykiem, tyranem, sadystą i.t.d., i.t.p. Dziwne to prawo kanoniczne!

Zawsze jak czytam o takich "unieważnieniach" to przypomina mi się serial "Kariera Nikodema Dyzmy"! Jak Dyzma chciał się ożenić z Niną Kunicką to za grube pieniądze i opłaconych prawników uzyskał unieważnienie małżeństwa Niny po kilku latach jego trwania! Powód???? Pani Nina cytuję uzasadnienie - "była dziewicą"!!!! Obecnie też mamy kuriozalne powody unieważnień za pieniądze!

No niestety można ukrywać chorobę psychiczną. Będąc zdrowym na umyśle nawet mi się nie śniło, że są choroby takie jak np. afektywna-dwubiegunowa, która umożliwia trzymanie się w pionie nawet przez 5 lat i więcej - bez podejrzanych symptomów. Oczywiście dopóki nie miałem z nią do czynienia. Więc proszę nie mając wystarczających wiadomości na temat występujących chorób nie wypowiadajcie się na ich temat. Bo niestety (niestety dla mnie) wśród chorych psychicznie nie ma stygmatyzacji. Ludzie ocknijcie się psychole to nie tylko Ci, którzy idą po ulicy i gadają do siebie. To o wiele bardziej skomplikowane, nie umniejszacie sobie samym wypowiadając się na tematy, o których nie macie pojęcia.

A poza tym... może sami macie gdzieś w podświadomości ochotę przerwać swoje małżeństwo skoro wchodzicie na wątek o takim tytule? Gdyby był w całkowitej opozycji do takiego zagadnienia w ogóle bym tu nie zaglądał. Proszę, aby od tej chwili na forum pojawiały się tylko merytoryczne uwagi związane z tematem, a pozostałym osobom proponuję założenie swojego tematu pod innym tytułem.

na pewno ty utrzymałeś/as dziewictwo do ślubu śmieszne i prostackie myślenie

W oczach kościoła cóż... prawda, liczy się kasa, ale nie robię tego dla nich, ale dla siebie i żeby móc od nowa wszystko zacząć. Każdy popełnia błędy, ale nie każdy chce je naprawiać. Ja chce, a skoro mam taką możliwość, to z niej skorzystam. I racja to jest forum, dla tych co chcą spróbować naprawić błędy. Proces jest długi, więc to nie jest jak cywilny, idziesz na przesłuchanie z życia przedmałżeńskiego, a nie tylko, żeby powiedzieć, to jest koniec, nie kocham go itd i już jestes rozwiedziony. Faktem jest, że nie uznaje kłamstwa ani w życiu, ani w sądzie. Ci, co kłamią, to ich problem, nie mój, oni beda za to rozliczeni. P.S. facet nie zdradził mnie kilka lat po ślubie, ale miesiąc po (tak wgwoli ścisłości), zresztą moje przeżycia były dość rozległe, ale znają je tylko Ci, co powinni.

Witam, mam pytanie dotyczące przesłuchania świadków w Warszawie (I instancja), czy świadkowie przesłuchiwani są w tym samym czasie? Czy też najpierw przesłuchiwani są świadkowie jednej strony, a w innym terminie świadkowie drugiej strony? Jeśli tak, to jaki jest (mniej więcej) odstęp czasowy? Będę wdzięczny z odpowiedź. Pozdrawiam

Proces wyglada tak, adwokaci widzą, u nas za 6 tys. powody do orzeczenia nieważności, sąd nie. Ostrzegam przed adwokatami. Sądy też powinny przyjmować takie sprawy, które w skardze powodowej mają poważne przesłanki. Przyjmują jednak wszystkie jak leci, odpowiedź na pytanie dlaczego napawa smutkiem.

W procesach uczestnicza ludzie. Mogą być uczciwi, mogą być kłamcami, moga utruniać usalenie wazności ślubu, mogą nie rozumieć istoty procesu.... Może zaistnieć każdy przypadek. nie jest jednak łatwo nabrać Sąd. Sędziom rodzą się wątpliwości, nic nie układa się w całość. I wtedy nie ma orzeczenia nieważności. trzeba przejść cały proces, by się tu wypowiadać. Dla oburzonych : jesli dziewczyna przed ślubem zataiła ciążę z innym, jeśli zakładała, że ślub nie obligują ją do wierności po slubie, jesli mężczyzna ukrył, że od 10 lat leczy się na np. schizofrenię to jak tu mówić o ważnej przysiędze. ten proces jak każde takie procedury nie jest idealny, ale to jedyna sznasa dla pokrzywdzonych.A Ci którzy czują się skrzywdzeni procesem, bo ktoś nieuczciwei kłamał niech się bronią. NA PEWNO IM SIĘ TO UDA. Trzeba tylko determinacji. To łatwiejsze niż zmusić stonę, która utrudnia proces, a była winna, do zachowania się uczciwie!

mamy wolność wypowiedzi moi drodzy i dobrze, że pojawiają się tu różne wypowiedzi. a że niektóre są ,jakie są to już trudno. wszystkim się nie dogodzi. dobrze znać też druga stronę tego pieknego procederu zwanego potocznie rozwodem kościelnym i słusznie zresztą :(

W Warszawie świadkowie są przesluchiwani jednego dnia, jeden po drugim.

"No niestety można ukrywać chorobę psychiczną. Będąc zdrowym na umyśle nawet mi się nie śniło, że są choroby takie jak np. afektywna-dwubiegunowa, która umożliwia trzymanie się w pionie nawet przez 5 lat i więcej - bez podejrzanych symptomów. Oczywiście dopóki nie miałem z nią do czynienia. Więc proszę nie mając wystarczających wiadomości na temat występujących chorób nie wypowiadajcie się na ich temat. Bo niestety (niestety dla mnie) wśród chorych psychicznie nie ma stygmatyzacji. Ludzie ocknijcie się psychole to nie tylko Ci, którzy idą po ulicy i gadają do siebie. To o wiele bardziej skomplikowane, nie umniejszacie sobie samym wypowiadając się na tematy, o których nie macie pojęcia." to przpraszam bardzo,ludzie chorzy nie maja prawa do slubow? moja matka cierpi cale zycie na podobna chorobe i co jej malzenstwo jest niewazne? a gdzie moi drodzy swieci katolicy,przysiega w zdrowiu i chorobie dopoki smierc nas nie rozlaczy? no tak ma przeciez juz inna tresc.przypadek? nie sadze...

Co to znaczy: nie mogą zawrzeć ponownie związku małżeńskiego bez konsultacji z sądem metropolitalnym w Przemyślu??? Jak to dalej wygląda jeśli chciałabym ponownie wziąść ślub kościelny?

musisz teraz ładnie na klęczkach i z sowitą kopertką,zgłosić się do swojego przeświętego pana biskupa i ładnie uniżenie poprosić o zezwolenie na kolejny ożenek ze swoją nową ukochaną :P no i wtedy jak szanowny pan biskup uzna,że nie ma już przeszkód do zawarcia nowego małżeństwa,wtedy dajesz na zapowiedzi i cała ślubna szopka powtarza się od nowa :P tzn. znów ślubujesz,że jej nie opuścisz,aż Ci się znudzi :P itd.

Dziękuję za informację w sprawie przesłuchania świadków w Warszawie. Jeszcse jedno pytanie w tej sprawie. Czy sąd zawiadamia strony o tym kiedy przesłuchiwac będzie świadków? Pozdrawiam

Sąd nie informuje

Kiedy przesłuchanie świadków nie informuje sąd stron

hehe a od kiedy to sad o czyms informuje? Ty masz tylko przyniesc pieniazki w zabkach i grzecznie czekac :P