Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość debiutantkaaa

oboje w związkach - a zakochani w sobie

Polecane posty

Gość debiutantkaaa

Witam, nie chcę byście potraktowały mnie jako prowokatorkę , nie chce też nikomu zrobić przykrosci Mam 24 lata, 3 lata temu poznałam super mężczyznę teraz 40 latka. Wtedy byłam panną i zrezygnowałam z tej znajomosci bo bałam się jej konsekwencji. Pół roku temu się spotkalismy. Ja już mężatka... zreozumiałam ze popełniłam błąd, Spotkań coraz więcej i trach... okazało się ze oboje siebie kochamy. On ma dwójke dzieci, żonę nic nie podejrzewająca a ja męża i jednak to tego "zajętego " kocham :( Nie wiem co robić, tylko przy nim czuję sie bezpiecznie, dzieli nas 50 km widujemy się dosyć czesto, on mówi ze idzie do pracy a bierze wolne i przyjeżdża do mnie. Kochamy się , zachwoujemy jak nastolatki. Boję się reakcji innych i jego bliskich Pomóżcie.. moze też macie takie doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropuch z doliny
To po co wychodzilas za maz ? Po co rezygnowalas z tamtej znajomosci ? Tak to jest , jak ktos sie da omotac konwenansom. Ze 27 lat , to juz trzeba wyjsc za maz , bo od 25 sie zaczyna byc stara panna i to wstyd , ze facet starszy o 13 lat to da duzo - przepraszam bardzo , jakie to konsekwencje was mogly niby spotkac ? Ze ludzie by gadali ? No to teraz nie gadaja , masz czego chcialas. Na drugi raz mysl zanim cos zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna troszke ale
no ja nei chciałabym się w takim związku znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehheheheheh
ryzykuj kochana moze o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podobnej sytuacji
wiem co teraz czujesz... ja tez miała mpodobnie: ja mężatka on też w stałym związku (razem ze sobą mieszkali ale bez slubu)..od spotkania do spotkania powolutku az doszło do tego ze nie mogłam przestać o nim myslec.. godziny na gg... tysiace smsów..potajemne spotkania,,wyznania...pieszczoty..sex... Tylko widzisz ja zrezygnowałam...nie miałam odwagi odejśc od męza..zaryzykować wszystkiego od nowa. Czy dobrze zrobiłam?? nie wiem... czasami bardzo żałuje (tym bardziej że często się widujemy=interesy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debiutantkaaa
ja boję się własnie kolejnych kroków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podobnej sytuacji
nie wiem co mam ci poradzić... Ja okazałam się tchórzem.. bałam sie reakcji rodziców, teściów rodziny .... On..hmm uszanował moja decyzję..(jeśli tak to można nazwać) chociaż nadal wiem że mogę na niego liczyć i uwielbiam jak nazywa mnie kochanym koteczkiem.. ;-) Powiedz mi : ty jesteś nadal ze swoim mężem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debiutantkaaa
tak jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesssssu
tiaaaaaaa... a to debiut! i jak to brzmi, jak juz wyszla za maz to chyba poczula sie pewniej, ze juz kogos ma "zaobraczkowanego" i ze rodzice przestali "pilnowac" to teraz mozna sie seksic i to z zonatym, ciekawe czy teraz toto sie juz nie boi.. rzygac mi sie chce od takiego debilizmu emocjonalnego owocnego niszczenia dwoch zwiazkow zycze (tzn zycze zgnilych owocow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otooo
i ooooooooooooo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio ja też jestem w takiej sytuacji -niestety a może stety.Tyle ,że między nami jeszcze do niczego nie doszło.\\Jesteśmy na etapie zdobywania;),może to strasznie brzmi..ale tak jest.Kocham tego faceta od lat.Oboje jesteśmy w zwiazkach małzeńskich.CO BĘDZIE DALEJ NIEWIEM,WIEM JEDNO CHCĘ Z NIM BYĆ!Miłośc nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaataaaryyynkaaa
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×