Kącik naszej poezji.

Bardzo się cieszę :):)

Maleńka_kobobietko, ja też nie lubię whidky ale wtedy tylko to znalazłam w barku.... Wygrzebuj wiecej ze swojego archiwum!

to może i ja mogę - no właśnie, tak to jest z tymi barkami, normalnie pękają w szwach, a jak trzeba to nawet zwykłej żubrówki... :) Jagoda -

Wiecie co a ja tam wolę dobre ,wytrawne wino -whisky też nie lubię . Dyskusja jak na AA :) :) , ha , ha , ha . Pozdrawiam DZiewczyny!

Teraz trochę inaczej. rozgotowany makaron jak strąki na mojej głowie nie nadaje się do zupy zresztą i tak pewnie była za słona.

runął świat który budowałam latami on wkradł sie w moje życie podstępem wyszedł ze szklanego ekramu i po prostu sie stał najpierw po prostu był potem stał się uzależnieniem i rozsypał mi życie na kawałki i byłam dwiema osobami dniem sobą, nocą nieziemską boginią seksowną i czułą i on o tym wiedział i niczemu sie nie dziwił i nagle zrozumiałam że reszta nic nie znaczy gładziłam zimne szkło szeptem wymawiając jedno imię... wyrzuciłam sen, zgubiłam rozsądek... i stałam się mitem

Ładne .....

Dziękuję Jagódko. Ja też wypatruję twoich kolejnych!

Dziękuję Jagódko. Ja też wypatruję twoich kolejnych!

Może to jeszcze trochę potrwać .....Ale kto wie ....?

włoże łzę do koperty zaadresuję i wyślę włożę uśmiech do koperty zaadresuję i wyślę włożę pocałunek do koperty zaadresuję i wyślę Szanowna pani Miłość ul. Piękna poczta zwróci mi trzy koperty z napisem \"adresat nieznany\"

Myślę ,że adresat się jednak znajdzie....

Chyba już na dobranoc... kiedy dojrzeję ,żeby zapomnieć nie powiem ani słowa zabiorę garstkę nas na fotografiach i pójdę znowu pod wiatr.

Nie ma już nikogo . W takim razie życzę Wszystkim , dobrej nocy . Do jutra ......

Ewuniu bądź tu na zawsze pozdrawiam wierszokletów

Jesteś ale Cię nie ma .....(nawet na topiku).... Pozdrowienia.

WITAM WSZYSTKICH W SOBOTĘ I ŻYCZĘ UDANEGO DNIA :) lat , które minęły nie odzyskam radości małego dziecka nie rozbudzę wiary w cuda nie wskrzeszę ciepła leniwego południa nie rozpalę przy tobie. POZDRAWIAM :) :)

nie pytaj mnie o przeszłe wieczory nie pytaj o dawne słowa nie pytaj proszę o przyszłe spojrzenia po prostu naucz mnie kochać

pofruń ze mną pofruń do gwiazd pokaż mi jak było zanim powstaliśmy z gwiezdnego pyłu

chciałabym napisać do ciebie list na złotej blaszce oddałabym go twojemu wrogowi by wiedział że ja też cię nienawidzę tylko nie przestałam kochać twoich oczu 11.01.03

bo widzisz, nadzieja ma kolor zielony jak oczy twoje w których tonę sama

po drugiej stronie szyby ludzie wyglądają inaczej potrafią się śmiać ot tak, zupełnie bez powodu i tańczą jakby nigdy nic do deszczowej muzyki po drugiej strunie szyby świat jest słodką pomarańczą i liściem szałwi pokrytym rosą tysiące odcieni grafitu maluje tam radość na ścianach budynków po drugiej stronie szyby nigdy tam nie byłam nie jestem Alicją i nie widuję królików z zegarkami a bajki już mnie nie bawią po drugiej stronie szyby jest podobna do mnie dziewczyna idzie ulicą z zielonym płaszczu i uśmiecha się ot tak bez żadnego powodu po drugiej stronie szyby po drugiej stronie snu 17.09.02

Witam Maleńka _kobietko Też mam oczy zielone ..( taka dygresja)...

Wiesz co - mi jeszcze sie zdarza być po tej stronie , gdzie można tańczyć i śmiać się bez powodu . Najczęściej to ja śpiewam i się uśmiecham , chociaż ludzie się trochę dziwią ale zazwyczaj też odpowiadają uśmiechem .... POzdrawiam z :)

myśl ulotna jak przebłysk świadomości w utlenionej twarzy w czarnym kapturze błyskawicznie rozwija umysł choć nie lubi wagarować za kotarą wylgaryzmów bije serce wiele niewykrytych za maską kołtunerii talentów i dusza jak żywa wyciągająca ręce po odrobinę rozgrzewającej nalewki i przytulenie komputera wyrazy - przekleństwa naszego wieku w objęciach pijanych samymi sobą nie staną się nigdy bo gdzie ich miejsce? bo gdzie ich czas?

chodz do mnie rozbitku na morzu samotnosci moj ciche szepty wskaza ci droge bicie mojego serca odmierzy ci czas chodz! juz jestem przy Tobie swiece nad toba jak jedna z gwiazd chodz' chce byc busola zycia chodz na morzu samotnosci jets wyspa to wyspa ja brakuje ty chodz szkoda kocham w nas

ispiracja byl wiersz o samotnej gwiezedzie, co chce byc kochana nie przez miliny, a Jedyna, tak smao Ona chce tylko JEGO:) A METAFORA TO MORZE SAMOTNOSCI, BO TO NIC INNEGO JAK ZYCIE, KULA ZIEMSKA ITP ZYCIE LUDZIE WOKOL NAS, WAZNE BYSMY MY BYLI SZCZESLIWIW I MIELI I ODNALEZLI WYSPE MILOSCI, ONA MA ZAWSZE IMIONA LUDZI ZAKOCHANYCH:) NASZ MA r+i:)

Dzięki za Wiersze -topik znowu żyje ..... zaszumiałeś mi w żyłach tanim winem upija najszybciej wywietrzałeś i tylko gorzki smak siarki w ustach...

tez fajne, ale moja milosc=spelenienie zatem miodny smak w ustach:)

Liliowa w kropki - to gratuluję i powodzenia !