Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dagne

Czy mu wierzyć??????????

Polecane posty

Gość Dagne

Ostatnio była impreza, na którą niestety nie mogłam iść ze swoim chłopakiem. Potem jak wspominał ją z kumplami oni zaczęli się z niego zgrywać, że macał jakąś pannę. On mówi , że to były żarty, tak specjalnie bo ona jest brzydka, a jego kumple róznież zaczli mówić , że gadali tak dla jaj. A ja nie wiem co mam mysleć bo takie żarty idą w jego kierunku nie pierwszy raz. Nie wiem napiszcie, czy faceci tak mają , że sobie tak żartują, czy jak, proszę was dziwczyny o opinie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to zalezy czy jego kumple to jajcarze czy nie. ale najlepiej bedzie jak z nim szczerze pogadasz. powiedz co Cie niepokoi i jesli Twoj facet jest wobiec Ciebie fair to powinien sie przyznac lub nie. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dla zartu
maca się panienki ? No proszę, kto mu w to uwierzy :-D Czasem facet ja myśli tylko jajami to z tego żartu, może za dziewięć miesięcy pojawić się ...................... dzidziuś, a wtedy kto będzie się śmiał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagne
własnie już wczoraj gadalismy, a on mówił to co zwykle, że no co ty ja z takim pasztetem i że te debile tak specjalnie gadają. BO faktycznie czasami jak z nimi stoję to brzuch mnie normalnie boli ze śmiechu. Dodatkowo ja mu niestety nie ufam, bo jak jest pijany to ma strasznie lepkie ręce, ale odkąd był ze mną to już było tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagne--> Czy macał dla żartu, czy nie dla żartu, ważne że macał. Jeśli macał dla żartu, to w pewnym sensie robił tej dziewczynie nadzieje, a tak sie ku*wa nie robi. Może przemyśl, czy ten facet jest wogóle wart tego by zawracać sobie nim głowe. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagne
żle trochę napisałam, to oni żartuja sobie z niego , że tak było, a on zaprzecza i oni zresztą też , zebym sie na niego nie denerwowała. Po prostu tak sobie tylko gadają, no a ja nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy ludzie pierdolicie.wiadomo ze jak jest imprezka damsko-meska to tak czy siak to zawsze sa jakies okazje do zabaw.samo dotkniecie kobiety to niejest przeciez zadna zdrada!! Opanujcie sie !! czy tanczenie z kobieta tez jest zdrada bo przeciez sie dotyka partnera w tancu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusiu ... co ty
facet pieprzysz, tańczyc a macać to nie widzisz różnicy, to wg ciebie to samo ? A gdyby twoja dziewczyna poszla na imprezę i dala jakiemus facetowi się macać, to co, byłbys zadowolony ? Nie przypuszczam. Do AUTORKI ... Wierz sobie w co chcesz, w kazdym razie u mnie jest tak, że na imprezę z moim facetem chodzimy razem, jak ja nie mogę to on rezygnuje i odwrotnie :-D PS Chcesz powiedziec, że twój facet jest przedmiotem kpin kumpli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagne
wpadłam na pomysł żeby się zemścić i przespać się z jego bratem. czy to jest dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macanie brzydkiej dziewczyny to nie zdrada. Seks z taką brzydulą też - bo to nie przyjemność, tylko poświęcenie. Śmieszne? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby się sytuacja odróciła?? Dajmy na to, to my kobietki same wybrałybyśmy sie gdzieś na imprezę, to już by była burza, a jeśli dla żartu obmacywałybyśmy obcego faceta ,brzydki czy piękny, dla mnie to rzadna różnica, i to ciało i to ,to oprocz burzy to pewnie nasz men zafundował by nam jeszcze niezłe pioruny i ogólnie efekty specjalne. Gdy ja staram się swojemu mężczyźnie wytłumaczyć swoj punkt widzenia, a on nie rozumie, to po prostu odwracam sytuację i pytam się go co on by sobie pomyślał gdybym to ja mu wykręciła jakiś numer. U mnie to skutkuje. A jeśli rozmowa by nie podzialała to wtedy trzeba zadziałać, no ale to juz ostateczność. A tak podsumowywując to jak od czasu do czasu porządnie tupniemy nogą to nic się nie stanie, jeśli nie ma innego sposobu żeby sobie wychować faceta to trzeba. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×