moja dziewczyna ma dziwne pragnienia.....

otóż gdy sie kochamy, ona nie chce bym normalnie jak każdy stękał, wzdychał.....no wiecie;-).....ona chce bym charczał jak konający człowiek z poderżniętym gardłem. mówqi że ją to strasznie kręci.....czy to normalne?:-0

ona chyba jest nienormalna :O I co, robisz tak?

staram sie.....wychodzi mi to całkiem komicznie.....nie moge skupić sie na seksie.:-0 to nie prowokacja. niestety.:-0 robie to dla nie, bo chce by miała jak najwiekszą przyjemność w łóżku.:-0

żl mi ciebie biedaku :( trafiles na jakas chora nimfomanke chyba :O

co jeszcze ta wariatka kaze ci robic?

poza tym jest normalna.....tylko to troche nienormalne mi sie wydaje. może kiedyś sie przyzwyczaje....nie wiem sam.:-0 w sumie kocham ją i w łóżku mogło by być nam super, no ale to charczenie mi przeszkadza....kiedyś chciała byśmy całą taką akcje nakręcili na video, ale ja sie krępuje.:-0

co je w tym tak kręci? Porąbane laski

mówisz poważnie? jak sobie z tym radzisz?

nie radzę sobie - już mnie gardło od charczenia boli

mnie też po każdym seksie boli gardło....:-( jednak fakt że jej było przyjemnie łagodzi wszelki ból.:-)

weź stary nie ........... słabo mi już od tego charczenia. Niedlugo będzie chciała seksu w prosektorium

homo i dlatego nie rozumiecie takiej subtelnej gry erotycznej!!!!!!!

nie no bez przesady.:-0 może nie będzie tak źle.....ale jeżeli jeszcze z jakąś perwersją wyskoczy to chyba będę musiał zakończyć nasz związek.:-( nie chce tego bo ją kocham, ale przecież nie mogę tak dalej.....zresztą kto by mógł?:-0

siedzą!!!!!!!! Naczytają się głupie pindy kafeteryjnych zboczen i później tak jest dobrze wam tak!!!!!!

O co ci chodzi? Pocharczy sobie, lasce jest dobrze, to o co biega?

taka sam jestes zboczona!!!!!!!!!

Bujaj się kretynko :O

nie życze sobie by ktoś nazywał moją dziewczyne pindą.:-( zresztą ona nie wchodzi na kafeterie.....ja jej zawsze wszystko opowiem co sie tu dzieje.:-) mi sie bardzo tutaj podoba, bo można normalnie podyskutować i jak ktoś ma problem to może liczyć na pomoc i wsparcie. szkoda tylko że tyle podszywaczy i ludzi nietolerancyjnych tutaj wchodzi.:-(

masz rację. Też mnie wkurzają podszywacze. Banda kretynów

niestety dzisiaj już chyba jest za późno i nikt mi nie pomoże rozwiązać mojego problemu....tylko nie mówcie że mam z nią porozmawiać, bo już nie raz to robiłem. ona bez tego charczenia po prostu nie czuje sie spełniona.:-( a może namówić ją na wizyte u jakiegoś seksuologa, albo co?:-)

Może poszukaj normalnej? Ja jestem wolna ;)

dziekuje Kamilo. to miłe z twojej strony.;-) niestety ja jestem wierny, nie tak jak spora część facetów, i jak sie zakocham to na całego. nie uznaje zdrady. ja ją kocham i gdyby nie ten jeden feler.......:-( wczoraj zadzwoniła do mnie do pracy i mówiła że właśnie robi sobie dobrze i chce bym pocharczał jej do słuchawki......nie zrobiłem tego bo wokół pełno kolegów......jak sie spotkaliśmy to była na mnie obrażona i stroiła fochy....mówiła że koledzy są ważniejsi dla mnie....już sam nie wiem.:-(

:-D :-D :-D

:D

Charczenie to normalka, tez to lubie :P

niestety moja ma to samo nagrała sobie moje charczenie na sidika i jak idzie pobiegać, to bierze diskmena i słucha sobie charczenia podczas dżoggingu a jak wraca to aż jej cieknie z majtek i muszę je potem wykręcać przez balkon raz nakapałem na głowę sąsiadce niżej i sąsiadka zrobiła mi awanturę tak więc same problemy z tym jej upodobaniem :-o

pocharcz, pocharcz i wypluj na nia...może jej sie bardziej spodoba...

ja też tak lubię, ale nie robię tego od ostatniego traumatycznego przeżycia: kazałem mojej partnerce tak charczeć i robiła to tak dobrze jak nigdy dotąd, po prostu rewelacja niestety, po odbyciu stosunku okazało się że naprawdę nie żyje :-o

można był sie spodziewać że nie znajde zrozumienia na forum.:-0

OPANUJ EMOCJE. :P