Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszyczek

CZAS GOI RANY ......CZYZBY????

Polecane posty

ten co kocha jeszcze---->to albo bedziesz czekał az tamten jej sie znudzi i doceni ciebie albo zaczniesz zapominac ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co kocha jeszcze
koszyczek----> no właśnie nie chce żyć mrzonkami, ale tak wiele znaczy dla mnie, staram sie jakoś układać życie w pojedynkę jednak nadzieja tkwi we mnie. troche to głupie zwłaszcza czytając topiki na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiiii
chmurek jak dawno rozstałeś się ze swoją byłą? koszyczku to samo pytanie kieruje do Ciebie . Ile czasu mineło u Ciebie od rozstania?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emii----->zobacz sobie kiedy załozony został ten topik to bedziesz wiedziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten co kocha jeszcze----->wiesz u ciebie było moze bardzo mocne uczucie i juz myslałes ze reszte tego zycia spedzisz z nia wiec cie rozumie ze to nie takie łatwe ale zycie toczy sie dalej .......we wspomieniech nadal ona bedzie a moze nie tylko we wspomnieniach ale w sercu zawsze bedzie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co kocha jeszcze
oj w sercu zawsze, tego jestem pewien jak niczego innego. aha mówiła, że ją strasznie frustruje myśl iż miała wszystko poukładane, a teraz jedna wielka niewiadoma. tylko co ja mam powiedzieć. ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to było w tym roku w kwietniu? jeśli tak to zazdroszczę Ci, że tak szybko się z tym uporałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ten co kocha jeszcze....witam, znam z wyrywków Twoją historię i...tak ONa na wlkasne życzenie ma mętlik, ale ja ją rozumiem. Po prostu nie da się inaczej. To może zaboleć co powiem, ale jedyne co może ją do Ciebie ciągnąć, to stabilizacja właśnie i ta pewność. Nie ma uczucia. Gdyby było nie pojawiałyby sie wątpliwości. Wiem co mówię, bo zrobiłam to samo. Zapewne jesteś świetnym facetem, ale lepiej będzie jezeli spróbujesz zamknąć rozdział. Średnio w 2lata wychodzi się z tego. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co kocha jeszcze
koszyczek-->tak, a niech ją skręca, poszukiwaczka wrażeń. tylko czy to coś da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emiii---->tak ten rok ale ja sie staram to zmienic chce zapomniec i robie wszystko zeby tak było i po czesci to go nienawidze juz za to jak postapił zreszta nawet nie chce wspomninac o nim :O dla mnie to temat zamkniety i tyle chce miec otwarte zycie dalej i chce byc szczeliwa a nie płakac za nim ........bo nie warto było p łakac poprzednio a teraz tym bardziej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co kocha jeszcze
glammyx---> mnie już nic zaboleć nie może, przynajmniej na razie. dzięki za kilka słów. ale nadzieji nie można ot tak sobie wyłączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emiii-->płakałam nie mogłam jesc nie chciało mi sie nawet wstac z łozka ale do czasu kiedy powiedziałam sobie stop bo to do niczego dobrego mnie nie doprowadzi tym bardziej ze wiem ze z nim juz nigdy nie bede nawet jakby prosił .......... nie widział moich łez nie czuł tego mojego bolu wiec po co mam to robic jak to nic nie zmieni chyba lepiej starac sie zaczac zyc na nowo i tak staram sie robic nie myslec nie tesknic .......i chyba mi to wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomniała bym dodac ze na moja postawe wzgledem jego miała wpływ takze moja mama ktora widziała co sie ze mnadziało i moze takze jej doswiadczenie zyciowe pomogło ze zaczełam na to patrzec troche inaczej :) i teraz sie ciesze ze tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszyczku jak ja Ci zazdroszczę, dlaczego ja nie mam tyle siły w sobie. 1,5 roku sie mecze nie widzę innych facetów, wydaje mi się, że nikogo w około nie ma a pewnie jest wielu wartych mojego uczucia :/ a ja chce tylko tamtego. Uhhh zła jestem na samą siebie ale wierzę że sie uporam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emii --->powiem tak pomogła mi mam i mozliwosc wyzalenia sie tutaj a takze rozmowy zludzmi w podobnej sytuacji.....chocby takie proste ze nalezy uczyc sie na błedach innych i ich nie powielac wiec jesli czytam o takiej kobiecie ktora pomomi ze ma meza to teskni za byłym..no wiesz ja tak nie chce chce byc z kims szczesliwa i nie wracac do przeszłosci chce ja zamknac raz na zawsze i zrobie to bo tego chce ... tez nie widziałam facetow wrecz unikałam nawet rozmowy a teraz he h he juz mi to obojetne ;) i tobie tez to bedzie oboejtne jego osoba jesli tego bedziesz chciał jesli bedziesz chciała to zmienic idaszszanse komus nie porownujac go do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co kocha jeszcze
również życzę dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc,kolorowych snów życzę wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że jestem tu prawdziwym weteranem ;) mam nadzieję, że wam uda się szybciej otrząsnąć z tego niż mi. Życzę wam miłego dnia ja dopiero na 15 jadę na uczelnię i do 18 nie cierpię wtorków :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania N.
glammyx pamietasz mnie??? tak bylo w czerwcu 2005: ja mam podobny probem jestem z facetem prawe 3 lata poznalismy sie na studiach zawsze to on szalal za mna w zeszlym roku oswiadczyl sie po czym wyjechalismy studiowac za granice mieszkamy razem od roku studiujemy i wszystko jest coraz gorzej ciagle sie klocimy on juz nie zwraca uwagi na mnie jakbymbyla powietrzem powiedzial ostatio ze nie wie czy mnie jeszcze kocha ja wracam z pracy po 20 a on nie pracowal i o tej godzinie wychodzil z domu wracal pozno w nocy wogole sie nie widywalismy jezeli juz to ciagle klotnie o to zenic mi nie pomaga w domu nie chce spedzac ze mna czasu ostatnio nawet sie nie kochamy ciagle mi cos zarzuca juz nie rozmawiamy tylko krzyczymy powiedzial ze nie potrafi zaakceptowac moich wad on ma jeszcze gorszemimo to akceptuje go kocham go bezgranicznie ale nie chce sie juz meczyc nie mam tu nikogo nie znam jeszcze jezyka i ciagle jestem taka samotna zadne rozmowy nie pomagaja on sie oddala odemnie coraz bardziej zaproponowalam zebysmy zamieszkali oddzielnie bylam pewna ze wtedy zacznie walczyc a on na to ze w takim razie wraca do Polski bo sam mieszkac nie bedzie ja sama tu niedam rady nie wiem co robic rozstalismy sie definitywnie we wrzesniu za obopolna zgoda niby ja nadal nie spie nie usmiecham sie jestem sama jak palec i tak mi zle ale chyba juz nie ma powrotu niewiem comoglabym jeszcze zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co wierzył...
Czesc Koszyczku :) Jak pogoda? Bo umnie leje... ale deszczyk sie przyda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ten co wierzył---->u mnie tez było brzydko i mało co nie zmokłam tak pozadnie ;) ale szybko biegam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos
witam serdecznie i chcialam zapytac co o tej sytuacj myslicie: dzis moj yly facet poslal mi parenascie swoich nowych fot, gdy zapytalam po co mi to poslal to odpisaz ze "po to zeys wiedziala jak teraz wygladam"............... co o tym sadzicie? czyzby liczyl na rewanz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×