Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

k-ika

chcę pozwać dziadków do płacenia alimentów

Polecane posty

Gość upsssssssssssssa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty od dziadków
tego chłopaka to świństwo z twojej strony, a ty chciałbyś aby twoich starych ktoś okradał , bo twój barat dmuchnął by jakąś panicę, co zamiast o szkole i antykoncepcji myśleć myśli tylko jak tu dać dupy i póżniej chce kasy o nie ładnie a nawet bardzo brzydko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez wychowali dziadkowie
i co z wtym zdroznego? Moj tata zwial, wiec mieszkalalm u nich od pon-pt, bo mama wtedy pracowala w innym miescie. Ale wedlug Was powinni mnie olac, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomy moder.
koronkowa24--> przestań udzielać się po kilkoma nickami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki topiku, Wiesz to dość radykalne posunięcie i nie należy się kierować emocjami tylko rozsądkiem. Nie jestem w twojej sytuacji , ale wiem że pewnie jest ci ciężko. Pomyśl tylko czy przez marne grosze nie pozbawisz swojego dziecka dziadków?? Ciężko jest ci coś podadzić, bo nic nie napisałaś o swojej sytuacji: rodzinnej, finansowej, wsparciu twojej rodziny itp. Nie wiem jak to jest z tymi dłużnikami ,ale czy naprawdę nie ma sposobu aby ojciec tego dziecka nim się zainteresował choćby finansowo??? Jakoś trudno uwierzyć, że facet świadomie unika płacenia na swoje dziecko, ale wiem, że są takie przypadki, przykro mi że ciebie to spotkało, bo miłe to to nie jest. A nie mozesz najpierw poprosic owych ludzi o pomoc, a dopiero póżniej założyć im sprawę o alimenty. Nie napisałaś ile lat ma twoje dziecko i czy jego dziadkowie są bogaci. Może wystarczyłoby ich poprosić o opiekę nad dzieckiem zamiast płacić naińce?? Nie chcę ci narzucać mojego spojrzenia, ale obawiam się ,że jeśli zdecydujesz się na taki krok to musisz liczyć się z odtraceniem i ciebie i dziecka, a tego chyba nie chcesz?, nie dośc, że tatuś nie uczestniczy w życiu malucha to jeszcze dziadkowie się od niego odwrócą? Pomyśl nad wszystkim, weż pod uwage wszystkie za i przeciw. Powodzenia i trafnej decyzji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze powinna autorka pozwac dziadkow o alimenty. To normalna procedura, a ci co pisza o okradaniu dziadkow i takie inne bzdury to ludzie co nie maja o tych sprawach cienia pojecia. Moja mama pracuje jako rechabiltantka w szpitalu a moj ojciec nas zostawil jak ja mialam 7 a moj brat 2 latka. Fajnie co? Na poczatku cos tam placil i sie nawet z nami spotykal ale potem olal cala sprawe i sluch po nim zaginal. Sytuacja taka ze moze ktos sie orientuje jakie sa zarobki w szpitalach dla personelu sredniego? Macie dwojke dzieci na utrzymaniu, zadnego wsparcia ze strony swojej rodziny a z drugiej strony wiecie ze u tesciow rosna gory kwitkow z kasa do Rydzyka. Wiec co? Nie bedziecie \"okradac starszych ludzi\"? NIE, lepiej zabic dziecko w przyplywie zlosci a samemu sie powiesic z bezradnosi? albo jest makaron z ketchupem nastepne 10 lat? Ci co pisza pierdoly niech sie zastanowia .... bo kazdy ma inna sytuacje z ktora JAKOS musi sobie radzic, a nikt Wam nie zagwarantuje ze super facet, tatus i maz bedzie taki do grobowej deski. Niestety b. czesto sie zdarza ze jednak tak nie jest i po paru albo 10 latach szukaj wiatru w polu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twoi starzy
też płacą na tego bachora????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem odnosze wrazenie ze czasem ludzie tutaj piszacy sa jacys ciezko ograniczeni umyslowo ze juz nie wspomne o ograniczeniu intelektualnym widocznym jak na dloni przy przedmowcy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oneea
ja odnoszę wrażenie że łatwo się puszczacie a pózniej jeszcze chcecie aby wam za to bulić :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo domagac sie o alimenty na swoje dzieci/dziecko od rodzicow ojca twoich dzieci/dziecka... Nie pamietam jak to szlo dokladnie... Ale wystrczy ze wezmiesz kodeks postepowania cywilnego albo kodeks rodzinny.. i tam znajdziesz wszystko.. A postami co poniektorych nie masz sie co przejmowac... Alimenty na dziecko-i Ci sie naleza i koniec!! Jesli tylko dziadkowie posiadaja stly dochod..a synalek nie.. ich obowiazkiem jest placic na wnuczka... To samo tyczy sie alimentow placonych przez dzieci na rzecz rodzicow ... :P Jesli nic nie znajdziesz.. dam Ci pozniej adres na forum prawne.. tam cie napewno pokieruja... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze 1 mala sugestia... Jak bedziesz pisala pozew.. A chyba wyglada on podobnie do normalnego tyle ze jako osoby placace alimenty wymieniasz nie ojca a dziadkow.. Nie pisz kwoty stalej...!!! Popros o procentowe alimenty.. Tzn.. nzamiast kwoty np 200zl/miesiecznie zarzadaj np 20% od dochodu... Ta mala roznica da ci wiecej spokoju ducha.. nie bedziesz musiala co jakis czas wnosic sprawe do sadu o podnoszenie alimentow i znow narazac sie na stres.. a automatycznie twoje alimenty wraz ze wzrostem dochodow beda wzrastac... Czyli jezeli mambia dostaje np raz na rok podwyzke..ty tez ja bedziesz miala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze radzisz ruysałko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale łatwo wam wszystkim osądzać. Moja koleżanka jest fryzjerką i zarabia 800 zl. Do tego dostaje 170 zł zaliczki alimentacyjnej, czy jak to się tam nazywa. Jej teśc dostaje ponad 2 tysiące emerytury i jego wnuczka wogóle go nie interesuje. Dlaczego dziecko ma cierpieć, skoro jej dziadek ma mnóstwo pieniędzy i nie poczuwa się do jakiejkolwiek pomocy? Zaznaczam, że koleżanka nie była żadną puszczalską, dziecko urodziło sie po slubie, a jej mąż był jej pierwszym facetem. Nie rozumiem, skąd w was tyle agresji i nienawiści. I od razu generalizowanie - ona puszczalska, oni - biedni, schorowani ludzie. Tymczasem prawda jest taka, że często emerytury są wyższe od zarobkow. Uważam, że normalnie dziadkowie powinni sie sami poczuwac do pomocy wnukowi. Jeżeli tego nie robią, to z nimi tez nie jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli taki cwaniaczek wymiguje
się od płacenia alimentów, muszą płacić jego rodzice, ale chyba tylko wtedy, gdy on jest nieuchwytny? Dlaczego nie ma "bata" na takich sk............ów? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli taki cwaniaczek - odpowiem ci - bo jest ogólne, społeczne przyzwolenie na niepłacenie alimentów. Zobacz nawet na tym topiku - większość w chamski sposób napada na dziewczynę i uważa, że wychowanie dziecka jest jej sprawa, bo to ona sie puszczala i pewnie chciała zlapać faceta na dziecko, którego on nie chciał. Pracuję w służbach finansowych i widze, jak często robi sie różne oszustwa, aby facet nie muisał placic. Wypłacanie premii na inne osoby, placenie gotówka zamiast przelewem itd. I wszyscy biorą w tym udział. Nikt nie mówi \"Nie, ja tego nie zrobię, bo ojciec musi płacić na swoje dzieci\" Samotne matki są zostawione samym sobie i przez państwo i przez społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie jakies madrzejsze posty.... Gdyby pomaranczowy debilny autor pomaranczowego \"do onneea\" czytal ze zrozumieniem skomentowalby moj tekst inaczej, ale ze tak sie nie stalo czytamy znowu jakies kiepskie wypociny w stylu \"latwo sie puszczacie a potem chcenie zeby wam za to bulic\". Co za infantylizm i debilizm bije z tego zdania??!! Ostatni raz odpisuje na takie idiotyczne komentarze, bo szkoda nerwow na takie osoby albo zwyklych podpuszczaczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do onnea - uważam, że takie rzeczy wypisują osoby, które chcą sie dowartościować cudzym kosztem, bo same sie nie puszczają i nie chcą wyciągnąć od niewinnych zabiedzonych ludzi ich ostatniego grosza. Co do ich kultury i poziomu - to ich wypowiedzi świadczą same za siebie. Jeżeli chcą tylko prowokacji, to są jeszcze gorszym zerem, bo pragną sie zabawic obrzucając kogos błotem i wulgarnymi wyzwiskami. Dla mnie taka osoba jak np. koronkowa czy cos takiego to dno moralne i umysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wychowywali dziadkowie
co ma do rzeczy czy ktos sie puszcza czy nie, kobiety nie sa wiatropylne, jak tatus nie chce wychowywac to niech ponosi konsekwencje swojego puszczalstwa, a nie narobi setke dzieci i sie miga. nastepnym razem sie zastanowi. a kto inny ma ponosic konsekwencje jak nie wlasnie rodzice buchaja??? to ich geny zostaly przekazane. niestety, ale rodzice matki maja ja utrzymywac tylko do 26 roku zycia jesli sie uczy lub do ukonczenia edukacji. ona moze pobierac zasilek, pracowac, ale majatku sama sie nie dorobi, to ojciec nie lozy na dziecko wiec o czym ta dyskusja??? a wy dziedziczycie dlugi po waszych rodzicach i macie obowiazek utrzymywac ich na starosc. ja pewnie tez bede utrzymywac obca osobe, czego wcale nie mam zamiaru zrobic i pewnie obowiazek spadnie na moje dzieci:O a swoim wnukiem sama sie zajme jak bedzie taka potrzeba, bo to moj potomek i zasluguje na wszystko co najlepsze. co mnie obchodzi czy matka sie puszcza czy tez nie, wnuk to wnuk!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chamskich tekstów o puszczaniu się nie trzeba czytać, bo piszą je jakieś oszołomy. Ale ja staram sie pisać kulturalnie, a przy okazji robi się ze mnie chama bo jestem po \"drugiej stronie barykady\". Skoro czyjś teść ma 2000 zł emerytury to znaczy że sobie tę emeryturę WYPARACOWAŁ, z nieba mu te pieniądze nie spadają. Obowiązek łożenia na dziecko mają RODZICE, a nie dziadkowie. Mam nadzieję że wreszcie zmieni się prawo i będzie można znależć bata na uchylających się od płacenia tatusiów. Osobiście zarządziłabym publiczną chłostę albo równie upokarzający proceder. Plus oczywiście przymusową pracę. Ale prawo zezwalające na żądanie pieniędzy od dziadków uważam za chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wychowywali dziadkowie
to co, jak kobieta nie ma pieniedzy na jedzenie czy lekarstwa dla dziecka to ma isc zebrac pod kosciol, bo ojczulek zwial sobie do zulusow czy gdziekolwiek i jest calkowicie nieuchwytny? powtarzam, gdyby uwazali to za niewlasciwe postepowanie, sami by zaproponowali pomoc, bo wstyd by im bylo za takiego syna, a jak sie nie czuja odpowiedzialni za jego postepowanie, znaczy ze tak wlasnie go wychowali:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saszka8
euglena, zgadzam sie z tym, co mowisz. A paniom, ktore uwazaja, ze im i ich dzieciom SIE NALEZY powiem tylko tyle- dziadkom nalezy sie spokoj, po kilkunastu lub uz kilkudziesieciu latach lozenia na swojego synalka z CALA PEWNOSCIA nie musza lozyc na jego dziecko. Kobiety, otzrasnijcie sie, to jest Polska, nie Szwecja! u nas emeryci dostaja 500-700 zlotych i musza z tego oplacic mieszkanie, gaz, prad, leki i jeszcze cos jesc! MOGA wam pomoc, ale to powinno wynikac zich dobrej woli, a nie tego, ze wy uwazacie, ze WAM sie nalezy. Prawo jest zle w tym miejscu, bardzo bardzo zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie wychowywali dziadkowie -> Skoro rodzice do końca życia mają być odpowiedzialni za swoje dzieci, to może pakujmy rodziców do więzienia gdy ich syn-morderca jest nieuchwytny? ;) Pytasz co ma robić matka która nie ma pieniędzy. Wiesz - to nie ja mam szukać odpowiedzi na to pytanie. Okrutne, ale prawdziwe. Za swoje dzieci jest się odpowiedzialnym. Wiem, że bywają w życiu trudne sytuacje, wiem że jest bezrobocie, wiem że czasami zarabia się zbyt mało by dziecko nakarmić. Ludziom w trudnych sytuacjach trzeba pomagać, ale nikt nie ma takiego obowiązku. Są zasiłki, a te są rozkradane przez krętaczy typu samotne matki żyjące w konkubinacie i inne tego typu cuda. Trzeba walczyć o zmianę prawa, o to by była w końcu możliwość ściągania peiniędzy KTÓRE SIĘ NALEŻĄ, czyli od tatusia. Cudze pieniądze nie należą się nikomu, nie można wszystkiego motywować dobrem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie, ze moze odbieranie dziadkom kasy nie jest super rozwiazaniem, nikt tak tutaj nie powiedzial, ale prawo mamy takie jakie mamy i to jest czasem J E D Y N E rozwiazanie dla matki ktora pozostaje z dwojka albo trojka dzieci na utrzymaniu bo po 10 latach malzenstwa maz zmienil sobie zonke na mlodszy model... Moj ojciec tak jak napisalam nie placil, pieniadze byly placone z funduszu alimentacyjnego co w zamysle ma byc KIEDYS sciagniete od tatusia. Wiec jak widzicie jest pewne rozwiazanie sprawy, tyle ze fundusz alimentacyjny to nic innego jak pieniazki sciagane od podatnikow, czyli od nas wszystkich. Taki stan rzeczy wam bardziej odpowiada niz staranie sie o pieniadze od dziadkow, ktorzy nie zawsze maja 500-700 zeta (do saszka8) bo maja tez po 2000-2500 (ci co tak maja to nie placza zeby im podniesc emeryture wiec jest o nich cicho) Zapytaj sie ile maja np emerytury ludzie ktorzy pracowali w kopalniach na kierowniczych stanowiskach jezeli masz skad, a to tylko przyklad. Troche odbieglam od tematu, a chcialam powiedziec ze moj \"tatus\" jezdzi sobie teraz po swiecie za praca (wiadomo skas inad), tylko jak to jest mozliwe kto mi powie ze czlowiek scigany przez komornika W PANSTWIE PRAWA moze przekraczac granice Polski kiedy chce (bo byl w Ameryce, Francji i znowu teraz siedzi w Stanach). My mamy chore panstwo wiec i ludzie sie wypaczaja,.... jak to inaczej wytlumaczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×