Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jednaa

jak bardzo facetom przeszkadza tradzik u dziewczyny?

Polecane posty

Gość anonima galowa
kude wspolczuje ale mysle ze to wcale nei jest tak widoczne tylko sobie to wkrecasz sama... moja kumpela miala tradzik ale sie tym nigdy nie przejmowala i jeszcze robila sobie super makijaz i nawet nikt nie zwracal uwagi na te pryszcze.. a poza tym przyjdzie sloneczko - cera sie zrobi ladniejsza :) glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórka dzika
Też mi się kiedyś wydawało, że pryszcze to najgorsza rzecz... do czasu, kiedy zaczęły mi wypadać włosy... Z opcji pryszczata czy łysa zdecydowanie wybrałabym pryszczata, bo można wyleczyć względnie zamaskować. :-( W kwestii wyleczenia trądziku - bardziej pomogła mi bardzo dobra, doświadczona kosmetyczka niż dermatolog... Nie martw się, pryszcze miną! :-) Mnie się skończyły koło trzydziestki. Ale skończyły się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonima galowa
ale kosmetyczka musi byc dobra.... mojej kolezance tak masakruje twarz ze pozneij przez tydzien wyglada jak zombi... a pozneij od nowa pryszcze.. i juz wole jak ma pryszcze... a kumpela namietnie do neij chodzi.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaa
a co taka kosmetyczka moze zrobic? mi zrombała cere, chodzilam na oczyszcanie cery i moje zaskorniki sie coraz bardziej rozprzestrzeniały i mam za swoje. Moze to nie jedyny powod ale na pewno jeden z najwiekszych:( a tobie wiewiorko dzika co robila ze pomogla? pozdro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórka dzika
W ogóle okazało się, że bardzo sobie przez wiele lat szkodziłam wysuszającymi preparatami antytrądzikowymi :-0 Robiła mi delikatne oczyszczanie, ale przede wszystkim bardzo dużo nawilżania i odżywiania. Bardzo dobre kosmetyki - Thalgo. Wymagało to dużo pracy, czasu i niestety koszty były dość wysokie - ale opłaciło się, trądzik ustąpił! Ostatnio jeszcze bardzo delikatne kwasy - przebarwienia znikają! :D A włosy mam coraz cieńsze, rzadsze... i cóż, już niedługo pozostanie mi tylko perukę kupić... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaa
ja chodzilam na peelingi i tez przebarwienia znikały, ale teraz nowe pryszcze i nowe przebarwienia;/ a co wiewiórka sie dzieje z twoimi włosami? tak poprostu wypadają? mi tez wypadają, ale wiem ze od farbowania, wiec na razie stopuje z farbowaniem;) pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się podoba
pewna dziewczyna z trądzikiem, ale jest otwarta,towarzyska,rozmowana łatwo nawiązująca kontakty itd. więc nie mam u niej szans :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaa
czemu myslisz ze nie masz u niej szans? a jak duzy ma ta dziewczyna tradzik? ile masz latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się podoba
bo zawsze jest pełno wokół niej facetów więc napewno gdyby chciała to mogłaby sobie bez problemu znaleść 100 razy lepszego partnera ode mnie Poza tym jestem nieśmiały:o trądzik ma na twarzy tzn. tyle widać ;) Myslę, że jeżeli chodzi o stopień to taki średni- większość na brodzie,policzkach... a lat 19, prawie 20 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się podoba
zreszta to ciekawe bo jeszcze w liceum podobała mi się inna dziewczyna nieco podobna do tej, i też miała trądzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam też bardzo długo trądzik i leczyłam się wszystkim co tylko możliwe. Kiedyś siedziałam całymi dniami w domu, potem zaczęłam maskować i poczułam się znacznie lepiej, pewniej. Potem to już nawet nie narzekałam na barak powodzenia i teraz mam wspaniałego narzeczonego któremu nigdy nie przeszkadzała moja cera. Dla mnie osobiście nie ma znaczenia czy chłopak ma trądzik czy nie. Wcale na to nie patrzę, ale wiem jak ciężko z tym żyć i jak można wpaść przez to w okropną deprechę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaa
ciesze sie ze są takie osoby jak Kosmos-ka czy "mi sie podoba" żyjecie nie zwracając praktycznie czy macie tradzik czy ktos w waszy otoczeniu go ma, ale widze ze nie barkuje osob, ktorym stan takiej cery przeszkadza:p i wcale sie nie dziwie kazdy ma swoje gusta.. ja nawet rozmawiam w miare z ludzmi, ale maskuje sie, nosze rozpuszczone wlosy, to troche mnie przygnebia:( dzisiaj wyszlam na dwora nawet z kumpelami, mialam dobry humor i przez chwile zapomnialam ze tradzik mnie dotyczy, ale im dluzej z nimi przebywalam tym gorzej sie czułam:( a najbardziej sie boje ze podejdzie do nas jakis kolezka (znajomy czy nieznajomy) i zoabczy moją prawdziwa twarz, moje zycie w tej chwili polega na tym zeby dobrze sie maskowac i wmawiac sobie ze wszystko bedzie dobrze, uwazam sie za ładna i fajna dziewczyne (nie myslcie ze sie chwale- poprostu tak sądze) i chce jeszcze sie troche pobawic w zyciu, jak na razie to jest niebardzo mozliwe, ale wpoilam sobie mysl ze kiedys... poprostu wyjde bez makijazu, poopalam sie i zaczne naprawde zyc :) chce tez dodac ze wiem ze są 1000 gorsze problemy, ale w tej chwili ten jest dla mnie najgorszy:( wiadomo ze gdybym miala wybierac miedzy piękną cera a własną matką to wybrałabym to drugie... takze dlatego zyje z przekonaniem ze moj swiat sie jeszcze nie zawalił;) p.s moze i sie wydaje wam niektorym głupie co pisze, ale zdesperowani trądzikiem na pewno mnie rozumieją... oprocz popsucia wyglądu waszej cery, pada wasza dusza...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórka dzika
Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo ja z moim problemem już tylko obsesyjnie myślę, o ile rzadsze mam włosy każdego dnia i czy już widać te "prześwitki"... Wypadają trochę nie wiadomo od czego, od dłuższego czasu, różne kuracje medyczne skutkują różnie, raczej marnie. A ja już najchętniej z domu bym nie wychodziła. Widzisz, z trądzikiem czy bez, dziewczyny podobają się facetom. :-) Łyse - już raczej nie mają szans. A ja nie mam urody Shinead O'Connor... :-( Trudno, takie życie. Nie martw się. Kiedyś poznałam fantastycznego faceta, który się mną zainteresował, właśnie w momencie jednego z silniejszych "ataków" trądzikowych! :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiewiórko nie wiem czy stosowałaś np maseczkę WAX z apteki. Moja fryzjerka mówiła, że babki nawet po chemii były zadowolone bo włosy lepiej wyglądały i rosły nowe. A Vichy Dercos stosowałaś (ten w ampułkach). 3maj sie :) A do dziewczyn z trądzikiem: Na forum przeczytałam ostatnio radę dziewczyny, która miała przebarwienia i sama robiła tonik. 1/2 szkl wody mineralnej niegazowanej (ew. przegotoanej ostudzonej) kilkanaście kropel cytryny 5-6 kropel olejku z drzewa herbacianego Tym przemywa się twarz zamiast zwykłego toniku. Ja robię sobie w mniejszych proporcjach dopiero przez tydzień. Ten tonik trzeba robic nowy co jakieś 3-4 dni. Myślę, że to pomoże na moje przebarwienia. Nie mam trądziku w jakiejś strasznej formie ale przebarwienie po byle jakim syfie zostaje do kilku miesięcy. Niestety. Olejek z drzewa herbacianego jest dobry w walce z trądzikiem. Wiele kosmetyków jest z jego dodatkiem. Np seria Iwostin z apteki . Spróbujcie dziewczyny to sama natura , nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy też tak macie, ale ja zauważyłam że zazwyczaj nieprzyjemne spojrzenia padają od strony dziewczyn. Nigdy nie odczułam rozmawiając z chłopakiem że jakoś nieprzychylnie patrzy na moją twarz (może tak było ale jakoś nie czułam), natomiast dziewczyny to wręcz liczą wszystkie pryszcze i widać bardzo że to jest dla nich obrzydliwe, wręcz często czują się lepsze. Jest to bardzo przykre, bo ja wcale nie czuję się gorsza od tej co ma piękną cerę, w ogóle to każdy kto ma problemy wie ile czasu poświęcił na próbach wyleczenia skóry, dermatolodzy, leki... niestety tego nie idzie się tak łatwo pozbyć . Pozostaje tylko zaakceptować to. Najgorsze jest tylko to że ty zaakceptujesz ale inni mimo wszystko dają odczuć że jest coś nie tak, ale nie łamcie się dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaa
dokladnie kosmoska mam tak samo... koledzy jako tako patrza ze nie da sie odczuc obrzydzenie od nich, czasami wiadomo ze spojrza na te prychole, ale to moment i pozniej wszystko ok;) a dziewczyny patrza tak na ciebie, zebys sie robila zazdrosna o to jak wygladają... i mam tez tak ze jak juz wszystko ze mna jest dobrze psychicznie to zaraz cos musi sie stac ze juz nie jest:( dzisiaj sie fajnie czułam jak bylam na zakupach, ładnie sie ubrałam, pomalowalam, ulozylam fryzurke i nawet sie za mną oglądali co poniektórzy, nie wiem czy widzieli moje pryszcze ale nie widzialam wlasnie zeby ktos sie patrzyl na moje poliki tylko w moje oczy;) widzialam głupie miny niektorych panienek- takie perfidne obrzydzenie, moze mi sie wydaje ale takie są wlasnie odczucia osoby z trądzikiem;) pozdrófki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don hłan
🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedyś facet jak skończył się ze mną seksić to mi powiedział \"tylko pamiętaj, zrób coś z tą cerą\" :-O bez komentarza :D hm, dlaczego jak tak nienawidzę mężczyzn? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wes_em
hej taka jedna nie przejmuj sie masz dopiero 17 latek.ten problem minie z czasem.ja też go miałam jeszcze niedawno a teraz jest już dobrze:) co mogę Ci poradzić to kosmetyki firmy Vichy - krem Normaderm, drogi ale dobry. i coś trochę tańszego- Iwostin,też dobry.a poza tym wystawiaj buzię na słonko - to pomaga a jeszcze dużo przyjemności daje leniuchowanie na słońcu, oczywiście bez makijażu.trzymaj sie:) dobre będzie tylko trzeba uwierzyć.dobre podejście to już prawie połowa sukcesu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej co za koleś, no ale cóż , różni są ludzie. Do „taka jednaa” to ważne abyś potrafiła wyjść do ludzi i jeszcze czuć że się podobasz, więc głowa do góry. Często jest też tak że mamy obsesję na punkcie cery i wydaje nam się że każdy kto na nas spojrzy widzi pryszcze. Masz 17 lat wiec może samo u Ciebie się wszystko skończy, tak to zazwyczaj jest. Niestety ja jestem wyjątkiem bo mam już 22 lata i nadal problemy ale wieże że uda mi się wreszcie pokonać trądzik. Pozdrawiam i trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napalona dziewczynko --- hehehe, of course :D ale z niego dupek był. Na przykład jak go kiedyś zapytałm co o mnie myśli, to odpowiedział: \"No Madzia to ty nie jesteś\" (to jego ex była) ... Ale ja kiedyś byłam głupia, że się z takimi kanaliami zadawałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaa
wychodze jakby do ludzi, ale tych mi znanych;/ zycie jest okrutne;( ja mam znowu dołaa buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja ostatnia
nikt nie chce ze mna pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam was wszystkie :) Mam 22 lata i tez mam pryszcze - prawie jak na AA :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppupupuup
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam
ze zawsze mialam problemy ze skora. czasem to strasznie wyglada, ze wstydze sie do ludzi wyjsc, a i tak wlasnie w takich momentach mam najwieksze powodzenie u facetów. dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eefdgvrfg
a moj maz tez ma to "cos"(a ma juz 33 lata,wiec to raczej nie tradzik mlodzienczy a raczej watroba sie odzywa)miomo to,jest dla mnie najsexowniejszym,najcudowniejszym facetem pod sloncem! twarz ma "nakropiona"naprawde niezle a i tak zzera mnie zazdrosc kiedy jakas laska sie do niego przystawia:) Laski,nie lamcie sie!macie tylko jedno zycie wiec czy warto je marnowac na takie pierdoly? badzcie pewne siebie!choc na chwile zapomnijcie o...a same zobaczycie efekty! nie znacie dziewczyn w rozmiarze xxl majacych super powodzenie u facetow?na pewno tak! albo brzydule za ktorymi oglada sie co drugi facet? tez znacie! bo to nie o to chodzi!chodzi o urok,kobiecosc,pewnosc swojej atrakcyjnosci i takie tam:)uwierzcie w siebie!powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniorita222
ja mam pryszcze od wielu lat a teraz mam 24 probowalam juz wszystkiego!!!tabletki a ntybiotyki masci kremy szczepionki itd....najbardziej pomogly mi tabletki Diane-35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniorita222
no ale nie bede ich brala cale zycie a pomagaly jak tylko je bralam poznie problem powracal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×