Przyjaciółka...

Mam prawie 18 lat. Mieszkam ze swoim ojcem. I tak sie złożyło, ze w zeszłym roku znalazł sobie kochankę. Z cała grupą młodzieży (10 osób) i pod ich opieką pojechaliśmy zw zeszłym roku na wycieczkę do Niemiec. I tam pojechała też jej córka, która jest w moim wieku. Bardzo się z Ewą zaprzyjaźniłyśmy. Ewa ma rok młodszą siostrę, której po prostu nienawidzi.Tak jakoś wyszło, że jej siostrę poznałam teraz przed świątami. No ale zawsze była w pobliżu Ewa, więc z Paulą -jej siostrą nie rozmawiałam. Ale w piątek jechałam do Ewy i w autobusie spotkałam Paulę. I Paula mnie poznała, no i zaczęłyśmy rozmawiać. Z resztą Paula jechała w to samo miejce, gdzie miałam być ja z Ewą. No i po Ewę dotarłam w towarzystwie Pauli. Za dobrze nie wiem co wywrzaskiwała, bo akurat rozmawiałam przez telefon ze swoją mamą. W każdym bądź razie z tego udało mi się zrozumieć, ze jest na mnie zła. Powiedziała, żebym sobie jechała tam z Paulą, a ona jak się przygotuje to dojedzie. No ale jak dojechała to już się do mnie nie odzywała i teraz jest na mnie śmiertelnie obrażona o to, że ja rozmawiałam z jej siostrą, któej ona nie znosi, no i Ewa się teraz do mnie nie odzywa. Co ja mam robić?

hehehe, zazdrosna jest i tyle :P a ty masz prawo rozmawiac z kim chcesz :D

wypytaj \ewę dlaczego nie lubi swojej siostry , za co , a potem wytłumacz jej że to bzdura i obróć w żart jej nienawiść. wytłumacz że bardzo zale,ży ci na przyjaźni z nią i chcesz mieć też dobre relacje z siostr Ewy bo jesteście właściwie jak rodzina

hehehhe, no przyjaciółkę to Ty masz po prostu wspaniałą uważajcie tylko żebyście nie zostały rodziną bo będziecie mały po prostu cyrk na kółkach