Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łobuzerka25

Rozmowa kwalifikacyjna - dziwne pytania, jak przebrnąć?

Polecane posty

wykidajło - ooo to juz era wszechobecnych staży tez sie konczy? ale w sumie juz teraz nie bylo takiego zapisu? O ile sie nie myle to od zawsze on obowiazuje, z tym ze jezeli nie zatrudnisz osoby po odbyciu stażu to przez bodajże 1,5 roku nie możesz wziac kolejnej na staz.... i tyle I obowiązywalo to chyba tylko mniejsze firmy (do ilus tam zatrudnionych osób)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
U nas co chwile prywaciarze zmieniali stażystów. Brali na kilka miesięcy potem lotka i następny. W budżetówce też raczej cały czas brali na staż albo przygotowanie zawodowe. Teraz w związku z mniejszą kasą w pup będą przede wszystkim brać pod uwagę tych co później zostawią ludzi. Dla mnie to trochę głupie bo przez to pracodawcy nie będą zgłaszać się... No chyba że ktoś po znajomości sobie to załatwi i będzie mieć imienne skierowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garagara
anakondzia - uważaj, bo za chwilę polujesz ekran ze złości. Nikt tutaj nie napisał, że kobiety nie mają rodzić ;) Jedynie wypowiadamy się na temat tego co chce zrobić Basia, a co nie do końca jest etyczne i co u każdego pracodawcy wzbudza niechęć do wszystkich kobiet. Napisałaś, że nikt w związku z tym, nie ma obowiązku zatrudniać kobiety... no i właśnie, jak będą w ten sposób myśleć wszyscy potencjalni pracodawcy, to co mają zrobić te kobiety, które są chętne do pracy? Wyjechać zagranicę? Siedzieć na bezrobociu? Pomyśl trochę, zanim znowu zaczniesz pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEBILIZM DOBIJA
lUDZIE ZAŁÓŻCIE SOBIE NOWY TEMAT A NIE PSUJCIE TEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia skarbenku;-)))) jestes rozbrajajaca;) "Basiunia1987 Wybacz ROR ale z tego co obserwuję to chyba wszystkie kobiety w ciąży nie pracują bo pracodawców nie stać na stwarzanie miejsc pracy dla ciężarnych" Moje wszystkie znajome tak sobie właśnie planują życie by w spokoju wychować dzieci" a nie skoro twoje znajome tak planuja to na pewno tak jest;-))) w koncu TWOJE ZNAJOME mylic sie nie moga;-) taka mentalnosc kradne bo MOJE ZNAJOME tez kradna;-), no ale rodzicow sobie nikt nie wybiera twoi przekazali ci takie wartosci , moi mi ciutke inne;-) "Przecież te dzieci kiedyś będą też pracowały i ponosiły koszty za następne pokolenia" ano to super;-)) to mozesz wyludzac i oszukiwac -przepraszam "planowac" sobie - ile wlezie;-)) ale skoro sie usprawiedliwiasz to dobrze ze chociaz wyrzuty sumienia cie gryza;) bo juz sadzilam ze w ogole nie myslisz;-) Z reszta moze wychowasz corki podobnie - rowniez na oszustki i wyludzaczki wiec nie wiem czy to taka korzysc dla ogolu z twojego potmostwa i oczywiscie TWOICH ZNAJOMYCH ;-) "Poza tym mój narzeczony milionerem nie jest i bez mojej pensji nie damy rady się utrzymać ,a gdy powiększy się rodzina to już w ogóle sobie nie wyobrażam" no to smiaalutko -lec do sklepu i bierz co potrzebne - prawo i tak mozesz olac;-)) a swoja droga nie narzekaj ze nie jest milionerem - nie przymusu rodzenia dla nie-milionerow;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Basiunia1987 No dobra,dobra,ale nie rozumiem podejścia pracodawców,tej niechęci do zatrudniania młodych kobiet.Przecież prawie kazda po przepracowaniu iluś miesięcy zachodzi w ciąż" moja droga - otoz nie kazda;-)) dobrze radze zmien ZNAJOME;-) pomijam te ktore nie chca dzieci, nie moga, nie maja z kim itp. itd. - sa tez takie ktore bez problem lacza zycie zawodowe z dziecmi i pracuja - aplikuja o prace w troche innym celu niz wyludzanie od panstwa pieniedzy - a zgadza sie po drodze chodza i na urlopy macierzyynskie "Kiedy mam urodzić pierwsze dziecko,gdy będę na emeryturze???" a co kogos obchodza twoje problemy?;-))))) ja bym wolala zebys nigdy nie rodzila - bo bo boje sie ze wychowasz dzieci na wlasna modle - pospopiltych kretaczy;-) " Skoro każda kobieta kilka lat jest na utrzymaniu ZUSU" nie, nie kazda jest - of course oprocz TWOICH ZNAJOMYCH;-) ",to chyba ja też mogę" no pewnie ze mozesz - prawo jest nawet po twojej stronie - a uczciwosc i tak jest ci obcym pojeciem;-)) "a pracodawcy nie będą decydować czy mogę rodzić ,bo nie ponoszą żadnych kosztów ." ponosza je wszyscy podatnicy- no ale coz na 100 porzadnych obywateli zawsze sie trafi jedna menda;-) "Basiunia1987 No to jakie koszty ponoszą ,może to że muszą znaleźć kogoś na zastępstwo" no widzisz - sama sobie przeczysz;-)) z logika tez kiepsko u naszej kolezanki wylkudzaczki;-) poza tym chyba nawet nie wiesz o jakich kosztach tu mowa. "Ale to dla nich norma bo rotacja w firmach duza ,mają wpraw" widze ze chociaz poczucie humoru cie nie opuszcza;-)) hahaha! idz i powiedz tu pani/panu ktorzy prowadza firme kilkuosobowa ".Musicie być bardziej asertywne,bo w innym przypadku nie dacie sobie rady w życi" dokladnie dziewczyny! patrzecie na naszego forumowego zaradnego kretacza;-))) " Nie mam zamiaru marnować zycia dla idei i poprawianiu wizerunku kobiet jako pracowników" to towje zycie to i tak chyba takie ...no tego....koslawe;-) "Zakładając ,że też jesteście młode ,jestem pewna ,że gdy znajdziecie pracę ,to szybko zajdziecie w ciążę i pójdziecie na chorobowe,a później na macierzyński i wychowawczy" na bank!! a potem jeszcze na lewe zwolniania albo sie podpis gdzie trzeba podrobi albo cyferki poprzestawia itd. itp. - coz za "zaradny" tok myslenia;-))) "Nie każdy ma dyspozycyjną ,darmową opiekunkę do dziecka" a kzdy kto nie, kazdy jeden, zwraca sie w strone naciagania, kombinowania i wyludzania- hahahahhah. a jednak szukasz dalej wymowek - nie dosc ze narzeczony nie-milioner, to jeszcze brak darmowej opiekunki, masz racje w twoim przypadku jak i TWOICH ZNAJOMYCH to usprawiedliwone;-));-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w kazdym normalnym panstwie kobieta w czasie macierzynskiego ma benefity, dodatki itd niezaleznie czy pracuje czy nie, a w naszym zakichanym panstwie dostaniesz 500 zl becikowego..." nie podoba sie to zmien kraj a nie siedzisz i jeczysz;-)) i jeszcze takie nieprawdziwe informacje wypisujesz - polska ma jedne z najdluzszych urlopow dla ciezarncyh - i nie zlyszalam o takim drugim panstwie gdzie kobieta moze cale 9 mieseicy przelezec na tapczanie i ma 100% pensji placone;-) mam znajomych pracujacych w Londynie - na roznych rodzajach umowy - i tam ciezarne ida na urlopy dopiero ok 2-4tyg przed porodem przy czym ten czas odliczas im sie z urlopu juz po urodzeniu dziecka - tak wiec kochanie poczytaj troszke i podaj linka do informacji zanim takie wesolostki znow napiszesz , ok? "Oszustwo bo chce miec dziecko i jednoczesnie chce miec pieniadze na jego utrzymanie?" dobrze ze chociaz nazywasz rzeczy po imieniu oszustwo to oszustwo - rok spokojnie mozna przezyc z oszczednosci -jesli sie takowe poczynilo - a jak ktos jest taki "zaradny" ze mysli o rozmnazaniu nie majac pieniedzy - no coz....kazdy sobie rzepke skrobie, mnie tam to ani grzeje ani ziebi;-) "Nerwa mam jak czytam " to wez sobie cos na uspokojenie - najlepiej gleboki oddech;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ona nie zrobi niczego niezgodnego z polskim prawem, nikogo tym nie skrzywdzi, wiec zupełnie nie rozumiem nieuczciwości." naprawde nie rozumiesz no to pozostaje juz tylko wspolczuc ci i tiobie podobnym;/ masz racje basiunia nie zlamie prawa - prawo to zostalo stworzone by chronic odpowiednich ludzi w konkretnych okolicznosciach - do ktorych ona sie nie zalicza, to tak jak na zasdzie zniszcze cos bo to nie nalezy do konkretnej osoby wiec jest "niczyje" tzw. dobro wspolne ach, pewnie i tak nic nie zrozumiesz - pomodle sie za ciebie zatem;-) "Więc może od razu wszystkie kobiety powinny podpisywać "lojalkę" u pracodawcy ze co najmniej 5 lat nie zajdą w ciąże? aby mu się koszty "wyszkolenia" zwrociły " nie najlpiej nie pracodawcy maja obowizek kobietom w wieku rozrodczym nie tylko zagwarantowac 9miescy w domu (jelsi sobie zyczy) - 6 m-cy macierzynskiegio + x lat wychowawczego, niech jeszcze bedzie czas przed ciaza - specjalnie na zaplodnienie - w koncu ile par ma teraz problemy z plodnoscia, co nie?;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mamy wolny rynek, nikt ci nie kaze zatrudniac kobiet.(....)Nie moze tak byc ze kobiety musza wybierac: praca albo dziecko" a dlaczego nie moze? przeciez mamy wolnosc i wolny rynek co sama napisalas a potem temu zaprzeczylas;-)) "A skad ma wziac mloda kobieta na oplacanie rocznego nawet obnizonego zusu? to okolo 400 zlotych miesiecznie !!!" a co to kogo obchodzi skad inni "maja wziac" - jedni nigdy nie narzekaja na brak funduszy inni cale zycie - nie zauwazylas?;-) "I wlasnie o to chodzi, ze problem posiadania dzieci nie powinien stwarzac problemu ani dla rodzicow ani dla pracodawcy" pod warunkiem ze pracodawca nie bedzie wspoludpowiedzialny za prywatne sprawy pracownikow;-) "Ale ze zyjemy w kraju w jakim zyjemy to nie dziwmy sie kiedy ktos kombinuje" jak juz zauwazylas to wolny kraj wiec mozna go opusic - ale nie przeciez to wbrew tradycji - lepiej jeczec i krzyczec i tupac nogami;-))) a kombinowanie - czyli tak naprawde naduzywanie - zawsze bedzie oszustwem - prosze o precyzje - nazywajmy rzeczy po imeniu, ok? "Acha - wg ciebie kazda kobieta zachodzaca w ciaze a pracujaca psuje ci opinie? brawo" pytanie bylo nie do mnie - ale nie interesuje sie specjalnie zagwozdkami innych ludzi no chyba ze przychodza z tymi problemami wprost do mnie, opinie tez mi nikt nie psuje - aczkolwiek smutny jest powszechny widok wyludzaczek i kombinatorek, o przepraszam z pewnoscia przyszlych matek-polek i polaczkow;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po kilku rozmowach kwalif
1. jakies pytania do nas: odpowiedzialam pytajac ile zarabiaja osoby z moim wyksztalceniem z podobnym doswiadczeniem.. -na odpowiedz czekalam dlugo, az uzyskalam..... odpowiednio ;) moje pytanie: to znaczy: ciekawska pani jest ja nato: nie ciekawska, ja tylko korzystam z mojego prawa zadawania pytan 2. na pytanie jakie mam dobre strony i jakie mniej dobre odpowiedzialam co to znaczy dobre? jako czlowiek, jako pracownik, jako zona? - nie mogli sie okreslic, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza89
Oj te pytania rzeczywiście moga człowieka dobic ,bo tak naprawde czasami sa wyrwane z przysłowiowej "czapy" I człowiek nie wie czego konkretnego moze sie spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janeczka7
No róznie to moze byc,zwłaszcza jesli kandydujesz na jakies bardzo kreatywne stanowisko.To raczej jakis dziwnych pytań mozna sie spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba225
Przeglądam ten wątek bo za kilka dni mam pierwsza rozmowę kwalifikacyjna i powiem wam, ze strasznie się denerwuje. Wcześniej znalazłem kilka przykładowych pytań jakie są zadawane ( http://www.kariera.pl/czytaj/784/rozmowa-kwalifikacyjna-pytania-rekrutacyjne/ ) . W zeszłym roku byłem na rozmowie o letnie praktyki i zadano mi właśnie jedno z tych pytań (o to z jakim problemem sie spotkałem w pracy i jak go rozwiązałem). Jak na tego rodzaju pytanie odpowiedzieć jeśli szuka się tak naprawdę pierwszej pracy? Jak patrze jakie pytanie wy mieliście to wcale się nie denerwuje mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Lenka-
Pytania jakie moga sie pojawic na interview: Co Pani wie o naszej firmie? /konkrety, tu trzeba byc przygotowanym, nawet mozna datami rzucac Dlaczego chce Pani u nas pracowac? /bo mam doswiadczenie w branzy i wierze, ze moge je tu poglebic (mozna dodac pare konkretow ktore znamy o firmie, np bo macie nowa technologie,w ktorej chcialabym poszerzyc doswiadczenie) Prosze powiedziec cos o sobie. /konkrety, pochodze z , skonczylam szkoly, pracowalam tu i tu, ja rozwinelam kazdy zawod jakie cechy mi dal, ktore pasuja konkretnie do tej firmy np metodyczne podejscie do pracy, kontakty z Klientem itp, odpornosc psychiczna, odpowiedzialnosc. Podkreslilam tez wyksztalcenie,ze jest adekwatne do pracy. Jak pani widzi swoja kariere za 5 lat? /tutaj nie wolno wymienic innej branzy, tylko aplikowany zawod, ale bardziej specjalizowany lub wyzsze stanowisko, zeby wiedzieli,ze myslimy o tej pracy powaznie i przyszlosciowo. Pytania sytuacyjne: Co by Pani zrobila gdyby klient chcial np zmienic kompletnie projekt, a projekt jest juz prawie gotowy. Czy udalo sie kiedys Pani naklonic team do pracy grupowej? Czy miala Pani sytuacje, gdzie przeszla Pani sama siebie, zeby osiagnac cel? / Jesli chodzi o pytania sytuacyjne, to odpowiedzi maja swoj tzw format typu STAR, sprawdzcie sobie. Warto znalezc typowe przyklady i rozpisac sobie odpowiedzi w tym formacie. Pracodawcy lubia kKONKRETNE przyklady sytuacji i rozwiazan bez ogolnikow,ze jestem odpowiedzialna i pracowita. Najwazniejsze to isc przygotowanym, przerobic sobie pytania, wykuc odpowiedzi. Ja poszlam tak przygotowana i dostalam prace o ktorej bym nawet nie marzyla, kase tez wieksza, niz chcialam. Ale to bylo po jednym nieudanym interview, gdzie niby odpowiadalam dobrze, ale nie podpasowalam. Tym razem sie solidnie przygotowalam, nawet poszlam do fryzjera, kupilam garnitur. Interview mialo 3 etapy, a ostateczna rozmowa trwala 2 godziny! Zadzwonili po tygodniu, ze sa pod ogromnym wrazeniem i moge zaczynac chocby od jutra. Co do mojego doswiadczenia i wiedzy, to w jednym temacie byly bardzo dobre, ale w drugim raczej slabe (!), ale im kilka ladnych razy powtarzalam, ze wlasnie o to mi chodzi,ze sie chce rozwijac w ich firmie i na pewno dam rade to nadrobic. Wsparlam sie tez tym,ze kiedys mialam taki przedmiot na uczelni,tylko musze odkurzyc wiedze. Pewnie ciezko bedzie, ale grunt,ze mnie przyjeli :D Przynajmniej faktycznie sie czegos naucze. Aha - warto tez dobrze mowic o poprzednim pracodawcy, ze np mial swietne procedury dzieki ktorym wyrobilam sobie np metodyczne podejscie do pracy, albo, ze mial super szkolenia, albo, ze byly roznorodne projekty dzieki ktorym nauczylam sie szybkiej adaptacji wsrod ludzi i w projekcie i nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Lenka-
Sorry, ze tak chaotycznie pisze, troche mnie tu pare rzeczy rozprasza :D Coz jeszcze moge poradzic: podczas interview nie patrzec tylko na jedna osobe w komisji. Ja pare razy zazartowalam, podalpali i sami czasem zazartowali, ale to ryzykowne lekko :D To dziwne, ale mniej spieta sie czulam przy komisji gdzie nie bylo kobiety... Facetom sie chyba jakas opiekunczosc i poblazliwosc wlacza, mialam wrazenie,ze chcieliby mi pomoc w testach... Pod koniec pytaja czy mamy jakies pytania, warto wtedy zostac i pogadac z nimi przez chwile, bo dla nich to chyba tez lekki stres i widac jak sie wyluzowuja. Nie pytamy o to jaki jest bonus i czy jest karnet na silownie; mozna spytac o to, kiedy wyniki i czy w razie negatywnego tez dostaniemy powiadomienie, albo czy jest jakis stroj preferowany w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krado
idę na drugą rozmowę do rossman , słyszałam ze są scenki z typu co by pani zrobiła itd jedna z nich : co by pani zrobiła jako kierownik sklepu widząc ze przed zamknięciem kasjerka bierze chusteczki higieniczne i nie płąci za nie , ja osobiscie nie uznaję złodziejstwa i nie wyobrażam sobie pracować w takim zespole ale poczytałam forum ze jak dziewczyny na rozmowie powiedziały ze zwróciły by jej uwagę to rekrutujący odpowiedział ze wprowadzą złą atmosferę do pracy , co wiec waszym zdaniem powinno się odpowiedzieć na to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do krado
ja bym z miejsca zameldowała kradzież szefostwu...nie mam zamiaru pracować ze złodziejami,bo w razie niedoborów trudno dojść kto kradnie i sama też wychodzę na złodzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.......
o krado- moze powinnas podejc do koelzanki i powiedziec,ze powinna za to zaplacic-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notakkkk
powiem wam,że kazdy pracodawca oczekuje,że pracownik zgłosi kradzież do pracodawcy,a nie będzie o tym dyskutował ze złodziejem kazdy pracownik powinien wiedzieć,że kradzież jest karalna. wg mnie jeżeli ktoś nie zgłasza kradzieży współpracownika,to prawdopodobnie też ma lepkie ręce. pouczanie współpracownika,że powinien zapłacić,to chory i zbędny odruch,który może właśnie wprowadzić złą atmosferę. złodzieja należy wyeliminować z załogi po pierwszej zauważonej kradzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka33
Ja sobie myśle ze oni po prostu robią sobie z nas żarty. Przeciągaja nas na wszystkie strony podczas takich rozmów a potem i tak dzwonią albo i nie ze sie nie dostaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baluszkka
No mogą zaskoczyć nas na pewno rózne pytania,ale i tak wczesniej liczy sie to jakie CV wysłaliśmy do swojego pracodawcy-być moze własnie tego potencjalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudionim zabezpieczony hasłe
Świetny temat. Właśnie szukam pierwszej pracy i nie sypiam po nocach na myśl o rozmowach. Poczytałam jakie pytania padają i mam myśli samobójcze. Najpierw mnie uspokoiłyście, potem było nie na temat, a potem znowu zdołowałam.. i teraz nie tyle co się boje rozmowy co nie wierzę, że mnie ktokolwiek gdziekolwiek zaprosi. Niefajnie. Nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka888
A faceci to niby tacy solidni i w ogóle nie chorują? Jakoś mój mąż zatrudnia praktycznie samych facetów i niestety ale oni też nierzadko chorują, niestety różne rzeczy chodzą po ludziach więc nie ma reguły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosolia
moim zdaniem najgłupsze pytanie to: przypuśćmy,ze jestem niewidoma od urodzenia. prosze mi wytłumaczyć jak wygląda tecza. lub proszę mi sprzedać lewego lub prawego buda i udowodnic mi,ze drugi jest mi nie potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z banana
nie wiem co doradzić , sama biegam na rozmowy i pytania są tak głupie albo taka ściema, np żarty przez 5 min a potem osoby rekrutujące powiedzą no to tyle , odezwiemy się jak będziemy zainteresowani , od jakiegoś czasu mam wrażenie ,że rozmowy są dla picu a jacyś debile po to je robią aby się po prostu z ludzi ponabijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy na rozmowie kwalifikacyjnej trzeba patrzeć się prosto w oczy rekrutera ? Czy też unikać kontaktu wzrokowego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kandydatkaaa
A propos rozmów kwalifikacyjnych - wiadomo, że to stresujące i tak dalej, wymaga czasu, energii, skupienia... więc podobno wymyślono coś takiego jak Kandyduchy - usługa wynajęcia własnego przeszkolonego sobowtóra który ma jak najlepiej wypaść na rozmowie i zdobyć dla nas tą pracę ;) Słyszeliście o tej akcji? To dopiero jest pomysł :D http://praca.gratka.pl/kandyduch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×