ginekolog też facet?Normalny?

ja też jestem ciekawa poczekajcie do wieczora...zacznę temat...i ciekawe co powie

spytaj też czy te wszystkie czary-mary, przytulanki, ściskania za rączkę i komplementy to taki ich branżowy marketing :D

kurcze a mnie nie przytulali i nie tekścili ale za to ten jeden nadrobi mam nadzieję

nie przytulali, nie tekścili ale za to "zapraszają" na randki ;) to się nazywa fart!

ach tam zaraz fart....:-)

piszę z ginkiem na gg i nie wytrzymałam i zapytałam sie...on mi nie wierzy że takie coś może ginek powiedzieć pacjentce. Napisał,że to jakieś glupie bo niemógl by sobie pozwolić zeby wśród pacjentek uznawany byl jako napaleniec....mówi, że laseczki podrywaja go czasami ale kwituje to usmiechem. Czasem powie coś miłego np. bardzo się cieszy że kobieta dba o siebie itp., zaruje tez zwlaszcza jak przyjdzie rozgadana pacjentka i opowiada o wszystkim i nie krepuje sie wogóle. A z reguly to jego pacjentki to cieżarne ktore jak twierdzi mowia tylko o bobasie.Powiedzial ze porozmawiamy o tym wieczorkiem jak wybierzemy sie na spacer. P. S. ciekawe czy taki świety no nie?????

okaże się dupkiem on ci mówi to co chcesz usłyszec

przemagluj go Agata :D

moze i klamie i bzyka sie z co druga na fotelu ale po co od razu generalizować. Zonki mąż powiedzial o cipce to nie znaczy chyba ze każdy tak mówi no nie????

ha ha ha moj tez powiedzial o cipce do mnie i to napewno nie jest maz zonki zapytaj co o tym sadzi z punktu widzenia ginia, jak ginio mowi tak do pacjentki, co wtedy ma na mysli

ja wszystko rozumiem,.Chodzi o to że jak wasze ginki tak mowia to nie znaczy ze kazdy tak mowi ginek prawda???spotykam sie z ginkiem i nie mam pojęcia czy on tez nie cipkuje do swych pacjentek. Ale to nie znaczy że mam to zakladać. I odrazu wrzucić go do garnka gdzie znajdują sie ginekolodzy ktorzy sie napalają na pacjentki

ale ja nie twierdze, ze twoj tak mowi czy cos robi z pacjentkami!!!!! ja tylko chce zebys opowiedziala mu wszystko dokladnie i niech powie co o tym mysli jako lekarz i jako facet no wiesz jemu latwiej wyciagnac z tego wnioski bo on jest ginem

kurcze tak się napalilam na ta dyskusję z nim ze chyba tak wcześnie z tego spaceru nie wróce:-)

zobacz twoj ginio mowi do pacjentki - bardzo sie ciesze ze Pani dba o siebie a moj mowi do mnie - zadbana jestes, taka czysciutka i ladniutka jest roznica????

ale my mamy podobne zdanie przecież....mozna prawić komplement ale nie w dziwny sposób cipkować :-)

no moze zdaniem meza zonusi to tez komplement

gdyby mi tak powiedział....to nie brzmi jak komplemencik...to napalony ginek...a ona to rozochocona nieźle bo znowu siedzi u żonki męża w poczekalni

o to sunia jedna, no... ta to juz przegina kurcze to ja do swojego chodze raz na 3 - 4 miesiace, co pol roku, a ta lata 1 w tygodniu

może ma jakąś wenerke i da ja męzusiowi w prezencie???co za malpa....uparta jak diabli

chciałam jeszcze dodać że czasami wydłubuję sobie syf z uszu i smaruję nim chleb, bo myślę, że to gęsi smalec.

co za debil.... wcale nie smaruje tym chleba...

Uwielbiam kaczy stolec z odtłuszczonym majonezem, rozsmarowany na chrupkim niskokalorycznym pieczywie

OK przyznam sie, ten sam ginekolog powiedział że mam rozdwojenie jaźni i mogę rozmawiać sama ze sobą, fajnie, podjęłam wiele ciekawych tematów

zabiję za te podszywanie sie

lubie jak zapina mnie w dupala pluton zolnierzy w pelnym umundurowaniu

jak sie zczernić|???

postaw sobie klocuszka na klate i sie nim wysmaruj :P

moze to glupie pytanie...ale ciekawi mnie jak wygladasz,moglbys choc troszke napisac?Chodze tylko do kobiet gilnekologow.. nie wiem co by ponyslal o moim ciele facet gin,pewnie to glupie ale gdyby facet powiedzil mi i to nadodatek lekarz ze jestem "brzydka" to bylo by mi smutno...jestes piekna kobieta?

tak, mam 146cm wzrostu,83kg tluszczu i mam takiego bobra na łonie ze musi przed badaniem grabiamy odgarniac aha i niebywale śmierdze gęsiwem

pytalam powanie....