Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łobuzerka25

Rozmowa kwalifikacyjna - dziwne pytania, jak przebrnąć?

Polecane posty

Gość kasiss
najgłupsze pytanie jakie ja miałam to było : Jakim Pani chciała by być zwierzęciem ?? Porażka normalna, i to byla rozmolwa do banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarniutka**
hej! najgorsze pytanie, to: czemu Pania zwolnili. Jest to dla mnie masakryczne pytanie, dlatego, ze pracowalam w butiku z ubraniami, i zle wyszedl nam wynik inwentaryzacji. No ale przeciez nie moge tego powiedziec, bo zaraz wyjdzie na to, ze kradlam :( wiec wale jakies sciemy o redukcji etatow. Nikt mi nie wierzy, bo bylam zastepca w sklepie, wiec zaraz pada pytanie: a dlaczego to wlasnie z Pani zresygnowano. No i potem motam sie w zeznaniach:/ Ostatnio bylam na rozmowie do call center. Pytania masakryczne: np. najwiekszy sukces w zyciu. opowiedziec cos o sobie czego nie ma w cv, co wiem o formie (pada zawsze to pytanie, ilekroc gdzies jestm na rozmowie), cos o sobie opowiedziec, ile bym chciala zarabiac -minimum, srednio, za 2 lata, czemu ta firme wybralam, dlaczego chce w niej pracowac, dlczego taka a nie inna praca...bleee generalnie w kolko to samo, ale innymi slowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarniutka**
wrrr... Mialo byc: zrezygnowałam (nie zresygnowalam) i firmie ( nie formie). Spiesze sie, bo jednym okiem przegladam oferty pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie tez w sumie najgorszym pytaniem było to, dlaczego mnie zwolnili z poprzedniej pracy. Było to tak, że zarzucono mi niesprecyzowany blizej brak zaangażowania, nie chcieli wyjasnić, o co konkretnie chodzi, a na drugi dzień na moim miejscu siedziała już siostrzenica prezesa, gówniara bez doświadzcenia i wiedzy. No to tak: powiem że mnie zwolnili za brak zaangażowania - pomyslą że się nie nadaje, powiem że chcieli kogoś wsadzić z rodziny na moje miejsce - wyjdzie że jestem plotkara, intrygantka i ogólnie rozżalona, więc waliłam jakąs sciemę że redukcja etatów:) Akurat tak się zlozyło że zaraz po moim zwolnieniu zaczęły się w firmie zwolnienia grupowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_taka_ciekawa_troche
Kurcze, ciekawy temat był. Ktoś może cosik dopisze ciekawego?:) jakies ciekawe pytania, he? chwilami ubawilam sie, wybornie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_R
na rozmowie w bankMillenium, pan pożal się 'kierownik" oddelegowany do rekrutacji,w trakcie rozmowy ze mną cały czas cos sprawdzał na laptopie na jakimś czacie firmowym, jakby to nie mogło poczekac z 10min, tel rozumiem który odebrał ze 2 razy, ale 'czat bankowy'? i wcale nie wyglądał na osobe ktora tam rozpływa sie na czacie na temat takiej a takiej lokaty tylko jakies pierdoły, nieważne w cv wyczytał zainteresowanie kuchnią- zapytał się co mogłabym mu zaserwowac na obiad jak go zaproszę do domu ??!! eee poza tym tej klatki (chyba 3x3m) w której była rozmowa nie przewietrzył a chyba sie lekko spocił, bo napewno nie ja ! a jak potraktował kandydatke przede mną? podziękował ładnie przy drzwiach,a zanim ja zdążyłam podejść to usłyszałam dzwięk papieru w niszczarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIe wazne
MAM pytanie od pracodawcy: Dlaczego pani a nie kto inny na to stanowisko(EKSKLUZYWNY HOTEL SPA) MAM 15 minut SZYBKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam swoją technike
Ja z kolei nie staram się o pracę, a pozyskuje pracowników. Oprócz pytań jakie tu wymieniliście, bardzo często zadaje pytania filozoficzne (m.in. po to by sprawdzić jak dane osoby radzą sobie ze stresem, czy potrafią wybrnąć z kłopotliwej sytuacji, czy pokazują emocje) np. ja: Jaki kolor ma ten zszywacz? starający się o pracę: niebieski ja: doprawdy? wg. mnie jest czerwony. i tutaj rozmowy toczą się bardzo różnie, zazwyczaj ludzie bardzo się stresują, a zupełnie niepotrzebnie np. Czy był pan kiedyś karany? zazwyczaj odp. brzmi nie, wtedy pytam (czy dostał pan kiedyś mandat?, a może uwagę w szkole?, rodzice nigdy pana nie ukarali za złe zachowanie? itp.) zazwyczaj wtedy szybko zmieniają zdanie np. Co było pierwsze, kura czy jajko? tutaj przeróżne wersje odpowiedzi padają i wiele wiele innych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_pelaga
ja sie kiedys (w 2006 roku zaraz po studiach Politologia) staralam w Gdansku o prace w organizacji pozarzadowej, przy projektach e UE. Praca byla za 900 zl (w Gdansku!!!!). Poza standardowymi pytaniami, babka z organizacji powiedziala, zebym wymienila 10 kreatywnych funkcji krzesla.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie : Dlaczego Coca-Cola jest zdrowsza od wody? Wyjaśnienie rekrutującej pani :- bo ma kofeinę, bo wybiela zęby, co prawda u dzieci niszczy, bo ma dużo cukru ale u dorosłych wybiela- Zastanawiam się czy była to podpucha czy ta pani naprawdę wierzyła w to co mi mówiła. Jedyną rzeczą jaka skojarzyła mi się z oczyszczającymi właściwości była wiedza o sięganiu po nią tam gdzie Domestos nie pomaga...... Pytanie, które w związku z tym mi nasunęło się : W jakim stanie muszą być pani zęby, żeby czyścić je Colą, a jeśli akurat tym tzn. że Domestosem również można płukać jamę ustną, bo on również wybiela tyle, że słabiej od Coli? Oczywiście nie zadałam jej pytania o to, czy sprawdzała to na własnej osobie chociaż miałam nieodpartą ochotę to zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pytana trzeba się przygotować w domy wcześniej są przykładowe pytania w necie poczytaj i poćwicz żeby pracodawca nie był górą - trochę czasu poświęcisz a jakie efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oojj jest tyle pytan ze
nie sposob je wczesniej przygotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julitka2121217
hej,:) ja gdy się starałam o moją pierwszą pracę ( w delikatesach) niestety na tyle wtedy pozwalały moje kwalifikacje... to usłyszałam pytanie typu : jakie ma pani zwierzęta?, czy pani gotuje? co pani gotuje? W pewnym momencie pomyslałam że to jakis casting na żonę :) hehehe dostałam tą pracę bo ściemniałam na maxa, ogólnie to mówiłam to co gosc chciał usłyszec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gory :)
ide na eozmowę w czwartek i zastanawiam się nad pytaniem "dlaczego pani zostala zwolniona" zostala ponieważ mnie szef wk**** i ja jego i mi napisał że złe zarzadzanie personelem, że nie znajomość regulaminów itp odpowiedzialność miałam za wszysko : za kasę za komputery, za obsługę za pracowników, za ich błedy. Nawet jak byłam na urlopie i ktoś zrobił bład to w raporcie kontrolnym ja byłam winna. jak wybrnąć dobrze z tego pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_89
W ogole to trzeba zaczac przede wszystkim od dobrze napisanego CV.To jest podstawa aby w ogole pracowadca zwrócił na Ciebie uwage.Dlatego warto jest wspomóc sie fachowa porada http://www.kariera.pl/zamow-cv/ i tak naprawde starac sie na takich rozmowach byc po prostu sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka777
Chyba żartujesz z tym byciem sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella_90
A co przepraszam-masz grac ? I tak wszystko potem wyjdzie.Poza tym przeciez Ci ludzie na rozmowie o prace to najczesciej specjaliści majacy wiedze z psychologi i odkryja tak czy inaczej ze ściemniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsfdfsdfsd
A ja mam takie pytanie: jak odp. na pytanie, dlaczego sie nie ukonczylo studiow? Studiowalam 3 semestry, ale jakos niue moglam sie zmobilizowac do ich ukonczenia - ale w ten sposob nie odpowiem rekruterowi. Macie jakis pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czczczzc
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella_90 A co przepraszam-masz grac ? I tak wszystko potem wyjdzie.Poza tym przeciez Ci ludzie na rozmowie o prace to najczesciej specjaliści majacy wiedze z psychologi i odkryja tak czy inaczej ze ściemniasz. ty zartujesz sobie czy tak na powaznie? :O bycie soba to dobra rada na randke a nie na rozmowe kwal. i co z tego ze pozniej wyjdzie? jak cie juz zatrudnia i przeszkola? wiadomo ze nie wolno klamac o wyksztalceniu czy doswiadczeniu ale o osobowosci - czasem jest to KONIECZNE co ludzie to specjalisci? uwierz mi - moze w 5 % sa to specjalisci - a wlasnie z nimi sa njlepsze bo najnormalniejsze rozmowy... wlasnie z tymi pseudo "specjalistami" sa rozmowy tak przewidywalne jak to ze jutro tez bedzie dzien :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreola15
A mnie dyrektor zwolnił , bo parę razy okazało się, że to ja mam rację a nie on.I w ogóle to trzeba było mówić to co che usłyszeć, aja prawdę w oczy mu waliłam.To jak odpowiedzieć na pytanie o zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekamy ,zobaczymy
Od maja będzie można w Niemczech pracować legalnie i bez pozwolenia na pracę, sporo ludzi wyjedzie i zobaczymy jakie wtedy będą pytania na rozmowie.Pewnie :czy może pani zacząć pracę od jutra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekamy ,zobaczymy...
Niemcy przyjmą do pracy najlepszych w swoim fachu , tych którzy dorównają pracowitości niemieckiej. Niestety ale obecni bezrobotni Polacy nie mają czego szukać w Niemczech ,bo skoro w Polsce nie nadawali się do pracy to w Niemczech nie mają żadnych szans . Pozdrawiam marzycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak, że bezrobotni nie nadają się do pracy w Polsce, a tym bardziej zagranicą. czasem jest tak, że nikt im nie chce dać szansy wykazać się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekamy ,zobaczymy
Czy ty wiesz ile Polaków w w Niemczech pracuje i tam ich , bo w Polsce nie mieli szansy na normalną prace.A nawet jak wezmą najlepszych, to ci trochę gorsi będą mogli się wykazać, zdobyć doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzyx
łojojojoj, jeszcze macie kompleksy względem Niemiaszków? to nie my wpakowaliśmy sobie do kraju Turków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 11211
Niestety ale ludzie którzy trwale pozostają bezrobotnymi nie nadaja się do pracy. Tak samo absolwenci wszelkich szkół ,bo teoria ,która często jest nieaktualna ,to za mało by być przydatnym w przedsiębiorstwach. Każdy pracodawca zabiega o doświadczonych pracowników. Rzadko komu się chce uczyć nowicjuszy jak ma pracować .Zresztą za uczenie powinno się brać pieniądze,a nie płacić komuś kto chce się nauczyć . A niestety absolwenci studiów nie są w stanie bez nauki praktycznej być przydatnym na żadnym stanowisku i jeszcze mają pretensję do dobrej płacy,bo lata nauki...tyle że mało przydatnej bo teoria. Może ktoś mi tu poda zawód ,który nie wymaga doświadczenia. Nie ma takich,bo nawet gdy mam zatrudnić sprzątaczkę to wolę tę z doświadczeniem w tym zawodzie ,żeby nie stać nad nią i nie pokazywać palcem co w jakiej kolejnosci i jak ma robić. Jedynie moze budżetówka zatrudnia na innych zasadach ,ale tam to inna bajka , nie trzeba wypracowywać zysków. Podatnicy zrzucają się na tych z i bez doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
No tak czyli zaraz po ukończeniu przedszkola powinnam iść do pracy żeby wyrobić sobie takie odpowiednie doświadczenie dzięki któremu będzie mi łatwiej znaleźć w miarę możliwą pracę ( bo awansować zapewne nie będę i o podwyżce w tym samym miejscu pracy nie ma co marzyć nawet) na zasadzie : powalony prywaciarzyk z wielgachną łaską zatrudni mnie dając jednocześnie do zrozumienia że jak nie będę siedziała z zamknięta gębą to mnie wywali przez zamknięte drzwi... No bo po co zatrudniać kogoś z małym doświadczeniem ale za to z dużą motywacją do nauczenia się nowych obowiązków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wykidajło
A kogo to ma obchodzić jaką drogą ty zdobędziesz doświadczenie ? Moją zasadą jest by przyjmować do pracy dobrych fachowców i dobrze im płacić by nie chcieli odejść do konkurencji. Dlaczego ja mam ryzykować przyjmując kogoś kto ma jedynie dobrą motywację do nauczenia się konkretnego zawodu, skoro taki delikwent może sprawić mi niemiłą niespodziankę ,albo okaże się ,że jest mało zdolny i mój wysiłek nauki i solidne koszty pójdą na marne. Może niech kazdy absolwent,teoretyk , założy sobie swoją firmę ,zostanie pogardzanym przez ciebie prywaciarzem , niech na swój koszt zdobędzie praktykę,doświadczenie, da pracę paru bezrobotnym absolwentom ,a gdy zbankrutuje ,niech już jako doświadczony idzie na etat do chociażby innego prywaciarza. Problem w tym,że chcących pracować jest za dużo dla tych,którzy mają chęć,czy możliwości dawać pracę. Bo przecież to nie jest tak ,że jedni mają obowiązek tworzyć miejsca pracy ,a innym należy się pracę od nich dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×