Nasza kuchnia na kawkę

Jarzyneczko! Mniam, mniam tiramisu! :) To ja poprosze spory kawałek, a co tam ! :) :) :P A co sie dzieje z tym cisnieniem u Ciebie, ze musisz tak czesto mierzyć?

...................

Hej, Dziewczynki! Ja na moment, bo trzeba coś w końcu porobić:) Piątkowe spotkanie przeciągneło się do rana i było super:) Wczoraj regenerowałyśmy siły:) A dziś może pójdę na \"Rysia\" z przyjaciółmi, ale jeszcze nie wiem. Miałam rodziców zabarać, ale to dopiero za 2 tygodnie, więc może teraz pójdę ze znajomymi, a potem z rodzicami:) A w środę idę sobie zrobić tatuaż:) Nie wiem, czy Wam już o tym wspominałam?:) Mój pierwszy:) Z kolczyków robię mały przeskok na tatuaże:) Hehe! Robię go w tzw. \'okolicach lędźwiowych\' :), czyli nad pupą w prezencie walentynkowym dla mojego Męża:) To taki nasz znak od początku naszej znajomości, czyli od 14 lat-litery MGS:) Planowałam to od lat, no i wreszcie znalazłam fajny zakład i umówiłam się na śr. We wt. pojadę zobaczyć projekt i jeśli będzie ok, to robimy:) Jak się wygoi, to podeślę Wam któregoś dnia zdjęcie:) Buziaki dla Was wszystkich, Kochane! Asieńko, dla Ciebie takie szczególne uściski z życzeniami unormowanego ciśnienia i w ogóle wszystkiego najl.:) Cmok!

Witaski:) ))) Brydzie świetny prezencik walentynkowy,normalnie odjazdowy.Ja jeszcze nic nie wymyslilam,ale napeno bedzie to wyjatkowy dzień:D Monia fajnie,ze imprezka sie udała,ja wczoraj tez miałam byc na spotkaniu,ale przez tą cholerna migrene calutki dzień zdychałam,doslownie juz nic mi nie pomaga:( Jarzynka podziwiam Cie,ze zjadasz tyle jabłek,same witaminki:) Malinko ostatnio w telewizji byl taki program o tych wlasnie tabsach odchudzajacych i pech sprawił,ze moj facet go ogladał i kategorycznie zabronil mi kupna tego,buuuu. Dunia piszesz ,ze jestes kurdupelkiem,to ile masz wzrostu kochana? Inka tez jestem ciekawa tych fotek sprzed i po schudnieciu. W swoim albumie tez mam takie zdjecia, tylko tego sprzed spadku wagi wole nie oglądać;) Dominika jak tam po imprezce,objedzona? Katarinko glowa do gory jestesmy tu wszystkie z Toba i bedziemy sie nawzajem wspierac jak jedna wielka rodzinka:D:D:D(kochajaca sie rodzinka):) )) Isia kobieta zapracowana:),wpadnij zdac nam relacje,bo jestesmy ogromnie ciekawe,co i jak. Waniliowa tez nam gdzies wsiąkła hihi pewnie lezy do góry tyłeczkiem i odpoczywa sobie z Groszkiem:) Iza pewnie tez zapracowana,ale jak tylko znajdziesz pięc minut wpadnij na kawke do nas:)A tak z ciekawości ,to jaka specjalizacje wykonujesz,bo my tu ciagle na cos chorujemy i dobre rady mile wskazane:) A gdzie podziewa sie Anusia kruszynka?:) ...no to udanej niedzieli dziewuszki,ja zadzieram kiece i lece...na spacerek:) Do zobaczonka,PA

O kurczę dziewczyny, ale lawina komplementów :D:D Nawet nie wiecie jak to cieszy osobę, która wstaje co rano i na swój widok w łazience ma ochotę wydłubac oczy szczoteczką do zębów swojemu odbiciu w lustrze :D To chyba jednak będzie dziewczynka bo mamusi urodę kradnie. A nu nu, muszę jej tego zakazać, co najwyżej możemy sklonować :D:D Ho ho, poważne zaległości mam. Ale się rozchorowałam, i to poważnie. Że już nie wspomnę o tym, że na grypę dostałam syrop przeciwklaszlowy (jako że jestem osobą, która może i lubi włóczyć się po imprezach, ale na pewno nie piję do dna, ani więcej niż nakazuje zdrowy rozsądek żeby wracając do domu nie ucinać sobie pogawędki z sanitariuszem), to w ramach mojej pseudo-abstynencji alkoholowej syrop ten wywołał u mnie masę reakcji z halucynacjami włącznie :D:D Leżałam po nim sześć godzin w łóżku i oto, co wrzeszczałam, a skrzętnie notowane przez mojego chłopaka: \"A sio wy! Tylko ubrać się!\" \"Mamo, mamo, nie wrzucaj tych spinaczy do mojej zupy kefirowej!\"(nie wiem co mnie naszło z zupą kefirową, zapewne chodziło mi o coś innego - szukam logiki :D:D) \"Kochanie, wyczyść mi lewego buta tym proszkiem do odświeżacza powietrza\" \"Możesz pozmywać naczynia, ale na wszelki wypadek nie dotykaj widelcy, misek, talerzy, kubków i łyżek. Aha, i noży .Resztę możesz umyć\". Bredziłam podobno jak nakręcona dobrych parę godzin :D:D Potem zasnęłam i spałam do rana. Brydzia, też miałam kiedyś to badanie, naprawdę paskudne. Też się bardzo bałam, ale robiła to zaufana okulistka więc jakimś cudem przebadałam. Raz wykryli jakąś nieprawidłowość, wręcz straszono mnie postępującym guzem, jak to zwykle bywa, pomylono karty. Ale robili mi tez wtedy badania dna oka, istny kołowrót. Katarina, ja też nie chodzę co niedzielę do koscioła, ale jak zobaczyłam to zdjęcie na wydruku to poszłam na wszelki wypadek się pomodlić.. bo kto wie, może to było ostrzeżenie a może znak, że wszystko będzie wręcz przeciwnie, w porządku? jarzyneczka - trzymam kciukaski! Mierz ciśnionko, czekaj na skurcze i nie martw się! W końcu to już finisz a twoja córcia na pewno jest tak silna, ze da sobie radę ze wszystkim :):)

O matko!! PN, Ty mi tu takich historii nie opowiadaj, bo ja zemdleję:) Chyba tylko na oko aż tak reaguję, bo to takie delikatne się wydaje:) Ok, lecę się szykować, bo na Rysia biegniemy:) Dobrze, że kino tuż obok, bo u mnie -9 stopni:) Oczywiście niewiele dziś zrobiłam:/ Oj, co to będzie... Buziaki, Kochane!

A no, zima zaskoczyła nieźle. Mój chłopczyk będzie jeździł w tym tygodniu od poniedziałku do piątku na kurs prawie 200 km, ale chyba sobie hotel zarezerwuje bo pękłabym ze strachu gdyby tak jeździł codzień :( PN - moja koleżanka raz nie mogła znaleźć zapinek tapicerskich do obicia od sofy. Jak się znalazły i jak próbowała ją zapiąć, to nieszczęśliwie jej odskoczyła i wybiła jej oko... do tej pory ma 70% wady :|

Oj :( Ja nie mam większej wady wzroku, zaczynając od tego że w ogóle jej nie mam, ale okulary kupiłam z antyrefleksem ze szkłami 0 i 0 do komputera. Ale ostatnio gorzej widzę w lewym oku, tj. tak jakbym miała troszkę obraz zamazany. Nie lubię wizyt u okulisty!

no, no Waniliowa, wszystkie halucynacje jakoś tam mozna wytłumaczyć, ale dlaczego TYLKO lewego buta;) !!!!! a ja jestem chora, mam gorączkę, i chyba jutro razem ze świninkami u lekarza wyląduję :( nareszcie się zważyłam :(:(:( ani mg mniej. w pasie 2 cm. ale nie będę brała codziennie, bo jednak też auto to codzienność u mnie. chociaż objawy uboczne zupełnie niezauważalne. a apetyt wraca co drugi dzień :( idę zalegnąć, bo coś mi się kręci w głowie.

Inka, mam wrażenie że to ma związek z faktem, że kiedyś wdepnęłam najlepszymi sandałkami na obcasie w psią minę :D:D:D Właśnie LEWYM,.

Właśnie wróciłam:) PN, doradzać w kwestii Rysia nie będę, bo to chyba zależy, czego się oczekuje. Ja się cieszę, że byłam-nie mogło być inaczej. Jeszcze pewnie nie raz obejrzę:) Aktorzy wspaniali, to mogę stwierdzić z całą stanowczością:) Zakręcony dla mnie podobnie jak Miś-i w jednym i w drugim gubiłam się co jakiś czas i mówiłam do siebie: \"Ale o co chodzi?\" :) Mi się podobał, ale też ja jestem taka nie za dużo wymagająca od filmów, które sobie i tak założyłam, że polubię:) Bo skoro mam takie założenie, to musiałby być naprawdę beznadziejnie zrobiony, żebym miała narzekać:) Ok, biorę się za tłumaczenia:) Ineczko, zdrówka!! I pogubionych po drodze kg:) Cmok!

Hej dziewczyny :) Witam gorąco, w MOJEJ PIĘTNASTNICY! Dziś mija 15 tydzień mojej ciąży, a dopiero to było jak mijał czwarty, piąty, potem dziesiąty - już w marcu będę świętować połowinki :)

Witajcie bździągwy:D Wróciłam wczoraj padnięta z Krasnegostawu,że nawet nie miałam siły zajrzeć i chociażby poczytać ale za to teraz właśnie nadrobiłam choć ostatnio puchy tu były u nas na topiku:) Odwiedziliśmy mojego nowo narodzonego siostrzeńca który ma już 12dni:Pniestety nie będzie Szymon a ...o matko Jasio:Oale nic nie komentowałam;) Poza tym rozwieźliśmy z niuniem moim tamtejszej rodzinie zaproszenia żeby mieć już z głowy i tak zeszło cały dzień.U każdej rodzinki herbatka,ciasta:Dale ja twarda mimo namawiania nie dałam się i nawet kawałkiem nie poczęstowałam:Pjak zrzucanie to zrzucanie a i darmo Meridi nie łykam:)Apropo czuję się dobrze nie narzekam jak po naszychM/L choć różnicę widzę,coś tam mi dolega są takie chwile ale nic aż tak złego no i otępiała trochę jestem. Agripa ja kurdupel naprawdę:Dnie mam nawet 1.60:Pale to już nie moja wina Waniliowy budyniu uśmiałam się z tych Twoich schizów,jeszcze to sobie próbowałam wyobrazić:Dza to Twój luby pewnie miał ubaw po pachy:D Brydziu z tatuażem to widzę masz coś podobnie do mnie bo z moim dupelkiem już dawno obiecaliśmy sobie zrobić wspólnie taki prezent ślubny,ja również w tym miejscu co Ty postanowiłam i wybierzemy się w tym celu do Lublina ale już po ślubie,wiadomo kasa weselna:P:D Wy tu o okulistach no i ja doszłam do wniosku,że muszę się wreszcie wybrać prywatnie na badania bo krótkowidz jestem od dawien dawna i każde nowe okulary kończyły się rzucenie w at po tygodniu noszenia:)ale teraz zaczynam się męczyć podczas jazdy samochodem zwłaszcza kiedy dłuższa trasa przede mną i nocą tak jak np.wczoraj oj biedne te moje oczyska były:) Póki co do miłego następnego buziale dla wszystkich:)

dunia, potem mi opowiadał że odpowiadał mi cały czas \"tak tak kochanie\", a ja mu wyliczałam na palcach co mamy do zrobienia dziś, i wyszło mi, że musimy pójść do teatru, do kina na \"Misia\" (skutek przedawkowania reklam \"Rysia\"), przykręcić nosy i ugotować zupę ze sznurka (pewnie miałam w tych mrzonkach Bridget Jones i jej niebieską zupę :D:D). Teraz już na szczęście jest lepiej, ale nawet nie wiedziałam co syrop moze zrobić z człowiekiem :D:D A tak w ogóle to mam opiekę w postaci siostry, która kazała mi dzisiaj wstawać z łóżka, ubierać się i natychmiast mi strzeliła sesję, tylko taki z niej fotograf jak z koziej dupy trąba i na każdym mam głowę obciętą. Ale wysyłam do duni, roześlesz dalej?

Ślij budyniu paz dwa:)

A tak na marginesie JUTRO nasz Katarinka ma IMIENINY;) !!!!!!!!!!!!!!

Wysłałam, doszło?

Przepraszam,że dopiero teraz Budyńku ale już poszło do wszystkich;) Fajny ten Twój brzunio;)dbaj o groszka niech rośnie.Pisia z Ciebie!Dlaczego bez Twarzy???:Onastępne ma być z Twoją buźką!!:)

Jak już napisałam zdjęcia robił utalentowany fotograf w postaci mojej siostry która widać uznała że moje dżinsy zasługują na więcej uwagi niż twarz :D:D:D

Waniliowa, świetny brzuszek:) Gratuluję 15stego tygodnia:) Kurczę, ale ten czas leci:):) Cały dzień siedziałyśmy z Mamą nad ankietami, a zaraz lecę chyba do Teściowej na Fakty i na MjakM:) A w trakcie znajomi z Norwich mają mi podrzucić jakiś prezent walentynkowy od Michała:) Więc miłego wieczoru, Dziewczynki moje! Całuję!:)

O, a w 20 tygodniu można już poznać płeć, tak? Nie mogę się już doczekać, ciekawe czy na marcowej wizycie się dowiem :) O ile po drodze nie będzie komplikacji wizytę mam na 20 marca więc chyba będzie już widać?

Bry wieczorek:) )) Ja spedziłam dzis milo czas w pracy,bo calutki dzień bawilam sie jajkami;)dopieszczałam pedzelkiem kazdy szczegól:D Przykro mi bardzo,ale nie moglam zobaczyc Twojego brzuszka Waniliowa kolezanko,podgląd niedostepny:(nie wiem dlaczego. Dunia ja tez jestem kurdupelkiem,ale troszke wiekszym,bo całe 164cm(bez kapelusza);) Dzis zaszalałam ,wpadlam do apteki i kupilam sobie tabletki na odchudzanie Bio-C.L.A.Sa ciemne i dłuuugie ,na szczęscie łatwe do przełkniecia,bo żelowe.Zobaczymy co zdzialaja,najwyzej sie okaże ze wtopilam 116 zł.

Agripa ja Ci powiem ze najlepsze tabloidy na odchudzanie to ANANAS Ortis\'owy bo zapycha skutecznie. Na 20 minut przed jedzeniem i porcje jesz trzy razy mniejsze a inwestycja AŻ dwudziestozłotowa. Na mnie działało. To ja tu za sosnę robię, co? 177 cm :D

............

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Kasiek i dla tej naszej jedynej Specjalnie dla ciebie szarlotka! Stoi na lodówce jakby kto chciał. Ja na razie muszę herbatkowo ;) Ale zrobię sobie czegoś dobrego z miodzikiem i cytryną :)

Dla Katarinki najpiekniejsze życzenia zdrowia, pomyślności, spełnienia, radości i słońca każdego dnia, gdy tylko co rano otworzy oczy. Aby dzieci były powodem do dumy, a mąż był oparciem na codzień i od świeta :) Piekne życzenia równiez dla Kasi naszej Moni :)

Nasza Katarinka ma jeszcze córkę Moniu;) Kasieńko WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!!!! dla CIEBIE kochana:)

A ja jak pisałam już wcześniej jadę zaraz z moją połóweczką na zakupy pobuszować do galerii orkan do Lublina;) :P buźki wszystkim bździągwom:)

A o czymś nie wiem z tym serduszkiem synka Katarinki?

Dla naszej kochanej Katarinki mnóstwa usmiechu na buzi,zero stresów i samych milych chwil w życiu Slodziutkie buziaczki!!!