Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnie sie to podoba

zupa kapusciana -dobry sposob na schudnniecie

Polecane posty

Gość kasiaka
U mnie szkoda gadać.....jem i jem..okazja goni okazję, nawet już nie gotuję zupy....niestety...to co straciłam chybA wróciło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marikana
Ty się kasiaka nie załamuj, tylko lec po kapuste , gotuj zupę i w poniedziałek naciskaj "start". Poza tym na pewno wszystko, co straciłas nie wróciło, tylko wazysz wiecej, bo jestes napełniona jedzeniem. No. To po kapuste marsz. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola-123
Ja dziś jestem na 5 dniu diety. staram się jej przestrzegać cooć zupa okropnie mi nie smakuje, dlatego jak z jem 2-3 talerze to koniec, wiecej na dzień nie dam rady, nie wiem ile schudłam bo nie mam wagi, ale nie wydaje mi sie zeby bylo to wiecej niż 1 kg. Na tej dietce czuję sie nie najlepiej ,najgorsze byly 3 pierwsze dni. Na 4 trochę przesadziłam z bananami, ale bylam taka glodna ze zjadłam 6, no i skusiłam sie na kubek barszczu czerwonego Winiary. Dzis nareszcie miesko- wiec jem pierś z kurczaka z grila+ pomidorki. W planach miałam 7 dni diety więc dotrwam do końca, ale do niej raczej nie wrócę. To jest wogole moja pierwsza dieta, bo na ogoł mam słomiany zapał. Ale od kilku miesięcy staram się jesć bardziej zdrowo i chyba tego bede sie trzymać. Zero słodyczy, duzo wody, ćwiczenia i może te nadprogramowe sadełko z ud wreszcie sobie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
Hej kapuścianki, jak się macie, jak tem Wasze sukcecy, mo ja jak wyżej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenia_m
tyle powiem że po tej diecie wracałam do wagi sprzed + jakieś 3 kilo. Jak się ostatnio dowiedziałam ta dieta nie polega na gubieniu tłuszczyku tylko na gwałtownym usuwaniu wody z organizmu po czym jak kończymy jeść zupkę to woda się na nowo zbiera plus więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem piąty dzień na zupie. Czuję się fantastycznie! Rygorystycznie przestrzegam zaleceń i trzymam się. Najważniejsze, że samopoczucie jest super! czy rzeczyswiście po tej diecie jest taki efekt? WIELKIE JOJO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po przerwie! jak slucham o jo-jo to mam mieszane uczucia ! Przeciez jo-jo nie bierze sie z powietrza ,poprostu po diecie nie wolno rzucac sie bez opamietania na jedzenie. I to po kazdej diecie- trzeba poprostu uwazac co sie je i ile sie je cudow nie ma. Dla mnie kapuscianka byla calkiem ok. Inna rzecz ze moim zdaniem dlugo nie sposob na niej wytrzymac . Wiec po uzyskaniu pierwszych rezultatow warto pomyslec o nieco innej diecie a wypracowane na kapusciance efekty sa mocno dopingujace. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baloonku, myślę, że masz rację, najważniejsze by mieć umiar. Ważyć się będę dopiero po tygodniu, lecz samopoczucie jest the best, włączyłam jeszcze gimnastykę i czuję się super. Zupa mi smakuje i nawet nie jestem głodna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baloooniku jak to możliwe, że po tygodniu tej diety zjechałam tylko 2,5 kg? :-( Robiłam wszystko ściśle wg diety, czy to możliwe, abym tak mało schudła? WIdzę, że Ty po tygodniu zjechałaś 7 kilosków. Zastanawiam się czy dalej ją ciągnąc, czy może odpocząć troszkę. Na razie nie zbrzydła mi jeszcze, może jeszcze jeden tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycholcu ! Nie calkiem tak - po tygodniu zjechalam 4,5 kg i po drugim 2 z kawalkiem. Moja corka tez dietkowala i po pierwszym zjechala tak jak Ty 2,5 kg. Nie potrafie tego wyjasnic. Jak u ciebie z ruchem ? Ja w jezdzilam rowerem do pracy 2x20 min codziennie i ok 40 min energicznego marszu z pieskiem - to musialo tez zrobic swoje. Chce oznajmic ze poniewaz moja waga od dwoch tygodni stoi jak zakleta od dzis znowu zaczynam tygodniowa ture a co mi tam. To tylko 7 dni. Ile zgubie ? Zobaczymy sama jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest grane amatorki kapuscianki juz pochudly???? Nikt juz nie je tej pysznej zupki ? E.... co mi tam bede wcinac sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, melduję się na stanowisku. Uff... udało się, bałam się, że przy dzisiejszym dziecinnych szaleństwach \"zgrzeszę\"... ale nie... pierwszy dzień drugiego tygodnia. Szamię dalej kapuśniak, jesio mi nie zbrzydł ;-) Ruszam się, drogi baloooniku, codziennie rowerek po 20 min, hula-hop, i A6W. Ale najważniejsze, ze się superancko czuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
No dobra baloonik, przyznaję się zgrzeszyłam i to wieeeeele razy w tynm tygodniu....ale dałam sobie na to pozwolenie i tyle, ale od poniedziałku wracam , zadnych imprez w planie, żadnych kawek, ploteczek i zaległych kolacji, napisz, jak Twoja waga????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mychulcu ! No i tak trzymac! Zuch dziewczyna rower, hula-hop i dieta to jest to! Nawet jak waga spada nieco opornie to warto tak dalej pociagnac a efekt bedzie murowany !!!! Kasiaka ! moja waga stoi jak zakleta niby nie jest zle bo nie poszla w gore ale w dol tez ani drgnie, dlatego postanowilam wrocic na tydzien do kapuscianki i wlasnie dzis upichcilam pierwszy gar. Ale wyszla mi taka dobra , ze inni domownicy tez sie przy moim garze krecili. ;) Nie przejmuj sie swoimi grzechami bo toprzecierz jest takie ludzkie... Kawki i ploteczki owszem ale dietetycznie. Zobaczysz z czasem kolezanki tez Ci pozazdroszcza i poprosza o przepis na zupke. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
No dobra, zaglądaj częściej....i chudnij.....jutro nic nie jem...za karę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, weekend będzie ciężki; sobota imprezka, a niedziela komunia. I jak tu trzymać formę? Zamierzam się oszczędzać, ciekawe jak mi to wyjdzie. Jutro rano upichcę świeżutki kapuśniaczek, ale niestety na weekend musze przerwac kuracyjkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie w kolejnym dniu kapuscianki ! Wczoraj niestety nieco zgrzeszylam , ale tylko nieco. Smazylam dla swoich chlopow mielone i niestety wymieklam i pozarlam takiego jednego prosto z patelni - byl przepyszny ale wyzuty sumienia mam jak jasna cholera. Choc z drugiej strony na logike biorac to ilez kalorii mogl miec ten jeden kotlecik ? No ale pozatem trzymam sie krotko za uzde i nie podjadam nic zakazanego - zobaczymy po calym tygodniu co to dalo.Co do kapusniaku to przedwczoraj robilam z kapusty szpiczastej byla bardzo fajna, wczoraj gotowalam z kapusty pekinskiej uhhh... tez bardzo ciekawy smak, dzis zamierzam zrobic z kiszonej . To spore urozmaicenie ale tez ciekawostka jak to \"zadziala\".Pozostale wskazowki i caly \"rozklad jazdy\" dokladnie jak w opisie diety kapuscianej. Zaraz zamierzam pokrecic sie na twisterku. Rowerek oraz spacerek juz dzis zaliczylam po pol godzinki. Mysle ze to jeszcze nie koniec ruchu na dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
No ja od poniedziałku, wszystko juz kupione, rodzina ustawiona...topik jak widze odświeżony, więc zaglądajcie wspierajmy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaka ! Dlaczego od poniedzialku ? - nie odkladaj na jutro tego co mozesz zrobic dzis ! Zakupy zrobione wiec na co czekasz ? Ja nie marnuje czasu i wcinam kapuscianke az mi uszy skacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaka ! Nie marnuj czasu , ja mam za soba trzy dni kapuscianki i wrecz niedowiary juz jest -2kg. A to dopiero polowa tygodnia. NARESZCIE udalo mi sie spasc ponizej 90 kg. Dzis rano bylo dokladnie 88 kg !!!! Wszystko dzieki kapusciance.!!!!! Polecam wszystkim. Efekt naprawde mobilizujacy aprzy tym zero glodu i czys trwania diety rowniez znosny. :D :D :D Zapraszam goraco wszystkie jeszcze niezdecydowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balooniczku gratulacje,na razie borykam sie na 1000kcal,Atkins nie poskutkowal albo ja wcinalam jakies ukryte wegle,byc moze powroce na kapuscianke,na takie mlodej kapuscie,mniam,z kopereczkiem;] jak do tej pory to jest jedyna dieta ktora skutecznie ,ZAWSZE u mnie sie sprawdza;] 3 majcie sie dziewczyny,szybkich i duzych efektow zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
No, zupa ugotowana na jutro, zaczynam po raz kolejny....tym razem będzie lepiej...oj mam motywację, koleżanka wzięła się za siebie i z 46 padła na 42- rozmiar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-( Tak jak myślałam, klapa!!! Wcoraj na imprezce było tyle pyszniutkich sałateczek z tłuściutkim majonezem, że nie wytrzymałam. Cały dzień był według diety, ale wieczór z 4 łyżkami tych rarytasów :-( zapity dwoma drinkami... Dzisiaj była komunia, jadło w knajpie, przepyszne, choć w miminalnych ilościach... Kobieto, puchu marny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
W całym dpmu aż pachnie zupą, mniam już się cieszę....nie zapomnijcie zajrzeć, a może jeszcze ktoś się przyłączy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wracam do kapuścianki, czas nadrobić weekend :-) a lato tuż, tuż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola77
czesc dziewczynki .ja jestem w czwartym dniu kapuścianki i jak na razie ubyło mi 1,5kilo.mam do was pytanko.czy jeśli mam powiększoną tarczycę to czy mogę stosować tą dietę co drugi tydzień,aż do osiągnięcia wymarzonej wagi?dzięki za to że jesteście i powodzenia.Będę tu zaglądać.pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola mysle ze w tak waznej kwestii nie powinnas radzic sie na forum tylko u lekarza, to idzuie w koncu o Twoje zdrowie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_zuzia
CZesc. Wlasnie zaczelam, zupka pyszna.Mam tylko male pytanko- czy ja moge jeszcze cos oprocz zupki zajadac??Czy tylko zupka przez caly tydzien?? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę się zdecydować
coraz więcej czytam o tej diecie, chetnie wypróbuję, ważę 80kg, jakieś 20kg przydałoby sie zgubić :o ale potrzebowałabym wsparcia :o pozatym jak sobie radzicie z tą zupą? pamiętam chyba z 4 lata temu, gdzieś ja wynalazłam, ale myślałam, ze można ją jesc normalnie z innymi rzeczami, i nic z tego wtedy nie wyszło... ale przecież nawet trzymana w lodówce po 4 dniach, już nie jest taka dobra, ani nie wygląda tak smacznie :o a moze lepiej składniki podzielić na pół i robic 2x, albo ugotować i zamrozić w 7 pojemnikach na 7 dni???? czy ktoś zacząłby ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanvel
Hello :) Ja właśnie zaczełam :) Dzień pierwszy - do zrzucenia 6 kg :/ Trzymajcie kciuki :D Pozdrowionka :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×