Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Hej, jestem! :) Właśnie wróciłam! Ale zaszalałam!!!! :) Takie zakupy to fajna sprawa:) I słuchajcie! Przed odchudzankiem kupowałam ciuchy w rozm. 42-44 a teraz????!!! 38 !!!!! Kurcze! Ale to poprawia nastrój!!!! :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, co jest najfajniesze?? Gdy widzisz takie spodnie lub sódniczkę w rozm. np.40 i pytasz \"czy jest mniejszy rozmiar??????\" :D :D :D Matko!!! ale satysfakcja !!! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, daj znać gdy będziesz, pomgę Ci zainstalować GG :) Buziaczki malinowe dla Brydzi ( na baletach :) ), Jarzyneczki, Inki, Monii, Katarinki, Onaaa (kurcze, jak to się odmienia: Oneeej? ), Duni (daleko we Włoszech), Kinkiiii, Milci (która się nie odzywa). Kolejność przypadkowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLLO...... Witajcie psiapsiulki.Ja dzisia we wzmocnionej ekipie okupywalysmy Warszawe.....JA,moja corci,moja chrzesnica 21letnia i jej mama,a moja bratowa.Najpierw bylysmy w K.D.T. a potem to juz cala Arkadia byla nasza.Nakupilysmy,ze ho ho.Wszystko dla dziewczyn [ Natalki mojej i Agniesi bratoej ] Ale mialam dziwna przyjemnosc z kupowania dla Natusi....Nie wiem czemu,ale nic sobie nie kupilam.Wiecie co kochane,ale moja watroba-pozoltaczkowa przestala lubic M. Wywalila mi ja okrutnie i nawet mnie nie boli,ale jest taka wysadzona.I wiecie co jeszcze zauwazylam.....ano to,ze czesto boli mnie gardlo,i to tak jakbym tam miala jakas ranke.Jednej mojej znajomej laryngolog powiedzial,ze ma przepalone scianki w gardle.A ona tez brala M. i bardzo po nim schudla.O rany,ale mam metlik w glowie.Ja narazie zrobilam przerwe,ale mam wrazenie,ze jestem taka sama gruba jak bylam....DUPA DUPA DUPA. Moja bratowa podala mi sklad ziol,ktore mozna kupic w aptece lub w sklepie zielarskimi u niej w urzedzie dziewczyny po tym pochudly. Jakby ktos chcial to napisze,bo ziola przeciez nie szkodza : -JASNOTA BIALA-50GR. -KORA WIERZBY-50GR. -LISC BRZOZY-50GR. -SKRZYP POLNY-50GR. -WIAZOWKA-50GR. -PRZYWROTNIK-50GR. -RDEST PTASI-50GR. Wszystko sie miesza i parzy oraz pije:::::: -rano; 1 lyzka stolowa ziol zalana wrzatkiem i parzona 5 minut oraz wypita ze smakiem -wieczorem; 1 lyzka stolowa ziol zalana wrzatkiem i parzona 5 minut oraz wypita ze smakiem ELLLLLLLOO: WRZATKU MA BYC 0,5 LITRA. PAPATULKI KASIULKA. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarinko, ja też nakupowałam, że ho ho...:) Na zakupy umówiłam się z Córcią, więc miałyśmy taki babski dzień:) Nikt przynajmniej nie marudził, że kolejna przymierzalnia... :D :D :D Skarbie, zrób sobie próby wątrobowe. A na wszelki wypadek kup SILIMAROL (7 zł). To lek ziołowy, a bardzo skuteczny, regeneruje wątrobę. Dobrze by było, abyś przez jakiś czas zrobiła sobie dietkę wątrobową.Skoro jesteś po żółtaczce, to pewnie wiesz jaka to dieta, jeśli nie pamiętasz, daj znać. Przypomnę ;) :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
cześć kochane. jak fajnie,że się odziałyście w nowe ciuszki (albo dzieci:)) ja nie ruszyłam się dziś z domu i nie mam jutro nawet jarzyn na zupę:) kompletnie mnie ten piesek przygnębił. chyba przestanę na razie szukac przez internet bo mam kolejne złe doświadczenia: najpierw chciałam poniaka. był na allegro, więc napisałam. pani ze schroniska odpisała,że tego juz nie ma, ale proponuje inne. odpisałam jaki konkretnie PIES mnie interesuje, przysłała zdjęcia. jak juz zdecydowaliśmy się, tylko zapytałam w jakim jest wieku, to okazało się,że to 8letnia SUKa. i dupa. potem pompon,wystawiony na all. zadzwoniłam, zapytałam, okazało się,ze zachorował, ale pani proponuje innego, tylko w siedlcach, ale dowiozą. dała kontakt do innej pani. dostałam odpowiedź, że owszem. więc radocha w domu-dzwonię zeby się umówić, a tu dowiaduję się,że pies jest już w rodzinie, która jednak musi go oddać, bo dziecko ma alergię, ale nie moga się z nim rozstac, i nie bardzo chca go oddać, a w ogóle to pierszeństwo ma ktoś z krakowa, a dowieźć go moga tylko do warszawy, a dalej to może ja poszukam. ROZUMIECIE COŚ Z TEGO???? jestem zszokowana-to po co napisali,że jest do wzięcia już????? wrrrrrrrrrr dziecko znowu ryczy:( chyba po prostu przejdę się po wsi i poszukam gdzie są jakies szczeniaki. a tak chciałam ze schroniska:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLLOOOO... Nikogo ni ma,bo pewnie kobitki siedza w kuchni i gotuja przepyszniony obiadek dla swojej rodziny.A Kasia rano wstala i obiadek przygotowala,a teraz saczy drineczka z mezem. Jarzynka to by mnie raczej nie poznala w tej Arkadii,ale ja musze przyznac,ze caly czas sie ogladalam i mialam nadzieje,ze JA zobacze.A jak ja zmarzlam,bo sie za cieniutko ubralam. MALINKO-Bozenko,sylimarol to ja znam,bo niedawno moj tatus przechodzil zoltaczke.Jesli zas chodzi o diete to przypomnij mi prosze,bo zapomnialam.A wiesz,ze jak ja mialam zoltaczke to faktycznie wiele rzeczy bylo mi zabronione,ale jak rok temu moj papcio to przechodzil to ja nauczona,ze powinna byc dieta poszlam do lekarza prowadzacego i pytam o diete,a on mi na to,ze zadna dieta,ze teraz to diety tylko na wsiach stosuja,a tak to jesc wszystko od czego watroba nie boli......CZUJESZ BLUSA jaki typek. A szpital to faktycznie we Warszawie byl,a ja to tak z Nowego Dworu Mazowieckiego no to tak ze 30 km. od W-Wy no to co ja sie go gupia pytam. Bidulka z tej INKI,a maluchy jeszcze bardziej biedne. Jak bylam w Arkadii to mi Dunia pykala sygnalki,a ja to omalo sie nie posikalam,ze ONA tam we Wloszech a ja tutaj,slysze jej telefon.Slysze to zbyt duzo powiedziane,bo tam byl taki zgielk,ze ja prawie nic nie slyszalam. POZDRAWIAM WAS KOCHANE I UDAJE SIE DO GAROW.BEDE POTEM TO MOZE I WY JUZ TEZ BEDZIECIE. NO TO NARA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie siostrzyczki :) Matko, Jarzyneczko! :) Rodzinka się zwala i z zakupów nici?? No nic,tylko współczuć...;) Ja szalałam na zakupach w Silesia City Center w Katowicach. Do Wa-wy za daleko, a poza tym znam Arkadię, Silesia jest zdecydowanie większa i są tam sklepy dobrych firm (czasami jedyne w Polsce), tylko konto pustoszeje po takich zakupach :) :P Ja kupiłam: wiosenny płaszczyk Monnari, w kolorze ecru :) wizytową spódniczkę Vivai (ciemne ecru), to na komunię, na która jesteśmy zaproszeni, kremowe spodnie z Zary oraz letni komplet sódniczkę i bluzkę z Simple (też ecru) :) Córce zafundowałam buty z Ryłko i bluzke (białą) z Orsay :) Mój mąż śmiał się, że teraz moge wyruszać \"na dzikie chłopy\" :D :D :D U nas od wczoraj przepiękna pogoda, słońce i ponad 20C, wybieramy sie zatem na rowery :) Potem zajrzę oczywiście do Was:) Fajnej niedzieli!!!! Papapa Buziaczki :) (rzecz jasna malinowe! ) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierowe Nozyczki, jesli jesteś fajną osobą, to pewnie, że możesz zostać :) Witaj w naszej kuchni :) Chociaż nie wszystkie moga sobie popijać kawkę!!! (to adresuje do Katarinki! :) ) Zaraz napiszę Ci co z tą dieta, tylko sięgnę po ściągę przymagnesowaną na lodówce :) Matko, gdyby to \"przymagnesowaną\" przeczytał polonista, to chyba by zmarł ze zgryzoty, ale wiadomo o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLOO Papierowe-Nozyczki ja przylaczam sie do MALINKI.Jesli jestes taka gitowa,fajna i wcale nie koniecznie ladna i zgrabna [ hi hi hi -to sie tyczy mnie ] abys tylko byla taka zajefajna to jasne,ze zostawaj. CIAOOOO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarinko, ten lekarz to jakiś konował!!! :) Ja dostałam skierowanie do dobrego hepatologa (to od wątroby) I od razu usłyszałam o konieczności diety. Dostałam szczegółowe zasady stosowania tej diety. Zaraz to zeskanuję i prześlę Ci mailem, bo jest tego b. duzo. A powiem Ci najciekawsze, gdy już w domu czytałam o tych zasadach, zauważyłam: \"Opracowano na podstawie Wieczorek-Chełmińska Z., Wyd. Lekarskie PZWL, \"Żywienie w chorobach wątroby, dróg żółciowych i trzustki:, Warszawa 2003\" A ja właśnie dostałam skierowanie do tej dr Chełmińskiej! :) Katarinko, więc odtsaw Skarbie tego drinka,bo alkohol ZAKAZANY!!!!! :) 2 tyg. stosowałam ta dietę, 3x dziennie brałam Silimaror. W piatek telefonowano do mnie, że kontrolne wyniki badadania prób watrobowych są PRAWIDŁOWE!!!! :) Ale diety przestrzegałam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Hehe, Papierowe Nożyczki:) Przyłączam się do Siostrzyczek:) Zostawaj z nami, skoro tylko masz poczucie humoru, lubisz ludzi, babskie sabaciki i w ogóle jesteś w porządku:) A chyba jesteś:) Tylko napisz coś o sobie, żebyśmy się lepiej poznały:) O nas jużtrochę wiesz:) Było kiedyś inne Forum i tam duużo o sobie pisałyśmy, ale nas wkurzali głupi ludzie i się teraz zakamuflowałyśmy:) Hehe, i szukają hieny, a nie znajdują:) Także witaj, Nowa Kol.:) Właśnie miałam wizytę rodziców na szybką pizzę. A wieczorem idę na spotkanko z Monią moją i jej mężem:) i jeszcze jedną parką przyjaciół. Takie pożegnanie Moni i Tomka, bo w środę rano lecą do Anglii. Dziś jej poryczałam do słuchawki-pierwszy raz od lat chyba. To ona zwykle ryczy, a ja pocieszam, a tu zaczęłam ja. A ona dołączyła:) Ryczałam, bo ich wyjazd jest prawdziwym końcem naszej młodości. Brzmi to patetycznie, ale coś w tym jest. Jakby koniec okresu dorastania. Już nigdy nie będzie tak, jak było. My zawsze byłyśmy blisko siebie. Przez 9 lat byłyśmy razem na wszystkich spotkaniach grupowych, sabacikach babskich i wszędzie razem. Raz było w wakacje spotkanie grupowe takie większe bez Moni, bo była na 3 m-ce w Anglii i to był straszny szok dla mnie. My we dwie zawsze razem. Teraz już nie będzie takich spotkań, bo jak jej nie będzie, to nie będzie mi się chciało organizować ich. Druga przyjaciółka wyjechała prawie 2 lata temu do Sztokholmu. To też był duży przełom dla mnie, ale ten będzie gorszy, bo naprawdę zostanę sama-bez wsparcia, jakie sobie z Monią dajemy od lat. Jesteśmy strasznie podobne w wielu kwestiach, w wielu cechach charakteru, choć ja się śmieję, że ja w pewnym momencie poszłam troszkę w innym kierunku-złagodniałam, jestem bardziej cierpliwa i wyrozumiała dla bliskich. Monia jest bardziej wymagająca. Mam około 5 najważniejszych dla mnie ludzi i teraz już troje z nich będzie za granicą-Michał, Graża (w Sztokholmie) i Monia. I ryczeć mi się chce i smutno mi. Bo teraz się to wszystko pozmienia. I wiem, że takie jest życie, bla, bla, bla, ale nam się zawsze udawało nie zmieniać się, tzn. nasze relacje były zawsze silne mimo różnych przeżyć, okresów (przetrwały nawet mój dwuletni wyjazd do Anglii, gdy byłyśmy w liceum). A teraz będą musiały się zmienić. I tak mi smutno z tego powodu:( Śmieszne, że byłyśmy tak zajęte ślubem, że nie docierało to do nas-tzn. ten ich wyjazd był zepchnięty na najdalszy plan. Dopiero teraz to do nas obu dociera. A czasu mało, bo to już w środę. I serce moje pęknie trochę. Bo dla mnie przyjaźń jest najw. na świecie-zawsze była, zawsze będzie. Chlip:( Kochane, sorry, za ton. Jakoś tak mi wyszedł smutny:( Zadzwonię sobie do Moni jeszcze jej popłakać. A co, tyle lat jej wycieram zgrabny nosek, że teraz niech ona powyciera mój:) Ściski, Kochane moje! Udanej niedzieli!Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLOO JA chce przepis na ten wspanialy napoj.Slyszysz Papierowe Nozyczki ???Dawaj no tu go szybciutko. BRYDZIU a placz,a wyj, a smarcz to napewno CI ciut ulzy.Masz jeszcze nas,chociaz jestesmy daleko to zawsze z Toba. JEDNA ZA WSZYSTKIE- WSZYSTKIE ZA JEDNA!!!!!!! MALINKA drink poszedl w pierony do zlewu.Troche szkoda,ale co tam.Proby watrobowe zawsze mialam super,ale moze przez pana M. cos sie zmienilo,tylko,ze mnie nic a nic nie boli tylko tak sie uwydatnila. Jutro ide do kosmetyczki na zabieg [ jeden z wielu ] Mam cere naczynkowa i jak tylko zrobilo sie cieplo to mam nos jak zarowka [ taki czerwony ] i pod oczami mam tez czerwone. Wygladam jak pajac. NARAZIENKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Papierowe Nożyczki, łączy nas nie tylko pedagogika (moja teraz w Wwie:) ), to jeszcze uczucie do gryzoni:) Obecnie mam 3chomiki, ale w zeszlym roku bylo 6:) Kazdy w osobnej klatce:) Mam bzika na punkcie chomików:) Co do woskowania, to się nic nie bój. Od roku chodzę na woskowanie nóg i bikini i jest to super! Warto pocierpieć, żeby potem mieć tak ładnie gładkie okolice, które wymieniłam:) Byle wosk był dobrze nagrzany, to boli duuużo mniej. Da się przeżyć. Serio! Ja się przyzwyczaiłam już prawie zupełnie. Nogi to już dla mnie czysta zabawa. Bikini znoszę b.dobrze, odkąd kosmetyczka zaczęła dłużej grzać wosk. Ja mam delikatne owłosienie-jestem jaśniutką blondynką, ale włoski i tak się b.osłabiły. Warto to robić regularnie. Ja polecam z całego serca!:) Byle nigdy nie robić pach, bo nie wolno, a niektóre zakłady robią, choć nie powinny. Tam są gruczoły i można coś im tam zrobić. Powodzenia i napisz w środe, jak to przeżyłaś. Nie denerwuj się. Nie ma porównania nawet z dentystą na przykład:) Dziewczynki, jak Wam mija niedziela? Ściski! Wychodzę o 20 do restauracji z przyjciółmi. Przeczytam najwyżej jutro, co u Was się działo. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Droga Papierowa Kol.:) Ja bym jednak darowała sobie te pachy. Przecież to normalna rzecz. I tak będzie u Ciebie, czyli nie odwołujesz jej. Nie przywozi też nic dodatkowego, co by ją mogło obciążyć. Zarobi te 20-30zl mniej, ale myślę, że spokojnie to przeżyje, skoro dostanie kasę za nogi i bikini. To jest nie tylko wg wielu, wielu specjalistów uważane za niewskazane, żeby robić woskowanie pach, to jeszcze jak na jeden raz i to pierwszy, to troszkę chyba za dużo wzięłaś na siebie. To jednak szok dla organizmu. Wystarczą mu w zupełności nogi i bikini. Ja bym sobie te pachy darowała, ale oczywiście zrobisz tak, jak sama uważasz. Po prostu moja kosmetyczka mi zawsze trąbi, że nawet gdyby ktoś chciał, to ona by nie zrobiła pach, właśnie ze względu na te gruczoły. A nogi i bikini spoko:) Naprawdę nie jest to straszne:) Pozdr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Ale co?Musisz te pachy dziabnąć woskiem? Aż tak Cię męczą? Bo nogi i bikini już byś miała z głowy, bo zaczynasz woskowanie. To golarka tylko do pach. Może wytrzymałabyś? Lepiej nie ryzykować-po co Ci to. No chyba, że aż tak nie znosisz, czy coś, no to wtedy dziabniesz:) A gdzie reszta Dziewczynek? Ja się tu socjalizuję z Nową Koleżanką, a one się pławią w niedzielnym ciepełku:) Albo robią 1000 super ważnych spr. Pozdrawiam Was, Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Moniś, suuuper!!! Widać, że coś drgnęło!!! Super!! Może wszystko się dobrze ułoży:) Facet wydaje się coś kumać:) To dobry znak! Tak trzymać, Kochana! Aaa, słuchaj, skąd Ty kupujesz nasz M.? Cmok! Jestem z C.szalenie dumna!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLOO BABECZKI :D :D :D MONIA jestes nareszcie.Super,ze zastosowalas wreszcie jakas taktyke,bo obwinianie siebie za wszystko to lipa jak nie wiem co..... NOZYCZKI ciekawe jak dlugo jestes ze swoim facetem i jak dlugo mieszkacie razem [ czy to maz czy facet-to bez roznicy ]Ja ze swoim mezem jestem juz 19 lat po slubie i takie mopsie oczy nie robia na nim zadnego wrazenia.... ZADNEGO.Tutaj potrzeba sporej gadki,a i tak przy tym zawsze jest awantura... Dzieki za przepis na BOSKI NAPOJ.Ja tez podobno bywam zlosliwa,a nawet czasem dokuczliwa,a na ile to prawda to nie wiem sama. Jak masz wlasciwie na imie?? Dobrze,ze wpadlas. BRYDZIU ELLOO!!!!! Jak minela niedzielka????Czy u Ciebie tez bylo tak fajno i cieplutko.U mnie to jakies ze 20stopni bylo. MALINKA na rowerze,INUS to pewnie bawi na dworku ze swoimi swininkami,Milka zniknela......,Jarzynka bawi gosci,KINKA zamilkla juz chyba na zawsze,a DUNIA spaceruje Wloskimi uliczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej już jestem :) Hehehe... cieszę się Monia, że coś drgneło :) Tak trzymaj!!!! :) To co piszą Papierowe Nozyczki potwierdza moją hipotezę, że \"perfidne bestie\" mają łatwiejsze życie :D :D :D Kurcze! A całe życie wychowywane jesteśmy na \"grzeczne dziewczynki\"!!! To modelowy konflikt interesów!!! (naszych interesów oczywiście) :D :D :D Kasieńko!! Jeśli ten drink powędrował do zlewu, to jesteś wielka!!!!! :D Brawo Kochana!!!! :D 👄 Brydzia!!!! no zżera mnie poprostu! Codziennie balujesz!II :) Ja też chcę!!! Będę z Tobą żegnała Monikę i wylewała łzy :) Co Ty na to?? ;) Buziaczki malinowe dla Was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Hehe,jeśli te gratulacje odnośnie ślubu tyczyły się mnie, to małe sprostowanie, bo to moja przyjaciółka zmieniła stan cywilny, a ja tylko świadkowałam:) A jeśli tyczyły się Jarzyneczki, to prostuję za nią (myślę, że się nie obrazi:) ), że jej Wielki Dzień się dopiero zbliża, za to dużymi krokami:) Jeśli chodzi o zaczepki, to dotyczyły głównie docinków odnośnie odchudzania, wagi, no w ogóle zaczęły się na tym Forum o Meizitangu, a naiwne podałyśmy tam kiedyś namiary na nowe Forum, które sobie założyłyśmy, gdy się zorientowałyśmy, że chętnie ze sobą gadamy także o innych sprawach, a nie tylko o M. No i na to nowe świetne Forum, gdzie sobie gadałyśmy o naszych spr. zaczęły zaglądać głupie gnidy, które pluły jadem bez powodu, aby popluć. Hehe, najbardziej się jakoś bez sensu przyczepili do Jarzyneczki, a potem z kolei ktoś wymyślił, że ja mam grzybicę pochwy:) Bekowo było:) Dziewczyny się przejęły, Kochane, a ja zamiast się wkurzyć, to się śmiałam, bo pomysł takiej psoty by mi w życiu do głowy nie wpadł:) No więc było wesoło, ale czasem nie aż tak bardzo i w związku z tym założyłyśmy to Forum i może tu nas nie wyczają:) A jak wyczają, to znów się przeniesiemy:) To tyle. Co do mnie, to mam 25lat (w sierpniu 26!!Jezuu:) ). Mój ukochany Mężczyzna ma na imię Michał i od ponad roku mieszka i pracuje w Anglii, a ja sobie tak do niego kursuję co jakiś czas. Musimy przeczekać jeszcze rok, bo chcę skończyć studia na APSie w Wwie (andragogika specjalna). Mam bzika na punkcie moich przyjaciół, książek i chomików. Jestem z Gdańska, choć chwilowo (od ponad roku) mieszkam w Sopocie, to za 2 tyg. przeprowadzam się z powrotem i ostatecznie do Gdańska-do swojego starego mieszkania. To tak w skrócie najważniejsze kwestie:) O reszcie Sióstr mogę Ci wstępnie powiedzieć, że każda inna, ale każda świetna i warta poznania. Resztę dopowiedzą same:) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Zaraz spadam na pożegnalną kolację z Monią, Tomkiem i jeszcze jedną parą przyjaciół. Jako że co kilka chwil się rozklejam, to kazałam Moni zabrać zapas chusteczek. Monia się boi, że zrobię scenę i nas wywalą z lokalu:) Czuję się gruba i zaczynam myśleć o szybszym zaczęciu drugiej kuracji M., ale czeka mnie straszna sesja, więc muszę! MUSZĘ wytrzymać do czerwca, bo inaczej to na mur nie zdam. I tak mam potworne problemy z koncentracją na czymkolwiek zw. z nauką. Muszę wytrzymać. Ale dziś czuję się opuchnięta-brzuch boli-coś jest nie tak, bo mam plamienia, a jeszcze nie skończyłam drugiego opakowania tabletek, które biorę pod rząd bez przerwy (bo był ślub, a nie chciałam mieć jeszcze okresu 'na głowie' hehehe:) ) No i jakoś boli mnie wszystko i te plamienia, a tab.zostało 5 z dzisiejszą. Więc ten rozstrój emocjonalny, duży apetyt i opuchnięcie pewnie też troszkę od tego. Buziaki, spadam, Kochane! Szkoda, że już sobie nie pogadam z Wami. Dziś kolejny dzień nic nie zrobiłam. Nic. Ostatnio to jest moje główne zajęcie-nie mogę się na niczym skupić, za nic zabrać, a sprawy się piętrzą. Ehh, już chcę się przeprowadzić. Od razu lepiej się poczuję. Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika, ja jestem Bożena. Mam tu chyba najdłuższy staż małżeński :) 29 kwietnia będziemy mieli 28 rocznicę ślubu, a ponieważ wczesniej przez 2 lata byliśmy parą, to okrągła 30 :) Mam 45 lat, a własciwie w październiku będzie już 46 Dorosła córka mieszka ze swoim facetem, więc na pocieszenie mamy 2 psy (labradorka i jej nieślubny synek :) ) oraz papugę nimfę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tabliczke \"uwaga zły pies\" i nieznajomi bardzo sie boja, zwłaszcza gdy one biegna do furtki. A one z radochy tak, ze są goscie, to bedzie ktos do zabawy, hurrrrrraaaa!!!! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta nieszczęsna tabliczka to taki wymóg ;) dobrze, ze psy nie potrafia czytać :) chociaz moje?? kto wie?? :P Zdolne bestie!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×