Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 problem z psem

kto ma dobermana i ma z nim trudnosci?

Polecane posty

Go艣膰 No wiec...
Umiasko-dokladnie tak.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 czy te wszytskie porady
tresury moga dotyczyc sie jamnika???? skaranie boskie z ta rasa

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 umiasko
To prawda, ale dawa艂am mu w tylek kiedy by艂 szczeniakiem i mnie gryz艂. Robienie czego艣 takiego na doros艂ym psie mo偶e sko艅czy膰 si臋 atakiem i ugryzieniem wla艣ciciela. Dlatego w stosunku do doroslego psa nalezy stosowa膰 nieco inne metody. To jest na pewno bardzo trudne.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Kazdej rasy i kazdego psa,bez wzgledu na wiek.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
konsekwencja przede wszystkim ... ale trzeba brac pod uwage wiek psa - 4 lata to juz dojrzaly osobnik, z nawykami nabytymi ... czyli zmiany trzeba wprowadzac stopniowo, nie wszystko naraz \"Okiem psa\" jest swietnym pomocnikiem, tylko z umiarem i obserwowac reakcje z drugiej strony, dobrze robi terapia szokowa - jesli to Ty przewaznie masz z nim do czynienia i -jak piszesz - nosi Twoje rzeczy, to teoretycznie mozesz nominowac na przywodce stada ;) (pod warunkiem, ze inni domownicy nie zaprzepaszcza Twoich osiagniec) ... z pewnoscia wyprowadzasz go na spacer w kagancu ... sproboj raz podczas zabawy podporzadkowac go sobie przewracajac na plecy i przytrzymujac - chwalac oczywiscie pozniej i dajac smakolyka gdy przestanie warczec... dziwnie to brzmi, ale rozne sztuczki sie stosuje by wypracowac pozadane zachowanie psa :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Zmiany wprowadzac trzeba odpowiednio do zachowania psa.Nie widze problemu z jednoczesnym zakazem wchodzenia na lozko czy fotele i dawaniem psu jedzenia po sobie.Jezeli przykladowo nie pozwalasz mu wchodzic na kanape,a do lozka tak,to jestes niekonsekwentna i efektu nie osiagniesz.Tylko zdecydowane i jednoczesne wprowadzenie zmian da poprawe.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 umiasko
A ja mam jeszcze pytanie: Czy pies byl agresywny ju偶 jako szczeniak, czyli tak do 7 miesi膮ca, czy sta艂 si臋 taki dopiero kiedy by艂 doros艂y? P. S. Moja suczka chcia艂a mnie zdominowa膰 kiedy by艂a jeszcze szczeniakiem...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Tak,bo jesli pies ma dominujacy charakter to badzie probowal cale zycie,wiec tak naprawde konsekwentnym trzeba byc zawsze,dopoki pies zyje.I wtedy zycie jest latwiejsze:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
pies probuje cale zycie zmienic swoja pozycje w stadzie na lepsza ;) ale z tym lozkiem to tez nie do konca tak: jesli chcesz by spal np. w nogach, to moze wejsc do lozka , ALE na Twoje wyrazne pozwolenie/zaproszenie :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Absolutnie sie z toba nie zgodze i zaden treser i znawca psow tez nie.Albo-albo:pies to nie czlowiek,on takich niuansow jak"dzis mozesz,bo mam dobry humor,jutro nie"po prostu nie zrozumie.I to jest wlasnie brak konsekwencji,o ktorej pisalismy wczesniej.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
twoje prawo sie nie zgadzac, ale jesli mowimy o posluszenstwie, to pies ma wykonywac POLECENIA - wskoczyc czy zaniechac, siedziec czy lezec... pies szybko kojarzy i z tym lozkiem to jest tak, ze uswiadamia sobie, ze bez polecenia nie moze wejsc i tyle... moze sapac, stac i czekac na zaproszenie, ale samemu nie wolno mu wejsc - jak nie wolno podejmowac innych samodzielnych krokow, tylko na rozkaz ale nie przekonuje dalej :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Natalie120
Tw贸j pies dominuje w waszej rodzinie. Ten sam problem mia艂am z moim spanielem. Musieli艣my go wykastrowa膰 a potem pani kt贸ra zajmuje si臋 zachowaniem ps贸w m贸wi艂a nam co mamy robi膰 aby nie rzuca艂 sie na nas. Polega艂o to na przyduszaniu go w momencie gdy zawarcza艂 do momentu a偶 odpu艣ci艂 (pokaza艂 uleg艂o艣膰 przez po艂o偶enie si臋 na brzuchu). Problem kt贸ry masz sam nie zniknie.Odpuszczaj膮c mu potwierdzacie 偶e on jest tu panem. Je偶eli jeste艣 z Wroc艂awia to mog臋 poda膰 ci namiary na t膮 pani膮 co nam pomog艂a.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 klamka
Ja te偶 mia艂am psa o tej rasie. Moja suka by艂a okropna, robi艂a co chcia艂a. Odda艂am j膮 , bo nie chcia艂 am nara偶ac mojego synka. Podobno przy licznym miocie , niekt贸re szczeniaki rodz膮 si臋 z zepsut膮 psychik膮.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Dalej sie z toba,Kafe,nie zgadzam,bo to,co piszesz to jest wlasnie pierwszy krok do wychowania takiego psa,jakiego ma autorka topiku.A sapiacy,proszacy sie pies przy lozku...bez przesady.Albo ty jestes Alfa w stadzie,albo pies.A zajmowanie lepszego"legowiska"-w domysle lozka,to nic innego jak oznaka dominacji.Wpuszczajac psa "od czasu do czasu"do lozka,pokazujesz mu,ze "od czasu do czasu" nad toba dominuje.I gdzie tu sens?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
No wiec... -> ja nikogo nie przekonuje jak ma byc. Pisze o tym, jak mam. Ja. Moze ktos tez tak bedzie mial. Wiec, moj pies sapal i sie prosil na poczatku ukladania... Gdy juz mozna bylo mowic o osiagnieciach, wchodzil do sypialni z pytajacym wzrokiem - i wtedy bylo albo poklepywanie po lozku z komenda \"hop\", albo palec wskazujacy w kierunku jego poslania z komenda \"miejsce\". Prawda jest tez, ze nigdy nie siadalam na jego poslaniu, by wiedzial, ze ma cos wlasnego w tym domu - i jest to tylko to miejsce ... tam moze sie wylezec gdy zle sie czuje i tam moze zostawic ukochana pileczke i nikt jej nie zabierze. Gdu dorastal i horyzonty mu sie poszerzaly, zaczynal sie stawiac by sprawdzic jak daleko ma sie posunac... skarcony raz i drugi (gazeta, najbardziej jej sie obawial - nie wiem dlaczego) nie dawal za wygrana, az przewrocilam go na grzbiet i przytrzymalam. Gdy przestal sie rzucac i warczec, liznal mnie po twarzy, wtedy zawarlismy rozejm. I jak do tej pory - odpukac - zyjemy w dobrej komitywie :). Przepraszam za ewentualne bledy, spiesze sie... moze wieczorem pogadamy, jesli bedziesz mial/a ochote.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Tak czasami jest,ze jesli twoj piesiu nie ma bardzo silnego charakteru,to idziesz na ustepstwa i jest okay.Ja akurat pisalam o konkretnym przypadku autorki topiku,doberman,ktory warczy,gdy kazesz mu wyjsc z pokoju to nie przelewki i tutaj potrzeba zelaznej konsekwencji.Jasne,ze wszyscy czasem odpuszczamy-jedni w mniejszych sprawach,inni w powazniejszych.Ja jak zauwaze najmniejsze oznaki dominacji u mojego psa,to bardzo szybciutko mu pokazuje,kto tu rzadzi.Widzisz,w przypadku mojego psa naprawde trzeba uwazac,co sie robi,a o wpuszczaniu do lozka nie ma mowy(a chcialoby sie czasami przytulic rano;),no i musze wchodzic mu na poslanie-jak glupio by to nie brzmialo(i wygladalo...:) Pozdrawiam.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 komarzycaa
zgadzam sie z "no wi臋c". Je艣li pies nie ma tendencji do dominacji , to mo偶na mu popu艣ci膰 i nic si臋 nie stanie. Ale z psem , kt贸ry jest dominuj膮cy i wykazuje agresywne zachowania , trzeba ci膮gn膮膰 呕ELAZN膭 konsekwencj臋. 1)偶adne 艂贸偶ko 2)偶aden fotel 3)偶adna kanapa 4)swoje miejsce owszem ma - i na jego legowisku nigdy nie mo偶e by膰 karcony ani karany , bo tam ma si臋 czu膰 bezpiecznie - ALE cz艂owiek mo偶e w jego legowisku usi膮艣膰 , bo jako osobnik alfa ma po prostu takie prawo i pies ma to przyj膮膰 do wiadomo艣ci 5)偶arcie podawa膰 jako nagrod臋 - czyli nie za darmo , ale za dobre zachowanie. Wydziel mu porcj臋 jedzenia na dzie艅 i b臋dzie dostawa艂 garstk臋jak zrobi to , garstk臋 jak zrobi tamto - 偶eby wiedzia艂 , 偶e jest od ciebie zale偶ny i 偶arcie jest , jak jest dobre zachowanie. Nie wykona polecenia - nie ma 偶arcia. 6)przez drzwi przechodzisz pierwsza 7)jesz sama , dopiero potem dajesz psu. Mo偶esz te偶 robic tak , jakby艣 podjada艂a z jego miski zanim mu j膮 podasz - czy tam z tej garstki. 8)przede wszystkim - musisz by膰 pewna tego co robisz , zeby pies nie mia艂 wrqa偶enia , 偶e nie masz wszystkiego pod kontrola. Kiedy wyczuje niepewno艣膰, bierze sprawy z swoje r臋ce

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 komarzycaa
A jakby mu si臋 zdarzy艂o warcze膰 na ciebie , to natychmiast powiedzie膰 zdecydowanie "nie" albo "fuj" , po czym chwyci膰 za kark i przycisn膮膰 do ziemi - i tak trzyma膰 , a偶 si臋 nie po艂o偶y i nie przewr贸ci na plecy , to jest znak uleg艂o艣ci. Czasem dla wzmocnienia efektu s艂owa "nie' czy tam "fuj" dobrze jest mie膰 puszk臋 wype艂nion膮 kamieniami. M贸wi膮c s艂owo "nie" , potrz膮sasz puszk膮 , psy bardzo nie lubi膮 tego d藕wi臋ku i staraj膮 sie unika膰 p贸藕niej sytuacji , w kt贸rej pojawia si臋 puszka. Ale nie przesadzaj z t膮 puszk膮 , to tylko na kr贸tko

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 komarzycaa
i w 偶adnym wypadku nie bi膰 psa , bo to mo偶e mie膰 z艂e skutki

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 tak se pisze
komarzycaa... ty widzialas kiedys na oczy doroslego dobermana?? jak sobie wyobrazasz potrzasniecie go za kark tudziez skutecznosc slowa "fuj"? to co piszesz to sposoby na szczenieta i male psy no nie moge, zaraz dokoncze tylko przestane sie smiac... to debilizm... no dobra, a teraz do rzeczy: w odroznieniu od komarzycy wiem conieco bo hoduje dobermany i musze przyznac ze sytuacja opisana przez autorke tematu JEST niebezpieczna, tu juz trzeba przygotowac sie na powazna konfrontacje z psem, nie unikac jej i za wszelka cene wygrac, niestety ale porzadne lanie jest podstawa plus elementy wychowawcze jako uzupelnienie (tu porady z postu komarzycyy o 01:16 sa bardzo przydatne), kary jak odosobnienie psa, ograniczenie jedzenia, za to nagradzanie malymi kaskami za kazde pozytywne zachowanie (i niech to bedzie na razie jedyna forma karmienia)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
o czym Wy piszecie...kuwa...4 letni doberman...hheeeh...przytrzymac przy ziemi za kark...hahahaah......znam przyjemniejsze sposoby pope艂nienia samob贸jstwa...to co napisa艂a komarzycaa to mmo偶e i dzia艂a...ale na szczeniaka i to 3 lub 4 miesi臋cznego...doros艂y doberman wa偶y oko艂o 50 kg i jest to naprawde silny pies.Ja osobi艣cie radze z psem sie zg艂osic do fachowca , szkoleniowca od ps贸w , zosta艂 pope艂niony b艂ad w wychowaniu juz w okresie szczeni臋ctwa...teraz pies chce zdominowac domownik贸w (chyba ju偶 to zrobi艂) ,a je艣li nie to psa oddac komus kto soobie z nim poradzi...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Jak czytam takie rady typu"porzadne lanie jest podstawa",to juz sie nie dziwie,ze jest tyle przypadkow zagryzien wlascicieli przez psa.Moze i ty hodujesz dobermany,ale ja bym ci zadnego psa nie powierzyla.I jesli musisz posuwac sie do przemocy,to po prostu nie radzisz sobie z psami.Krotko i na temat.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 doberwommen
kurcze moj chlopak ma dobermana 5 lat ma pies, mozna go targac za uszy (dzieci) chwytac za 艂apy, tarmosic jak ma dosc chowa sie tak ze nikt go nie znajdzie , pod 艂ozko itp. Nigdy nikogo nie ugryz艂 a warczy tylko wtedy jesli za rozrabianie ito dostanie dwa razy. Raz ok nabroi艂 -kara , drugi raz pokazuje zeby. Kosc mozna mu z pyska wyciagnac i nic -patrzy tylko i slina mu cieknie

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 komarzycaa
Mo偶e i pani "tak se pisze" hoduje dobermany , prosz臋 z 艂aski swojej wywiesi膰 im na szyi tabliczk臋 , jakimi metodami zosta艂y wychopwywane , 偶eby ludzie do nich nie podchodzili. "porzadne lanie jest podstawa" , jestem zachwycona. A zreszt膮 mam to wszystko w dupie , r贸bcie sobie co chcecie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
czytalam kiedys taki artykul (nie pamietam gdzie) i byly wymienione sposoby pokazania dominacji psu- oprocz wyzej wymienionych bylo jeszcze cos takiego ze np.jak wchodzimy po schodach to tez nalezy pilnowac zeby pies szedl za nami a nie jako pierwszy bo jest wyzej i dominuje, poza tym nie nalezy po wejsciu do domu kucac porzy psie i go tulic nawet gdy sie cieszy na nasz widok bo wtedy widzi ze sie znizamy do jego poziomu tak jakby on byl panem :) pozdr贸wka i szczere wspolczucia -ja od dziecinstwa bje sie psow bo mnie kiedys zaatakowal i takiej sytuacji nie przezy艂abym dlatego tez nie decyduj臋 si臋 na psa :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 problem z psem
dokladnie gdy mial 4 miesiace warczal na mnie ,szczerzyl sie gdy no kazalm zejsc mu z fotela,wtedy to zadzwonilam do tresera ,opowiedzialam o problemie ,zasugerowal szkolenie,na ktore wydalam kupe kasy [efekty zadne]-nie daje sie nawet w zabawie polozyc na plecy-podnosi sie natychmiast z warczeniem,dodam ze takie zachowania nie sa czeste,ale zdarzaja sie niestety,wiem ze to ja popelnilam jeskies bledy w wychowaniu psa,zdaje sobie sprawe ze wina lezy po mojej stronie,ale usiluje jakos wybrnac z dolka -jesli sie da:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 komarzycaa
Nie mam i nigdy nie mia艂am dobermana , nie wiem , czy maj膮sk艂onno艣ci do dominacji i agresji i czy trudniej walczy膰 z dominacj膮 dobermana ni偶 z dominacj膮innego psa. I nie wiem , co bym zrobi艂a , jakbym mia艂a dobermana , kt贸ry na mnie powarkuje , chyba bym si臋 wybra艂a do jakiego艣 psiego psychologa (nie wiem , czy co艣 takiego w polsce ju偶 jest) . Na pewno bym si臋 w艂asnor臋cznie nie bra艂a za lanie , skoro si臋 nie znam (odnosz臋 wra偶enie , 偶e autorka nie wie , co powinna zrobi膰 , bo w innym wypadku by nie pyta艂a na forum). Ba艂abym si臋 , 偶e pies si臋 na mnie rzuci z z臋bami albo zaatakuje mnie p贸藕niej , kiedy si臋 tego najmniej b臋d臋 spodziewac. Zacz臋艂abym od jedzenia - nie do michy , tylko porcjami jako nagrod臋. Ignorowa艂abym psa kiedy si臋 do mnie 艂asi , g艂askanie jest wtedy ,kiedy ja mam ochot臋. I nie wydawa艂abym komend na wyrost - je艣li mam obaw臋 , 偶e moje polecenie pies zignoruje , to nie wydaj臋 mu tego polecenia. Bo to by by艂 krok do ty艂u. Ale jak z tym warczeniem sobie poradzi膰 , to lepiej spytaj jakiego艣 specjalisty. Tylko mo偶e nie domoros艂ego "hodowcy" , kt贸ry "porz膮dnie" bije psy

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 No wiec...
Da sie,da.Trzeba tylko czasu,konsekwencji i rozsadku.Samo szkolenie nic nie zdziala,bo problemem nie jest brak posluszenstwa,tylko zle ustalona hierarchia w domu. A co do tych schodow:to prawda,jest sporo takich malo inwazyjnych metod,bez przemocy,spokojnie. Pies nie da ci sie polozyc na plecach,skoro dominuje,zacznij od innej strony.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 problem z psem
nie ma mowy zeby go potzasnac za kark i przewrocic na plecy Komarzyco-sadze ze zlapalby mnie zebami,albo na to nie pozwolil,tresura kosztowala mnie 600zl i nauczyl sie wylacznie siadac i podawac lape:D uwazam ze to bzdura i wyciaganie kasy;] moj pies wydaje mi sie taki jak dzieciak,potrafie go nakrzyczec wygonic na gore-idzie poslusznie ale pyskuje,slychac niezadowolenie w postaci warczenia,albo mruczenia,nie lubi sie bawic,nie lubi przytulania-zaraz warczy-nie lubi spoufalania-dla niego pieszczoty moglyby nie istniec:) poza tym jak to dobermany,rozkojarzony,szybki,szczekliwy -ma jednak zalety-nigdy nie pogryzl nic w mieszkaniu,ani nie narobil:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×