Masc na blizny!!!!!!!!!

Jako krem na twarz La Roche Posay Effaclar Duo +, na całe ciało polecam czysty aloes bo jest naturalny, a działa cuda

To i ja się odniosę do blizn potrądzikowych, bo długo się z tym zmagałam. Mogę polecić zabieg preparatem PRX-T 33 w połączeniu z mikronakłuwaniem. To naprawdę fajna i skuteczna metoda. I spokojnie, jest praktycznie bezbolesna :)

U mnie egzamin zdał dopiero laser frakcyjny CO2, http://www.klinikasfera.pl/medycyna-estetyczna/62-laser-frakcyjny-co2-usuwanie-blizn. Niestety żadne maści ani kremy nie poradziły sobie z bliznami, wyrzuciłam kupę kasy w błoto. Natomiast laser - po kilku zabiegach nie pamiętam już, że kiedyś miałam trądzik... :)

Zbiegi laserem to do najtańszych nie należą. Ja zamiast maści na tego typu problemy używam kremu nano one. Krem odbudowuje komórki i szybciej się blizny goją.

Stosowałam już najróżniejsze maści na blizny, i nie zauważyłam efektu po żadnej z nich.. Pomagają mi zabiegi takie jak mikrodermabrazja ( działanie opisane tutaj: http://www.ebooke.pl/zdrowie/splycenie-blizn-po-tradziku/ ) , trzeba ingerować w skórę żeby zaczęła się regenerować i ewentualnie wtedy stosować maści !

A ja po wypadku palca używam Solcoseryl. Jest to maść "bezbiałkowy dializat z krwi cieląt ". To już kolejna blizna która smaruje właśnie ta mascia. Moim zdaniem rewelacja! Pokazalabym jak po miesiącu wygląda blizna, jest lekko różowa i tyle :)

contratubex/cepan

Zależy pewnie od blizny. Mi po oparzeniach bardzo pomógł ScarŻel pnn pharmaceuticals. W kilka tygodni zmniejszyły się bardzo.

O niebo lepsze są plastry silikonowe, ja używałam sutricon. Nie brudzą ubrań (ja miałam bliznę na brzuchu po operacji). Cały dzień mogłam je nosić, spać z nimi i cały czas działały. Kuracja to jakies 3 miesiace, ale efekt rewelacja/

Dermarix dla mnie rewelacja.Spora blizna na czole zniknęła ale trzeba regularnie smarować.Używałam ok.6 miesięcy a z tej tubki moze jakieś 3 cm.ubyło.Bardzo wydajna.

Miałem do czynienia z bliznami potradzikowymi. Wybrałem się w końcu do Kliniki Dr Legrand. Tam specjalista wybrał dla mnie serię zabiegów laserem CO2 plus osocze. Efekty bardzo mnie zaskoczyły na plus.

Ja chodziłam po operacji na rehabilitację w Krakowie www.rehabilitacje.org i tam fizjoterapeutka poleciła mi contractubex i też miałam jeden z zabiegów z tą maścią. Dzięki niej no i zabiegom to teraz blizna jest praktycznie niewidoczna.

Ja chodziłam po operacji na rehabilitację w Krakowie www.rehabilitacje.org i tam fizjoterapeutka poleciła mi contractubex i też miałam jeden z zabiegów z tą maścią. Dzięki niej no i zabiegom to teraz blizna jest praktycznie niewidoczna.

Wstydźcie się ;) Ja z doświadczenia wiem, że maści działaja raczej słabo. Znacznie lepiej sprawdzają sie plastry silikonowe, może to dlatego, że działają cały czas, a nie jak maść, przez chwilę i już się powyciera o ubranie na przykład.

A jakie plastry stosowałaś? Brzmi jak coś dla mnie, bo nie znoszę mazideł. :/

Spotner Blizny - niecałe 19 zł w Aptece Melissa https://www.apteka-melissa.pl/produkt/spotner-blizny-zel-15-ml,8734.html

O tak, plastry sutricon są dużo wygodniejsze, od maści, zabezpieczają bliznę, nie wycierają się w ubranie no i ładnie się pod nimi wszystko goi. Ja używałam po cc.

Polecam Biooil na blizny.

Tak plastry się sprawdzają ale tak jak napisane np po cc bo bielizna je podtrzymuje. Na szyi się nie sprawdzają bo się odklejaja niestety:(

W moim przypadku ani maści ani kremy się nie sprawdziły. Pomogła dopiero seria zabiegów na laserze neodymowo jagowym Q-Switch. Jak jesteście z Wrocławia to polecam wybrać się do salonu COCO-TIME, mają go w swojej ofercie :) Bardzo komfortowy i skuteczny. Sam salon też super :)

bratanek męża jak był mały to się mocno poparzyl, szwagierka od tego wypadku nakleja mu plastry sutricon, widzimy się rzadko bo raz na kilka miesięcy i ja widzę ze każdym razem sporą różnicę, jeden ma naklejany właśnie na szyi i się mu dobrze trzyma z tego co widziałam

Moja przyjaciółka miała paskudną bliznę i zaczęła stosować olejek bio oil i faktycznie przynosi efekty. Skóra jest nawilżona, blizna blednie, zmniejsza się, nie swędzi. Olejek szybko się wchłania więc to też na plus.

Sutricon żel, dużo bardziej polecam niż maści np. tzw cebularze. Po pierwsze żel nie śmierdzi, po drugie ładnie się wchłania, nie sprawia, że skóra jest lepka albo się świeci. Niwelacja rany oczywiście trochę trwa, żel trzeba stosować regularnie. Ale efekty są.

Musialam stosowac żel na blizne po operacji biustu- pomogl mi Veraderm. Cierpliwie, regularnie go stosowalam i efekty pojawily sie dosc szybko. Latwo sie wchlania, wiec nie brudzil mi ubran itd.

polecam ten https://od-natury.pl/kremy-i-oleje-kosmetyczne-3

Tak, olejki są lepsze, ja używałam bio oil i o w przeciwieństwie do maści bardzo przyjemnie pachnie, blizna po smarowaniu regularnie całkiem nie zniknęła ale jest płytsza, jaśniejsza i dużo mniej widoczne a więc było warto bo koszt też niewielki w porównaniu do zabiegów

Spróbujcie sobie plastrów contractubex, są wygodniejsze, nakleja się je tylko na noc, bardzo bardzo skuteczne, po 3 miesiącach naklejania moja blizna niemal jest niewidoczna.

Używałam plastrów na bliznę po cc są zdecydowanie wygodniejsze niż maść, bo lepiej zabezpieczały bliznę. U mnie wystarczyły dwa opakowania plastrów contractubex, można je przycinać i na dłużej wystarczą. Blizna zbledła, teraz mam już spokój.

moja siostra stosowała olejek bio oil i widać było u niej zmiany po 3 tygodniu już. z tego co wiem to blizna jej się zmniejszyła i zbledła. ja ten olejek stosowałam by nawilżyć cere i mogę stwierdzić, że ma również ładny zapach.

moja siostra stosowała olejek bio oil i widać było u niej zmiany po 3 tygodniu już. z tego co wiem to blizna jej się zmniejszyła i zbledła. ja ten olejek stosowałam by nawilżyć cere i mogę stwierdzić, że ma również ładny zapach.