ciaza-cisnienie ok-puls bardzo wysoki-miała ktoras?

nikt nie pomoze?lekarz to bagatelizuje ale ja wiem?

podniose jeszcze

Ja tak mam. Z tym, że u mnie wysoki puls (min.90) jest po prostu regułą- taka moja \"uroda\". Badałaś puls wczesniej? A swoją drogą konsultacja z lekarzem nie zawadzi...

O, sorki- widzę, że pytałaś lekarza...i zbagatelizował. Może zapytaj innego?

mi lekarka rodzinna powiedziała ze przy normalnym cisnieniu wysoki puls nie jest niepokojacy-a gin stwierdził ze w ciazy to normalne-tyle tylko ze ja przed ciaza tez tak miałam-nie robiłabym z tego wielkiego halo ale czesto czuje jak mi wali to serducho:(

sluchaj. Ja tak mam. Poruszalam z reszta tutaj ten problem kiedys, ale nie rozwinal sie specjalnie. Nie jestem w ciazy, ale interesuje sie tematem. Ja rowniez mam cisnienie dobre z tendencja do niskiego, a puls wysoki. NIe jest to normalne calkiem, mnie z reszta zwrocila na to uwage lekarka rodzinna. Jestem pod kontrola od czasu do czasu kardiologa. Przed kazda wizyta u Kardio, robione jest EKG i ostatnio wykazalo troche nieregularna prace. Moja Kardio chce jednak dojsc do przyczyn. Mialam robione echo serca i jest ok. Generalnie nasila sie ta sprawa w okresach nerwowosci. Po pierwsze mam brac duzo magnezu, nie moge oddawac krwi, dostalam leki, ktore mam brac doraznie, gdy zjawisko sie nasila. Niedlugo ide znow do kardio i chyba zleci cos jeszcze. Acha kiedys mialam juz robione takie badanie, rejestrujace prace serca przez 24 godz, byly jakies nieprawidlowosci, ale niby nie niepokojace. Podobno mam jakies napiecie chyba wegetatywnego ukl. nerwowego, a reszta w sprawdzaniu. Mysle, ze szczegolnie w okresie ciazy wymaga to monitorowania i mysle rowniez, ze jesli chcesz rodzic naturalnie, to powinnas miec opinie kardiologa, ale to tylko moje podejrzenia, bo nie wiem. POZDRAWIAM i zapraszam do dyskusji

ja w przypadku kołatania miałam łykac metoprolol -a tak w ogole to moja lekarka rodzinna zaczeła mnie faszerowac afobamem-wiesz to jest lek przeciwlekowy ale psychotrop i uzaleznia-w sumie czułam sie ok po nim ale odstawiłam ze wzgledu na mozliwosc uzaleznienia a badanie pracy serca przez 24 h to pewno holter?ja niestety nie miałam tego zleconego:(zaznaczam ze nie byłam prywatnie u kardiologa

Tak, dokladnie. Mialam robiony holter, ale w sumie nie wykazal zadnych konkretow, niby cos, a nic. Ja mam doraznie propranolol,ale jak sama zauwazylam, w momencie gdy naklada sie na to duzy stres, to i propranolol nie dziala. Nie daj sie faszerowac czyms, co moze uzalezniac. Nie wiem z jakiej miejscowosci jestes. Ja jestem z Krakowa. Jest tutaj taka fajna przychodnia im. Sw. Rafala. To placowka powstala z polsko - wloskiej fundacji, ale dzialaja na fundusz. Jak zauwazylam tutaj maja wiecej pieniedzy, jest lepiej wyposazona ( komp w kazdym gabinecie np.) no i mniej oszczedzaja na badaniach dla pacjentow. Zycze Ci, abys do takiego miejsca trafila. Moze uda Ci sie trafic bez oplat do kardiologa, ktory zechce sie Toba zajac. POZDRAWIAM CIEBIE I MALUSZKA:)

ja do krakowa mam jakies 2,5 h jazdy pociagiem-uciazliwe jest dla mnie to kołatanie-trwa dosłownie chwile ale raz miałam odrobine dłuzej i juz oczami wyobrazni widziałam karetke przed domem-hehe-najgorzej ze troche panikuje potem bo boje sie nastepnego "ataku"eh ale faktycznie wieksze ilosci magnezu prazynosza poprawe

Mimo nieprzychylnosci lekarki, nie bagatelizuj tego. Kiedys probowalam sie dowiedziec jak to jest wowczas z porodem, bo nie wiem. Czy przy "nieprzewidywalnej" pracy serca mozna rodzic naturalnie?? POZDRAWIAM

czesc dziewczyny mam ten sam problem ma puls 106-108 prazwie zawsze czasem spadnie do 104 niepokoi mnie to co to moze oznaczac a do tego strasznie mnie kluje w oklicy serca trwa to chwile ale mnie to nie pokoi.

Ja też tak mam. Zawsze. Urodziłam naturalnie dzieci i nic mi się nie działo przy porodzie. Też mam tylko leki do doraźnego stosowania. U mnie chyba najgorzej jest jak pogoda się psuje. Wtedy mnie zatyka i nie potrafię oddychać :o Jak jest ciśnienie w normie/wysokie (moje jest niskie) to jakoś sobie radzę:D

o kurcze.. ja też tak mam.... tzn. w ciąży to wiem że normalne, ale przed też miałam wysoki... ok 100 zawsze....A teraz dodatkowo mam czasem takie uczucie jakby mi szybciej biło serce, robi mi się gorąco i jakoś tak dech zapiera, ale to trwa chwilę i później jest ok... Nigdy się tym nie przejmowałam, myślałam, ze to taka moja natura...

Ja mam całe zycie puls w okolicach 100, ale ponoć taka moja uroda :) Wysoki puls występuje przy chorobach tarczycy. Fakt, miałam przez jakiś czas niedoczynność tarczycy, ale wyleczyłam a puls dalej wysoki. Ale w sumie w niczym mi to nie przeszkadza. Tylko ponoć serce się szybciej zużywa :(

Ale w porodach mi to wcale nie przeszkadzało.

Ja w obu ciażach miałam ciśnienie do 120/60, a puls skakał nawet do 110/min.. Dodam, że dla mnie norma to najwyżej 60 ;) A przyspieszona akcja serca w ciąży wynika głównie ze wzrostu objętości krążących płynów. Wszystko wróci do normy :)

Ja tez tak mam. Puls przynajmniej ok. 90, a cisnienie bardzo niskie (65- 100). Nie biore lekow. Przed ciaza tez tak mialam. Moze sprawdz hormony tarczycy? U mnie sa troszke podwyzszone, a przy duzej nadczynnosci mialam puls powyzej 100 i kolatanie serca. Wtedy bralam jakies lekkie tabletki na regulacje akcji serca.