Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Gość Brydzia
Ineczka, Ty nie przesadzaj z tym wiekiem:) Choć rzeczywiście miewam problemy z kupnem alkoholu:) Pamiętaj, że tu był pełny make-up i fryz dorosly:) Normalnie jest jeszcze gorzej,bo po swojemu:) A z tą pedagogizacją to Ty uważaj, Kochana, bo przecie my jakoś tam koleżanki po fachu:):):) hehe! Choć ja z chemią, to akurat mam najmniej wspólnego:) Cmok! Ps. Czytam ciągle nowe posty i sikam ze śmiechu z tych królików, itd:) A gdzie Kasia?Gdzie Malinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Ja tez ogladam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
A na TVN Teraz My:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
nie chcę więcej królików!!!!! chcę pierogów!!!!! o a z tą maszynką, to juz wiem, czemu mój się nie zorientował- nie jest czysta:) a pedagogizacja? pięknie brzmi nie? :D szczególnie "pedagogizacja rodziców". najpierw ja pedagogizuję, a potem idę na wywiadówkę do córy i jestem pedagogizowana przez osobistą kuzynkę, która jest wychowawcą Zuzy. mówię wam jaka jazda:D:D:D aż czasem mnie korci,żeby coś palnąć i spedagogizowac pozostałych rodziców:( a tak wogóle może by stworzyc "pedagogizację męża"??? tylko mó to od razu wypala: nie krzycz, bo nie jesteś w szkole:( w szkole mi nie wolno, bo dzieci się stresują, swoich z kolei ja nie chcę stresować, to na kogo mam powrzeszczeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
To taki zajebisty program polityczno-rozrywkowy:) Gdzie sobie jaja robią z rządzących:) Beka, beka, beka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej juz jestem :) tak sobie czytam i podobno są juz fotki Brydzi! :) zaraz sprawdze sobie ;) czy aby napewno:) mój mężulek oglądał właśnie mecz. jesssssuuuu, ale się nadenerwowal!!! Jak tak będą wyglądały całe mistrzostwa, a wczesniej eliminacje, to... hehehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
MoniaK, podaj dokładne wymiary Kasiulka- głównie jaki obwód główki, i czy ubranka 98 czy 92, albo jeszcze inne? zrobię wyprawę na strych. w końcu moja panna ma już 10 lat i większość ubranek poszła do szwagierki, bo mnie się w ostatniej chwili zamiast zośki chłop urodził (że też nie ma skrzywienia-całą ciążę był zośką:)) ale te naładniejsze pojedyncze na pamiątkę zostały :) nie ma co ich trzymać , bo to kuszenie losu :D:D:D co znaczy "kapelusik sportowy"? bo jeden żółciutki jak słoneczko, płócienny to juz mogę wysłać:D no więc dawaj ta namiary (może być na meila, bo juz sie otwiera). i adresu dokładnego nie zapomnij wysłać :D:D:D w długi weekend będę po strychu buszować:) a teraz papatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Jezuuu, Moniś, nie wiedziałam! B.mi przykro!! Jeju, a ja tak często myślę o tego typu wypadkach domowych, tak się ich boję-przecież to sekunda nieuwagi, odwrócenie się w innym kierunku i taka tragedia. Tyle o tym myślę, a tu ktoś bliski to przeszedł!!:( B.Wam współczuję jako rodzinie. Ale ważne, że jak się Małą teraz dopilnuje, to potem będzie się normalnie czuła w swojej skórze. Domyślam się, jak Ci ciężko z tym wspomnieniem, które na zawsze z Tobą pozostanie! I nie pomogą słowa, że to nie Twoja wina, czy że tylu rodzicom przed Tobą się to wydarzyło:( To nieistotne w przypadku takiej tragedii, bo najb.boli ból najbliższej nam osoby. Ściskam Was obie tym bardziej mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu, napisałam wcześniej że \"jesteś piękna, ładna, fotogeniczna i taka zgrabna\" :) ale po obejrzeniu fotek, musze stwierdzić, że sie myliłam... bo jesteś taka, ale DO POTĘGI!!!!!! :) :) :) Wygladasz ślicznie!!!! :) Sukienka piękna! (żadnych plam nie widać) Przepiekne jest to zdjęcie czarno-białe, na którym wygladacie jak dziewczyny z epoki :) Monia, trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: • No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? • Nie synu, w dupie... ;) to apropo pedagodizacji :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Malinka, ja uwielbiam ten kawał!!! Mama mi go dawno temu podrzuciła i od tamtej pory za każdym razem mnie rozbraja swoją szczerością:) (kawał, nie Mama:) ) !! Świetny! Moniś, u mnie w Sopocie też mgła, że lasu przez okno nie widać, a jest kilkanaście metrów od bloku:) To dzików też dziś z szóstego piętra mojego nie dostrzegę:) Czemu mnie to wcale nie martwi?:) Ps. Dzięki za komplementy, Kochane, ale mówię Wam, że to dobry fotograf i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe... Brydzia :) Brzydactwu to i dobry fotograf nie pomoże :D Chociaż... czytałam kiedyś wspomnienia Nasierowskiej. Napisała, że idąc do swojej pracowni, na schodzch minęła pewną panią. Była gruba, mało atrakcyjna (łagodnie mówiac) i opychała się ciastkiem z kremem... Za chwilę ta kobieta weszła do pracowni i poprosiła o zdjecie... Ale takie, na którym będzie wygladała pieknie i ponetnie. Zdjęcie ma wysłać do USA potencjalnemu kandydatowi na męża, z oferty matrymonialnej :) Jeśli zobaczy (ten kandydat) jaka jest straszna, nie wysle jej zaproszenia :P To ją tak stresuje, ze opycha sie tymi ciastkami :) i koło sie zamyka... Zaproszenie po fotce dostała i żoną została :D:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Ładna to była opowieść, Malinko! Dzięki:) Dobranoc Tobie również i kol. snów!:) Przede mną jutro b.dluugi dzień, a ja jeszcze nie śpię! Zgroza! Spadam! Papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLOO.... Pozdrawiam wszystkie moje najcudowniejsze siostrzyczki i przyznaje,ze to prawda iz mozna znalezc u Was wsparcie.Nie mam natchnienia narazie na nic.Nie robie nic innego tylko mysle,ze dalam sie tak perfidnie podejs jakiejs gowniarce,Jak mi przejdzie to zaraz napisze.Nie zostawiajcie mnie samej,puszczajcie chociaz sygnalki.PLISSSS CALUJE WAS GORACO. KASIK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESTEM TAKA ZLAAAAAAAAAAAAA,ZE SZLAG MNIE JASNY ZARAZ TRAFI.STRASZNIE SIE PRZEJMUJE TAKIMI RZECZAMI,A MOJ MAZ ZAWSZE MNIE NA NIE UCZULAL,ALE MOWIA,ZE P[OD LATARNIA JEST NAJCIEMNIEJ I TO PRAWDA. BUZIALKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Trochę sobie Was poczytałam i wyglądacie na sympatyczne Kobietki :D Mam na imię Ania, jestem prawie roczną mężatką :D póki co bez potomstwa ;) Mam nadzieję, że mogę się do Was przyłączyć? Zazdroszczę Wam Dziewczyny znad morza, uwielbiam morze, jeśli jedziemy na wakacje to zawsze nad morze :D niestety w tym roku nie będzie nam dane :( ale wierze, że \"już\" za rok poczuje gorący piasek pod stopami i ujrzę nasz piękny Bałtyk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
cześć Q- Aniu:D moge pisać samo Q? bo dziś mój umysł juz ledwo pracuje:( chyba jestem aktualnie juz jedyna ze starych więc witam cię za wszystkich:D im nas więcej tym wprawdzie więcej problemów, ale i więcej głów do ich rozwiązywania:):):) mam na imię paula-inka:) dwie świninki- 10 ona i 5 lat on. a ja stara swinia mam 34. ( skąd te okreslenia? cała polska czyta dzieciom :)) mamy też przewodnika stada-przynajmniej on tak myśli od 12 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
a tera sprawozdanko: cały dzień do 17 w szkole ( kolejna przedmaturalna konferencja :( ), potem...pogotowie z moim synkiem- od dwóch dni b. często sika, co minutę, ale nic go nie boli, nie ma gorączki. jednak pojechałam na bezczelnego do szpitala,zeby na czasie zaoszczędzić, bo badania od reki robia. nic nie wyszło. więc pan doktor się pyta: naprawdę tak bardzo ci chce się siku? na co mój synek: nie, tak sobie tylko wymyslam :(:(:( okazało sie jednak,ze ma jakies zewnętrzne obtarcie. a królik oczywiście w zamrażalniku czeka na lepsze czasy i skompletowanie tych egzotycznych przypraw :D Malinka, napisz ile lat pracy ma ten stary nauczyciel, może mi już niewiele brakuje?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
hehe, PN czy Ty myślisz,ze ja moge powiedziec świninkom,ze to królik jest. nawet gołąb by przeszedł:) przecież koło mnie w klatce właśnie panoszy się tzw. karzełek miniaturka-julcia lub julek (tego nie wie nikt), wielkości dobrze odzywionego jamnika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe... Inka, nie ma tak łatwo :) Ty pewnie nigdy nie bedziesz miała tego \"w dupie\" :P Matko,co sobie nowa koleżanka Q-Ania pomyśli? :) Witaj w naszej kuchni i nie myśl onas źle :) Kasieńko, wygląda na to, że zapłaciłyśmy... za kolejną lekcję od życia. Kosztowna ta lekcja! ;) Nożyczki uwielbiam ZOO, ale jak dawnonie byłam! Przy takiej pogodzie musiało być pieknie :) Monia, z tym zabieganiem to róznie bywa, ale generalnie prawie do 17 pracowałam, potem do ogrodu... Ehhh... zzdroszczę Jarzyneczce, że w ogrodzie taka odrobiona , a ja?? szkoda gadać :P Ale za to przępieknie zakwitła mi magnolia i rododendron :) A gdzie Brydzia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umnie by cielecina nie przeszła ;) Gdy robię coś z cielęciny, to córce wmawiam, że to taka ładna, młoda wołowina :) Bo cielaczek nie przeszedł by jej gardło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
najlepiej to tą "cielecine" obiorę z mieska, kosci wyrzucę i będzie git. laleczki jestem padająca, kark dalej boli i drętwieje. i w przeciwienstwie do co poniektórych znanych wam z opisu ja sobie nie wymyślam:( chyba idę się położyć. cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Jejuu, tyle bym chciała napisać, a tak bardzo padam na pysk! Po kolei zatem:) Q-Aniu, witaj w gronie!:) Zawsze miło-jak ktoś fajny wpada na kawkę. Mimo przejść niektórych z nas z pewnymi osobniczkami, chyba nadal mamy wiarę w ludzi i cieszymy się z każdej nowej członkini Forum:) Prawda, Dziewczynki? Choć oczywiście ta nauczka jest dla nas wszystkich istotna, Malinko, nie tylko dla Was! Nie jesteście w tym z Kasią same. Ja chodzę tym tak wkurzona, jakby to mnie wodzono za nos. Solidarność jajników chyba. Na razie nie napiszę na ten temat więcej, bo zobaczmy, jak się sprawa skończy. Wtedy Wam napiszę, jakie miałam odczucia/przeczucia:) Bozeee! Współczuję! Dziś widziałam Monię-widziałam, że tuż przede mną zdążyła już o tym wspomnieć:) Fajna laska z tej naszej Moni!:) Mój Michał by pewnie powiedział: "Fajna dupa", co akurat ja uważam za duuży komplement i niech tak zostanie:) Moniś, widać te 9kg niesamowicie!!! Naprawdę wcale nie musisz się nastawiać na duże chudnięcie. Jeśli coś Cię jeszcze wkurza, to jasne, zrozumiałe, że najw.jak się same z sobą czujemy, ale naprawdę wyglądasz b.kobieco, sexy i naprawdę ładnie!:) I gdzie ja tam anioł! Moja Mama by się uśmiała:) Ma dokładnie odwrotne zdanie. A jeśli już anioł, to z pewnością upadły:) Hehe, i to mi leży:) Upadły anioł z różkami:) Dzięki Moniś za spotkanko!:) Co do mnie,to gdybym Wam miala dokladnie opisac moj dzien,to byscie sie za glowy zlapaly!!!Ja az nie wierze,ze jeszcze sobie nie pieprznelam w glowe.Miałabym spokój, choć z moim ostatnim Serialem Ciągłych Wypadków przy Pracy, to pewnie minęłabym mózg i spowodowałabym jedynie b.nietwarzowy i nieusuwalny tik nerwowy powieką lub w gorszym wypadku zeza:) Kochane,mogę sobie przekląć brzydko? Ja nie wiem, które z Was są na tym punkcie przeczulone, ale jednak napiszę i proszę o wyrozumiałość: moja krawcowa mnie znowu w ...... (nie,no nie przejdzie mi to przez usta-paluchy, więc napiszę jednak łagodnie)... w bambuko! (to nie oddaje mojej wściekłości, ale nie splamiłam honoru rodziny) :) Zdarła ze mnie ost.grosz, czyli 50zl za usługę, której nie wykonała, tzn. wczoraj zapłaciłam jej za ohydną 'babciną koronke', którą kupiła i miała mi przyszyć do spódnicy. Nie dość, że się spóźniła ze spódnicą (standard), to jeszcze dziś stwierdziłyśmy, że ta 'koronka' tak nie pasuje i się gryzie, że nie można jej przyszywać! Ale wcześniej zapłaciłam jej za usługę, czyli 30zl za wszycie podszewki i przyszycie do niej 'koronki'. Zaplacilam 50zl za cos,czego nie ma,tzn.za 'koronke', ktora nawet koronka nie jest,bo jest wielka,ciezka i pleciona jakas i za wszycie jej, gdy wszycia nie bylo. Dostalam spodnice z wszyta podszewka i powinnam zaplacic za to ok25zl. O polowe mniej. Koronke dostalam do domu:) Ciekawe, kurwa mac,co z nia poczne.Przecie to sie do niczego nie nadaje! Bylam tak wsciekla,ze szok! Szczegolnie ze sie przez nia wszedzie pospoznialam. Ludzie robia mnie na szaro jak chca. Jestem za mila i jeszcze sie zaprzyjazniam z takimi ludzmi, cholera jasna i potem nie moge ich nawet znienawidzic. Jej tez nie moge i jeszcze ja tlumacze od poltora miesiaca.Ale dzis przegiela.Powinna byla mi oddac jakas czesc kasy lub choc odkupic te pieprzona 'koronke',co to koronki nie przypomina!!! Potem pojechalam do Orange,zeby sobie pogadac z kumplem,co tam pracuje. No i rzucam cholerne PLUS-kwy, czyli PlusGSM przebrzydly, z ktorym jestem juz 7 lat-wierna i lojalna zawsze, a ktorego nie znosze juz od conajmniej 2 lat. Ta zmiana to najb.pozytywna rzecz jaka mi sie dzis przydarzyla. Ok,zaraz mnie utnie,to wysylam:) C.D.N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
C.D. Byłam dziś w 6 dzielnicach Gdańska, z czego w niektórych po dwa razy. Horror! Jutro nie ruszam sie z domu,tylko probuje sie cos pouczyc, poprzepisywac notatki do egzaminow. Jedynie wieczorem wykorzystam moja siostre do przewiezienia kilku bambetli z mojego obecnego mieszkania do juz niedlugo mojego drugiego mieszkania-drugiego i jedynego:) Tak a propos zoo, to powiem Wam, że ja go b.nie lubię i nie chodzę. Nigdy. Jedynie gdy musiałam z dzieciakami ze żłobków jeździć jak byłam w Szkole Medycznej lub z niepełnosprawnymi. Normalnie nie jeżdżę. Gdy byłam mała powiedziałam sobie, że dopóki niedźwiedziom nie zmienią się warunki lokalowe w Trójmiejskim zoo, to ja tam nie będę jeździć. I tego się trzymam, bo z tego co wiem, nadal mają gorzej niż źle. Ja nie potrafię cieszyć się zoo, wiedząc, że te dzikie zwierzaki siedzą w klatkach. Jestem wegetarianką jak wiadomo:) i to jest dla mnie nieludzkie, ze one tam siedzą latami całymi aż do śmierci. Nawet nie chcę o tym myśleć. Ale dla dzieciaków to frajda. Rozumiem to. Ale np. powiedziałam sobie, że moje dzieci do cyrku ze zwierzętami chodzić nie będą. To jeszcze gorsze niz zoo. To tak na marginesie, bo mi sie przypomnialo a propos zoo. Matko, jestem tak zmeczona i sfrustrowana ta krawcowa szczegolnie,ze marze o kapieli i spac, a jeszcze czekam na Michala na gg. A Monia juz w GB. Tez nie mogli wyleciec z Gdanska o 6 z powodu mgly. Wylecieli 2 godz. pozniej. Ehh, koniec epoki. Dziewczynki, macie kontakt z Dunia? Pisala? Przez ost.kilka dni probowalam puscic jej syg., ale nie bylo mozna. Wczoraj napisalam dluugiego smsa, co tam u nas i dostalam raport,ze otrzymala,ale nie odpisala.Mam nadzieje,ze wszystko u niej ok. Szkoda,ze jej nie ma! Dunieczka, myslami jestem z Toba, Kochana!:):) Dobranoc, Dziewczynki! Spijcie dobrze i kolorowo! Ps. Gdzie Jarzyneczka?? Kasiu, jak Twoje nerwy? Zdawaj raporty!!!:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Moniś, wybacz!!!!!!!!!!!!! Oczywiście, że Ty na pierwszym miejscu byłaś najpozytywniejszym doświadczeniem:) A zaraz potem Orange, szczególnie, że te durne Plus-kwiaki od razu zadzwoniły na mój numer i pogadaly z Mama, która ich ostro splawila, a ja wykrzykiwalam obelgi jej nad uchem:) To mnie jedynie boli, ze Orange jako moj pelnomocnik bedzie gadal z Plus-kwami i ze im nie wygarne, co o nich mysle po tych wszystkich latach, a szczegolnie dwoch ostatnich, gdy mnie olali totalnie i gdy wydalam na nich taka kupe pieniedzy! A jestem jednym z najstarszych i najwierniejszych klientow. Chociaz troszke sobie ulzylam, ze pokrzyczalam do sluchawki a raczej nie do, a obok, bo sluchawke trzymala Mama. Glupki, co oni chca teraz 'wyjasniac'?! Mama ich ostro splawila i dala chlodna reprymende:) I dobrze! Mam ich w nosie. Jeszcze nie zmienilam ich calkiem, a juz sie lepiej czuje! Kilka tysiecy ze mnie zdarli. Brak slow dla takiej hieny korporacyjnej! Bleee! Monis, powtarzam, wygladalas b.fajnie, a przeciez wiem, ze jestes w trakcie 'metamorfozy' i ze to nie skonczony obraz:) Ale mi sie podobalo:) To co dopiero Twojemu męzowi:):) Papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję za tak miłe przyjęcie :D Oczywiście możenie pisać do mnie samo Q :) Jestem pod wrazeniem ilości postów, czytanie raz dziennie to stanowczo za mało :) Ja właśnie wróciłam z pracy, zupka nastawiona, pranie nastawione i czekam tylko na mężulka, potem spacerek z psiną i niestety muszę się w końcu wzciąźć za PITa, ehhhh życie jest ciężkie... a Wy macie już PITy porozliczane? Ja niestety mam na pieńku z Orange, podpisałam trzecią umowę, czyli zaczynam z nimi 5 rok, a oni wpakowali mnie w kabałę i będę się jeszcze z nimi motać 22 miesiące :/ ehhh, strasznie załuje swojej decyzji :( Jarzyneczko my własnie mamy wprowadzane ISO do firmy i to straszne po prostu!!!! Papiery, procedury, papiery, procedury, brrrr Brydziu jesteś studentką? Ja jestem studentką zaoczną, włąsnie koncze studia, tzn. mam nadzieje, że to mój ostatni rok ;) Musze przysiąść i skończyć prace najpóźniej do końca długiego weekendu, a idzie mi to dość opornie, jakoś licencjacką szybciej napisałam... Brydziu, musisz być twarda i zmienić krawcową, pewnie może być Ci ciężko, skoro piszesz, że ją lubisz, ale w takiej sytuacji nie powinnaś mieć sentymentów, pójdziesz znowu i znowu Ci coś zniszczy i w dodatku wykasuje! A tak może znajdziesz jeszcze sympatyczniejszą panią, która zadowoli Twoje gusta i kieszeń :) I na przyszłość to chyba lepiej sama kupuj koroneczki i nie zlecaj tego krawcowej :) Mam nadzieje, że nie będziesz urażona moja wypowiedzią, to tak w dobrej wierze :) MoniaK Twoja malutka chodzi do prywatnego przedszkola, czy to państwowe jest takie super? Jeśli tak to jestem pod ogromnym wrażeniem!!!! To na tyle, bo mąż przyszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brydzia
Taaa,miałam dziś zaplanowany cały dzień nad notatkami. Jasneee! Okazało się rano, że moja siostra ma czas, żeby mi przewieźć bambetle 'za 5min', bo wieczorem nie może. Nie miałam nawet chwili, żeby do Was napisać przed wyjściem. Tylko się ubrałam i umalowałam, a potem kocioł totalny! Znosiłam stosy rzeczy, żeby załadować auto mojej siostry. Zawiozłyśmy to na Aleję (moje niedługo już własne mieszkanie znajduje się przy Alei:) Tak będę je pewnie nazywać:) ). Potem zalałam się potem, jak wtaszczałam to wszystko na górę. Jak kiedyś mnie odwiedzicie w Gdańsku, to zrozumiecie, że była to praca, może nie syzyfowa, bo nic mi nie spadało, ale katorżnicza na pewno. Leżałam potem na łóżku mojej Mamy i próbowałam złapać oddech. Potem musiałam zawartość walizek i pudeł rozłożyć w takiej dużej szafie, żeby móc je zabrać z powrotem do Sopotu. Pojechałam z tym wszystkim do nowego mieszkania rodziców, bo dziś mieli montaż drzwi i Mama strasznie chciała, żebym je zobaczyła, więc jej zrobiłam niespodziankę:) Myślałam, że jadę tam na godzinkę, a wyszło chyba z 5h. Dopiero wróciłam:/ Jedyne dobre to to, że spędziłam trochę czasu z Mamą, a nie było tak przez ten ślub itd. przez ost. 2 miesiące. No tak, ale notatki nie tknięte:/ Straszne! Jak nie zdam sesji, to jadę do Anglii już teraz, a jednak wolałabym mimo wszystko pobyć jeszcze ten rok w Pl. Zobaczymy, może jutro mi się uda coś zrobić. Q-Aniu, jestem jeszcze studentką, bo sobie trochę wydłużyłam młodość. Skończyłam licencjat w Gd., a teraz robię uzupełniające w Wwie. Jeszcze niestety rok mi został:/ Jarzyneczko, ja też jakoś ciągle myślami wracam do Forum:) Miło tak sobie myśleć o Was, Dziewczynki:) Ok, lecę obejrzeć, co tam nowego w polityce na TVN24:) Podobno PSL nie wchodzi do cudnej koalicji:) I dobrze, niech chociaż oni zachowają jakieś resztki honoru. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×