Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chmurek

A mówi sie ze faceci to dranie..

Polecane posty

wyobrażam sobie i wiem tez ze chciałabyś to zmienic chociaż w małym stopniu. a nie będzie, bo po pierwsze \"bomby\" i ta cala Technologia Materiałów Wybuchowych to studia podyplomowe i te dwa semestry o ile dobrze pamiętam dosyc dużo kosztują, bo prawie 3000zl za sem. :/ po drugie chciałbym isc już do pracy:) a po trzecie pora już zmienic trochę środowisko, zacząc coś nowego, źyc na własny rachunek.... mnie też, tym bardziej że obecnie to coraz trudniejsze do wykonania:) :* :* ja nie wiem co u Ciebie znaczy fajna:) powiem tak, że jako koleżanka (ze studiów) to naprawdę super, bo mogę z Nią porozmawiac na każdy temat i w każdej chwili, prawde powiedziawszy jestem tam sam jak palec(to mój drugi kierunek i starych znajomych już nie ma) i mam tylko Ja:) powiedziałbym \"przyjaciółka\" ale różnie bywa z tą przyjaźnią damsko - męską;) A jako dziewczyna - kobieta to nie w moim typie (czy ja jestem aż tak wybredny:P), ponadto pali papierosy( fuj fuj) i co najważniejsze już jest zaręczona (i tu mam taki problem, że nie chce zbyt często porywac Ja na jakieś małe wyjścia po zajęciach, bo wiem jak faceci na to reagują z zazdrością - sam byłbym niezadowolony:)) w piątki szkolenia?? tak późno? współczuje 👄 a nie pochwaliłaś sie co z Twoją obroną???? nieładnie, bo czekałem:/ i jeszcze jedna sprawa mnie korci:) skąd wiedziałaś o moim święcie??:* słodkie buziole na dzień dobry!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to szkoda, bo te bomby to fajna sprawa ;). Bardzo mnie intrygują i myślałam, że czegoś się o nich dowiem od Ciebie ;). ja też marzę o życiu na własny rachunek. Chciałabym się wyprowadzić, a nadal mnie na to nie stać :O to w związku, że Ci z tym równie dobrze jak mi, to może zamieszkałbyś bliżej mnie?? :D:D:D Mój Rycerz nie ma nic przeciwko porywaniu mnie na piwko od czasu do czasu :). a koleżanka fajna :). U mnie ostatnio takie relacje się pokićkały i już nie za wiele tych koleżanek mam :(. si, niestety. I jakby tego było mała to mam jeszcze takie 3 piątkowe szkolenia :O. Niestety , ale nauczyciel wiecznie na szkoleniu, a dookoła trąbią, że tylko 18 h pracujemy. A to gówno prawda. Żaba nie pochwaliłam się, bo jakoś mi z głowy umknęło. Wyszłam zniesmaczona i nawet na wyniki nie poczekałam. Także nawet nie wiem na co obroniłam. Ciesze się przeogromnie, że to już za mną :). A teraz robię sobie co najmniej rok przerwy od kolejnych studiów, muszę odetchnąć :). A Ty skąd wiedziałeś o moim?? dobrego dnia :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a fajna sprawa, nawet bardzo:) wiesz, może kiedyś... A mnie zaintrygowało to, po co Ci ta wiedza o bombach?:P Czy masz może jakieś misterne plany??:P marzenia sie spełniają i tego sie trzymajmy:) hihi...no cóż:) kusząca propozycja:) tylko że nikogo tam nie będe znał, prócz Ciebie;) właśnie...od czasu do czasu...hihi...myśle ze po miesiącu miałby mnie dosyc:P yhym, bardzo fajna:) jakoś tak od zawsze więcej miałem koleżanek niż kolegów:) ja tam nie zazdroszczę i doskonale sobie zdaje sprawę, że nauczyciel nie ma wcale lekko! w takim razie ja sie tez ciesze, ze sie obroniłaś:) gratuluje!!! a jakie teraz planujesz?? Ty Studencino;) ja sie dowiedziałem od Ciebie:) nie bezpośrednio..ale tak jakby podsłyszane czy może lepiej zabrzmi podczytane:P może pamiętasz jak na początku naszej znajomości pisałaś mi, że udzielasz też się na innym topicu. Wiec tam kiedyś sie pochwaliłaś, a ja zapamiętałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo ja ciekawska jestem :P a to takie interesujące:) a ja ostatnio mam ciągoty do niepedagogicznych spraw :P Chmurzasty, ale nauczyciele nie zaczną zarabiać więcej 😭 eeeee, ja Ciebie szybko poznam z kim trzeba ;). A Rycerz swój człowiek, szybko byście się za kumplowali, chociażby z racji wspólnej pasji :). to normalnie tylko tyłek skopać. Kiedy się w końcu z jakąś \"zaprzyjaźnisz\" bardziej??:P dziękuję:) najbardziej chciałabym psychologię, ale ostatnio odbiegam od studiów humanistycznych, więc różnie może jeszcze wyjść ;). pamiętam, pamiętam :). Nadal tam podczytujesz?? A ja mam Ciebie na pewnym portalu i tam sobie podpatrzyłam i zapamiętałam :). U mnie smutno dzisiaj, zmarł mój dziadek, jutro jest pogrzeb. Fakt, że bardzo długo chorował i można się było spodziewać, ale i tak... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to już dawno wiem ze ciekawska:P mam taki pomysł, żebyś o chemii pomyślała jak będziesz planowała kolejne studiowanie:) a może się coś poprawi i zaczną...głowa do góry!!! oooo, poznasz? no, ciekawe z kim? hmm..chcesz mnie zeswatac, tak?;) jasne, wspólna pasja, pamiętam:):) wiesz co, chyba zaraz zacznę się cieszyc, ze ostatnio Cię nie spotykam , bo mój tyłek byłby biedny:P nie wiem kiedy się zaprzyjaźnię bardziej, bo albo spotykam zajęte, albo nie w moim typie, albo jeszcze coś tam się zawsze znajdzie:P ja się teraz wybrednym królewiczem zrobiłem:P hihi tak między nami, to ostatnio licealistki mi się podobają..chyba zwariowałem, tak myślę, bo to już przesada, no nie??? a może się z jakąś umówie??:P już od dawna nie podczytuje, tylko wtedy, jak powiedziałaś, że tam piszesz. A porta pamiętam, tylko że nazwa mi wyleciała z głowy:) Przykro mi! Przytulam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e nie, chemia nie:O tylko te bomby mnie interesują ;). jak na razie jest tylko gorzej:O a już od razu swatać, ja mam dużo kumpli :P a Ty myślisz, że ja CIbie nie dopadnę?? O kolego, nie znasz dnia ani godziny:P Licealistki, no super :). Kilka lat różnicy czem nie ;). Mój Rycerz jest akurat młodszy ode mnie;). A Ty nie wymyślaj tylko się zakochaj i koniec! dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomógłbym:) niech Ci będzie, chociaż wciąż to dla mnie podejrzane:P no szkoda...nie bardzo to rozumiem nosek Ci rośnie, Pinokio:P jeden czy dwóch od biedy mogłoby byc:) myśle, ze nie dopadniesz:):) ha, sama nie dasz rady:P dobre mi kilka lat:) 6 czy 7 to hmm...troche jednak dużo:) a ile jesli można wiedziec?;) to nie takie proste, oj nie:/ dobranoc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz co, o jakieś niecne zamiary mnie podejrzewasz :P tak to jest :O i znowu:P że ja niby kłamię, no wiesz:P. Chciałam dobrze, ale jak tak to nie :P. Rycerza o pomoc poproszę i na Twoim miejscu już bym się zaczęła obawiać:P bo jest duży :) Czepiasz się, 7 lat to dużo?? Ty młodo wyglądasz :P i znowu szukasz wymówek :P. Niecały m-c;), małolat z niego hihi :) a ja Ci mówię, że proste :) do wieczora :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi...po takim łobuziaku można się wszystkiego spodziewac;) brakuje mi teraz pomysłu, jak to zmienic:/ aha, znowu znowu:P Wiem, że dobrze i przespałem się z tym pomysłem. Może się jednak skuszę...:P Dwóch na jednego, to banda łysego:D Nieładnie:P Nooo...7 lat to masakra! Jak sobie o tym pomyśle i wyobrażę co nieco, to mi się śmiac chce:) Ach..co za komplement! Młodo...hihih:P To było ponad 1,5 roku temu:P Nie szukam wymówek! ja chętnie... Niecały m-c. Noooo...to naprawdę siuśmajtek z Niego:P:P Jeśli chodzi o zauroczenie, to mogę się zgodzic...proste:) Zakochanie to już inna bajka. Ja tylko na śmierc i życie:P Właśnie, jeszcze się ze starego nie wyleczyłem:( buuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, uznaję to za komplement :) to sobie nie wyobrażaj tylko bierz się do dzieła :). A jak się zakochasz to 7 lat nie będzie miało znaczenia:). A pewne, że siusiumajtek ;). Już wróciłam i powiem, że jak na pogrzeb było nawet miło (jeśli w ogóle można użyć tego określenia). Może dlatego, że wszyscy odetchnęli, że dziadek już się nie męczy. A jak Twój dzień dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ba, chociaż taki trochę mało wyszukany:) ależ Ty mnie poganiasz:P ja nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale wtedy nie będę miał dla Ciebie wiele czasu:P Ty sie dobrze zastanów:P hihi faktycznie, wtedy nie będzie miało znaczenia...dla mnie!:) też tak wczoraj pomyślałem, jak mi napisałaś o chorobie. 1,5 roku temu miałem taką samą sytuację z babcią. Jestem pewien, że jest tam gdzieś teraz szczęśliwa... a mój dzień dziś taki sobie. Siedzę w domku, bo pogoda okropna. Odpoczywam:) Trochę telewizji, trochę dosypiania zaległości z zeszłego tygodnia, trochę rozmyślań o tym co mnie czeka po studiach... Między tym podjadanie różnorakich smakołyków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mniej jednak, dziękuję :) wiesz co, nie przesadzaj. Jeśli tylko będziesz chciał to znajdziesz:P. Jak widzisz można to pogodzić:P. to już:) do dzieła :) czem wcześniej nic nie mówiłeś??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do usług:) nie przesadzam:P a wiesz, jak nowe znajomości są strasznie czasochłonne??:P a tam, już?! Jak się nadarzy okazja:) nie pamiętam czemu nie powiedziałem...:/ ale jestem zmęczony! Po powrocie z uczelni jeszcze kończyłem malowanie swojego pokoju:) mam pomarańczowo-ceglasto-różowe ściany...:) co u Ciebie? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poproszę jeszcze :) a spadaj na drzewo, uparciuchu :P którą znowu prześpisz. Ech, Chmurek, Chmurek... mnie też malowanie czeka na wiosnę, ale jeszcze nie wymyśliłam koloru ;). zmęczona jestem mieszkaniem w domu :( i coraz bardziej mnie to wkurza. A na wyprowadzenie się nie ma szans 😭 chyba czas do łóżka :) Dobranoc Chmurko, śpij dobrze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ropuszko...👄 nie jestem uparciuch:) trochę sie z Tobą droczę, żeby nie było że ze mnie taki anioł:P postaram się nie przespac...a dzisiaj męczą mnie też duchy przeszłości, stąd kiepskie samopoczucie:/ myślę o tym o czym nie powinienem i mam wyrzuty sumienia, a powinna je miec pani M.:( doradziłbym Ci, ale wiesz jak u facetów na bakier z kolorami:) ja mam podobnie i jak na razie też nie widzę tego w jasnych kolorach.... właśnie wróciłem z treningu przytulam się mocno (jestem rzecz jasna już czyściutki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słucham Chmureczko 👄 a to to ja wiem, bo ja również :P. A uparciuch i tak jesteś :P pogoń mi te duchy czym prędzej! ja sobie poradzę :) spokojnie, tylko muszę się najpierw zdecydować ;). dobrego dnia :) zmykam do pracy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma spadku formy:) a gdzież Chmuruś może miec spadek;) okres przedświąteczny... szukam też już Zajączka:) myślałem, że może spotkam go gdzieś wcześniej, ale chyba nie bardzo:) nie zasłużyłem sobie:P duchy prędziutko przegoniłem:) jutro czeka mnie w domu najazd gości, ciotki....:/ muszę sobie znalezc jakieś spokojne gniazdko w domu:) buziakuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma spadku formy:) a gdzież Chmuruś może miec spadek;) okres przedświąteczny... szukam też już Zajączka:) myślałem, że może spotkam go gdzieś wcześniej, ale chyba nie bardzo:) nie zasłużyłem sobie:P duchy prędziutko przegoniłem:) jutro czeka mnie w domu najazd gości, ciotki....:/ muszę sobie znalezc jakieś spokojne gniazdko w domu:) buziakuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam za słowo :P u mnie też i nawet przy moich kuchennych szaleństwach znalazłam dla Ciebie czas :P I co Zajączek nie doszedł :(, a tak się starłam żeby był na czas. Jech :(, przyjedzie po Świętach :O. brawo, jupi :D:D:D a ja mam jutro spokój od ciotek ;). A w poniedziałek czeka mnie wizyta na zamku ;). śpij dobrze, dobranoc 👄 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj mocno:) a ja nie znalazłem:/i widzisz teraz jaki ze mnie drań :0 Zajączek doszedł, dzisiaj:) a może raczej Kurczaczek;) słodkie 👄 będę miał Go zawsze w serduszku:) no, a ja znów nie pomyślałem:( buuuu... ciotki dzisiaj wyjechały, nareszcie:) a mi po świętach chyba się przytyło, bo tylko jadłem i jadłem:) i gdzie Ty Królewno na zamku byłaś?? och... mam nadzieję, że wróciłaś cała i zdrowa:) nie zamknęli Cię w wieży, prawda???;) ja jeszcze jutro robię sobie wolne:) 👄 👄 👄 hihi... chyba się rozpędziłem..nie mów nikomu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty to powiedziałeś :P oj ta nasz poczta coraz bardziej szwankuje, grrr :O Ale cieszę się, że się podobał :) ojeje, to strasznie długie te wizyty ciotek, współczuję ;). u teściów na zamku Chmurko ;). Cała i zdrowa :). A na wież to ja bym się nie dała zamknąć, tak sama, przecież tam nudno. No chyba, że by mi net założyli ;). farciarz, ja się właśnie do pracy wybieram :O Dobrego dnia 👄 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam już żałowac??:P szwankuje, ale najgorzej znów nie było:) a podobało się, bardzo :* nooo...jena wyjechała w poniedziałek popołudniu, a druga dopiero we wtorek do południa:/:) to cieszę się że cała i zdrowa:) a nawet gdyby Cię zamknęli, to odbiłbym Cię;) a co do netu, to bardziej rozpieszczona księżniczka niż królewna:P dzisiaj oglądałem duuużo filmów, bo na podwórku śnieg i nie ma co wychodzic:/ tak spędziłem ostatni dzień wolnego:) od jutra już do laboratorium, nawet się cieszę:) a zaraz mecz, więc prędziutko zmykam:):) buziole 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 jak dobrze, że mam mały domek i ciotki nie nawiedzają:P jak sam zauważyłeś więcej mieli by ze mną problemu niż pożytku z tego zamknięcia :P Chmurzasty, jak mi się nie chce do pracy chodzić. Poradzisz coś?? ;) mecz rzecz święta :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, małe nie zawsze jest złe:P zazdroszczę:) a spróbowaliby tylko...:) a znowu taką zołzą to nie jesteś, nie przesadzaj:P chyba, że o czymś nie wiem:P Ropuszko, do pracy trzeba chodzic:) nie ma wyjścia:) Ja wiem, że chciałabyś siedziec i pachniec:P no, ale to nie te czasy:P Może zagraj w Totka - wygrasz i po kłopocie:P Albo wiesz co, może jakiegoś bogatego szejka złap za nogę:P hihi, nie ma co, ale Ci dałem rady:P Po tych świętach tak się rozleniwiłaś:) Trzeba tyłek przetrzepac i tego łobuza - leniucha przegonic:P ano święta:) jak Ty to wiesz...:)ale dzisiaj taką padlinę grali, że szkoda było czasu na nich:/ jak to się stało, że jesteśmy na 96 stronie, jak już dawno \"oblewaliśmy\" stówę??? na dobranoc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 👄 ale i tak chcę je już wymienić na inne. nie ma wyjśćia?? AAAA 😭 to mnie pocieszyłeś :O. Oj tam od razu siedzieć i pachnieć, to nudne. Ja mogę pełnoetatową kurą domową :P. bo niektórzy nam z topiku zniknęłi :(. MP wróć... dobrego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez już o tym powoli myślę... naprawdę nie wyglądasz mi na taka kurkę:) chciałabyś, tak? nie, nie pasuje to do Ciebie:) muszę pomyślec jeszcze nad innym wyjściem. a pachniec to całkiem przyjemna sprawa;) Maila przeczytałem i nie bardzo rozumiem dlaczego. Czekamy na powrót 🌼 Dzisiaj u mnie znowu goście, ech...mama miała wczoraj urodzinki:) jutro mam pierwszy mecz w nowej wiosennej rundzie:) (trzymaj kciuki:)) ) ciekawe czy zagram, bo ostatnio notorycznie opuszczam treningi, przez ostatni miesiąc byłem dwa razy:/ i pewnie trener posadzi mnie na ławkę. Wracam codziennie wieczorami do domku, bo siedzę tak długo na uczelni. A najlepsze, że nie nad własnymi badaniami (mam takie etapy, że mogę zostawic swoje próbki na parę godzin i one same się spalają - już nie chce Cię mieszac w szczegóły:) ) a w międzyczasie siedzę na pogaduchach u innych, albo pomagam swojej koleżance - wspominałem Ci już o Niej:) jakoś nie mogę patrzec jak się męczy ze swoim dyplomem, a ja mam takie luzy:( W sumie to nie mam do kogo wracac, lubię spędzac tam czas, a w domu nie lubię siedziec. Ma tam u siebie w laborat. też taką fajną koleżankę, na która ostatnio zwróciłem uwagę, więc mam dwie pieczenie na jednym ogniu:P hihi A jeszcze zawsze gdzieś tam kręci się moja pani M. więc mówię Ci, że mam tam niezły kocioł:) Każdy dzień pełen wrażeń:) jak tam mija weekend?? ale się rozpisałem - już drugi raz po za pierwszym mi sie skasowało grrr 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 👄 słonko ładnie świeci, u Was też?? ostatnio doszłam do wniosku, że wcale by mi to nie przeszkadzała, nawet jest to bardzo miłe :). Lubię takie spokojnie dni, pranie, sprzątanie, ostatnio uwielbiam gotować i sprawia mi to niesamowitą radość. I wiem, że jak się pojawią Kaczory to zostanę w domu możliwie najdłużej i wcale za tą moją karierą tęsknić nie będę. A że nie wyglądam to fakt :). Poza tym Chmurko dużo się zmienia w punkcie widzenia jak spotka się swojej drodze Rycerza :D:D:D Jak masz tylko gości to zapraszam do siebie, postaram się znaleźć cichutki kątek na wspólne ploty ;). Mój Rycerz, dzisiaj ma 2 mecze do obskoczenia :). A za Ciebie oczywiście trzymam kciuki :). Powodzenia 👄 Jak fajna to działaj i to szybko :) A panią M. to kopnij w tyłek i powiedz, że to ode mnie. Przestań w ogóle na nią patrzeć!!!! a weekend. Dobry, spacer, obiad, film. A swoją drogą polecam : Sztuczki. mp🌼 niestety nie wyniknie, bo Chmurzasty przespał sprawę, a teraz ja już spotkałam swoją drugą połówkę :). Ale że bardzo się lubimy to nie możemy żyć bez tego naszego pisania , prawda Chmurko 👄 :). Szanse ponoć zawsze są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Paniom:) może pomogę --) A mnie się to kasowanie nie podoba. Nie mówię, że na innych topikach, tam ok, Twoja sprawa. U mnie zaś jesteś cząstką mojego tematu, bardzo ważną cząstką:) Chciałbym miec Twoje wszystkie przemyślenia, bo zawsze sprawiały mnie w dobry nastrój:) Fajnie, że wróciłaś. Teraz musisz nadrobic tą czystkę. Ode mnie 🌼 🌼 🌼 i nieśmiałe 👄 na zachętę:) Miło czytac, że jestem Twoim ulubieńcem:P U mnie tez cały dzień słonko:) Całe popołudnie spędziłem na boisku:) O dziwo grałem cały mecz, no ale tylko na remis:/ Cieszę się, że sprawia Ci to taką radośc. Jestem też troszkę zdziwiony, że już tak uwielbiasz to gotowanie. Pamiętam, że dawno, dawno temu pisaliśmy, że będziemy się razem uczyc tego kuchennego rzemiosła:D Tak myślę, że to przez Rycerza. Ech...skarb, nie dziewczyna:) Oj, chętnie! A gdybym jeszcze miał takie drzwi do teleportacji:) Hop i już jestem u Ciebie;) 2 mecze to dużo. Niezła kondycja:) Dziękuje za kciuki :* Jak narazie to fajna. Tylko, że hmm...pali papierochy. Rzadko, ale jednak. A to mi baaardzo przeszkadza i będąc wiernym swoim poglądom powinienem nie zawracac sobie głowy:/ Z tym szybko, to też nie tak, bo ja nie z takich co bajerują kilkanaście panienek w miesiącu. Jak już się decyduje, to będzie na poważnie:P A tak ogólnie, to chyba z tą wiosną coś mi hormony szaleją, bo przecież są jeszcze te przesłodkie licealistki:P Walnij mnie czymś mocnym!!! Zobaczę co to za \"Sztuczki\":) Dzięki!!! kopał nie będę, bo dla mnie 4 lata znajomości to kawał życia! A po ostatniej rozmowie, w której uraziłem jej kobieca dumę, hmmm...\"nie może ze mną rozmawiac\" No cóż, nie chciałbym, żeby tak to się skończyło! A z tym przespaniem, to nie przypominaj mi tak często, proszę:/ Myślałem o tym dużo i jeszcze trochę i naprawdę zacznę bardzo tego żałowac i....złapię doła:( Wtedy, jak żeśmy się spotkali, nie mógłbym Cię \"czarowac\", bo byłoby to nieszczere, a bardzo Cię szanowałem i zależało mi na Tobie, a wiesz jak łatwo można wszystko zepsuc! Do tego ta odległośc i tęsknota...chyba bym nie przeżył:) A to, że się lubimy.To, że Cię bardzo baaaardzo lubię i jeszcze trochę więcej niż lubię, rzecz oczywista:) hihihi 👄👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×