Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość gość
krotko,zwiezle i na temat,ale taka prawda w sumie :) dopoki w lozku sie uklada,reszta tez jakos sie kreci :) a poki sie kreci,nie ma mowy o rozwodach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja już chcę z nowym się bzykać po bożemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeemmi
Do taka_jedna_ja Dzięki. Tak własnie sie spodziewałam, dwa miesiace czekania przed nami. Bez sensu trochę, takie dwa miesiące bezczynności, nic dziwnego, że później się z tego lata tworzą. No trudno, trzeba czekać cierpliwie. Szkoda że to wszystko nie kończy się na I instancji bo później stres i oczekiwanie jest od początku. Powodzenia Wam życzę. Ja też bym chciała żeby to się juz w tym roku zakończyło, ale u nas to marne szanse :/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest czymś wręcz kuriozalnym, aby przedstawiciele obcego państwa Watykan jakim są biskupi czy księża mogli bezkarnie szantażować posłów i senatorów ich katolicyzmem, gdy nie zagłosują zgodnie z wolą kościoła. W jakim normalnym i praworządnym kraju, władze najwyższe biernie się przyglądają takiej sytuacji, gdzie za pomocą szantażu i nacisków na posłów i senatorów, kościół chce realizować swoje cele, taka sytuacja jest jedynie możliwa tylko w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni zupelnie powariowali,jak można żywego chłopa w dupę ruchać,ta dziura jest do srania a nie do ruchania.Coś się wam popierdoliło w głowach albo ja jestem popaprany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, POPAPRAŃCU, ogromna ilosc par heteroseksualnych miewa stosunki analne. Po drugie sporo par homoseksualnych nie odobywa stosunkow analnych. Po trzecie CO CIĘ TO OBCHODZI, POPAPRAŃCU, co dorośli ludzie robią z wlasnymi śluzówkami? Po czwarte, zostalo WIELOKROTNIE POTWIERDZONE badaniami naukowymi ze homofobia jest BARDZO CZESTO oznaka tendencji homoseksualnych. Ludzie o orientacji zdecydowanie heteroseksualnej, sa zazwyczaj obojetni wobec homoseksualistow. Tak wiec jest wysoce prawdopodobne ze twoj strach i obrzydzenie w stosunku do nieznanych ci ludzi, jest w rzeczyiwstosci strachem przed twoimi wlasnymi ciagotkami, ktore usilujesz zakrzyczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kościuszko miał rację pisząc w swoim memoriale do Księcia Adama Czartoryskiego ( memoriał został napisany w 1815 roku, podczas obrad Kongresu Wiedeńskiego ) "Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także te słowa Kościuszki mówią prawdę : " „Widzieliśmy rządy despotyczne, posługujące się religią, sądząc że będzie to najsilniejszym oparciem dla władzy, wówczas wyposażono w jak największe bogactwa kapłanów kosztem nędzy ludzkiej, przyznawano im oburzające przywileje, sadzając ich nawet obok tronu, słowem, tak dalece nie poskąpiono klerowi przywilejów, dóbr i bogactw, że z tego powodu połowa narodu cierpi i jęczy w biedzie, podczas gdy on wcale nie pracując, opływa we wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kościół jest siłą niszczącą Polskę. I nie jest żadną potęgą. To tylko 100 000 świetnie odżywionych Watykańczyków. Trzeba by jednak głowy państwa na miarę Piłsudskiego aby ich ustawić gdzie ich miejsce. Ewentualnie jeszcze wojna religijna, ale to na szczęście odpada. będą więc koledzy Wesołowskiego coraz bezczelniejsi i butniejsi. Będą warczeć o wpływy i pieniądze. Pluć na państwo. Chcą jego upadku. Marzy im się słabe podległe kościołowi królestwo, które zapewni im trwanie po wieki. Jest to jednak typowy stan agonalny, przed upadkiem tej krwiożerczej, ciemnej instytucji. Potem z budynkach kościelnych zaczną powstawać domy kultury. amen+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ks. Isakowicz Zaleski mówi wprost, że pedofilię w kościele kryją duchowni z tzw. homolobby – pedofile i geje. Wiąże ich nie tylko zmowa milczenia o haniebnych czynach i wykorzystywaniu seksualnym dzieci, ale też interesy finansowe. – Lobby homoseksualne wzajemnie się popiera, wzajemnie się kryje. Są tam też powiązania finansowe. To wszystko powoduje, że nawet papież nie jest w stanie tego rozbić – ujawnił w TVP Info, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski i dodał, że wszyscy trzej ostatni papieże mieli z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale to forum o procesie orzekania o ważności sakramentu małżeństwa. Prowadzenie kleru nijak ma się do tego. My tu wierzymy w Boga, nie w kler. Przed Bogiem chcemy uporządkować życie, nie przed klerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak ,ale robicie to za pomoca obludnego ,zaklamanego i chciwego kleru ,ktory nie ma zadnych skrupulow,zeby dopuszczac rozwody i pobierac za to duza kase. ich dzialania z bogiem niewiele maja wspolnego.a poza tym z jakim bogiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj !!! Ja 5 miesięcy temu dostałam unieważnienie . Jeżeli potrzebujesz więcej konkretnych informacji to jestem do dyspozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj,to jest forum o zaklamanym klerze i ew.ciekawych przepisach kulinarnych,dla kobiet ,ktore nie pozbywaja sie mezow ,jak smieci, z pomoca tego chciwego kleru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie polecam Cannelloni z mięsem mielonym w sosie pomidorowym: Składniki: ok 50 dag mięsa mielonego (np. szynka wieprzowa) 25 dag makaron cannelloni (u mnie: opakowanie 24 rurek o średnicy ok 2,5) 50 dag sera żółtego jajo 2 duże cebule 2 puszki pomidorów kilka ząbków czosnku (u mnie 5) zioła prowansalskie sól, pieprz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięso podsmażyć. Rzucić na olej pokrojoną cebulę, przepuszczony przez praskę czosnek (4 ząbki) i zeszklić. Mięso połączyć z cebulą i czosnkiem, dodać połowę drobno startego sera, zioła, posolić, popieprzyć, a kiedy całość ostygnie, wbić jajo i zamieszać. Formę do pieczenia wysmarować masłem i układać rury nadziane farszem jedna obok drugiej. Rurek nie należy wcześniej gotować. Farsz nakładać łyżeczką upychając nadzienie, w myśl zasady : "ile rura przyjmie". Przygotować sos do zalania nafaszerowanych rurek. Pomidory przełożyć do miski, posolić, wcisnąć ząbek czosnku, dodać zioła i rozdrobnić blenderem, aż powstanie jednolity sos. Zalać nim makaron tak, aby rurki dokładnie przykryć. W tych miejscach, gdzie makaron będzie odsłonięty, wyschnie i stwardnieje. Piekarnik nagrzać do 180-200 stopni i piec ok 40 minut. 10 minut przed wyjęciem, posypać danie resztą startego sera i zapiec. Danie można odgrzewać w piekarniku, ale przewidując taką sytuację, nie należy posypywać serem tej części, która będzie odgrzewana. Przed odgrzaniem można dodatkowo polać danie rozrobionym z wodą koncentratem pomidorowym, z ziołami, solą, czosnkiem, a kiedy się zagrzeje, posypać serem i zapiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by wam o Boga chodziło to byście się nie bzykali bez ślubu, znowu chodzi o to, co matka mojego nowego powie, albo co ludzie z mojej wsi! pogratulować to waż można nie religijności a popędu, oznaka zdrowia jak u rzepy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość z wczoraj 21 42 a gdzie mieliście 2 instację i czy 2 instancja zatwierdziła wyrok dekretem?czy masz klauzule?i z jakiego tytułu toczył się proces?z góry dziękuję za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ludzie powiedzą, to jest wtedy kiedy żyjesz bez ślubu. Nie weźmiesz kościelnego to źle, a potem sie dziwią, że są rozwody. Jest taka możliwość, to trzeba korzystać. Obłudnikami są księża, którzy myślą, że zostaną zbawieni, a gwałcą małe dzieci. Poza tym, ślub powinien być zakazany, jeżeli dziewczyna jest w ciąży, albo dopiero urodziła. Powinien być czas przerwy. Na wsi jest tak, że albo dziewczyna w ciąży wychodzi za mąż, albo ledwo co z porodówki wyszła i już przed ołtarz, a wielcy "pobożnicy" z rodziny nie dają im wyjścia i musza wziać ślub, mimo, że nie chcą, bo np. wydziedziczą albo z majątku, albo z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciupciac to wiedza jak,szybko ciaza i jeszcze szybciej slub,a potem dzikie kombinacje jak sie rozwiesc i znowu zalozyc biala kiecke. naprawde zenujace. nie wmawiajcie sobie ,ze mozecie bezkarnie brac te koscielne rozwody i jest wszystko w porzadku,bo wam czarni na to pozwalaja. oni robia to tylko z pychy i ogromnej chciwosci.dla pieniedzy kazde plugastwo usprawiedliwia i rozgrzesza. klamstwami koscielnymi krzywdzicie wielu niewinnych ludzi i jestescie tego w pelni swiadomi glupie chujki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Częściową odpowiedź podsuwa biologia. Małżeństwo bez seksu nie jest małżeństwem. Ludzie muszą ze sobą współżyć, tak słyszałem. Starsi koledzy wspominali, że to dość przyjemne doświadczenie. Niestety, pożądanie konkretnej osoby słabnie z upływem czasu. Dwa lata miną i do widzenia. Och, gdyby tylko dobry Bóg odwrócił bieg rzeczy i sprawił, że swojej żony pragnę coraz bardziej, a nie coraz mniej! Tak jednak nie jest. Być może Bóg – strażnik nierozerwalności małżeństwa zdaniem co niektórych – życzy nawet sobie, by ludzie często się rozwodzili. Swoje zrobiła emancypacja kobiet. Zakaz rozwodów, trwający przez większą część historii ludzkości (możliwy do obejścia, ale z trudem) miał za zadanie ochronę kobiet. Kobieta, porzucona przez męża zostawała bez środków do życia. Teraz potrafi o siebie zadbać, nawet z licznym potomstwem. Efektem jest zjawisko, które obserwuję z przerażeniem i fascynacją, czyli czas odchodzących kobiet. Jeszcze niedawno to mężczyźni opuszczali rodziny, teraz, z tego co widzę, dzieje się dokładnie na odwrót. Kobiety umykają, aż się kurzy za nimi. Bo mogą. Bo dadzą sobie radę. A facet zostaje bezradny i ogłupiały. Faceci są zresztą słabi i durni. To kwestia braku męskich wzorców, konsekwentnie niszczonych gdzieś od czasu zakończenia II wojny światowej. Dorzućmy jeszcze idiotyczny kult miłości. Po prostu, związki oparte tylko na uczuciu, nie mają szans przetrwać, nawet jeśli dzieciątko kwili w kołysce. Z miłością jest jak z pożądaniem, po prostu wygasa, transformując się w przyjaźń, nienawiść, obojętność. Wreszcie, warto wspomnieć o szybko zmieniającym się świecie. Małżeństwo polega na wspólnocie celów, tymczasem cele szybko się rozjeżdżają. Wczoraj chcieliśmy tego, dzisiaj tamtego, byliśmy podróżnikami, jesteśmy rodzicami – nic tylko sporządzać pozew. Wreszcie, rozwodom winne są same rozwody, a konkretnie ich liczba. Gdy moi rodzice się rozstawali, miało to delikatny posmak skandalu. Nie, żeby ktoś miał z tym wielki problem, ale ciągnął się smród. Jeszcze za komuny starsze, nobliwe panie omijały szerokim łukiem domy rozwodników. Teraz, rozwiedzeni są wszędzie, społeczna akceptacja zjawiska stała się faktem, więc para trawiona kryzysem rozgląda się i myśli: skoro oni się rozwiedli, to czemu nie my? Związki są jak rzeczy. Idą do kosza po pierwszej awarii. Nie mam nic przeciwko rozwodnikom. Jestem jednym z nich. Sam pochodzę z rozbitej rodziny i chwalę sobie ten stan rzeczy. Jeśli ludzie nie chcą być ze sobą, to dlaczego ich do tego zmuszać? Dzisiaj ślub, jutro rozwód Istnieją jednak sposoby na utrzymanie małżeństwa. Najskuteczniejszego nie życzę nikomu. Jest nim bieda, ewentualnie choroba, najczęściej jedno z drugim. Nie można się rozwieść, gdy brakuje środków na samodzielne życie, choć znam i takich: dopełnili formalności w sądzie, lecz wciąż mieszkają razem, tylko w osobnych pokojach – dwa borsuki, cięte na siebie, smutne i złe. Niegdyś, wielkimi sojusznikami małżeństwa był burdel i ogrodnik. Mąż chodził sobie na panienki, a żona sypiała z ogrodnikiem. Żona wiedziała o panienkach, a mąż domyślał się, że ogrodnik zajmuje się czymś więcej niż tylko strzyżeniem żywopłotu. Dziś, w czasach jawności funkcjonują związki otwarte, z jawnym przyzwoleniem na romanse. Z mojego punktu widzenia sprawa wygląda dość dziwacznie, niemniej znam takich, którym to działa. Pytanie jak długo? Przelotny romans może ulec rozrostowi, a wtedy po małżeństwie. Nie mnie wyrokować. Wiem jednak, że do związku otwartego potrzeba emocjonalnej dojrzałości, o którą trudniej niż o śnieg w ten piękny, lipcowy poranek. A dzieci? Dajmy lepiej spokój. Kiedyś pełniły funkcję spoiwa, teraz, mam wrażenie, mają funkcję odwrotną. Pojawienie się potomstwa natychmiast ujawnia wszelkie braki charakterów, sprzeczność oczekiwań wzajemnych i poukrywane wady. Dziecko oznacza bowiem wysiłek i poświęcenie, do czego za jasną cholerę nie jesteśmy przygotowani. Nadzieję widzę w otwartości i rozmowie. Wydaje mi się, że ludzie oduczyli się rozmawiania ze sobą i skrywają swoje uczucia, błędnie sądząc, że są coś warte. Jeśli ona opowie o swoich potrzebach, a on o swoich, bez wstydu, pretensji i złości, być może znajdzie się jakieś rozwiązanie. Życie dzieli się teraz na odcinki, wyznaczane przez kolejne zadania: ścieżkę kariery, budowę domu, realizację jakiejś pasji, intensywne rozmnażanie się. Można zaplanować je razem i współdziałać. Facet nie potrzebuje już żony. Żona da sobie radę bez męża. Za to sojusznik w podjętym działaniu będzie nie od parady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
Wydaje się, że nasze forum zostało ostatnio zdominowane przez miłośników taniej filozofii, wulgaryzmów i.... kulinariów :-) nie dajmy się! Co i Was? Ja ciągle czekam na wyznaczenie przesłuchania ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Ja czekam na opinie psychologa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a my na dekret z 2 instancji:(od maja mówią że już niedługo go wyślą i dalej cisza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
No cóż, mogę Wam tylko "zazdrościć":-) chciałabym być na etapie każdego z Was! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym być na etapie każdego z was - nie martw się będziesz, wystarczy, że nie myślałaś za kogoś wychodzisz za mąż, to masz to co chciałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do annabeata a ile minęło czasu od złożenia skargi? i gdzie toczy się proces?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Warszawie....pozew złoźony w czerwcu 2014.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
Przepraszam nie podpisałam ostatniego postu :$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jeszcze kawałek drogi przed Tobą, ale pewnie będzie szybciej niż u nas bo wszystkie sądy pracują szybciej niż Legnica, tam to jest porażka:(ponad 4 lata 1 instancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×