Kot nie idzie swiecic koszyczka???

Mojemu kotu lepiej, już nie ma opuchniętej nóżki. Może jednak pójdzie? :P

moj kot za to sprawdzi co jest w koszyczku przed i po swieceniu, no i przeswieci bukszpan, tzn popodgryza ale to u rodzicow w domu a u mnie z kolei nie ma dzieci, rodzina to ja i partner, wiec nie chodzimy ze swieconym

Mój cały dzień przeleżał jak worek na trawie koło garażu. Jak tak dalej pójdzie też chyba nie ma na niego co liczyć

A ja grzecznie pytam: GDZIE JEST AUTORKA TOPIKU??? Szuka kota w schronisku?

po koszyczek jak przeczytal ten topik... :)

up up

Swieta tuz tuz, jak to jest z innymi kotami???

???

Mój powiedział jednak,że pójdzie,ale tylko z kinderniespodziankami. I po drodze chce śpiewać "everybody should be happy sha la la...

ja musiałam dzis kupic swojemu nowa solniczke do święconki bo mi zaspazmował na bazarze :P

taki jak sie uprze to nie ma przeproś !

no własnie! na szczescie ktoś wpadł na pomysł tego topiku ( autor zaginął) i nie czuje sie juz taka samotna z problemami dot. mojego kota jest nas wiecej :)

nowa solniczke powiadasz... moj strzelil focha, ze nowy koszyczek musze kupic, bo stary to obciachowy jest.... no i gadaj z takim....

koszyczek to mój sam sobie uplótł

a mój kot był wczoraj i już wszytko poświęcone jest :)

to taka nowa świecka tradycja święcić koszyczek w środę?

koszyk kupił nowy sam za kieszonkowe bo powiedziałam, ze nIE i koniec solniczka 5 zł -nie taka taniocha :P

To musiał ci bajek naopowiadać. Piernik wie,gdzie on łaził z tym koszykiem

a nie wiem zapytaj kota

jak to jest KOT w butach to z 7 mil zrobił

Mój stwierdził,że twojego nie zna :-)

także nie pojdzie ze mna a i gotować potraw nie bedzie....ale co do jedzenia to napewno nie odmówi. Za to moj piesek chetnie poszedłby ze mna te jajka poświecic (pewnie by powyjadał innym ludziom z koszyków) ale raczej go nie wezmę Ps. obieracie jajeczka do koszyka? czy w łupinach Apeluje nie obierajcie !!! Gdy zbierze sie tyyyyyyyyyyle ludzi z obranymi jajkami w koszykach to w kościele mozna sie udusic od tego ,,zapachu" NIE OBIERAJCIE ICH!! pleaaaseee

a moj teraz siedzi i pisanki robi, nie powiem, nawet mu to ladnie wychodzi.... takie scenki sobie wyskrobuje... hehe

nigdy bym nie wpadła na to, zeby obrac jajka ale mogłas nie pisac bo mój kot po 22 wchodzi na kafeterie i czyta posty a on złosliwy jest i an złośc Tobie moze obrac

a mój kot zawiązał romans z psem i nie w głowie mu teraz jajka (święcone) :P

kot czy kotka bo jak kot to nie po katolicku a poza tym chyba wiesz ze dwa koty i pies to nie rodzina :P

hhehe u nas ostatnio w szkole tak śmierdziało bo wszyscy robili sobie "jajeczko" ale nie przesadzajcie da się wytrzymac :P

bo jajka sie myje a nie obiera hahahah ;) :P

a ja nie mam z czym iść....:P

Ja osobiście nie lubie zapachu niektórych szynek. Ale mój kot wpycha do świeconki wszystko jak leci.. i potem czasami nawet obrane jajka mu sie nie mieszczą