Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

wlasnie dlatego podoba mi sie ten drugi ulad - wszystko jest na luzie, nie ma pretensji, zalu, klotni... jest fajnie :D i to nie chodzi tylko o lozko, my jestesmy dla siebie kumplami :) i to jest w tym wszystkim zajebiste :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
hehhh jakie to zycie ciezkie...:( Ale chociaz ON mnie rozumie .......:)ak pomysle ze jeszcze tylko pare dni i znow GO zobacze to......wariuja mi motylki..:] Gdyby nie te 100km...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, kilometry mozna pokonac, a tak jest chyba bezpieczniej, co? moj facet zarzucil mi, ze wszystko robi z mysla o mnie, a ja jestem taka wredna... ale czy ja mu karze robic wszystko z mysla o mnie?????? wypycham go z domu, karze spotykac sie z przjaciolmi, niczego nie zabraniam.... dobrowolnie zrobil z siebie meczennika... jego sprawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
No i to jest wlasnie fajne popieram zadnych klotni,wymowek, same fajnie i milutko spedzone chwile..:) I nie chodzi tylko o sex bo nie kazde nasze spotkanie tak sie konczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia.... mowie przeciez, ze sie zaprzyjaznilismy :D ale to, ze moge z nim pogadac to jedno, a to ze mnie niesamowiecie kreci to drugie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Masz racje bezpieczniej,ale tez trudniej o spotkanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
...Dwie rozne osoby,a prawie takie same chistorie:)mnie tez niesamowicie kreci...:)Zycie lubi pisac takie scenariusze :P heh jeszcze pare miesiecy temu nawet nie pomyslalabym ze odwaze sie na taki krok...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
hmmm sorki historie*..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Ale stalo sie nie zaluje:p nawet wychodzi mi to na dobre,chce mi sie znowu zyc:)...przywiazuje jeszcze wieksza wage do swojego wygladu:pfryzjer, solarium, nowy ciuszek:) czuje sie mlodsza i atrakcyjniejsza:p hmmm...zw laszcza ze ON jest o 3 lata mlodszy:p Zmiana mojego wygladu doprowadza mojego meza do bialej goraczki:Pale co mi tam...........:):p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam wariacje ze swoim wygladem, nie to zebym przesadzala, bo zawsze pewnych rzeczy przestrzegalam, ale teraz chce mi sie dbac o siebie jakos bardziej :D jakas fajna bielizna, opalone cialko... :P hehehe, stare i glupie :P zwariowalysmy??? zaraz nam sie dostanie od innych po glowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
ode mnie napewno :P :P :P... zastanawiam się drogie Panie czy pamiętacie początki Waszych związków... niekończące się rozmowy o wszystkim i o niczym, te "motylki" w brzuchu, wzajemny pociąg no i sex... Czy wtedy też nie było jak w bajce?? Idealizujecie to, co jest teraz a gwarantuję, że na dłuższą metę te cudowne związki też przybledną :P I co wtedy?? Poszukacie nowych...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy skruszone wrocimy do partnerow, ale na starosc bedziemy mialy co wspominac :P i tak cie lubie zdziwionaaa :D co z tymi drinami z podwojna wodka??? hehehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
pinezkaaa czemu nie mozesz byc z facetem z ktorym teraz sie spotykasz? co stoi na przeszkodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, ze to taki luzny uklad i tak chyba zostanie :) ten zwiazek nie ma racji bytu z roznych przyczyn....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
pinezkaaa żeby wrócić to trzeba odejść, a Wy nie macie na to chyba dość odwagi.... :P a drinki chętnie ;) ale dopiero jak rozwiążesz sytuację :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ja od 2 lat mam kogos a od 6 meza, miedzy mna a tym kims nie ma seksu , sa pocaunki i takie maslane oczka:) on chcialby isc ze mna do luzka bo mowi mi to nonstop ale ja jakos niemoge( tzn bardzo chce ale obawiam sie tego jak sie bede czula potem) on ma zone ,dziecko ale gdyby powiedzial dzisiaj czy czhce byc z nim zgodzilabym sie :) tylko ze wiem ze to nierealne niestety i nie wiem czy zwylke zqauroczenie moze tak dlugo trwac (spodobal mi sie od pierwszego wejrzenia 3 lata temu ja mu ponoc tez ale niechcial nic zaczynac) niemasz pojecia jak sie mecze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
lunan jeśli nie chcesz zdradzić to lepiej przestań się z nim spotykać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
to jest tak: nasze firmy wspolpracuja i widzimy sie co jakis czas juz nieraz mowilam ze to nie ma sensu i wogole troche mnie to meczy ale on nie daje mi spokoju caly cas mowi co chcialby mi zrobic hehe ja mam wyrzuty sumienia ze to i tak zaszlo za daleko ale stalo sie tak dlatego ze odkad moj maz prowadzi firme w ktorej ja pracuje zaczelo sie miedzy nami psuc ja wiem ze on ciezko pracuje ale traktuje mnie nawet gorzej od innych pracownikow i niestety to doprowadzilo do tego ze kiedy ktos inny poswiecil mi swa uwage wpadlam po uszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Witam zadziwionnnaaa:)hehh chyba juz nie pamietam tamtych motylkow,rozmow...:(zreszta co tu pamietac w moim przypadku to bylo tak: 16lat ciaza,szybki slub...za namowa rodzicow...bo oczywiscie wstyd:p Milosc? pewnie gdzies tam byla ,motylki tez,ale to bylo tak dawno:(teraz w moim zwiazku milosc stracila kolor czerwony,a motylki odlecialy.....i wtedy niespodziewanie pojawil sie ON..:D milosc nabiera barw,a motylki wrocily:) I masz racje nie mam na tyle sily by zakonczyc to malzenstwo... chyba sie boje czy sobie poradze,ale tez nie chce przerwac tamtego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suonko26
Heh dolaczam do klubu. Tez nie zaluje ze zdradzilam, tez dzieli mnie z chlopakiem hmm... ok 130 km. On nie jest z nikim ja jestem. Niedlugo znow go zobacze. dawno nie czulam tego.... no motylki w brzuszku. Przy swoim chlopaku tego nie czuje, caluje mnie i zero reakcji. A tamten... jeden dotyk a ja wariuje, cos niesamowitego:) widujemy sie bardzo zadko, raz na 2 miesiace, jednak warto dla takich chwil zyc. Jestem z chlopakiem 2 lata, on wpatrzony we mnie, nie wiem boje sie go rzucic, glupio robie ale to przywyczajenie... Juz z nim zrywalam ale nie moge. Mijamy sie i az glupio powiedziec czesc. Pojebane to zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ach te motylki mam je nie tylko w brzuchu hehe ja nie zdobylam sie jeszcze na seks ze swoim facetem chociaz on chcial juz 2 lata temu , nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam zabijaja mnie wyrzuty sumienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Kurcze chyba jestem zimna jak glaz, bo nie mam zadnych wyrzutow sumienia:/baaa nawet jest mi z tym dobrze:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ale ja tak jakos nie moge isc do luzka z kims komu na mnie nie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suonko26
wiecie dziewczyny wyzuty sumienia sa wtedy kiedy partner ktorego zdradzilyscie jest naprawde wspanialy, czuly i kochany. Moj taki jest. Ale nie ma miedzy nami zadnej namietnosci, sexu nie chce. Jest przyjacielem, ale dlugo tak nie wytrzyma, juz sie cos domysla... A ten drugi ma taki temperament - przeciwienstwo z wygladu i z charakteru. I sex miedzy nami to kwestia czasu:) jego dotyk dziala... jak narkotyk. Zawsze tak sie mowi i dopiero teraz przekonalam sie co to znaczy. Przy nim moge nawet nie oddychac. W jego ramionach mam wszystko. Ale ta odleglosc..... i wiele innych przeciwnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
skad ja to znam....???:( tak jakbym czytala o sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ale to jednak moj maz nie wiem czy seks to tylkok kwestia czasu moj maz byl moim jedynym facetem moze ciekawosc zwyciezy szczegolnie ze wiem co znaczy ze ktos ma w sobie to cos:) jak jest przymnie to nic sie nie liczy szkoda ze widzimy sie tylko raz lub dwa w miesiacu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×