Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sweet B.

koniec ze słodyczami---schudłam, chce jeszcze ale bez nich !

Polecane posty

Gość sweet B.

no właśnie zakładam sobie ze od dzis conajmniej przez 2 tyg koniec ze słodyczami, nawet gryzka...schudłam juz kolo 12 kg ale wczoraj sie rozczarowałam bo waga skoczyła 1 kg:((( i to przez słodycze....jak narazie dzis nic słodkiego nie zjadłam i tak mam zamiar wytrwać...zapraszam wszystkich łasuchów bo to moja zmora...uwolniłam sie i znów wracają... piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel pieknych dziewczyn
jaka diete proponujesz,poprosze o wytyczne,ostatnio strasznie przybralem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
nie polecam zadnych kapuscianek itd...najlepiej duuuuzo warzyw i grejfrutów (zapychają żołądek) oteby pszenne, woda herbatki i od czasu do czasu miesko gotowane...no i ZERO SŁODYCZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
laski i co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet C.
and down up and down up and down la la la up and down up and down la la la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollllll
no down z ciebie C down

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgng
''duuuuzo warzyw i grejfrutów '' pisze sie GREJPFRUTÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leon amator
wypad ,mam was na celowniku zlosliwe jedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
no właśnie ja tez jem duzo grejfrutów i ostatnio to zaniedbałam ...no i mam efekt.wczoraj na szczescie się zawzięłam i po 18 nic nie jadłam no i słodyczy też nie :):) a jak wy sobie radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sweet B. bardzo chętnie przyłącze się, ale nie wiem jak długo potrafie wytrwac, może to być tydzień a nawet dwa tyg......bardzo chciałabym odstawic słodycze....ale to jest tak silne że sama nie wiem jak to zrobic --zeby nawet przez mysl mi nie przeszła ochota na nie....kiedys gdy odstawiłam je na jakieś 2 tyg to od razu schudłam...zreszta nikt sie nie dziwił bo moje posiłki głównie składają się ze słodkieg...U MNIE JEST TAKA ZASADA....Jak mam nie jesc słodkiego, tłustego.....to nie jem wogóle,,,bo zasada \"jedz mniej i pozwól sobie na wszystko , ale po trochu\"..to nie dla mnie, wiem sama po sobie, bo gdy byłam na takiej diecie to z jednej małej kosteczki czekolady zrobiła sie cała czekolada i kilka innych słodyczy, które miałam pod ręką..... Takze przyłączam sie do ciebie. ...za pare dni ubierzemu sie w skąpe bluzeczki więc dobrze było by , aby nic tam się nie wylewało z pod nich...ja mam neta 24 godz na dobe...takze czesto jestem na necie....mam nadzieje ze bedziesz czesto pisac...i uda nam sie wytrwac POZDRAWIAM pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss B
hej witam cie bardzo..ja tez baaardzo czesto siedze na necie (moze nie siedze ale mam włączonego)..w pracy tez...no i powiem ci ze tez zalezy mi zeby odstawic słodycze i z 2kg schudnąć...ja tez tak mam ze jak zaczne jesc to nie wiem kiedy skonczyc..dlatego musze sie zawziąć i wogóle nie jeść, czymś zastępować.poki co dzis jeszcze nic nie tknęłam - ja nabieram ohoty tak o 11na jedzonko i to jest zawsze w pracy mały jogurcik, a potem dopiero w domku grejfrut i warzywka...zobaczymy czy dziś sie uda...muszi...trzymam kciuki i pozdrawiam cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet B. -- cze ja mam najgorzej wieczorem ...narazie pracuje do 13 i to jest tak..ze jesli nie wezme sobie czegos do jedzenia do pracy tzn ze nic nie zjem...narazie wypiłam kawe z łyżeczka cukru No i jesli chodzi o kawe lub herbate to w tych przypadkach dodaje troche cukru, lub 1 kosteczke słodziku....Ja mam 21 lat a ty???? Napisz jak udało ci sie schudnac te 12kg..jaki typ diety i w ile schudłas te 12 kg ....odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss B
hej,,, ale zbieg okoliczności tez mam 21 latek...jak schudłam...hmmm szczerze to głodziłam sie , ale tez duzo wody herbat, i gotowanych warzyw i grejfrutów, obecnie tez mam diete baaardzo ubogą bo mam na maxa zmniejszony żołądek ale staram sie jakos funkcjonować. wczescniej były momenty ze sie ocierałam o "b" i "a"...poza tym uwielbiam ćwiczyć i kiedys ja zawodowo tanczyłam było ok, potem przestała i sie zaczął koszmar w postaci dodatkowych 10 kg;/;/;/...jak narazie jestem zadowolona z efektów tylo chce juz na stałe odstawić te cholerne słodycze i nei jeśc na wieczór bo tez mam z tym problem...wczoraj mi sie udało...dziś mam tez zamiar it itd...mam motywacje bo mój facet przyjezdza za 2 tyg no i chce mu sie pokazać :):) ajk narazie wypiłam herbatke czerwoną...zaraz zrobie sobei kawke (ale pije taką baaardzo sł no i nie słodze)...mam nadzieje za dam rade - MUSZE!!! aha poza tym duzo sie ruszam chodze pieszo no i uwielbiam brzuszki no i mój ukochany taniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam....ja juz po obiadku..własciwie to niskokalorycznym , ale było dobre ...a jak tam u ciebie leci dzionek....słodkiego nie ruszylam nic...narazie nie nachodza mnie jakies mysli ze mam na nie ochote.... A tak zastanawiałam sie czy masz jakis sposób na to aby powstrzymac sie od słodyczy np.. wtedy gdy leżą przed toba i nie mozesz sie pozbyć ich.....to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss B.
no ja jadłam jogurcik z płatkami musli i błonnikiem.w domku dopiero cos zjem onkretnego...jak narazie ok i mam nadziejej tak wytzrymac...a co do słodyczy to baaardzo ciężko powstrzymac sie jak leza a u mnei w domku wszyscy jedza je , mama kupuje bo wie ze nie chce jesc a słabośc do nich mam...ja robie tak ze jem duzo grejfruta- dla mnie to złoty sposób bo bardzo obniza poziom cukru i nie chce sie tak słodkiego..poza tym jak mi sie chce słodyczy czesto pije wode lub zapycham sie marchewka albo jakimś innym warzywem....czaem pomaga czasem nie ale najlepiej sie czyms zająć i pomysleć ze one sa poprostu wstretne i od nich sie tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss B.
a jak baaardzo sie chce zjem suszone owoce- sliwke albo fige, albo rodzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miss tluszczu
co to za jogurcik z platkami,gotowiec czy robiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss B.
kupiony, ale naturalny bez cukru, albo czasem activia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
i jak?? ja jadłam warzywka o 18 i nic do jutra nie mam zamiaru włożyć...słodyczy zero...godz szybkiego spacerku...i wcale nie chce mi sie jesc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
wczorajszy dzień zaliczony...dziś jeszcze nic o 11 dopiero jogurcik...musze jakoś dac rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM SEET---no ja takze wczoraj nic słodkiego nie tknęłam....dzisija mam nadzieje ze tez sie uda.....znowu zapomniałam jedzonka wziac do pracy,,, wiec zjem dopiero 1 posiłek jak wroce do domu ok 14....narazie koncze, mam duzo pracy do zrobienia, odezwe sie około 14 pa...trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
no to masz głodówke do 14...ja narazie popijam herbatke zieloną z opucncja- bardzo dobra !! o 12 jogurcik...ja tez mykam do pracy...do nast .razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam...dopiero teraz odzywam sie ..bo net mi siadł i nie moglam wogole polączyc sie z kaf....jak tam u ciebie?? ja nie jadłam slodkiego ...zjadlam gotowane miesko i jabłko a co zjem na kolacje to jeszcze zobacze...narazie luzik...oby tak zostało do wieczora.Z jakiego województwa klikasz?? ja z podkarpacia...a Ty?? Odp pozdrawiam ...do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
czesc ja zaraz wychodze z pracy...poki co jadłam jogurt i musli ale mnie juz sciaska...w domku planuje grejfruta i jakies warzywka gotowane...a słodyczy nic nie tkne. mama dziś mi dała za zadanie zrobic nalesniki ze szpinakiem , gotowac lubie różne rzeczy ale ciągnąć mnie do nich nie ciągnie(na sczczecie)- ale zeby tak było ze słodyczami :)))..ja pochodze z zachodzniopomorskiego- kawał drogi od ciebie...z nad samego morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cze....a więc ty bliżej morza a ja bliżej gór.... a te nalesniki ze szpinakiem to dobre są ..bo kiedys słyszałam o takim czymś , no ale pewnie nie zrobilabym tego, bo szpinak nie jest zbyt milo widziany u mnie....ale tak z ciekawosci napisz jak to sie robi moze kiedys kiedys mi sie odmieni i zrobie takie cudo.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
no wiec robisz nalesniki a farsz to szpinak mrozony , poł kostki fety papryka słodka sproszkowana, curry, masło, smietana. smaży sie naleśniczki szpinak miesza z masełkiem (2łyżki) przyprawami, 3łyżki śmietany,przyprawy (łyżeczka curry i papryki),wyciśnięty ząbek czosnku.To musi z 10 min sie gotowac, zeby woda ze szpinaku odparowała.Wyłączyć i jak przestygnie dac fete (pół kostki) pokrojoną w kostke wymieszac farsz. zawijac naleśniki , przesmażyc jeszcze z 2 stron ,,,mozna dać plaster sera na wierch...fajne jak ktos lubi słone - bo feta jest słona... a co do menu to zjadłam dziś jabłko, jogurt, marchewka , no i troche poskubałam tego szpinaku.....jak narazie zero słodyczy..lece z psami, kąpać sie i obejrzec fajny film...a jak u ciebie dzis ??? buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
i jak tam??ja wczoraj nic słodkiego dzis tez nie..jak narazie wypiłam zieloną herbatke a tak kolo 11 sięgnę po mój jogurcik...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, pisze juz na innym topicu ale slodycze to moja zmora, trudno opisac ile ich moge pochlonac, wiec moze do was tez dolacze. Co prawda dzis juz sie skusilam na cos slodkiego, ale obiecuje sobie i wam ze od tej pory nic slodkiego nie zjem. Mam nadzieje ze kazdego dnia bede mogla napisac iz to ja rzadze soba a nie jedzenie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet B.
czesc Mariola22,,,witam cie bardzo i znam ten ból.Słuchaj nie musisz nam obiecywac itd..poprostu zrób to dla siebie ja, jak mam ochote poprostu wmawiam sobie i wychodze zeby na nie nie patrzec. Dasz rade- wystarczy silna wola bo do szczescia nie sa nam potrzebne (choc czasem skusze sie na pyszną pralinka dla poprawienia nastroju). Załozyłam właśnie ten topik zeby codziennie móc napisać ze nie zjadłam słodyczy i dzięki temu czuje sie lepiej no i chudne..pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×