Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czatowiec

Czy któraś z was zakochała sięw wirtualnym partnerze

Polecane posty

Gość czatowiec

i jakie były tego faktu następstwa, jeśli jest mąż i rodzina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja36
jasne, ze sie zakochalam. przeprowadzilam sie jestem blizej i kocham nadal a co dalej...nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
Historia mojej eks przyjaciółki (w skrócie): poznali się na czacie, po niecałym roku wyprowadziła się do niego (widzieli się 3-4 razy), od razu po przeprowadzce zaszła w ciążę, jakieś 3 tygodnie temu się pobrali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz przerabiałem coś takiego: Zaczeło sie od gg - rozmowy >zauroczenie > milość... Mieszkała 300 km ode mnie - wizyty, wpólne plany... Niestety nie przetraliśmy próby odległości. 9 miesięcy i the end. Ale Warto było :). Teraz szukam dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetykitty
To zmieniło wszystko w moim życiu. Jeszcze pół roku temu roześmiałabym się w głos gdyby mi ktoś powiedział, że będę tu gdzie teraz jestem. A jednak. Zakochałam się nie będąc sama, mój chłopak dowiedział się o nim. Nie wiem o czym myślałam, czego chciałam od tej znajomości. Wzruszam ramionami, bo to po prostu się stało, nie mam wytłumaczenia. Może to, że moje próby "mienia" mojego chłopaka bardziej dla mnie nic nie zmieniły? Że ręce mi opadły i pozwoliłam, żeby sobie było tak z dnia na dzień, niby miłość a jednak b r a k? Wtedy poznałam jego. Miesiąc wyjęty z życia. Ale to już koniec. Tyle, że teraz jestem właśnie tu. Nie wiem, czy żałuję tak do końca i czego żałuję. Może tego, że tak zwyczajnie nie mogę go już znać? I tego, że mój chłopak płakał. Pierwszy raz odkąd był dzieckiem. A ja nie czułam nic. Tylko zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INSICURA
Ja tez opowiem wlasna historie. Pozytywna. Zdarzyla mi sie wlasnie 19 marca. Poznalismy sie na skype. Po 3 miesiacach sie spotkalismy. Calowal mnie juz na lotnisku. Tydzien razem zlecial mi nie wiem nawet kiedy i jak. Pierwszy raz w zyciu zdarza mi sie byc zakochana i czuc, ze ktos sie we mnie zakochal. To bajka. W sieci bylo pieknie, ale w realu jeszcze piekniej. Dziewczyny, to jest mozliwe!! :) Zycze wszystkim zakochanym w sieci spelnienia w rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja...smutna przez chwile dwie
mam męża, dziecko, ale to wszystko jest już tylko z przyzwyczajenia...codzienność mnie dobija...mąż nie okazuje uczuć a ja czuję, że miłość odeszła. Poznałam kogoś i chcę być kochana, ale ...czy ON zechce być z mężatką?? nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja...smutna przez chwile dwie
----> czatowiec a czy ty byś się zdecydował na taki związek, wiedząc, że to nie ma najmniejszych szans? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zakochałam
jestesmy ze soba 3 lata w tym roku slub:) ale przyznam szczerze kilka razy probowalam, poprzednie spotkania z ludzmi z netu to kompletna porazka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INSICURA
dodam, ze zwiazki takie maja szanse pod warunkiem, ze sa uczciwe. Ja bylam single, on tez.. wszystko na czysto, jak trzeba. Moze dlatego nam wyszlo? czatowiec- nie wyjdzie Tobie. To co przezywasz jest nieuczciwe. Klamstwo jest slabiutkie. pozdrawiam i radze pokochac rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez....
INSICURA, moge prosic o jakis kontakt bardziej prywatny? jestem w identycznej sytuacji tylko ja mam teraz chwile zalamania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochalam sie w wirtualnym
i po 9 miesiacach znajomosci wzielismy slub....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura00
Poznalam go dwa lata temu na tlenie...jestem mezatka od 8lat...zaczelismy sie spotykac i dalej sie spotykamy...on w tym czasie rozwiodl sie i chce byc ze mna........ja chyba tez.....kocham go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×