Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monia 77714

częste kłopoty z pęcherzem i jelitami

Polecane posty

Gość Monia 77714

Witam.Od paru lat mam nawracające problemy z pęcherzem moczowym.Robiłam wszelkie badania,mocz wychodził czasmai dobry,czasami taki sobie,parę razy posiew i nigdy żadnych bakterii.ostastio jak mnie łapie to trzyma parę miesięcy.Urosept już chyba nie pomaga.Zapicze przy oddawaniu moczu,potem jest mi tak jakoś cięzko w dole brzucha,starsznie nie przyjemnie.Wypiję wodę i po jakims czasie puszcza.I często zauważyłam że nie raz w tym samym czasie nie mogę leżeć na lewym boku bo boli mnie lewa strona brzucha w miejscu gdzie zakręca jelito grube.Pewnein lekarz powiedział mi ze mam tzn.neurogenny pecherz,że to na tle nerwoym,ale zauważyłam że zdarza się to nawet jak jestem spokojna i nie ma jakiś większych emocji.Niepokoji mnie ten ból brzycha.Byłam też u gastrologa tak jest wszystko ok,badania,usg,wzięłam tabletki i jak przestałam to wszystko od nowa.Nie mam już siły do tego.Oczyszczam się wg Tombaka i nic.A jak czuję że łapie mnie znów pęcherz to odechciewa mi sie wszystkiego tak jestem tym zmęczona.Prosze o jakies rady.Dzięki:)(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomina
Monia, pęcherz neurogenny nie wynika z nerwowości. Jest to - w największym uproszczeniu - nadmierna reakcja pęcherza (nadmierne parcia powodujące bardzo częstą potrzebę siusiania) spowodowana zaburzeniami/uszkodzeniami układu nerwowego. Pęcherzem neurogennym czasem nazywa się, choć nie jest to precyzyjne, pęcherz nadreaktywny. Ponieważ, z tego, co piszesz, nie masz zakażeń bakteryjnych, ale nie piszesz szczegółowo o dolegliwościach, odnoszę wrażenie, że Twoje problemy mogą mieć dwojakie podłoże: albo masz zespół jelita drażliwego, którego efektem mogą być również problemy z pęcherzem, albo właśnie pęcherz nadreaktywny, czemu dla odmiany mogą towarzyszyć dolegliwości ze strony jelita grubego. Oczywiście miarodajną odpowiedź da Ci urolog. Jeżeli jesteś zainteresowana tym, co tu piszę, zapraszam Cię na www.pecherz.pl - może informacje tam zawarte w czymś Ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abasia
Od 3 lat nie pamiętam dnia bez bólu pęcherza. Miałam wszystkie badania takie jak posiew, urodynamikę, cystoskopię, brałam mnustwo leków i cierpię dalej. Nie mam już siły. Mnie też poinformowano, że przyczyną może być tkz pęcherz neurogenny, ale urolog nie był tego tak do końca pewny. Podobno przy pęcherzu neurogennym są naglące parcia i często się siusia, a u mnie wygląda to inaczej, mogę nie korzystać z toalety cały dzień. Kłopoty zaczynają się od uczucia pieczenia w kroczu, które się nasila aż do bólu, potem pojawiają się skurcze i ból, ale ilość wdalanego moczu jest wtedy niewielka. Na badaniu urodynamicznym wyszło, że mam zaburzenia korelecji zwieracz-wypieracz, dostałam leki które miały pomóc ale nie pomogły. Jeżeli ktoś miał podobne klopoty niech się do mnie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fala_
Abasia masz te problemy przez 3 lata non stop?? Jak u ciebie to szczegołowiej wyglada, nie masz na prawde częstomoczu. Bo ja niestety mam czasmi jak u autorki topiku, że jak sie napiję to mi dopiero puszcza. Picze ciebie cewka?? Bo ja też czasmai mam takie dni, że nie moge zrobić siku i czuje tylko narsatające pieczenie, konczace się kropelkami moczu. I tak samo jak autorka topiku mam problemy żołądkowe, raz biegunka , rozwolnienie, kiedy indziej zaparcia. Może to jelito drażliwe, przy tym jest tak , że w nocy nie ganiasz do wc , tylko zdarza sie w dzień. Ja już się z tym męczę 4 lata, jeżeli macie jakieś sugestie to prosze piszcie. Abasia ja tez miałam urodynamike i diagnoza była taka sama, z dziwczynami na forum o zapaleniu pecherza doszłyśmy do wniosku, że oni tak mowią wielu osobom , ty może tez dostałaś omnic, czy inny lek na prostatę???Ja już opadam z sił, jak się natknęłam na wasze posty to mnie ruszyło bo u mnie jest podobnie, jak moze cie napiszcie cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abasia47
Niestety, od trzech lat ten problem nęka mnie codziennie. Wcześniej mialam takie dolegliwości sporadycznie, raz dwa razy w miesiącu. Myślałam wtedy, że to jakieś stany zapalne pochwy i ganiałam do ginekologa. Byłam trochę zdziwiona, że wymazy z pochwy są w porządku. Kiedy objawy się nasiliły moja ginekolog podpowiedziała mi żeby skontrolować pęcherz. Jeżeli chodzi o bóle jelit i kłopoty z wypróżnieniami to też je mam. Stwierdzono u mnie jelito drażliwe. Cewka mnie bolala gdy przyjmowałam Omnic i bodajże Driptene. Wtedy też musiałam wstawać w nocy na siusiu. Wogóle miałam wrażenie, że im bardziej się leczę tym jest gorzej. Po wlewach z jakiś srodków przeciwzapalnych, ktore mi zaordynował mój urolog czułam się jeszcze gorzej. Przez dwa miesiące brałam antybiotyk, żeby było lepiej. Niestety nie było. Kiedy mojemu urologowi skończyły się pomysły jak mnie leczyć zaczął gadać, że powinien się mną zająć neurourolog. Tylko nie powiedzial mi gdzie go szukać i tym sposobem zostałam na lodzie. Wydaje mi się, ze lekarze po prostu lekceważą takie przypadki jak nasze, bo od tego się nie umiera. Nie biorą pod uwagę tego, że życie z tymi dolegliwościami jest naprawdę okropne. W moim przypadku sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ mam w kręgosłupie torbiele. Część neurologów mówi, że przy torbielach mogą być kłopoty z układem wydalniczym a inni wręcz przeciwnie nie widzą żadnego związku. Tak więc mam dwie upierdliwe, cholernie bolesne choroby, których nikt nie chce leczyć. Współczuję wszystkim będącym w podobnej do mojej sytuacji.......TO NIE JEST ŻYCIE. Jeżeli mogę komuś z was udzielić jakiejś informacji to bardzo cętnie to zrobię. Pozdrawiam serdecznie. Barbara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeronka
Pierwszy raz natchnelam sie na taki topic i cos mnie ruszylo... Ja rowniez bardzo dlugo zmagam sie z tymi problemami, mam 19 lat i w 3 klasie podstawowki zlapalam pierwsze zapalenie pecherza, dochodzily do tego czeste zaparcia, wiec stosowalam leki przeczyszczajace, a ze przestawaly dzialac stosowalam ich wiecej i wiecej... W tym momencie juz nie wiem sama co jest ze mna i moim pecherzem... trudno mi opisac objawy... caly czas jest mi wilgotno, chociaz niczego nie popuszczam, sikac chce mi sie prawie caly czas, zadne leki nie pomagaja i wszystkie badania wychodza idealnie... jest to strasznie uciazliwe, czasem czuje szybki i nieprzyjemny skurcz chyba w cewce moczowej oraz ciezkosc w dole brzucha, trudna do zidentyfikowania... w ogole ciezko mi mowic o tym lekarzom, poniewaz nie umiem do konca opisac moich objawow... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weeronka, wejdź na www.pecherz.pl, opisz w dziale \"Co mi jest\" (załóż swój temat) to, co piszesz tutaj, tylko dopisz jeszcze, czy miałas jakieś badania pod tym kątem - i jakie, jakie wyniki etc. Tam uzyskasz większą pomoc. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monica87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monica87
ja także mam nawracające stany zapalne pęcherza i nie pomaga mi nic innego jak tabletki FURAGINUM. Są tylko na recepte ale dobrze jest miec je zawsze pod ręką, jak tylko odczuwacie nadchodzący problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia 77714

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam sprawe ostatnio tz jakis czas temu lekarz podejrzewal u mnie kamice nerkowa jednak przy wynikach badan nic nie wykryto obecnie znowu mam problemy z siusianiem wydaje mi sie ze chce a jednak nic nie leci;/ co mam zrobic i jak temu zapobiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani20
mam dziny problem z pecherzem. od wczoraj nie moge zrobic siku ;/ a jak juz mi sie chce to mnie boli jak robie. I ciagle mam wrazenie ze mam pełen pecherz ;/ boliii;( co mam robic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urosept bez recepty
a jutro do lekarza po furagin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna81
Jeżeli chodzi o mnie to problemy z pęcherzem mam juz jakoś od kilku lat, z różnym nasileniem,chociaż ostatnio jest dużo gorzej!Wyniki niby ok,mocz czysty, byłam u urologa usg ok.Pan powiedział mi, że jestem wrażliwa i szybko reaguje na to np.jak zmarzne śmiać mi się chce...nie wierze, bo bardzo się pilnuje i problemy mam swoją drogą!Pomaga mi tylko furalginim ale nie wiem, czy mozna go brać tak długo, no i pije sok z żurawiny!Macie jakiś dobre rady?Do kogo się udać, co stosować!Pomocy ten problem zaczyna mnie przerastać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja.gp
Dziewczyny. Lekarz podejrzewa u mnie pęcherz nadreaktywny. Od kilku miesięcy przechodze wszystkie badania i nic. i ostatni usłyszałam własnie taką nowunę. Czy może wiecie w jaki sposób sie to leczy? I czy w ogole mozna to wyleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljihtdtdty
a ja mam zcesto bakterie w moczu, ma ktos tak tez moze z was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciak.l
Klopoty z pecherzem wcale nie są tylko zmorą kobiet w podeszłym wieku. Najważniejsze aby byc dobrze zdiagnozowanym i podjąć właściwe leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaassa
ja mam podobny problem ... otóż barrdzo często mam problemy z pęcherzem piecze i szczypie mnei gdy ... no wiecie odwiedzam toalete i to wlasnie od tego pęcherza ostatnio zwykle jak mam problem z pęcherzem to bola mnie też nerki i jeszcze dosc niedawno mialam zapalenie jajnikow, lekarz zapisal mi antybiotyk i kazał zrobić badania jesli to sie powtorzy ... no i sie powtorzylo, ale nie jajniki tylko problem z pęcherzem ... ehh ja nie wiem co jest grane, ale dość często to mam no i niedlugo bede miala badania ktoraś z was tak miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka.sos
Klopoty z pęcherzem często zaczynaja się bardzo niewinnie a mogo skączyc jakąś przewlekłą chorobą. Ja np. cierpie na pęcherz nadreaktywny. Mam nie tzrymanie moczu, częste parcie na pęcherz jednocześnie. Biore leki - vesicare i jest teraz lepiej. Ale anim lekarze doszli co mi jest to minęło 10 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka.sos
Wierzcie mi dziewczyny wiek nie ma tu nic do rzeczy. Najważniejsza jest właśiwa i szybka diagnoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana1111
Po badaniach trzeba niezwlocznie ustalic z lekarem sposób leczenia. Najczęściej jest to leczenie farmakologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo.maja
Otóż, od 2 lat lęczę sie na pęcherz nadreaktywny. I tylko leki tu pomagają. Muszą byc oczywiśie odpowiednio dobrane. Ale parcie na pęcherz jest dużo mniejsze, nie biegam juz tak często do toalety. Nie nie mam problemów z nie trzymaniem moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reni.ma
Moja zmora to nawracające zapalenie pęcherza. Niby łatwo się leczy ale często powraca. Ale moja mama ma zdiagnozowany pęcherz nadreaktywny i bierze teraz vesicare. Jest bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reni.ma
Bierze się jedną tabletke dziennie, najlepiej na noc i to wszystko. Mama mówi, że nie odczuwa też żadnych skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaluś
Czy faktycznie vesicare nie daje żadnych skutków ubocznych? A co z efektami - jak długo trzeba na nie czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandina
Ditropan, Driptane znam ale nie dały oczekiwanych efektów. Musiałam zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu pomógł Ditropan lub
Driptane? Mam teraz zacząć je brać na pęcherz nadrektywny i nie wiem czego się po nich spodziewać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suriko
Od blisko roku lęczę sie na pęchrz nadreaktywny i teraz stosuje vesicare. Jestem zdowolona bo zdecydowanie objawy się zmniejszyły i mogę normalnie funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzeneczka1
to chociaż odrobinę pocieszające że nie jestem jedna z tym kłopotem, sama na siebie się złoszczę kiedy kolejny dzień czuję że coś jest nie w porządku z pęcherzem, mam większość dolegliwości które opisujecie, nie mogę normalnie funkcjonować, do tej pory przeszłam przez kilka antybiotyków, teraz leczy mnie ginekolog ale już czuję że nie skutkuje, nie wiem co mam robić, za dwa tygodnie chcę wyjechać na wakacje, ale z tymi dolegliwościami to żadna przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereskakotuś
A jakie badania robiłaś marzeneczka? I czy lekarz już coś zdiagnozował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×